seler Opublikowano 1 Października 2019 #1 Opublikowano 1 Października 2019 Panowie, uwierzcie próbowałem ale nie dałem rady przebrnąć przez ten giga wątek. Pomóżcie proszę gdzie znajdę uproszczone vademecum na początek jak tym cudem (DSII 18kw) czysto palić drewnem w połączeniu z buforem 2.1m3? Komin prawie 8m systemowy izolowany 180mm, w kalenicy, kalenica wsch-zach, wiatry wieją konkretne, myślałem że będzie polana przez komin wyciągało a tu po dwóch próbach palenia dusi się kisi, smoła, woda, drewno się zawiesza co chwila trzeba przegrzebać, w kotłowni śmierdzi jak w wędzarni masakra. Mam również kuzniecowa ceglanego dużego do identycznego komina podpiętego i tam cug aż gwiżdże. Jak ustawić PW, PP, jak rozpalać, jak drobno trzeba rąbać drewno, układać poziomo czy pionowo? Myślałem że przy takiej dużej komorze do właduję cztery duże kloce i zapominam o temacie... Z góry dziękuję
Leszek3 Opublikowano 1 Października 2019 #2 Opublikowano 1 Października 2019 O Panie... czeka Cię niezly wkurw:) ja się z nim bawię od wiosny i najgorsze mam za soba:) są tu eksperci może ci pomogą. Na pewno drewno musi być suchutkie i układane poziomo:) tnij na kawałki Max 26-27cm
seler Opublikowano 1 Października 2019 Autor #3 Opublikowano 1 Października 2019 Wydawało mi się że będzie prosto bo żadnej regulacji nie potrzebuję tylko na pełnej pycie do przodu, drewno 12-15% więc chyba nie tu problem.
carinus Opublikowano 1 Października 2019 #4 Opublikowano 1 Października 2019 Drewno rozdrobnij na grubość max, 5cm.Powyciągaj z wymiennika zawirowywacze,jeżeli masz,rozpal kociołek i spróbuj podać powietrze tylko górną klapą załadowczą.Nie powinno sie nic zawieszać i pójdzie pełną mocą.
seler Opublikowano 2 Października 2019 Autor #5 Opublikowano 2 Października 2019 https://youtu.be/Eo43lzqHvM8 Tak się pali trochę po rozpaleniu, potem jest już gorzej, trzeba co chwilę otwierać załadunek i odwieszac drewno. W sobotę zrobię test z drobno rąbanym ukladanym poziomo. Chciałbym mieć możliwość załadowania pełnego pieca i przyjść po paru godzinach wyłączyć pompę jak się wypali, nie biegac co chwila i pilnować czy się pali czy się dusi...
zaciapa Opublikowano 2 Października 2019 #6 Opublikowano 2 Października 2019 Do bufora 2 tyś litrów kupiłeś 18-setkę? I to jeszcze opalanym drewnem? Czym żeś się kierował? :) 25kw to minimum, zwłaszcza, że nie trzeba ciąć drewna na jakieś 20 parę cm, to jakiś masochizm :) A co Twojego problemu, to pewnie opał wypala Ci się przed palnikiem i masz dziurę, połóż przed palnik kawał blachy, albo płytkę szamotowa. PW otwórz na maksa z jednej strony, a PP ustaw tak, żeby tem na czopuchu nie przekraczała 250 *, chociaż u mnie na tej temperaturze kocioł chodzi najlepiej (brak dymu z komina, ładny płomień w palniku). Sprawdź jeszcze szczelność wyczystki, tam co podajesz PW, i szczelność wejścia do komina, ds'y pracują na podciśnienia, więc lewego powietrza nie mogą łapać..
seler Opublikowano 2 Października 2019 Autor #7 Opublikowano 2 Października 2019 Gdybym wiedział że nie da się w tym palić drewnem w pionie to pewnie bym wybrał co innego.
zaciapa Opublikowano 2 Października 2019 #8 Opublikowano 2 Października 2019 Wydaje mi się, że w żadnym kotle w pionie nie spalisz czysto i bezproblemowo opału, chyba, że potniesz na dranki :) W kotle 25kw tniesz na 38cm, i dwoma wsdami byś swój bufor naladował..
seler Opublikowano 2 Października 2019 Autor #9 Opublikowano 2 Października 2019 Ano będę musiał ciąć na te 20cm, na szczęście mam ukosnice, tyle że to dodatkowa robota
zaciapa Opublikowano 2 Października 2019 #10 Opublikowano 2 Października 2019 Taki stojak sobie zrób, potniesz raz dwa..
seler Opublikowano 2 Października 2019 Autor #11 Opublikowano 2 Października 2019 Kupuje pocięte, wiec następny sezon zamówię pocięte na 20cm a wtym się przemecze, klocki mają po ok 30-40
mikkei Opublikowano 2 Października 2019 #12 Opublikowano 2 Października 2019 Do spalanie bardzo grubych klocków trzeba dodawać odrobine wegla - dosłownie 0.5kg na cały wsad i zrobisz wartwe zaru i potem idzie wszystko . Jc bardzo fajny płomien , PW na max .PP stała szczelnika , w czasie palenia nie kombinuj z otwieraniem zasypu bo tylko dymi. Drewno spalasz poziomo - najlepiej przerąbane klocki - aby nie było za grube. wsad pali sie ok 3h, podstawa to wywalić zawirowywacze i regularnie tj. 2-3x na tydzien czyscic tj. skrobac wymiennik - wtedy najwiecej odzyskujesz ciepła a ciąg jest potęzny. Ps masz tam dobry dostep swieżego powietrza do pieca - tj. zetkę ?
seler Opublikowano 3 Października 2019 Autor #13 Opublikowano 3 Października 2019 Dzięki za podpowiedzi. W sobotę przetestuję.
seler Opublikowano 7 Października 2019 Autor #14 Opublikowano 7 Października 2019 Po zastosowaniu się do rad w sobotę powiem że jest dużo lepiej. Wywaliłem zawirowywacze, rozpaliłem z użyciem zwiniętej tektury, drewno pociąłem i ułożyłem poziomo: Jeden załadunek palił się równo trzy godziny, nie zawieszało się ale co pół godziny trzeba skontrolować i rusztami ruszyć albo i przez dolne drzwi pogrzebaczem klocki wzruszyć. Ciekawostka, dwa takie kosze: Czyli cztery pełne załadunki, nie wystarczyły do nabicia bufora w 100% tłumaczę to tym że podłogówka, ogrzewanie ścienne i grzejniki chodziły a że to pierwsze odpalenie systemu jako całości to zanim się mury i posadzki wygrzeją to pewnie i z parę tygodni palenia potrzeba. Tak wygląda mój bufor zabudowany: To jeszcze nbędzie obłożone może sklejką albo osb. Taki cug jest tuż po rozpaleniu, co ciekawe w późniejszych fazach bywa słabszy: Natomiast nie ma szans żeby bezdymnie otworzyć załadunek w trakcie , dopiero jak juz jest tylko żar. Drewno którym palę ma taką wilgotność +/- kilka procent w zależności od polana. Jedno mnie martwi, na końcówce palenia nagle temp skoczyła do 100 Trochę mnie to zestresowało przyznam, jak się przed tym bronić? Konieczny miarkownik? Jakiś termostat bimetaliczny szukam na czopuch żeby mi włączał/wyłączał pompę pieca... Dzięki wszystkim za pomoc
carinus Opublikowano 7 Października 2019 #15 Opublikowano 7 Października 2019 Zanim rozgrzejesz dom,to nie dziw się że pójdzie jednorazowo sporo opału.Później będzie już znacznie lepiej,gdyż będziesz uzupełniał tylko straty.Miarkownik na pewno się przyda do kontroli spalania.
hamis Opublikowano 8 Października 2019 #16 Opublikowano 8 Października 2019 Co do temperatury to ogarnij sobie jakis termometr na wyjsciu z kotla i bardziej na nim kontroluj. W mpmie termometr jest w tragicznym miejscu i moze sporo zawyzac - zwlaszcza pod koniec palenia (ogien idzie w gore komory i dodatkowo go nagrzewa). Sam mam z tym problem przy ladowaniu bufora - z kotla wychodzi 75-80 stopni, a na sterowniku potrafi sie ponad 90 pokazac i alarm wyje. Co to za termometr do bufora?
seler Opublikowano 8 Października 2019 Autor #17 Opublikowano 8 Października 2019 jakiś z alle na czujnikach 1-wire
seler Opublikowano 14 Października 2019 Autor #18 Opublikowano 14 Października 2019 Dogaduję się coraz lepiej z tym kotłem trochę też za sprawą jakiegoś cudu. Mianowicie do tej pory pompa obiegu kotła która jednocześnie zabezpiecza go przed kondensacją w połączeniu z zaworem 3d chodziła dość głośno i jakby pulsacyjnie. Bufor na górze w krótkim czasie miał 85 a dół 19, piec non stop 75-85 a raz dojechałdo 100. Myślałem że pompa mało wydajna albo coś a w tą sobotę nagle pompa zaczeła chodzić bezgłośnie gładko na piecu max 70-75 przy pełnym cugu bufor nagrzewał się równomiernie, po jednym załadunku z temperatura na buforze z 65/30/26 wjechała na 62/60/51 czyli dużo równiejsze ładowanie zładu więc wyraźna cyrkulacja. Obstawiam że jakiś paproch był w zaworze 3d i coś go przytykało i w końcu się przetkało, bez sensu teraz widzę że nie dałem filtra również przed zaworem a tylko przed pompami. No ale może teraz będzie coraz lepiej. Mam jeszcze taki problem że przy 55 stopniach wywala mi zabezpieczenie termiczne grzałki 6kW 400v w buforze... nie termostat tyllko sam termik, jak go wcisnę, przskoczy, pochodzi 10min i znów go wywala. O co chodzi, jak to naprawić?
xkubus89 Opublikowano 19 Października 2019 #19 Opublikowano 19 Października 2019 Zaworu 3d to raczej paproch nie przytka. Jeżeli to nowa instalacja to najpierw bym sprwadził sitko przed pompą. A co za pompa? Szum może ze zbyt dużej różnicy ciśnień 85 gora 19 st dół. Trochę dziwne rozkłady temperatur przy ladowaniu bufora..
seler Opublikowano 24 Października 2019 Autor #20 Opublikowano 24 Października 2019 Teraz wygląda że jest ok bo temp utrzymuje się góry 65 i dopóki dół nie osiągnie 58-60 to góra wyżej nie rośnie czyli 3d utrzymuje właściwą temperaturę na piecu i dopiero jak na dolocie 3d zaczyna być 60 to piec zaczyna grzać wyżej.
xkubus89 Opublikowano 30 Października 2019 #21 Opublikowano 30 Października 2019 A jaką masz ustawioną temperaturę pracy na kotle? Czy masz instalacje podłączona w sposób kocioł - bufor i z bufora na ogrzewanie domu ?
seler Opublikowano 31 Października 2019 Autor #22 Opublikowano 31 Października 2019 Na zaworze 3d mam ustawione 60st, podłączenie jest tak jak piszesz ta sama woda kotłowa jest w kotle, buforze i obiegach.
carinus Opublikowano 31 Października 2019 #23 Opublikowano 31 Października 2019 Nie chodzi o wodę kotłową,tylko czy kocioł grzeje tylko bufor a dopiero z bufora masz rozprowadzane ciepło na instalację.Można traktować bufor jako magazyn zbędnego w danej chwili ciepła i wtedy przy kotle musisz mieć automatykę do pilnowania potrzebnej temperatury,albo grzejesz kotłem bufor i nie patrzysz na temperatury kotła.
seler Opublikowano 31 Października 2019 Autor #24 Opublikowano 31 Października 2019 W uproszczeniu schemat jest taki: grafika zapożyczona z czysteogrzewanie.pl Do tego oczywiście zabezpieczenie zimnego powrotu kotła zaworem 3d, obig podłogówki, cwu przez wężownice i inne ale idea jaak wyżej.
xkubus89 Opublikowano 31 Października 2019 #25 Opublikowano 31 Października 2019 To grzej kocioł na maksa i wtedy będzie Ci czyściej spalał drewno i wykorzystasz cały potencjał drewna. Nie wiem czy masz miarkownik ciągu ale jezeli masz to ustaw sobie tem z 90 st, klapkę podawania powietrza zrob szczelinę z 1,5 cm. Zawór 3d puści te 60 st w powrót ale przynajmniej bufor bedziesz ładował tak jak trzeba i efektywnie. Wtedy rozkład temperatur, po jakimś czasie palelania, będziesz miał np 85/85/20. A skoro jak pisałeś że Ci utrzymuje w buforze górę 65 to tylko dla tego zapewne, że taka temperatura wody wychodzi z kotła. Można tak palić. Ale po co. Po to masz bufor by odzyskać jak najwięcej ciepła, w Twoim przypadku z drewna, które potrzebuję wysokich temperatur.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.