Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Cwu Szybko Stygnie. Prośba O Porady. (Schemat)


PunkRock1986

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem jak w temacie.

 

Kiedy zamknę zasilanie na grzejniki, i palę tylko na ciepłą wodę to woda w zbiorniku CWU już po 20 minutach jest gotowa do użycia (gorąca) Jednak tylko do chwili wygaszenia kotła. Rano już zupełnie zimna. Kiedy temp. na kotle przekroczy 60 *C to powrót północny (zaznaczony na schemacie) który odprowadza wodę z czterech grzejników na ścianie północnej budynku, robi się gorący, a grzejniki na piętrze grzeją. Domyślam się że jest to spowodowane wzrostem ciśnienia w instalacji i wypychania ciepłej wody do góry powrotami. Jednak po wygaszeniu kotła działa to jak chłodnica ( tak myślę ) i wychładza mi wodę w zbiorniku CWU. Myślałem o tym czy można tam założyć jakiś zawór który ograniczy przepływ wody w stronę powrotu ? Może jakieś inne rozwiązanie ?

 

Instalacja grawitacyjna, górne grzanie zasilana kotłem Camino. A lada dzień w jego miejsce będzie montowany Setlans Air. Chcę się przygotować merytorycznie, kiedy przyjedzie fachman montować kocioł to przy tej okazji mogę pomyśleć o jakiś modernizacjach w kotłowni ale nie chce się dać wpuścić instalatorowi w maliny ;)

schemat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puki co po wygaszeniu kotła zamknij zwór zasilania wężownicy i będzie pan zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem coś o elektro-zaworze który sam wykonuje to zadanie. Zdaje to egzamin ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinanie zasilania grzejników jest w złym miejscu- zapewne naczynie wyrównawcze jest podłączone do głównego pionu, więc gdy grzejesz samo CWU masz układ zamknięty i w momencie zagotowania mówiąc dosadnie kocioł może j...nąć

Zamontuj ten zawór na powrocie z grzejników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszesz. Naczynie jest na końcu głównego pionu ( nad tym zaworem). A nadmiar ciśnienia uchodzi teraz właśnie powrotem. kocioł nie j**nie bo ciśnienie ma ujście. Ale kiedy założę zawór zwrotny na powrocie to wtedy zamknę ten odcinek zupełnie i faktycznie jest spore ryzyko.

 

Metoda z zamknięciem zasilania wężownicy po ogrzaniu CWU nic nie dała - rano woda zimna tak jak wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daleko mi do bycia fachowcem,ale wytłumacz jak para wodna (powstała w wyniku zagotwania) przedostanie się "powrotem" do naczynia wyrównawczego? Poczytaj sobie na forum o własciwym zabudowaniu naczynia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie o dwóch różnych rzeczach, jeden o parze wodnej a drugi o ciśnieniu. O ile ciśnienie przy spokojnyn grzaniu rozłoży się jakoś w instalacji od końca (czyli od powrotów poprzez grzejniki aż do naczynia) to w przypadku zagotowania kotla para wodna już sobie nie da rady i wybuchnie. Oczywiście jest to niezgodne z przepisami i zdrowym rozsądkiem, zaworu na pionie zamykać nie można.

 

Miałem podobna sytuacja z wychladzajaca się woda. Pomogło założenie zz przy samym wejściu wezownicy, zaraz za odpowietrznikiem. Wcześniej miałem zz metr dalej przy pompie i woda się wychladzala (gorąca rura aż do zz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jak grzać samą CWU nie zamykając pionu latem ? Pozakręcać grzejniki ? Same piony będą grzały a w upalne dni to raczej średnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przy zakreconych glowicach termost. w grzejnikach kawal rury zasilajacej jest goracy. Nie wszystkie maja chyba 100% zamkniecie.

W poprzednim domu zamykalem zawor kulowy zasilajacy cwu na noc.myślałem o roznych rozwiązaniach (elwktrozawory) ale koszta i skonczylo sie na tym ze kulowy mialem doswiadczalnie otwarty na grubosc srubokreta (1-2mm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszesz. Naczynie jest na końcu głównego pionu ( nad tym zaworem). A nadmiar ciśnienia uchodzi teraz właśnie powrotem. kocioł nie j**nie bo ciśnienie ma ujście. Ale kiedy założę zawór zwrotny na powrocie to wtedy zamknę ten odcinek zupełnie i faktycznie jest spore ryzyko.

 

Metoda z zamknięciem zasilania wężownicy po ogrzaniu CWU nic nie dała - rano woda zimna tak jak wcześniej.

Jeśli zamknięcie zasilania nic nie dało, to albo zawór puszcza albo izolacja bojlera do kitu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze podłącz poprawnie naczynie wzbiorcze - ma być bezpośrednio podłączone do zasilania kotła bez żadnej armatury (zaworów pomp itp.) rurą min. 25mm śr. wewnętrznej!. Po drugie za krótko nagrzewasz ten bojler (piszesz o 20 min). Woda w bojlerze układa się warstwowo (gorąca unosi się do góry) i już po kilku minutach grzania z kranu poleci gorąca woda co nie oznacza że cały zbiornik już się nagrzał. Po trzecie może bojler jest źle podłączony do sieci wodociągowej i po odkręceniu kranu zimna woda z wodociągu szybko miesza się z ciepłą z bojlera.

 

EDIT:

 

Do jakiej temperatury nagrzewasz CWU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.