Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Moderenizacja Co - Prośba O Poradę / Sprawdzenie


marcinp1984

Rekomendowane odpowiedzi

Ta woda jak napisałeś popłynie do góry niechętnie ale będzie musiała bo zmusi ją do tego  pompa ;)

Zawór 3d na grzejniki po co Ci z siłownikiem? Pogodowo chcesz tym sterować? Jak chcesz to ok. Ja bym zamontował 3d termostatyczny, jak Afriso to ATM 35-60st i temp na grzejniki ustawisz ręcznie

poniżej poprawiony schemat pod kątem podłączenia naczynia o którym wspominał @odpowietrznik

 

attachicon.gifco4.png

Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj zanim wyjedziesz z poradami w temacie. 

 

Szybki jesteś skoro zdążyłeś w odpowiedzi po 9 (słownie: dziewięciu) minutach stwierdzić że prawo budowlane o tym nie mówi

Pomogę Ci. 

attachicon.gifPN-B-02413_1991-Ogrzewnictwo-i-ciepłownictwo-Zabezpieczenie-instalacji-ogrzewań-wodnych-systemu-otwartego-Wymagania.pdf

Jak przeczytasz  to przejrzyj również to forum. Wystarczy kilka tematów z działu instalacje i tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania

Dowiesz się też że lokomotywą 30kW to ogrzałbyś 4 domy 180mkw. Nawet przy braku izolacji kocioł dużo za duży. Chyba że to dom bez okien

Tak podłączone naczynie nie jest zgodne z normą którą w tym poście podałeś.Przy tak podlączonym naczyniu para będzie wchodzić   do naczynia od dołu. ,Tak że ten objazd do góry naczynia w tym wypadku jest zbędny ,para tamtędy nie popłynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Rura bezpieczeństwa powinna iść pionowo obok naczynia a wyprowadzenie do podłączenia od dołu trójnikiem w bok

post-2974-0-57258400-1519462847_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że pisałeś że na grzejnikach zawory termostatyczne więc nie ma potrzeby płynnej regulacji temperatury zasilania bo za temp pomieszczenia i tak odpowiada termostat. Tak naprawdę to nie musiałbyś wogóle obniżać temp na CO i instalacja działałaby poprawnie. Dlatego pisałem że zwykły TZM wystarczy - obniżasz tenp na CO żeby grzejniki nie parzyły powiedzmy na 50st(jeżeli przy takiej temp będzie odpowiednia moc żeby dogrzać pomieszczenie)

 

 

Tylko w sytuacji kiedy rezygnuje z zaworów elektronicznych to póki co żadnej płynnej regulacji by nie było ;] W zasadzie nie byłoby żadnej bo komu by się chciało latać po 250 metrowym mieszkaniu i regulować co chwile każdy grzejnik ;] Nawet jeśli byłyby elektroniczne to byłoby to mało oszczędne, żeby na rurach krążyła woda o temp 60-65 stopni jeśli utrzymywałbym taką temp na piecu. Przy nowych instalacjach ok, ale przy starej to wody w rurach będę miał dużo więcej niż w grzejnikach więc bez sensu je grzać. Ale temat jeszcze do przemyślenia bo może faktycznie  ten zawór by doraźnie wystarczył i by się na tym trochę zaoszczędziło.

 

A co jeśli chodzi o kwestie przeróbki z układu otwartego na zamknięty? Jest to gra warta świeczki? W znaczącym stopniu wpłynęłoby to na trwałość instalacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie rozumiem "fenomenu" instalacji zamkniętej. Dokładasz grubą kasę po to by siedzieć na bombie - tak, tak są zabezpieczenia ale to zawsze będzie zabezpieczona ale jednak bomba. 

Druga kwestia to co to znaczy trwałość instalacji? Oczekujemy że instalacja będzie trwała na 10-20 lat? Za ten czas zdążymy czasem 2 razy zmienić kocioł, bo ociepliliśmy i jest za duży, lub zmiana z zasypowca bo już upierdliwy. Zmieniamy grzejniki bo już nie pasują do wnętrza itd itd. Jak masz odpowietrznik od strony ssawnej pompy to zrobi Ci więcej szkody niż otwarcie układu, więc dla mnie to trochę przerost formy nad treścią.

Dla mnie zamykanie układu ma sens tam, gdzie nie ma możliwości wstawienia naczynia otwartego i tylko wtedy.


Przy okazji - do tej pory nie znalazłem fizycznego wyjaśnienia po cholerę jest rura bezpieczeństwa (bypass) przy "jednorurowej" wersji naczynia wzbiorczego...
Jedyna funkcja jaką widze to skroplenie pary wodnej. Ani to nie cyrkulacja, ani to odpowietrznik... W momencie gotowania pewnie puści jakieś gazy i wypluje odpowietrznikiem, ale to samo robi wzbiorcza. Jak poziom wody wzrośnie ponad przelew to też jest nieprzydatna

Jak ktoś zna właściwą funkcję to z chęcią się wreszcie kurna dowiem :)

Mówi się zawsze o średnicy rury wzbiorczej zapominając że:

" Wewnętrzna średnica rury przelewowej nie powinna być mniejsza niż wewnętrzna średnica rury wzbiorczej i rury bezpieczeństwa"

 

Co jest ważniejsze niż ten zakichany bypass.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie rozumiem "fenomenu" instalacji zamkniętej. Dokładasz grubą kasę po to by siedzieć na bombie - tak, tak są zabezpieczenia ale to zawsze będzie zabezpieczona ale jednak bomba.

 

 

W przypadku tych kotłów nawet chcąc zagotować wodę się to nie udaje bez stosowania dodatkowych zabezpieczeń więc ryzyko praktycznie nie istnieje. Prawdopodobieństwo, że wszystkie zabezpieczenia padną w jednej chwili jest praktycznie zerowe.

 

Dom ocieplony więc nic zmieniane nie będzie ;) Grzejniki też będą wymieniane więc oby starczyły na jak najdłużej. Jeśli instalacja w obiegu otwartym wytrzyma mi 10 lat a w zamkniętym byłoby to 15 lat to wybór byłby prosty bez żadnego zastanawiania się. Za wiele kasy dokładać nie trzeba bo w 500 stówach bym się zamknął. A jeśli dzięki temu instalacja pracowałaby kilka lat dłużej to jest to żaden wydatek.

 

 

Przy okazji - do tej pory nie znalazłem fizycznego wyjaśnienia po cholerę jest rura bezpieczeństwa (bypass) przy "jednorurowej" wersji naczynia wzbiorczego...

 

U mnie tego nie ma i też się zastanawiam czy jeśli zostanę przy układzie otwartym to czy jest sens to ruszać. Przez tyle lat było ok więc po co poprawiać coś co działało dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze może jedno pytanko... Czy jest sens montować przed każdą pompa te skośne filtry siatkowe? W sumie wszystko zasilane jest z jednego miejsca więc nie wystarczy dać taki filtr w jednym miejscu zanim będzie rozgałęzienie na trzy pompy. Ewentualnie jeszcze jeden filtr na powrocie bo kto wie co siedzi w starej instalacji więc żeby od razu nowego kotła nie zapaprać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie odnośnie zaworu grzybkowego, który miałby się pojawić za pompą kotłową. Czy takie coś będzie ok -> http://allegro.pl/zawor-ferro-zasuwany-zasuwa-mosiezna-1-cal-pn10-i6929430804.html

 

Czy zawór zwrotny ma być za tym zaworem grzybkowym czy pomiędzy nim a pompą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrotny daj zaraz za pompą, a to co masz w linku to nie jest zasuwa, tylko zawór kulowy z pokrętłem zamiast rączki.

Zasuwa ma np klin i Ferro ma takie w swojej ofercie.

Może być też zawór grzybkowy  np taki  http://allegro.pl/zawor-mosiezny-grzybkowy-1-cal-dn25-f-vat-i7142633408.html#thumb/1

lub gorszy - bo ocynkowany np taki http://allegro.pl/zawor-grzybkowy-przelotowy-1-dlawik-i7059976373.html

ceny są podobne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli coś takiego -> http://allegro.pl/zawor-ocynkowany-grzybkowy-przelotowy-zeliwny-1cal-i6921559359.html pewnie też może być. Akurat to jest u sprzedawcy u którego kupie sporo rzeczy tak więc to też wezmę tym bardziej że dostanę jeszcze jakiś rabat. Duża część instalacji to i tak czarne stalowe rury więc ocynk i tak od tego lepszy ;) Miedzianych u niego nie widać.

 

Mam jeszcze pytanko odnośnie grzejników. Na 99% będą to grzejniki aluminiowe armatury kraków g500f. Będę je wymieniał 1 do 1 zamiast grzejników żeliwnych - najwyżej będzie ich za dużo temperaturę i tak wyrówna zawór (lepsze to niż późniejszy ewentualny demontaż i dokręcanie żeberek). Do grzejników mam doprowadzone 60% rur 3/4, reszta 1/2. Z tego co widzę większość korków do grzejników jest z redukcją na 1/2,  zawory termostatyczne również w większości na 1/2 (na 3/4 niby są ale sporo droższe). Dla tych rur 3/4 robić redukcję na 1/2? Czy lepiej tam gdzie są 3/4 tak zostawić (w szczególności tam gdzie jest duża ilość żeberek -  w salonie mam 30)? Znajomy ma 20 żeberek z tym, że na rurach 3/8 i 3 ostatnie żeberka są już praktycznie zimnie. Czy przy redukcji na 1/2 nie będzie w takim wypadku zbyt mały przepływ przy tylu żeberkach? Dogrzeją się wszystkie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego typu zawory mają grzybek gumowy i niby pisze że temp.do 100st.Ja bym zastosował zawór skośny z grzybkiem mosiężnym tzw.parowy.A zawór ocynk wcale nie będzie lepszy bo ocynku nie powinno się stosować w instalacjach grzewczych.Do grzejnika alu.30żeberkowego podejście 3/4" i taki sam zawór termostatyczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz podać przykładowy link do takiego zaworu?

 

A zawór ocynk wcale nie będzie lepszy bo ocynku nie powinno się stosować w instalacjach grzewczych.

 

 

Czyli pojawił się kolejny temat ;] Dlaczego nie powinno się stosować? Pytanie jest dosyć istotne bo mam trzy rury 1" z ocynku, które chciałem wykorzystać do podłączenia wszystkiego.

 

 

Do grzejnika alu.30żeberkowego podejście 3/4" i taki sam zawór termostatyczny

 

 

Mam jeszcze grzejnik składający się z 15 żeberek. Czy do niego 1/2 wystarczy. Później jest 13,12 i reszta 10 lub mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podany zawór jest też ocynk ale jak trafi się jakaś kształtka ocynk w całej instalacji to jeszcze nie tragedia.Ogólna zasada jest że się ocynku nie stosuje bo wysoka temp.powoduje że odpada od ścianek wew. i z biegiem czasu ten ocynk ląduje na filtrze)Myślę że do 15tu żeberek wystarczy już zawór 1/2"

post-32948-0-97786100-1519909537_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc w teorii jeśli ocynku się nie stosuje to i tak muszę zakupić jakieś rury bo te moje 1" ocynkowane się nie przydadzą. Za dużo tego nie potrzeba tak więc koszt niewielki ;) Z tym, ze teraz pojawia się kolejne pytanie... Jeśli mam starą instalację i zasilanie wraz z powrotem idą na rurze 2" to wiem, że zastosowanie za kotłem na zasilaniu rur 1" byłoby ok bo na początku się o to pytałem. A gdyby tak zastosować rury 3/4? może to mieć jakiś negatywny wpływ, zwiększenie oporu itd itp? Skoro i tak rury muszę zakupić i wystarczyłyby 3/4 to nawet lepiej bo wszystkie złączki, kolanka, filtry i zawory są co najmniej o 1/3 tańsze więc bez sensu walić kasę w 1".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wiele to nie pomogło ;) W takim wypadku może pozostać przy tych calowych, żebym nie przedobrzył ;] Na powrocie będę chciał trzymać temperaturę max 5 stopni niższą niż na zasilaniu.

 

A mam jeszcze jedną prośbę. Mógłby mi ktoś przerobić ostatni schemat:

 

post-2974-0-99843800-1519396710_thumb.pn

 

na układ zamknięty? zamiast zbiornika wyrównawczego trzeba podpiąć zbiornik przeponowy, przed nim widziałem jakąś grupę bezpieczeństwa z odpowietrznikiem, zaworem bezpieczeństwa i manometrem. Ale na jakiej wysokości musi być zbiornik przeponowy? Ma to znaczenie? Na pewno nie uda mi się go zamontować tam gdzie zbiornik wyrównawczy bo jeśli już bym go montował to już chyba na calowej rurze. Do wyrównawczego idą cieniutkie rurki więc chyba nie ma to sensu a nic tam innego nie włożę. Zawór bezpieczeństwa 1.5 bara jest odpowiedni biorąc pod uwagę fakt, że maksymalne ciśnienie robocze dla kotła to 2 bary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO układu zamkniętego potrzebujesz jeszcze wężownicy schładzającej / wymiennika schładzającego, zaworu DBV zasilanego z sieci i właśnie zaworu bezpieczeństwa, no i oczywiście KOCIOŁ MUSI BYĆ DOSTOSOWANY DO TAKIEJ PRACY. Jak masz hydrofor to zapomnij. Czyli dodatkowe parę ładnych zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogniowo eko plus M jest przystosowany do pracy w układzie zamkniętym. Jedne czego potrzebuje to zawór zabezpieczenia termicznego a ten można kupić od 150 zł więc to cały wydatek :) Jeśli chodzi o zawór bezpieczeństwa to właśnie nie wiem, czy powinien on mieć 1.5 bara, czy 2 bary. Skoro piec max 2 bary to dla jego bezpieczeństwa chyba lepiej 1.5? większego ciśnienia w układzie zamkniętym raczej się chyba nie trzyma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku pieca z podajnikiem na ekogroszek zawór SYR 5067 to chyba przerost formy nad treścią ;) Trzeba chcieć zagotować w nim wodę ale i tak to pewnie nie wyjdzie. W kotle zasypowym już o wiele prościej ale również nie spotkałem się z taką sytuacją. W 99% procentach to pewnie czynnik ludzki więc przede wszystkim trzeba używać głowy a nie liczyć na to, że "coś" nas uratuje. Zresztą jak ogólnie wiadomo bardzo często kotły miałowe/węglowe chodzą w układzie zamkniętym bez żadnych zaworów schładzających i na brak bezpieczeństwa nikt nie narzeka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.