Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Woda W Piwnicy.


MistrzMasarski

Rekomendowane odpowiedzi

Raz na kilka lat pojawia mi się woda w piwnicy. Około co 5-6. Zawsze przychodziła na wiosnę. W tym roku teraz. Co bardzo mnie zirytowało,bo opał na zimę już w piwnicy. Jak się tej cholernej wody pozbyć? Woda jest na wysokości kostki. 4 razy dziennie ją pompuje. Czy wylanie drugiej posadzki powiedzmy o 15-20cm coś da? Co robić. Już mnie to tak denerwuje,ze jestem w stanie nawet piwnice zasypać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To efekt wysokiego poziomu wód gruntowych. Rozwiązania są dwa albo obniżenie poziomu wód gruntowych przez wykonanie odwodnienia. Ale musisz mieć możliwość odprowadzenia tych wód. Z tym może być problem jak nie masz w ulicy kanalizacji burzowej. Może jest gdzieś jakiś rów odwodnieniowy , lub sączek melioracji. Na odprowadzenie do kanalizacji sanitarnej prawdopodobnie nie uzyskasz zgody. Druga opcja to wykonanie izolacji poziomej i pionowej, (ściany piwnicy i posadzki) ale to w okresie suszy. W internecie jest sporo informacji jak się to powinno zrobić więc bez trudu znajdziesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MistrzMasarski, jak już zadajesz pytanie to by wypadało abyś podał wszystkie informacje o których wiesz, ale ..... nie ważne.

 

PS. skoro twierdzisz że pompujesz za każdym razem 1000 l, i wody masz do kostek (ok 10 cm) to zdradź nam tajemnicę ile Ty masz tej piwnicy? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile by nie miał woda będzie napływać póki nie opadnie poziom. lub nie zrobi szczelnej wanny w której będzie stał dom Teraz u mnie jest taki poziom przestałem pompować dawno temu woda nie wchodzi gdyż poprzedni właściciel dał poziom 0 na wysokości +0,20 m. Ale zanim do tego doszedłem wypompowywałem wodę zawsze na wiosnę i po wielkich opadach . poz Hermogenes

 

 

post-25399-0-20489300-1509629577_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

A nie mieszkasz ty gdzieś niedaleko rzeki jakiejś większej ? ja mieszkam w lini prostej 1km od Odry i woda w studni ma zawsze ten sam poziom co rzeka , w zeszłym roku woda stała 4 metry od góry w tym roku prawie zawsze 2,5 metra od góry bo rok wyjątkowo mokry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujek miał dokładnie to samo.

Zrobił na starej druga wylewka ze spadkiem w konkretne miejsce gdzie wkopal i zalał beczkę ok 30l. Zamontowal tam pompę z pływanie. Jak woda uzyska odpowiedni poziom to w kilka sekund zostaje wylana na zewnątrz.

Wg mnie to najtańsza metoda na pozbycie się wody z piwnicy.

Osobiście gdybym miał piwnice i by mi ja zależało zrobiłbym dokładnie to samo. Przy wysokim poziomie wód gruntowych idealna hydroizolacja to dość droga impreza do tego jak się ja źle vwykoba to nie będzie poprawy.

Co do opału. Jak jest on workowany to wykonaj w tym miejscu podest z palet czy tez zrobić samemu z kilku kantówek i grubych płyt osb/desek i po sprawie.

 

Dodatkowo dookoła budynku zrób sobie opaskę w celu odwodnienia a jej koniec gdzieś do rowu jeśli takowy jest (do rowu przydrożnego niestety nie można).

 

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U moich starych woda w piwnicy stała przez 30 lat. Dopiero budowa kopalni miedzi (50 km od domu moich starych) załatwiła sprawę definitywnie - obniżył się poziom wód gruntowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz kupić rurę pomarańczową kanalizacyjną 150 mm tyle aby starczyło wokoło domu w odległości  metr od ściany nie dalej . Zrobić wykop poniżej poziomu posadzki "wypoziomować" z lekkim spadkiem w stronę naturalnego przepływu cieku wód . W rurach wiercisz otwory 10 -12 mm na całej długości ale tylko z boku po obu stronach +/- 20 stopni od poziomej średnicy podziałowej tak żeby był daszek i rynienka . Rurę okręcasz siatką do styropianu 2 razy z przesunięciem żeby zmniejszyć oczka co zapobiegnie zamulaniu . W gliniastej ziemi nie działa ale w gliniastej pewnie by nie nie podsiąkało. Z najniższego punktu robisz odpływ do beczki z pompą może być chińska za 175 zł kup taką o najmniejszej mocy wąż ogrodowy do tego rowu do którego można. poz Hermogenes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hermogenes mamy XXI wiek i są do tego przewidziane dedykowane produkty, co prawda lepsze lub gorsze ale są, i z pewnością tańsze. Odwodnienie budynków ma już swoją historię, którą można już liczyć w wiekach, większość zamków we Fr ma odwodnienia, ale chyba gorsze bo nie mieli pomarańczowej rury, a w piwnicach/lochach sucho!

Tekst "w stronę naturalnego przepływu cieku wód" mistrzostwo, "wiercisz otwory 10-12 mm na całej długości" też super sprawa, akurat idzie zima to wieczory długie i można się pobawić :D taka Zosia - samosia.

 

PS. ponawiam pytanie do autora tematu: jaką ma powierzchnią piwnica? może być w przybliżeniu +/-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siostry było jak u ciebie. Na wiosne lub po gwałtownych opadach stała woda po kostki.

Taki grunt, że na głębokości ok 1,5m jest warstwa gliny i ona nie przepuszcza.

 

Obkopaliśmy dom, daliśmy rury odwadniające. Potem w odległości od domu ok 20m (spadek terenu o jakies 0,5m) została wkopana gruba rura średnicy ok 1m, udająca studnie. Do niej wlewa się to co się zbierze wokoło domu.

Jest też pompa zanurzeniowa, która wywala nadmiar na nieużytki za płotem. W lato siostra sobie podlewa roślinki.

 

Od remontu minęło z 10 lat. W piwnicy sucho. Tylko widać jeszcze pozostałości po namakaniu bo farba odłaziła do wysokości 1m na ścianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dodam, że odkopywanie fundamentów powinno się robić po kawału, aby nie ich nie osłabić. Żeby nie było później zdziwienia   że ściany popękały....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego nie powinno się kopać głębiej niż ława.

Ja np jak miałem wykop pod ławę to od razu rury dałem i miałem spokój.

Dodam jeszcze, że jako jedyny w całej wsi miałem piwnicę 2m poniżej  poziomu 0 z garażem i warsztatem - było sucho, jest sucho i pewnie będzie sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie z wodą (żywiłem) nikt jeszcze nie wygrał, Mistrzu kop na głębokość ław, ale nie można kopać głębiej niż dolna krawędź ławy, idealnie jest aby rura odwadniająca miała dno na wysokości 1/2 wysokości ławy w odległości od ławy ok 30 -40 cm.

PS. jak dokopiesz się do ław, warto zwrócić uwagę w jakiej kondycji jest łączenie ławy z fundamentem, przeważnie jest tam warstwa lepiku/smoły lub papy. To miejsce jest najbardziej podatne na przeciekanie. Po odkopaniu należy na ułożyć drenaż i odczekać aż łączenie ław, fundamentów odpowiednio wyschnie, następnie usunąć luźne części i zagruntować i zabezpieczyć hydroizolacją. Jeśli fundusze pozwalają należy wykonać ocieplenie. W tym miejscu sprawdza się piana natryskowa zamkniętokomorowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.