Zużycie Opału Do Ogrzewania Domu

[janklos12]

Witam. Dom 80m. parterowy strop i posadzki /styro 10cm/ okna zwykłe plastyki, mur- pustak hasiowy plus cegła dziurawka. Palone 12-16g. jak -20 to na okrągło, w domu śr. 20st./ kocioł ds. ok. 10KW, spalone 1 tona lichego groszku i ok. 15 m. lekko zbutwiałej ale suchej sosny. /drewno to 4lata temu przypleśniało trochę następnie dobrze wysuszone ale stało się lekkie i straciło swe soki i ost. sezon to pył się z niego sypał/ dobrze że się skończyło. Pozdr. janklos

[piastun]

Pogoda temperaturowo nie zachęca do myślenia o zimie :) jednak postanowiłem wykorzystać sprzyjające warunki (brak opadów deszczu w ostatnich dniach i ogólnie wysokie temperatury) i zakupiłem dzisiaj "czarne złoto" :).

Ogólnie na zimę zakupiłem 3t orzecha oraz 5-10mp drzewa sosnowego. Co do węgla to podobno polski (?), cena 650zł/t, kaloryczność coś w okolicach 24MJ/kg.

W tym sezonie kupiłem orzech bo ociepliłem dom (10cm styro + 25-30 wełny narazie w planach i mam nadzieję, że grubszym węglem uda mi się troche zbić przewymiarowanie kotła.

Węgiel przyjechał suchy jak pieprz i to mnie niezmiernie ucieszyło :) bo w sumie od maja czekałem na sprzyjająca pogodę :). Generalnie kawałki węgla są naprawdę uczciwe az się pytałem kolesia czy na pewno przywieźli mi dobry sort a nie kostke po 800zł/t :).

 

Podsumowanie zeszłego sezonu to 4,3t węgla też od tego dostawcy tylko, że kupiłem wtedy 3t groszku + 1,3t grubszego. Do tego poszło gdzieś koło 7mp sosny. Generalnie byliśmy bardzo zadowoleni bo mimo dłuższej zimy zmieściliśmy się paląc od listopada końca kwietnia w kwocie ~3300zł w porównaniu do gazu 5500zł gdzie w domu można było spokojnie jabłka przetrzymywać dla lokalnych sprzedawców :).

 

pzdr

[Gość lysy1l]

Bardzo gruby sort. Trudno to nazwać orzechem. Raczej kostka lub gruby II. Mam coś takiego z Południowego Koncernu Węglowego (zdjęcia powyżej). Faktycznie pali się wolniej i spokojniej nawet sposobem tradycyjnym od dołu.

[Miałowiec]

Witam :)

U mnie też trudno nazwać sort w 100% orzechem, skoro jest dużo kawałów mających nieraz ćwierć metra długości . Ja już miesiąc temu zaopatrzyłem się w opał na cały sezon (orzech z KWK "Marcel" 30MJ/kg). Węgiel suchy, jak pieprz. Zamówiłem z Wałbrzycha 6 ton po 720 zł (u mnie na miejscu jest po 818 zł :( ), a przywieźli 5,860 ton + 150 zł transport, bo więcej nie dali rady upchnąć na samochód :D . Za to dokupię kilka worków najtańszego ekogroszku na podpałkę. Wystarczyło by mi spokojnie 5 ton, ale wolę się zabezpieczyć na wypadek przedłużającej się zimy, jak ostatnio. Myślałem, że w marcu i kwietniu będą już takie dni, że nie będzie trzeba palić non stop i zaoszczędzę tonę, a tu nici. Poszło o ponad pół tony więcej. Także lepiej pewnie zabezpieczyć się, niż potem dokupować nieraz mokry opał, bo zabrakło. Teraz mamy idealny czas na kupno węgla, bo są upały i węgiel jest suchutki.

[Gość lysy1l]

Marcel jako jedyny na stronie Kompanii Węglowej jako orzech ma podaną granulację 25-120 mm, ale jak widać górne ziarno sporo przekracza podane parametry.

[sambor]

Orzech o wielkości 120mm to już kokos - pewnie to kokosowy interes :P

I od razu widać, kto tu i na czym robi kokosy! :lol: :lol: :lol:

 

Pozdr

[Mario1969]

Witam,

też zakupiłem 1,5t tegoż Marcela z Wałbrzycha po 730 w sierpniu bardzo suchy :) klika kawałów miało średnicę ponad 25cm twardy jak skała, nieźle trzeba było nap...lać .

Paliłem samym Marcelem od góry dopiero 2 razy.

Mieszkanie ponad 100 letnie do 100 m z tego 30 piwnico-kotłownia.Jedyne ocieplenie to sąsiad nad głową. ok. 60% po całości podłogówki nagrzewanej max do 45 st oddającej ciepło od 12 do 36 godzin.

Kocioł Zębiec Wenus 10KW dobrze uszczelniony, miarkowniki Regullus, KPW, RCK, zawór 4D ograniczona moc 3 cegłami na końcu kotła. Wewnątrz pozostały wymiary wysokość zasypu ok 21cm głębokość ok 27 szerokość niecałe 21.teraz max zasyp do 10 kg . Zasyp bez redukcji powierzchni to ok 13kg

1 rozpalenie nowego kotła.przy 15 stopniach na zewnątrz zasyp 10 kg i 0,7kg drzewa palił się 11 godzin ciągle Temp 65-70 st na wyjściu na dom 40 do 55 stopni na wejściu do kotła 40-45 pompa ustawiona na 45 st C. wygasając kilka razy puścił na chałupę wodę o temp 45-55 tak z 1,5h przy zamkniętym zaworze 4D. U mnie marcel opada ładnie bez spieków wypala się do ilości 1,5 litra koksików(wiadereczko ma 5 l)i garstki popiołu . W domu były otwarte wszystkie okna bo nabiło 27 st.b W piwnicy tyleż samo.

Drugie palenie w najzimniejszym dniu rozpalenie 8 kg węgla i 2 twardego drewna ok 16.30 przy 6st C w nocy od 20.30 były temperatury ujemne zaczęło wygasać ok 1 puszczając bączki przez następną godzinę.

Teraz palę promocyjnym groszkiem z Castoramy i różnym drewnem twardym i miękkim co drugi dzień wsad ok 4kg groszku ok 4kg drewna pali się to pow 6 godzin temp pieca 60-65 na dom do 45. Temperatura po paleniu w najcieplejszym pomieszczeniu 26 w najzimniejszym 23 po 36 godzinach 22-19.

Czekam na mrozy wtedy będę wiedział co i jak. Na ten czas ogrzewam tylko pomieszczenie mieszkalne 70m.

Aha przy macelu podczas odgazowywania nie udało mi się mieć białego dymku jest średnio szary . W czasie koksu cisza Piec suchutki z ciemnoszarymi farfoclami do 0,5cm na dzwiczkach wyczystki.

Pozdrawiam

Mariusz z Wałbrzycha

Edytowane 11 Października 2013 przez Mario1969