Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
moim zdaniem nie musisz zdzierac a dmuchawe tak trzeba zwiększyc

 

Najlepiej, niech jeszcze czymś to zasłoni...

 

Sorry, automatyk, czy nie słyszałeś o czymś takim, jak wpływ zanieczyszczeń na przejmowanie ciepła przez płaszcz ? Że każda warstwa sadzy, czy smoły, popiołu czy wreszcie tej nieszczęsnej rdzy powoduje, że kupa energii ucieka w komin ?

 

Zdzierać jak najszybciej do gołej blachy, inaczej kicha.

 

To systematyczne zdzieranie produktów korozji przedłuży trochę żywot kotła, Najszybciej go wcina właśnie za przyczyną tych warstw skorodowanej blachy, z powodu nie dopuszczania wyższej temperatury do gołej blachy płaszcza. Niższa temperatura oznacza łatwiejsze skraplanie się kwaśnych oparów z węgla (korozyjne związki siarki), na co nie pomoże żaden cudowny zawór, ani kręcenie nastawami.

Opublikowano

Wielkie dzięki HESO ....

 

Nie ma co panowie po sezonie rozbiórka pieca i porządne czyszczenie a potem jak to baca ciekawie napisał zapuszczę blachę i spokojnie piec poczeka do następnego sezonu

 

Pozdrawiam

Opublikowano

ja gole bez deflektora i nic takiego nie mam to bzdura duzo zalezy od paliwa

Opublikowano
ja gole bez deflektora i nic takiego nie mam to bzdura duzo zalezy od paliwa

 

mozna, ale w tej chwili rozproszy płomienie po sciankach bocznych ,a opał i brak powietrza to drugie,a tu na forum to sie słyszy o zamykaniu przesłon na wentylatorze .... lepiej niech troche powietrza idzie w komin niz niedopalone spaliny o kwasnym odczynie

Opublikowano
Witam...

 

Sadpala nie stosowałem ,ale może powinienem spróbować??

 

Pewnie nie jest to lekarstowo na całe zło ale spróbować warto.

 

Zatem łyżeczkę stołową na węgiel w retorcie i dmuchawa na maxa, co najmniej raz w tygodniu.

Zresztą poczytaj sam:

"WŁAŚCIWOŚCI:

 

"SADPAL" służy do całkowitego dopalania sadzy i substancji organicznych (smolistych), w każdym miejscu kotła (palenisko, komora spalania, przewody kominowe), do kocowego produktu dwutlenku węgla i wody.

 

NIE JEST WYBUCHOWY ANI PALNY!!!

 

"SADPAL" jest zielonym proszkiem, mieszaniną soli nieorganicznych, które w temperaturze powyżej 600 stopni C ulegają rozkładowi na substancje posiadające właściwości krystaliczne.

 

Stosowanie "SADPALU" nie niszczy palenisk rusztowych i instalacji odprowadzających spaliny - przeciwnie, przedłuża ich żywotność (ekspertyza AGH Inst. Inżynierii Materiałowej w Krakowie z dnia 1991.02.20)

"SADPAL" poprawia żywotność i sprawność cyklonów, multisyklonów i elektrofiltrów.

 

Likwiduje on sadzę i koksik przez ich dopalanie. Nie spalone węglowodory w tym benzopiren, są dopalane wraz z sadzą. Tlenek węgla utlenia się do dwutlenku węgla.

 

Obniżenie w gazach wylotowych poziomu SO 2 o 10-20% i NOx o 5-10%jest efektem ich związania przez składniki "Sadpalu".

 

"SADPAL" wykazuje działalność w następujących grupach:

 

działanie czyszczące powierzchni kotłów,

poprawianie procesów spalania - zmniejszenie unosu cząstek stałych i stężenia dwutlenku węgla w spalinach,

obniżenie emisji SO 2 i NOx,

ograniczenie korozji wysoko i niskotemperaturowej,

obniżenie zapylenia.

Systematyczne stosowanie "Sadpalu" w proporcji 1-2 kg na 1 tonę węgla powoduje likwidację osadów - złogów w piecu i w instalacji grzewczej, utrzymując ich sprawność w okresie grzewczym.

 

Dzięki temu przestoje na oczyszczenie pieca są krótkie i wiążą się tylko z oczyszczeniem z popiołów tylnej części pieca. Po zastosowaniu "Sadpalu" - w wyniku wypalenia lepiszcza jakim jest sadza - skorupa (złogi) zmienia swoją strukturę, rozluźnia się i opada. Nowa powłoka jest wypalana na bieżąco - ścianki pieca pozostają czyste.

 

"SADPAL" nie powoduje glejowania (ekranów) elementów grzejnych - nie zawiera w swoim składzie dolomitu.

 

Ze względu na w/w zalety jest szeroko stosowany w eksploatacji kotłów opalanych węglem, miałem, koksem, drewnem, torfem, węglem brunatnym, zarówno w kotłowniach małych średnich jak i dużych. W zasadniczy sposób poprawia sprawność kotłów, utrzymując ściany kotła w czystym stanie. Każdy milimetr osadu (żużlu, złogu) na ściance pieca zwiększa zużycie paliw stałych o 10%.

 

 

 

SPOSÓB UŻYCIA:

 

Do kotłów w pierwszym rzucie zastosować taką dawkę preparatu, aby dym wydostający się z komina był koloru białego (np. do kotła o powierzchni ogólnej 25 m2 ca 6 kg preparatu),a następnie wprowadza się "SADPAL" do kotła razem z paliwem wymieszanym w proporcji 1-2 kg preparatu na 1 tonę węgla. W dużych kotłach proszek można wprowadzać za pomocą małego ślimaka, napędzanego silnikiem prądu stałego (o zmiennej szybkości), umiejscowionego nad podajnikiem węgla (paliwa). Do małych kotłów podaje się proszek poprzez posypywanie węgla ( w taczce, na pryzmie w odpowiedniej proporcji 1-2 kg na 1 tonę).

 

Spaliny wydobywające się z przewodów kominowych, przy prawidłowym stosowaniu "SADPALU" winny mieć białe zabarwienie.

 

 

 

 

OPŁACALNOŚĆ STOSOWANIA „SADPALU". EFEKTY EKOLOGICZNE:

 

likwidacja sadzy poprzez jej pełne spalanie,

likwidacja benzopirenu,

obniżenie emisji tlenku węgla, obniżenie całkowitej emisji gazów o 10-20% z tytułu oszczędności na paliwie stałym,

obniżenie poziomu emisji SO 2 o 10-20% i NOx o 5-10%,

obniżenie poziomu wytwarzania żużlu i popiołu wynikające z oszczędności na opale,

obniżenie emisji pyłów.

 

 

 

ATESTY:

 

"SADPAL" posiada atest Politechniki Warszawskiej oraz Instytutu Technologii Nieorganicznej ITN/99/90.

"SADPAL" ma ocenę higieniczną nr 24/B-23/91 Pastwowego Zakładu Higieny w Warszawie.

"SADPAL" ma ekspertyzę Instytutu Inżynierii Materiałowej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie - w zakresie korozji pieców.

"SADPAL" ma ekspertyzę Politechniki Warszawskiej - Wydziału Inżynierii Środowiska dotyczącą likwidacji wyższych węglowodorów aromatycznych WWA typu 3,4 benzopirenu.

"SADPAL" ma opinię Politechniki Warszawskiej, Wydział Inżynierii Środowiska, w zakresie wpływu preparatu na środowisko zewnętrzne.

"SADPAL" ma opinię Politechniki Śląskiej - Wydziału Inżynierii Materiałowej i Metalurgii w zakresie wpływu preparatu na wkładkę kominową z blach nierdzewnych w kominkach i piecach CO"

NIE MAM ŻADNYCH AKCJI SADPALA ANI NIM NIE HANDLUJE, OPIS ŚCIĄGNOŁEM Z ALLEGRO.

Opublikowano
Witam...

 

Sadpala nie stosowałem ,ale może powinienem spróbować??

zxulugula za dlugo trzeba cie czytac

Opublikowano

nul lektorychlopiec wypracowanie zrobil teoria magisterka powielane wypociny

Opublikowano

Witam ...

 

Sadpal dodany teraz trzeba poczekać na efekty myślę, że po paru tygodniach zobaczę różnice lub

 

też przy pierwszym czyszczeniu ( na co liczę ).... :)

 

Pozdrawiam

  • 8 lat później...
Opublikowano (edytowane)

Witam

 

Posiadam również podobny problem.

 

Do tej pory paliłem w piecu miałem za 600zł tona Trzy sezony w podczas sesony grzewczego nie zaobserowałem żadnych oznak.

Kolega mi polecił żebym kupiłem kilka worków Groszku 800zl Tona na spróbę i oczywiście tak zrobiłem. Po Trzech dniach nastąpił problem gdyż zaczeły odpadać milimetrowa powłoka, dzwoniłem do producenta kotła i powiedział mi że to smoła i temat olałem

 

Mineły kolejne 2 tygodnie i znów zaczyna odpadać w taki sam sposób jak poprzednio.(niżej zdjęcie) Ku zdziwnieu wziąłem magnes i te kawałki są przyciągane przez magnes 

 

Co myślicie o tej sytuacji zmienić opał czy zignorować ?

 

Edit:

 

Zrobiłem test wziąłem kawałek tego co odpada na talerz polałem wodą i na 100% nie jest to smoła bo jak naciskam widelcem to trzeszczy smoła była by mięka 

post-54443-0-65369200-1493216675_thumb.jpg

Edytowane przez Bajlando
Opublikowano

Często jest tak,że mamy do czynienia z nagarem, resztki farby, gorsze spalanie itd.

Można to próbowac wykluczyć wygrzewając kociołek.

Taki nagar najłatwiej zejdzie jak na 2tygodnie wygasimy kocioł i kiedy zacznie się wewnątrz pocić i odchodzić będzie zgorzel, to wówczas przepalić fest tradycyjnie przez uchylenie popielnika np. papierami w większej ilości, tak, aby kocioł doszedł pod 70st.C, wówczas takie naloty najłatwiej same odchodzą

 

Nie wykluczone,że to ogniska korozyjne pod warstwa nagaru powstałego z niepełnego procesu spalania, tutaj można mówić o szeregu rzeczy, które mogły sie do tego przyczynić, może źle dobrany stosunek powietrze-paliwo, może kłopoty z ciągiem kominowym, może wilgoć w kotłowni itd.

 

korozji nie unikniesz, mówimy o produktach wykonanych ze stali w których mamy płaszcz wodny i gdzie wewnątrz w jakimś palniku spalamy węgiel, to nie będzie wiecznie czysta blacha.

Owszem, jak jesteśmy dobrym obserwatorem i dbamy, to negatywne sprawy możemy wcześniej korygować czy poprawiać (zmiana paliwa, korekcja nadmuchu etc.).

Opublikowano

No właśnie w ostatnim czasie tak zrobiłem przepaliłem kocioł i problem zniknął. Ale obecnie się powtórzył. 

 

Faktycznie po zmianie opału zmniejszyłem dmuchawę bo temperatura podajnika robiła się zbyt wysoka. a Odpryski pojawiły się jak mi wygasło i ponownie rozpalałem wtedy napaliło się ogromne ognisko w piecu i po tym pojawiły się odpryski

 

Jestem amatorem jeśli chodzi o palenie Pale dopiero 3 sezon Sterownik Bruli - spalanie grupowe 

  • 1 rok później...
Opublikowano

Wygląda to na lekko zardzewiałą blachę która wychodzi spod warstwy smoły i sadzy. Zobacz tam w pobliżu rusztu wodnego czy są wżery korozyjne do blachy, jeżeli są to trzeba by podnieść temperaturę powrotu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.