Instalacja Co Problemy, Zapowietrzanie Itd.

[ja740]

Kombinowanie z węglówką może wyglądać tak jak na foto , zdjęcie z zewnątrz bo w środku już nie było co fotografować.

[snajperusa]

To jak to zrobić, żeby było poprawnie i przede wszystkim  bezpiecznie?

[konopka]

Jeżeli palisz na podajnik to raczej niema możliwości zagotowania przy braku prądu no ale....jak to mówią strzeżonego..........Jak już będziesz coś robił różnicowy zostaw ,napewno taniej niż ups /jeśli uszkodzony wymień/,wstaw sobie zawór kulowy jak na zdjęciu/białe kółko/,tak samo możesz na powrocie,nie będziesz musiał spuszczać wody z całego c.o. gdyby coś trzeba było robić przy piecu.Ja bym jeszcze wstawił odpowietrznik powyżej zaworu kulowego.

[sambor]

I tyle zaworów zwrotnych ile jest pomp

[kiminero]

Próbowałeś tak:

 

 

 

Osobiście przerzuciłbym pompę CO na powrót z ewentualnym ZR klapowym 32. Tam jest sporo miejsca, by całość zabudować w poziomie z obejściem pompy lekko poniżej wejścia powrotu do kotła.

 

Na początek bez opróżniania układu i własnoręcznie zrobisz to przekonfigurowanie pompy. Może pomoże.

 

A propos tego zapowietrzania układu zamkniętego, to nie widzę możliwości, by powietrze zostało zassane do układu. Musiałoby się pojawić gdzieś na układzie ciśnienie niższe od atmosferycznego (inaczej powietrze nie "wejdzie"). Mało prawdopodobne.

 

Dla mnie to problem kawitacyjny. Nie wiem czy wynikający z konstrukcji pompy, czy spadku ciśnienia napływu, ale z czystym sumieniem wyrzuciłbym wkład filtra pompy, by poprawić warunki po stronie ssania.

 

Zawór zwrotny za pompą CO jest potrzebny gdy korzystasz z priorytetu CWU. Przy pracy równoległej nie ma co robić.

 

 

[konopka]

warto spróbować,niewiele roboty.A co do pompy to diabli wiedzą co chińczyk robi.

[sambor]

Przecież pisał, że na Grundfossie ma to samo.

[snajperusa]

Jeżeli palisz na podajnik to raczej niema możliwości zagotowania przy braku prądu no ale....jak to mówią strzeżonego..........Jak już będziesz coś robił różnicowy zostaw ,napewno taniej niż ups /jeśli uszkodzony wymień/,wstaw sobie zawór kulowy jak na zdjęciu/białe kółko/,tak samo możesz na powrocie,nie będziesz musiał spuszczać wody z całego c.o. gdyby coś trzeba było robić przy piecu.Ja bym jeszcze wstawił odpowietrznik powyżej zaworu kulowego.

 

 

Tak właśnie zrobię. Dołożę jeszcze odpowietrznik w najwyższym punkcie na zasilaniu kotła.

 

 

Próbowałeś tak:

 

post-67963-0-91635400-1460959182.jpg

 

 

Osobiście przerzuciłbym pompę CO na powrót z ewentualnym ZR klapowym 32. Tam jest sporo miejsca, by całość zabudować w poziomie z obejściem pompy lekko poniżej wejścia powrotu do kotła.

 

Na początek bez opróżniania układu i własnoręcznie zrobisz to przekonfigurowanie pompy. Może pomoże.

 

A propos tego zapowietrzania układu zamkniętego, to nie widzę możliwości, by powietrze zostało zassane do układu. Musiałoby się pojawić gdzieś na układzie ciśnienie niższe od atmosferycznego (inaczej powietrze nie "wejdzie"). Mało prawdopodobne.

 

Dla mnie to problem kawitacyjny. Nie wiem czy wynikający z konstrukcji pompy, czy spadku ciśnienia napływu, ale z czystym sumieniem wyrzuciłbym wkład filtra pompy, by poprawić warunki po stronie ssania.

 

Zawór zwrotny za pompą CO jest potrzebny gdy korzystasz z priorytetu CWU. Przy pracy równoległej nie ma co robić.

 

 

Spróbuję tak zrobić. Instalator mi mówił, że też by tak ustawił pompę co. Czy za nią montować zawór zwrotny? Mam, więc jak nie zaszkodzi to mogę go wrzucić ponownie. Spróbuję wyciągnąć wkład filtra. Jest czysty bo sprawdzałem, ale wyjąć mogę.

[konopka]

tak jak pisze kiminero,jak będziesz korzystał z priorytetu cwu to wstaw.Jak przełożysz pompę najpierw spróbuj z filtrem

[snajperusa]

No więc tak, cała sobota spędzona na przeróbce zasilania.

1. wymieniony zawór różnicowy. W starym kulka jest okrągła nadal, nie widać uszkodzeń, ale nie działał tak jak ten nowy. Teraz słychać jak się otwiera i zamyka.

Kupiłem w sklepie nowy Tech Pol, w którym jak tylko woda w kotle się podgrzała farbą odsłoniła piękną dziurkę, wylewając litry gorącej wody gdzie tylko się dało. Nie wiem jak działa u nich kontrola jakości, ale poparzyłem sobie dłoń.

 

 

2. zamieniłem pompy miejscami oraz pompa co została zainstalowana na pionowym obejściu. Za nią za radą Sambor założyłem z powrotem zawór zwrotny za separatorem, wymieniłem też kulowy 1'' bo tamten wydawał mi się podejrzany.

 

 

3. Na głównej nitce od kotła założyłem trójnik a za nim kolano z odpowietrznikiem ręcznym. Dołożyłem również zawór kulowy 5/4'' na zamknięcie zasilania przy dalszych pracach przy kotle w razie czego.

 

 

Teraz planuję przeróbkę powrotu przy kotle oraz zabezpieczenie bojlera przed wychładzaniem bo tym powrotem mi się właśnie wychładza. Jak zamknę zawór kulowy zaraz za zasobnikiem na powrocie do kotła to jest ok, zostawię otwarty to się wychładza.

 

Proszę o rady jak przerobić powrót przy kotle, bo jak pompa ciśnie wodę tylko na zasobnik, to idzie ona zarówno do kotła jak i w obieg pchając gorącą wodę w przeciwną stronę jak zaznaczyłem na zdjęciu poniżej. (niebieskie strzałki)

 

[sambor]

Za pompą CO to myślałem , że dasz ZZ ze sprzężynką, tam i tak nie ma grawitacji a ten co masz obecnie jest najprawdopodobniej niesprawny gdyż pewnie to przez niego cofa się woda z układu grzania bojlera , ale największym problemem jest ta rura bypassowa łącząca CO i CWU 

Narysowałem ci jak w niej woda krąży - strzałka niebieska to ładowanie zasobnika, strzałka czerwona to praca grawitacyjna rozładowania zasobnika.

Zrób coś z tym!

 

Dodatkowo trzeba sprawdzić czy trzyma zaw zwrotny przed pompą CWU - one są zawodne i ten też może puszczać wstacznie

[snajperusa]

Taki ZZ miałem, jest na pewno sprawny, kupiłem go może z 2 miesiące temu, jak otworzyłem kulowy to woda nie cofa się przez niego więc działać działa.

 

Tamtego bypassu nie używam, mam to odcięte zaworem kulowym. Woda krąży jak narysowałem czerwonymi strzałkami. Cofa mi się powrotem z cwu. Powroty od grzejników robią się ciepłe.

 

 

Największym problem jest pchanie wody nie w kocioł a w powrót grzejników i to mam pytanie jak przerobić przy samym kotle.

[sambor]

Jak pchasz wodę w powrót grzejników to ona musi się gdzieś cofać dalej, czyli jest zwrotne przejście przez zasilanie CO - sprawdzić zaw zwrotny i zaw różnicowy CO

Cudów nie ma 

[snajperusa]

Właśnie dziwne jest to, że jak zamknąłem na próbę zawór kulowy 5/4'' ten na głównej nitce, to za czy był otwarty czy nie to za nim była ciepła rura.

 

Jak przerobić ten powrót przy kotle, żeby nie było możliwości pchania w powrót grzejników? Instalator proponował założenie zaworu zwrotnego w tym miejscu, które zaznaczyłem ale nie jest to chyba najlepszy pomysł, bo nie wiem czy nie będzie w ten sposób zamykać ZZ i przepływ z drugiej strony nie będzie możliwy.

 

[konopka]

Moim zdaniem nie powinno cofać bo ile pompy wezmą z kotła tyle samo musi wrócić,mogło tak być jeśli róznicowy nie trzymał.Najpierw spróbuj na nowym różnicowym.

[snajperusa]

Napisałem wyżej, że mam nowy różnicowy. Jest sprawny sprawdziłem go, wodę pcha w obie strony trochę idzie na kocioł resztę pcha w powrót grzejników. 

[konopka]

Masz teraz zawór kulowy na głownym zasilaniu więc spróbuj grzać cwu na pompie co,pozamykaj zawory przed i za pompą cwu.

[sambor]

Nowy, stary - ale gdzieś przepływ jest.

Gdyż się wraca woda na kocioł!

Zamknij 1 zawór kulowy w układzie pompy CO - tamtędy też może zasuwać 

[snajperusa]

Zamykać mogę oba zawory na zasobniku, ale mi chodzi, żeby nie robić tego codziennie tylko przerobić tak aby woda płynęła tam gdzie ma płynąć a nie w drugą stronę, chyba jakoś to można zrobić. Szukam najprostszego rozwiązania.

[sambor]

Tu trzeba wyłapać usterkę a nie zamykać codziennie - teraz czas na sprawdzenie zaw zwrotnego klapowego od CO

[konopka]

jeżeli robi ci cofkę z cwu do powrotu c.o. to niema innej możliwości tylko pompa cwu zaciąga z obiegu c.o.,bilans musi się zgadzać ile weźmie tyle odda.Różnicowy w dobrą stronę założony?

[snajperusa]

Sprawdzę jeszcze zwrotne i dam znać. Konopka bez przesady różnicowy w dobrą stronę założony. Spróbuję jednego dnia zamknąć tylko kulowy na powrocie z zasobnika, bo zawsze zamykam oba zawory zasobnika (powrót i zasilanie zaznaczone na zdjęciach). 

 

Jeżeli okaże się, że po zamknięciu tylko zaworu na zasilaniu cwu dalej puszcza, to przełożę lub wymienię ZZ pompy cwu

jeżeli po zamknięciu tylko powrotu z cwu to możę dołożę ZZ ze sprężyną na powrocie z cwu bądź zastosuję takie odwrócony U żeby grawitacja nie pocisnęła tamtędy

[konopka]

Nie obrażaj się za pytanie o różnicowy,nie miałem zamiaru cię urazić.Jeżeli zastosujesz ZZ ze sprężynką nie musisz kombinować z tym U,grawitacja go nie otworzy.A co z zapowietrzaniem,bez zmian?

[snajperusa]

Pewnie, że się nie obrażam ;-). Najważniejsze jeszcze jak przerobić ten powrót przy kotle, żeby woda szła prosto w kocioł.

 

U mnie jest jeszcze jeden problem z nagrzewaniem tego zasobnika. Do temp powiedzmy 40 stopni nagrzewa się ok. Powyżej jest mi bardzo ciężko go nagrzać. Pompka cwu mimo, że na 3 biegu to zasobnik nie nadąża odebrać tego ciepła, na kotle temp rośnie do 70 stopni, a w zasobniku już praktycznie stoi przy ok 50.

[konopka]

A jak z obiegiem cwu,szybko łapie?Jak masz 70 na piecu to i w obiegu tak mniej więcej powinno być.Jak jest na powrocie?Może za bardzo zredukowałeś na wyjściu?

 

Może tak?A nie myślałeś o pompie cwu na powrocie?