wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 #1 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Witam forumowiczówNie trudno znaleźć podobny temat na forum jednak zazwyczaj dotyczą one doboru kotłów do domów nowych albo nie za starych (20/30lat). W moim przypadku będzie mowa o domu z lat 30tych ubiegłego wieku...Z racji tego w jakim domu mieszkam i specyfiki problemu postanowiłem założyć nowy temat, gdyż po lekturze tego forum nie znalazłem odpowiedzi na problemy z jakimi się borykam. A wiec o co chodzi...krok po kroku, żeby było w miarę przejrzyście:Ogrzewany dom:zbudowany w latach 30 ubiegłego wieku z cegły, otynkowany, nie ocieplony, piętrowy. Powierzchnia do ogrzania około 200m. Wysokość pokoi - 4m Podpiwniczony.Obecny piec:Przydomowej roboty kocioł DS o mocy 24kW o prostej konstrukcji bez automatyki, bez miarkownika. Od 8 lat. Paliwo - węgiel KWK KNURÓWSposób palenia: Ciągły jak nauczyli mnie dziadkowie (rozpalanie - zasypanie węglem - rozgrzanie do 60*C - zamknięcie dolnych drzwiczek (w których znajdują się otwory fi8mm) i "wędzenie" węgla przez kilka godzin - spadek temperatury do 45*C - dokladanie węgla, otwarcie dolnych drzwiczek , rozgrzanie do 60*C i zamknięcie..i tak w kółko...)Doświadczenie w paleniu:od 8 lat z tym piecem i zadnym innym. Problemy:- zbieranie się sadzy w kominie i częste jej pożary ( co oczywiście jest skutkiem takiego a nie innego sposobu palenia, ale nie tylko..)- po przyłożeniu do pieca węgla, pomimo nie dużego ciągu, płomień przechodzi przez czopuch i zapala sadzę w kominie- przy obecnym piecu nie możliwe jest utrzymywanie stałej temperatury na kotle co skutkuje zbieraniem się sadzy, tworzeniem smoły i 'skorup" w kominie- kocioł, który od 8 lat jest dla mnie jako palacza - udręką...- popękany komin z cegły - czuć w pokojach spalenizne/sadzeWprowadzone zmiany: - w tym roku - rozwiercony komin i zainstalowanie wkładu fi150mm (wiem, że są i zwolennicy i przeciwnicy, miałem do wyboru albo szlamowanie albo wkłąd - doradzono mi wkład)Po zainstalowaniu wkładu częściej dochodzi do zapalenia się sadzy w kominie, a ostatnio zacząłem zauważać ponownie pojawiające się skorupy smoły oblepiające wkład. Czyszcze komin sam, mam przybory, raz na 3 tygodnie łącznie z wyczystką i kociołem..Mając na uwadze zainstalowanie wkładu, który kosztował mnie kilka tysięcy złotych, przy obecnym sposobie palnie wiem doskonale, że bardziej mu szkodze niż pomagam. Wiedząc to wszystko co napisałem wyżej - problemy z kominem, sposobem palenia wynikającym z charakterystyki kotła - podjąłem decyzje o zmianie kotła na nowocześniejszy dzięki czemu mam nadzieję wyeliminować szkodliwe i nieekonomiczne palenie.Jako, że jestem laikiem jeśli chodzi o kotły a moja wiedza opiera się tylko i wyłącznie o tematy zawarte w tym forum chciałbym abyście panowie fachowcy doradzili mi, za jakimi kotłami się rozgladać, jaki kupić, jaki byłby najlepszy.Jestem w stanie wydać na te inwestycje (kocioł + osprzęt + robocizna przy instalacji) - 6 tyś zl Dodam tylko, że w piwnicy jestem ograniczony gabarytowo - wysokość pomieszczeń to 1,6m...Bardzo liczę na Wasze wskazówki, porady. Pozdrawiamwiesiuu
staran Opublikowano 1 Grudnia 2013 #2 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Napisz coś więcej o tym kotle ,może daj przekrój,czym palisz.Być może zmiana sposobu palenia ,uszczelnienie i drobne przeróbki pozwolą go opanować.Odnosze wrażenie że to wina palacza nie kotła.
colover Opublikowano 1 Grudnia 2013 #3 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Jestem w stanie wydać na te inwestycje (kocioł + osprzęt + robocizna przy instalacji) - 6 tyś zl Dodam tylko, że w piwnicy jestem ograniczony gabarytowo - wysokość pomieszczeń to 1,6m... Ja Ci mogę polecić Dakona Dora/Junkersa Supraclass/Buderusa Dora. Moc ja bym brał 20kW i ewentualnie zbudował palnik.
wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor #4 Opublikowano 1 Grudnia 2013 KOcioł bez doprowadzenia powietrza wtórnego. Przekrój kotła który mam obecnie jest praktycznie identyczny jak w tym z linku z tym, że dolne drzwiczki mam przedzielone na 2 - jedne do popielnika. W komorze spalin jest pusto - od razu przejście do czopucha bez dodatkowych elementów. Dodam, że przyszły piec będzie musiał ogrzać wode w zbiorniku o pojemności 140lPale węglem z KWK Knurów (i jestem bardzo niezadowolony), w przyszłym roku planuję mieszanke miał-węgiel. Obecnie chodzę do kotła średnio co 3/4h http://www.sobik-kotly.pl/wamet_-_23kw-i42.html
gondoljerzy Opublikowano 1 Grudnia 2013 #5 Opublikowano 1 Grudnia 2013 ... Obecny piec: Przydomowej roboty kocioł DS o mocy 24kW o prostej konstrukcji bez automatyki, bez miarkownika. Od 8 lat. ... Sposób palenia: Ciągły jak nauczyli mnie dziadkowie (rozpalanie - zasypanie węglem - rozgrzanie do 60*C - zamknięcie dolnych drzwiczek (w których znajdują się otwory fi8mm) i "wędzenie" węgla przez kilka godzin - spadek temperatury do 45*C - dokladanie węgla, otwarcie dolnych drzwiczek , rozgrzanie do 60*C i zamknięcie..i tak w kółko...) ... Problemy: - zbieranie się sadzy w kominie i częste jej pożary ( co oczywiście jest skutkiem takiego a nie innego sposobu palenia, ale nie tylko..) - po przyłożeniu do pieca węgla, pomimo nie dużego ciągu, płomień przechodzi przez czopuch i zapala sadzę w kominie ... Jako, że jestem laikiem jeśli chodzi o kotły a moja wiedza opiera się tylko i wyłącznie o tematy zawarte w tym forum chciałbym abyście panowie fachowcy doradzili mi, za jakimi kotłami się rozgladać, jaki kupić, jaki byłby najlepszy. Jestem w stanie wydać na te inwestycje (kocioł + osprzęt + robocizna przy instalacji) - 6 tyś zl ... Coś się tu kupy nie trzyma. Kocioł DS to kocioł dolnego spalania,do którego można dokładać w każdej chwili i dosypanie do niego węgla zwykle nie spowoduje ognia w czopuchu. Podejrzewam, że masz tradycyjny kocioł górnego spalania, tylko palisz w nim też tradycyjnie (czyli źle) , tak jak cię dziadek nauczył, podpalając od dołu, a dosypując na górze. Też tak kiedyś miałem, też mnie dziadek uczył. Ale to świadczy, że niewiele jeszcze czytałeś na forum. P.S. w międzyczasie dopisałeś coś o kotle. Przecież to jest kocioł nijakiego spalania. Trzeba go przerobić, albo na spalanie dolne, albo na spalanie górne.
emigrant Opublikowano 1 Grudnia 2013 #6 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Kup sobie z dolnym spalaniem i dobrym sterownikiem, polecam od Kostrzewy Warmeta 18kW albo 25kW, oba się zmieszczą http://www.kostrzewa.com.pl/#80 . W sumie bezobsługowy kocioł dzięki dość fajnemu sterownikowi Luxus 4. Zasypujesz i zapominasz aż do następnego zasypu. Do tego ekonomiczność spalania dzięki sterownikowi, dopalanie gazów. Albo od Irleh dolno spalający http://www.kotly.irleh.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=85&Itemid=116 . Nic nie kupuj górnego spalania bo to nie ma totalnego sensu, szkoda pieniędzy i na sam piec i później na węgiel. W nich palenie to sama przyjemność. Sam osobiście mam Ceramika a Irleacha(dawne Fexy) znajomi i każdy zadowolony.
staran Opublikowano 1 Grudnia 2013 #7 Opublikowano 1 Grudnia 2013 W komorze spalin jest pusto - od razu przejście do czopucha bez dodatkowych elementów. Jak to pusto? to nie ma wymiennika, żadnych półek.
wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor #8 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Coś się tu kupy nie trzyma. Kocioł DS to kocioł dolnego spalania,do którego można dokładać w każdej chwili i dosypanie do niego węgla zwykle nie spowoduje ognia w czopuchu. Podejrzewam, że masz tradycyjny kocioł górnego spalania, tylko palisz w nim też tradycyjnie (czyli źle) , tak jak cię dziadek nauczył, podpalając od dołu, a dosypując na górze. Też tak kiedyś miałem, też mnie dziadek uczył. Ale to świadczy, że niewiele jeszcze czytałeś na forum. Wiem, że mój piec jest nijakiego spalania a wykorzystywany jest do DS już od 8 lat... z tym, że nie widzę większego sensu w przerabianiu go. Jestem zdecydowany kupić kocioł konkretnie pod DS, nowy z całym osprzętem, żeby miało to ręce i nogi. A o DS czy GS czytałem i wiem na czym to polega, w teorii oczywiście, bo nawet gdybym teraz chciał zmienić sposób palenia na GS to mój piec nie jest do tego przystosowany. Kup sobie z dolnym spalaniem i dobrym sterownikiem, polecam od Kostrzewy Warmeta 18kW albo 25kW, oba się zmieszczą http://www.kostrzewa.com.pl/#80 . W sumie bezobsługowy kocioł dzięki dość fajnemu sterownikowi Luxus 4. Zasypujesz i zapominasz aż do następnego zasypu. Do tego ekonomiczność spalania dzięki sterownikowi, dopalanie gazów. Albo od Irleh dolnospalający http://www.kotly.irleh.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=85&Itemid=116 . Nic nie kupuj górnego spalania bo to nie ma totalnego sensu, szkoda pieniędzy i na sam piec i później na węgiel. W nich palenie to sama przyjemność. Sam osobiście mam Ceramika a Irleacha(dawne Fexy) znajomi i każdy zadowolony. Dzięki za wskazówki, właśnie o coś takiego mi chodzi. Jak to pusto? to nie ma wymiennika, żadnych półek. Dokładnie, w tym który teraz mam, nie ma wymiennika...
arthi Opublikowano 1 Grudnia 2013 #9 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Stolarka, powierzchnia, gdzie te informacje, jaki dach? Średnicę znamy, jaką masz wysokość komina? To, że miałeś dotychczas kocioł 24kW, nie oznacza, że było dobrze. Podaj również jakie masz spalanie na sezon.... chociaż przy ilości sadzy jaką produkujesz to będzie raczej mało przydatna informacja ;) KWK Knurów, węgiel 34.2 ty się dowiedz, czy ten węgiel w ogóle nadaje się do kotów dolnego spalania, szukaj kolegi lysy1, ewentualnie wątku o węglu, gdzieś tu jest, on jest się zna w temacie. Czy nie lepiej górniak i palić od góry, ewentualnie przejść na drewno? Ja tak sobie beztrosko zmieniłem kocioł na dolnego spalania, a potem musiałem zmienić kopalnie :D http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99giel_kamienny Na wiki masz kilka informacji typ 34, dobra spiekalność, a w dolniaku dobra spiekalność oznacza tylko same problemy. Duża wydajność gazu i smoły, przeznaczenie gazownictwo, koksownictwo... hmm...
janklos12 Opublikowano 1 Grudnia 2013 #10 Opublikowano 1 Grudnia 2013 jeśli kwk knurów to bedzie paliwo podst. to tak jak napisał arthi zapomnij o kotle ds tylko dobry górniak i palenie od góry, poczytaj ten temat i ogólnie posty kol. lysy1 on eksperymentował z trudnymi węglami https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13512-wegiel-typu-342/
emigrant Opublikowano 1 Grudnia 2013 #11 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Pale węglem z KWK Knurów (i jestem bardzo niezadowolony), w przyszłym roku planuję mieszanke miał-węgiel. Obecnie chodzę do kotła średnio co 3/4h Co to za kocioł, że przy węglu trzeba do niego chodzić co 3-4 godziny? U mnie przy -20 -30 stopniach mrozu jak mego Ceramika zasypie na maxa "orzechem 2" to trzyma średnio ~20 godzin, czasami 24 godziny w zależności jak dużo jest używana woda z bojlera i to przy takim dużym mrozie. Mój kocioł jest nieduży, bo 18,5kW.
arthi Opublikowano 1 Grudnia 2013 #12 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Proszę ciebie, co ma piernik do wiatraka? To że kupiłeś kocioł przynajmniej raz za duży, sądząc po zużyciu nawet więcej, nie kwalifikuje go do tego, że jest dobry. Co więcej, to jeden z słabszych kotłów, a w relacji do ceny najgorszy z możliwych wyborów. Tak w ogóle, to sprawdź jaki masz kocioł, bo chyba nie wiesz co masz w kotłowni, sds ceramik nie występuje w podanej przez ciebie mocy. http://www.kostrzewa.com.pl/index_pl.php#81 ;)
emigrant Opublikowano 1 Grudnia 2013 #13 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Nie jest za duży, nic nie napisałem jaka jest wielkość domu i czy jest ocieplony czy nie. Jeden z gorszych bo Ty tak mówisz? OK, każdy ma swoje zdanie, mi on pasuje z racji jego bezobsługowości. Jak pisałem w innym wątku, miał być Fex(aktualnie Irleh), ale wyszedł Ceramik i jestem mega zadowolony. Piszę z własnego doświadczenia bo go mam.
wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor #14 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Uściślając jedną rzecz - jestem zdecydowany na kupno nowego pieca i nie interesują mnie przeróbki tego który mam obecnie. Jeśli ktoś będzie chciał, to ten któy teraz mam po wymianie na nowy moge komuś sprezentować pod choinke po dobrej cenie ;)Więc jeszcze raz:Dom:piętrowy ze strychem, dach nie ocieplony, konstrukcja domu - cegła, dom nie ocieplony - otynkowany; stropy - stare trzcinowe; wysokośc pokoi - 4m; powierzchnia do ogrzania - do 200m; podpiwniczony - wysokość pomieszczeń 1,6m nie ogrzewane.Jeśli jeszcze jakieś info potrzeba, pytajcie - dopiszę I teraz wyobraźcie sobie, że mieszkacie w takim domu, macie 6tys zl do wydania na kocioł DS + osprzęt + robocizna - jaki kupujecie? Potrzebuje takich wskazówek. Czytałem ranking kotłów, który jest tutaj na forum, jest ich tam w cholere, jedne lepsze drugie mniej...ale nie mam bladego pojęcia, który z nich byłby najodpowiedniejszy do tego typu domu... Średnicę znamy, jaką masz wysokość komina? Wysokości komina nigdy nie mierzyłem i na teraz mogę powiedzieć że jest to albo 10 albo 11m. To, że miałeś dotychczas kocioł 24kW, nie oznacza, że było dobrze. Wiem i myśle ze 24kW to za dużo... Podaj również jakie masz spalanie na sezon Sezon listopad-kwiecień - około 7tonWęgiel z KWK Knurów mam po raz pierwszy i takiego syfu nie widziałem jeszcze. Wcześniej miałem ze Szczygłowic i był lepszy. Co nie zmienia faktu, że będe ten problem z węglem rozwiązywał. Narazie mam w komorze 6ton do spalenia i musze go wypalić....niestety. Jednak w przyszłym roku zmiana jest pewna. Tak samo jak to, że zmienię palenie z węgla na mieszanke węgiel-miał.
emigrant Opublikowano 1 Grudnia 2013 #15 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Moim zdaniem optymalne będzie 18kW, więcej nie trzeba na taką powierzchnię. Podałem dwie propozycje wydaje mi się, że dobre a jaki kupisz czy ktoś doradzi jeszcze lepiej to już Twoja decyzja. Ja jestem tylko zwykłym użytkownikiem Ceramika, jestem z niego zadowolony. Nie wypowiadam się na temat innych kotłów bo tylko widziałem ich rysunki techniczne czy fotki. Najgorsze jest to, że ktoś się wypowiada o kotłach których nigdy w życiu nie używał. Co do Ceramika mogę mieć zastrzeżenie co do powietrza wtórnego, w nim to chyba jest niezbyt dobrze rozwiązane, w Irlehu jest poprawne/wzorcowe.
arthi Opublikowano 1 Grudnia 2013 #16 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Wiem i myśle ze 24kW to za dużo... Węgiel z KWK Knurów mam po raz pierwszy i takiego syfu nie widziałem jeszcze. Wcześniej miałem ze Szczygłowic i był lepszy. Co nie zmienia faktu, że będe ten problem z węglem rozwiązywał. Narazie mam w komorze 6ton do spalenia i musze go wypalić....niestety. Jednak w przyszłym roku zmiana jest pewna. Tak samo jak to, że zmienię palenie z węgla na mieszanke węgiel-miał. Czy tak znowu dużo, to bym nie powiedział, całkiem rozsądnie dobrana moc, dlatego zastanawiająca jest ta sadza i zarastanie komina. Wyżej napisałem tobie, że węgiel, który planujesz kupować średnio nadaje się do kotłów dolnego spalania, mieszkanka taka tym bardziej, choć Seko Eko II podobno przetrawi miał, tylko czy z tych kopalni, które podałeś to mam akurat poważne wątpliwości. Jeśli planujesz palić miałem, mieszanką z tych kopalni to ja bym na twoim miejscu nie oglądał się na DS tylko solidny kocioł GS, takie jest moje zdanie. http://seko.pl/kotly_z_dolnym_spalaniem_mialowce Wybierając kocioł DS koniecznie szukaj takiego z dużą komorą zasypową, taki Defro DS lub KWKD.
staran Opublikowano 1 Grudnia 2013 #17 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Dokładnie, w tym który teraz mam, nie ma wymiennika... To rzeczywiscie nie ma co ratować.Co do mocy to 18 może być za mało dom nieocieplony i kubatura 800m³.Mieszanie miału i wegla w ds to nie najlepszy pomysł.Zębce są z mocą 22kw.
emus Opublikowano 1 Grudnia 2013 #18 Opublikowano 1 Grudnia 2013 rozwiercony komin i zainstalowanie wkładu fi150mm (wiem, że są i zwolennicy i przeciwnicy, miałem do wyboru albo szlamowanie albo wkłąd - doradzono mi wkład) Kto Ci doradził aby komin rozwiercić tylko do średnicy 150 mm? http://seko.pl/kotly_z_dolnym_spalaniem_mialowce Defro DS lub KWKD. Te kotły nie nadają się. http://seko.pl/kotly_z_dolnym_spalaniem_mialowce bo przekrój komina murowanego 14x26. http://www.defro.pl/kotly/defro-ds bo przekrój komina 15x15, lub fi 170 mm. http://www.zebiec.pl/pl/kotly-co/linia-tradycyjna/kwkd bo przekrój komina 14x14, fi 16. Kolego wiesiuu uważam, że jesteś w tragicznej sytuacji, bo ciężko będzie dobrać kocioł na paliwo stałe do Twojego domu i komina fi 150 mm.
Gość lysy1l Opublikowano 1 Grudnia 2013 #19 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Wiesiuu, poczytaj o spalaniu węgla od góry, daj sobie spokój z miałem, kup Zębca KWK 25 lub Per Eko KSW 24 i zacznij kupować węgiel z Chwałowic (w końcu jesteś z Rybnika).
wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor #20 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Kto Ci doradził aby komin rozwiercić tylko do średnicy 150 mm? Firma, która rozwiercała komin... Poza tym konstrukcja komina nie pozwalała na wiecej, inaczej podczas rozwiercania na większą średnice cegły znalazłyby się w pokojach wewnątrz domu a ja zostałbym wogóle bez komina. Wiedziałem, że moja sytuacja nie jest najlepsza ale oświeciłeś mnie, że jest tragiczna. Mam braki w tym chyba ważnym detalu więc wyjaśnijcie mi, co się stanie albo jakie pojawią się problemy jeśli kupie kocioł dedykowany do kominów np fi170 i zamontuję go do swojego fi 150? Wiesiuu, poczytaj o spalaniu węgla od góry, daj sobie spokój z miałem, kup Zębca KWK 25 lub Per Eko KSW 24 i zacznij kupować węgiel z Chwałowic (w końcu jesteś z Rybnika). Jestem z okolic Rybnika ale i tak nie ma problemu z transportem z Chwałowic, słyszałem że jest ok. Tylko troche za późno bo miałem juz w komorze kilka ton z knurowa.. Z GS nigdy nie miałem do czynienia i nigdy nie próbowałem. Znam jedynie z artykułów i tego forum m.in. Być może to kwestia przyzwyczajenia ale nie wyobrażam sobie skladać dziennie ogień w piecu. Może mi się tyko wydaje, ale GS polega na tym ze rozpalamy od góry, pali się cały zasyp, nie dokladamy az wszystko nie zostanie spalone. Piec gaśnie i odnowa, rozpalanie itd. Przy temperaturze -5 jeśli na zewnątrze ogień wygaśnie i trzeba skladac od nowa, w domu tej konstrukcji i bez ocieplenia bardzo szybko się wychładza...Żeby nagrzać znowu do temperatury pokojowej nominalnej np 20C zużyję więcej energii przez co stracę na stałopalności?
emus Opublikowano 1 Grudnia 2013 #21 Opublikowano 1 Grudnia 2013 kup Zębca KWK 25 lub Per Eko KSW 24 Nie nadają się do komina fi 150 http://www.zebiec.pl/pl/kotly-co/linia-tradycyjna/kwk minimalny przekrój komina 20x14, fi 200. http://www.pereko.pl/seria-ksw.php wymagany ciąg kominowy 25 Pa, przekrój czopucha 14x14,
arthi Opublikowano 1 Grudnia 2013 #22 Opublikowano 1 Grudnia 2013 emus słusznie, słusznie... no ale skoro obecny kocioł DS teoretycznie 24kW ma się w najlepsze, to można chyba założyć, że wymagania producentów co do tych kotów, są również trochę na wyrost. Kolejna rzecz, że mamy tutaj fi 150, ale 10m - 11m!
wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor #23 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Dodam jeszcze, że w tym stanie jakim jest teraz, czopuch kwadratowy 16x16cm z zew. czyli wew, 14x14cm, przelotu.
SONY23 Opublikowano 1 Grudnia 2013 #24 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Daj Boże wszystkim tylko taki komin jak ma teraz kolega. Wystarczy swobodnie do większości kotłów. Jest na forum np. kol. jamess co na takim kominie użytkuje KWKD 15, Defro DS ze swoją temp. spalin też będzie śmigać. Ja na takiej rurze tylko o średnicy 130mm mogę szyber przymknąć prawie całkowicie i dalej ciąg jest dobry. Producenci zawyżają wymagania co do komina, bo komin kominowi nie równy (pęknięcia, nierówności, złe usytuowanie itp. ).
wiesiuu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Autor #25 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Teraz mam szyber otwarty na jakies 25% i ciąg jest aż za dobry dla pieca 24kW. Pocieszające jest to co piszesz. Wkład jest nowy, z tego roku i dbam o niego, czyszcze srednio co 3 tygodnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.