def Opublikowano 1 Grudnia 2013 #51 Opublikowano 1 Grudnia 2013 ... jeśli przed 2004 rokiem nikt nie opublikował definicji spalania opartej na położeniu ognia względem paliwa, to autorem "tej oczywistej oczywistości" rzeczywiście mogę być ja. Tę definicję wyprowadziłem z potrzeby wytłumaczenia i uzasadnienia różnicy pomiędzy paleniem na rusztach a spalaniem górnym. Z tego ewentualnego faktu oczywiście nic nie wynika. Zanim jednak @ arthi z kolegami się rozindyczą, muszę Wam uświadomić, że w "mojej" definicji jako technicznie zaawansowany przykład spalania kroczącego podałem kotły gazowe i kotły z podajnikiem. W ówczesnej wypowiedzi napisałem również, że kotły "górno-dolne" są PRAWIE optymalnej konstrukcji. Miałem wtedy na myśli zastosowanie szczeliny w grodzi dolniaka, ale moja szczelina miałaby być pionowa. "Prawie" może prowadzić do dramatycznie skrajnych efektów jak pozioma szczelina, której jestem gorącym przeciwnikiem. Nikt nie zapytał o to "prawie". Obecnie z zadowalającymi wynikami testuję pionowy ruszt na grodzi. Czy macie Panowie z związku z tym jakieś skojarzenia ? Podejrzewam, że nie, ponieważ polski język, to trudny język. Szczególnie wtedy trudny, kiedy się nie szanujemy. Rolą producentów nie jest produkcja dobrych kotłów a zarabianie kasy (@Przemek jest wyjątkiem, ma kontakt z palaczami). Zarabiania kasy nikt producentów uczyć nie będzie- to się rozumie. Rozumie się też, że amator nie powinien zawstydzać inżyniera. W obecnej sytuacji, kiedy system nakazowo eliminuje opalanie węglem, powinniśmy się spodziewać kolejnych cudownych rozporządzeń; zakaz głupoty, zakaz biedy, zakaz posiadania rzeczy które nasze są. Wszystko powinno być nie wspólne, ale bankowe. Macie to i wszystko inne "jak w banku". "Mleko rozlało się" w Jałcie.... ale to już inny temat.
def Opublikowano 1 Grudnia 2013 #52 Opublikowano 1 Grudnia 2013 ... od samego początku pomysł @Juzefa mi się nie bardzo podobał. Sam proponowałem przyznawanie dobrym konstrukcjom pozytywnych certyfikatów forum. Pisanie źle, to samobój. W sytuacji idiotycznego zakazu, który jest i niemożliwy do spełnienia i nie jest moralny, zarówno producenci, górnicy, składy opału, użytkownicy kotłów powinni teraz, szczególnie teraz, wspólnie szukać sposobu postawienia sprawy "na nogi". Mam na myśli nie tylko samo paliwo, ale ulepszenie konstrukcji, badanie i uzyskanie atestów na Wasze nowinki.... To powinno być Waszym i naszym celem. Przekonam kogoś ?
Gość sarzyk Opublikowano 1 Grudnia 2013 #53 Opublikowano 1 Grudnia 2013 kolego @amber 36 zeczywiście miałem problem z kotłem bo miejsca wyczystek przerdzewiały. Teraz juz wiem dlaczego. wiec sprawa dla mnie zamknieta. Przyjechali ludzie z serwisu fachowo wszystko pospawali kociołek działa dalej. W sumie jetem zadowolony.
januszj26 Opublikowano 1 Grudnia 2013 #54 Opublikowano 1 Grudnia 2013 Witam Jeżeli chodzi o spalanie górnej powierzchni zasypu to jest to zasługa kotłów z podajnikiem bo tam jest takie spalanie.
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #55 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Troche zaczyna mnie przerazac taka postawa jaka wielu z Was reprezentuje. Od jakiegos czasu jedyne wlasciwe, modne itd jest spalanie paliwa od gory. Wielu omylnie uwaza ze sama zasada takiego palenia jest ekologiczna w 100%. Stary kociol gornego spalania, wrzycamy wegiel odpalamy od gory i mamy kociol ekologiczny. Moim zdaniem taki sposob w domach wielkich z wielkim zapotrzebowaniem na energie ma zastosowanie tylko z buforem ciepla. Jak ktos musi miec cieplo generowane w sposob ciagly to tylko DS albo podajnik.
def Opublikowano 2 Grudnia 2013 #56 Opublikowano 2 Grudnia 2013 @januszj26, spalanie górne, z rozpalaniem w piecyku typu koza na szczycie stosu opału, jest mi znane od 1975 roku z Oświęcimia. Mogę się domyślać, że jest jeszcze starsze. Miałem wtedy dwadzieścia parę lat a kotły i piece mnie nie interesowały. Możesz zatem podać nam datę wprowadzenia kotłów z podajnikiem nie w przemyśle a ogrzewnictwie indywidualnym ? @sarzyk, podzielam Twoje przerażenie. Na obu forach posiadacze i poprawiacze kotłów piszą..., w wypowiedziach inżynierów prezentujących instytuty przeróbki węgla (to ci, co rozdają atesty na kotły których jakość podważają forumowicze) podają absolutnie sprzeczne rzeczy !??! Uważam, że w interesie wszystkich zainteresowanych dalszym stosowaniem węgla w ogrzewaniu należy TO sprawdzić. Udowodnić realny stopień czysto spalającego kotła i jeśli nie jest tak źle sprowadzić sprawę tylko do kontroli. Nikt nie przebadał najlepszych przeróbek i nikt nie jest zainteresowany wprowadzeniem niekoniecznie amatorskich sugestii (niejeden forumowicz jest nieźle wykształcony ). Mam wątpliwości, ale skłaniałbym się ku "poprawiaczom".
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #57 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Tylko ze jedna grupa nie moze tak "atakowac" drugiej. Ja akurat mam kociol logica i jestem zadowolony z niego. Czy kopci nie powiedzial bym - w zasadzie kopci 2 razy tylko podczas rozpalenia ok 1-2 godz a potem z 1 godzine w czasie zaladunku paliwa. W czasie normalnej pracy temp czopucha to 60 stopni wiec sprawnosc jest bardzo wysoka. Ja natomiast bardzo lubie elektronike w kotlowni, sterowanie, mozliwosc kontroli zdalnej itd. Wiem ze jest grono ludzi co sobie ceni miarkownik i ja to szanuje jednak oczekiwal bym szacunku a nie linczu ze wzgledu ze mam inne zainteresowania inne potrzeby. Kazdy ma inne potrzeby i niech na nich sie skupi.
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #58 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Kolego @def przecztaj to sobie masztam odpowiedz http://www.ecobiel.pl/index.php?view=ofirmie Zaznaczam ze z ww firma nie mam nic wspolnego nigdy nie widzailem zadnego kotla z tej firmy pisze Ci to jedynie jako odpowedz na twoje pytanie skierowane do kolegi @januszj26
januszj26 Opublikowano 2 Grudnia 2013 #59 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Witam Data jest nie istotna tylko to że gdy te piece weszły na rynek to wraz z nimi pojawili się odkrywcy czystego spalania od góry w kotłach zasypowych.
SONY23 Opublikowano 2 Grudnia 2013 #60 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Czy kopci nie powiedzial bym - w zasadzie kopci 2 razy tylko podczas rozpalenia ok 1-2 godz a potem z 1 godzine w czasie zaladunku paliwa. W czasie normalnej pracy temp czopucha to 60 stopni wiec sprawnosc jest bardzo wysoka. Tak pracuje praktycznie każdy śmieciuch nawet od kowala, dla mnie kompletnie dyskwalifikuje to taki kocioł (1-2 godz. kopcenia). Z czym Cichewicz chce iść do sądu, jeżeli to ma być opinia zadowolonego użytkownika... :D
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #61 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Tego chyba nie wymyślili bo ta metoda jest znana pewnie kilkadziesiąt lat. Ostatnio babci chcialem ten sposób podsunac by tak w kozie paliła na co stwierdziła ze tak to palił jej ojciec juz 70 lat temu.
januszj26 Opublikowano 2 Grudnia 2013 #62 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Tak w kozach inaczej się nie da ale w kotłach nikt tak nie palił.
jurgonka Opublikowano 2 Grudnia 2013 #63 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Przecież można inaczej. Mój 30 letni kocioł GS ponad dwadzieścia lat pracuje z podajnikiem. kilkanaście lat paliło się na ruszcie. (co drugi dzień wygaszanie i czyszczenie paleniska)Nikt nie chce wypowiedzieć się o "szkodliwości" palenia na ruszcie z minimalną ilością opału. (tylko tyle ile aktualnie trzeba)A może to jest rozwiązanie problemu nadmiernej szkodliwej emisji.
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #64 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Kopcenie w moim przypadku to niewielki dymek z komina ktory po czasie zanika. Mam wygode bo nie musze codziennie rozpalac tylko 1 na dzien dolozyc paliwo.
def Opublikowano 2 Grudnia 2013 #65 Opublikowano 2 Grudnia 2013 ... każda myszka swój ogonek chwali i każdy indyk myśli o niedzieli..... Panowie, zagrożony jest nie tylko niezamożny "Kowalski", ale zagrożone jest nawet to forum, przemysł i rzemiosło kotlarskie, handel kotłami, handel węglem,... zagrożony jest @Juzef.... Wszystkim Wam wydaje się, że jakoś to będzie lub, że Wasz kocioł jest w porządku.... Na jakiej podstawie? W obecnej chwili stanowicie pospolitą zgraję do ogrania. W jaki sposób chcecie udowodnić swoje racje ? Potrzebne są DOWODY, CERTYFIKATY wydane w oparciu o wyśrubowane normy, GWARANCJE, że w tym naszym złomie nie sposób źle palić. Należy również zaproponować sposób na cykliczną kontrolę jakości (przeglądy techniczne) kotłów. Można też niczego nie zmieniać i już zaprzestać tu wypowiedzi a całą energię skierować na uzyskanie obywatelstwa w ciepłym kraju.... Ostatni gasi kocioł czy światło ?
jurgonka Opublikowano 2 Grudnia 2013 #66 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Potrzebne są dowody certyfikaty. Wiele kotłów ma certyfikaty wydawane sobie a muzom - przepraszam zgodne z normami. Zawijan piszę o potrzebie badania kotłów, bo z tego jest kasa. Każde badanie kotła to większa lub mniejsza lipa. Można na podstawie badań poprawiać konstrukcje, tylko po co. Choć jeden z producentów na forum piszę, że poprawia. Cykliczna kontrola pracujących kotłów - tak o ile szwagier polityka się na to załapie. Nikt nie chcę kontroli. Można przecież stwierdzić, że palenie węgla to hańba dla postępu. Dlaczego kontroluje się jakość paliwa do samochodów a nie kontroluje się jakości węgla. itd, itd.
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #67 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Naszym nieszczesciem jest fakt ze kociol kupuje sie raz na kilka dobrych lat. Moim zdaniem lepiej by bylo by kazdy odnosnie wydawania opini opieral sie na wlasnych doświadczeniach z praktyki. Mam kocioł logika i opinie na jego temat mam.wtedy jest to moim zdaniem uczciwe i miarodajne. Ty masz taki kocioł inny ma inny i opisuje swoje doświadczenia rzetelnie. Nie ma wtedy obawy ze ktoś zarzuci komuś jakieś złe intencje odnosnie swojego produktu.no bo czemu ktoś sie wypowiada na temat jakiegoś kotła nigdy go nawet nie widzac na własne oczy. Inna kwestia czy każdy ma na tyle wiedzy by zgłębiać sie w zagadnienia techniczne swojego kotła. Pewnie nie, ktoś miał kaprys ze ten kolor kotła mu pasuje do kotłowni i czy mógł tak zrobic no mógł bo to jego kasa i on w tym będzie palił. Sa tu osoby z ogromną wiedzą więc poza do takiej osoby sprawdza to albo to, a jak Ci to działa itd... wtedy jest naprawdę sens takiego forum a kiedyś tu tak bylo. Szacujemy sie szacujemy swoje i czyjeś kotły bo nie są to tanie rzeczy. a na te rzeczy ciężko trzeba pracować. Taka mała prośba
januszj26 Opublikowano 2 Grudnia 2013 #68 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Witam Myślę że większym nieszczęściem jest to że zyjemy w tym rozpier..... i rozkradzionym kraju. Władza obławia się miliardami i zagląda do naszych portweli żeby jeszcze ostatni grosz wyrwac.Polski przemysł wyparował w powietrze to biorą się za kopalnie bo zaraz wyjdzie ze jest nie opłacalna i pójdzie w obce ręce. A komuna to jest teraz bo kiedyś to było dużo lepiej.
Gość sarzyk Opublikowano 2 Grudnia 2013 #69 Opublikowano 2 Grudnia 2013 Proces likwidacji kopaln juz nastapil!
amber36 Opublikowano 3 Grudnia 2013 #70 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Witam sarzyk przytoczyłem Ciebie ponieważ opisywałeś problemy z kotłem i szybko zmieniłeś zdanie , jak wiesz ja mam również Logicę i pomimo że kocioł stoi na dwóch cegłach korodują mi dolne wyczystki , natomiast palenie w tym kotle zgodnie z instrukcją może narazić na gniew ludu pod warunkiem że przebiją się przez kłęby dymu które się z niego wydobywają .
Gość sarzyk Opublikowano 3 Grudnia 2013 #71 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Tobie koroduja te wyczystki? Nie wiem czy dobrze pamiętam domontowales podajnik? Jeśli chodzi o dymienie u mnie tego nie ma tylko ze zmodyfikowalem duchawe. Zamontowalem przeslone ruchoma która reguluje ilość powietrza na do duchawe. Bo sterownik jest dość ograniczony pod względem regulacji nadmuchu. Minimalna moc to 20% jak przysłone dam na 50% mam nadmuchu minimalny 10% przeslone dam na 25% mam 5% nadmuch i to wystarcza by utrzymać temp zadana. Teraz będę miał nowy sterownik firmy plum model ecomax250wz z panelem pokojowym. Jest w nim czujnik spalin i chce sprawdzić czy takie sterowanie moze mieć a jeśli ma to jaki wpływ na proces spalania. Założyłem taki temat więc jeśli jesteś chętny to zapraszam.
amber36 Opublikowano 3 Grudnia 2013 #72 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Tak dobrze pamiętasz , ale kombinuję coś nowego nie będę tutaj zaśmiecał bo to nie na ten temat pozdrawiam
Juzef Opublikowano 18 Grudnia 2013 #73 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Mała aktualizacja w sprawie. Od czasu poprzedniego wpisu na ten temat niewiele się działo. Nie kontaktował się ze mną Sanepid, ZAIKS ani Święte Oficjum. Odezwali się za to po dłuższej przerwie panowie z w/w firm, “dziękując za usunięcie informacji” o ich wyrobach, ale dokopali się do tych artykułów przez wyszukiwarkę ( ). Jednocześnie stwierdzili, że jeśli te artykuły całkowicie usunę, to wycofają sprawę z prokuratury i policji. Pan Cichewicz przesłał nawet urzędowy druczek z wezwaniem na komendę w charakterze świadka dla jego osoby — ale nie wiem, na ile jest to wiarygodne, bo prócz urzędowej sygnatury nie ma na nim żadnych danych pozwalających stwierdzić, jakiej sprawy dotyczy. Mama uczyła ustępować Nie podoba mi się to, ale robię krok w tył i obchodzę… sprawę… szerokim łukiem. Dlatego wynająłem konia, by zjadł artykuły: jeden, drugi i trzeci. Zobaczymy, czy prezesi Cichewicza i Westfalii okażą się słowni. Dziękuję wszystkim za wsparcie natury moralnej okazane różnymi kanałami. Wielu pewnie pomyśli, żem miętki. I macie rację. Ale łatwo się ocenia stojąc z boku. Jedna zmiana Po tej historii zmieniają się nieco zasady rankingu kotłów. Będą do niego trafiały tylko kotły wyróżniające się pozytywnie na tle rynku albo przynajmniej przyzwoite. Kotły, które naszym zdaniem nie są warte zakupu (dawniej otrzymałyby oceny D lub E) będą trafiały do Salonu Odrzuconych. Niestety trudną sztuką byłoby pisanie negatywnych recenzji w sposób niepodważalny na wypadek gdyby nadgorliwy producent zechciał pójść z tą sprawą do sądu. Zresztą to nie jest istotą tej strony. Nawet jeśli pozywający nie będzie miał racji, to szkoda życia na ważenie każdego słowa w każdy zdaniu przy pisaniu artykułu byle by nie podpaść oraz na szlajanie się po sądach. Zresztą wytykanie producentom kiepskich wyrobów nie jest naszym celem statutowym. Trzeba by od razu skreślić 3/4 rynku. Skupmy się na promowaniu tych kotłów, które dają szanse na możliwie czyste i bezproblemowe palenie węglem bez konieczności daleko idącego samodzielnego poprawiania ich. http://czysteogrzewanie.pl/2013/12/kon-przyszedl/
MałyMiki Opublikowano 27 Stycznia 2014 #74 Opublikowano 27 Stycznia 2014 dodam swoje pięć groszy. Na początku używałem logicy i przez rok i d wa byłem zadowolony a potem było coraz gorzej. Piec się rozpada rdzewieje. Urywają się drzwiczki urywają sie uchwyty urywa sie wszystko. Ten piec to nieporozumienie ale gorszym nieporozumieniem jest firma Cichewicz ludzie powiem tak unikajcie tej firmy jak ognia. Pracują tam niekompetetni ludzie którzy nie mają pojęcia na temat własnych produktów szczególnie w dziale serwisu. Jak tam dzownię to mam wrażenie że ta firma mieści się w stodoole. Mają w dupie klienta i tyle :) produkty są do bani, ich technologia przepływu powietrza tzn common air to jedna wielka ściema a niestety dziury się zapychają a tym samym piec robi się trudny w użytkowaniu. Dym wylatuje przez boczne drzwiczki do wyczystek :) KATASTROFALNY PRODUKT I KATASTROFALNA FIRMA !!!!! Podsumowując piec się rozpada a nie minęło nawet 5 lat śmiać mi się chcę bo rodzice mają idiotyczny kocioł ogniwo który kupili w markecie za 1500zł chodzi już 10 lat i zniósł wszystko. Ja zainwestowałem w wymienniki ochronę pieca przed poceniem itp i co ? po prostu ich produkty są do bani i jak widać nie tylko ja jestem nie zadowolony. Zastanawiam się czy ich nie podać do sądu bo piec jest niebezpieczny w użytkowaniu i zdrowia. Cichewicz zrobił sobie nową stone internetową i pomalował kotły na pomarańczowo. buahahahah PIEC CICHEWICZ LOGICA OPINIE = OGROMNE PROBLEMY = RADZ SOBIE SAM =
Olobambolo Opublikowano 27 Stycznia 2014 #75 Opublikowano 27 Stycznia 2014 A tam, wszystko zależy od użytkownika :lol:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.