shiner11 Opublikowano 24 Listopada 2013 #1 Opublikowano 24 Listopada 2013 Witam mam do was pytanie dlaczego jak pale w piecu to z komina wogóle nie leci dym tylko troche przy rozpalaniu komin jest ceglany wyczyszczony w tym roku Niema wkładu z blachy kwasoodpornej zawsze sąsiedzi sie pytają dlaczego w piecu nie pale w takie mrozy w piecu pale troche przeszuszonym węglem mam pytanie czy coś jest niepokojącego? czym palić aby był dym u sąsiadów leci biały dym z pieca jak z lokomotywy a u mnie nic mozę przyczna jest taka że oni mają wkład kominowy a ja nie
automatyk Opublikowano 24 Listopada 2013 #2 Opublikowano 24 Listopada 2013 nie po prostu masz dobry opał i odpowiednia ilość powietrza ,mnie się sąsiedzi pytają dlaczego cały czas pale gazem bo idzie tylko delikatny biały dymek który uaktywnia się przy mrozach bo to para a pale teraz brunatnym
majschi Opublikowano 24 Listopada 2013 #3 Opublikowano 24 Listopada 2013 witam Jeśli palisz tak że z komina nie wydobywa się dym to jesteś w mniejszości, wśród tych którzy potrafią palić Nie masz się czym przejmować a raczej być z siebie dumny napisz coś więcej jaki masz piec, jakiej mocy, jaką powierzchnię grzejesz oraz jak rozpalasz
automatyk Opublikowano 24 Listopada 2013 #4 Opublikowano 24 Listopada 2013 a tak na marginesie to możesz być moim sąsiadem skoro twoi sa niezadowoleni
shiner11 Opublikowano 24 Listopada 2013 Autor #5 Opublikowano 24 Listopada 2013 piec niemam pojęcia jakiej mocy moze zrobie pózniej jakąs fotke A do ogrzania mam dom o powierzchni 180m2 a rozpalam gazetka na spód 2 garście trocin i drobne suche drzewo potem dokładam coraz grupsze kawałki grzewa ciąg powietrza jest otwarty na full dopiero przy około 75/80 stopni go zmniejszam zawsze jak podkładam do pieca to pogrzebaczem rozgarnuje żar i dokładam jakieś sugestie? :P
automatyk Opublikowano 24 Listopada 2013 #6 Opublikowano 24 Listopada 2013 no to muszis zdac fotki tego kotła
shiner11 Opublikowano 24 Listopada 2013 Autor #7 Opublikowano 24 Listopada 2013 niestety nieudało mi sie przelać zdjęć z telefonu
shiner11 Opublikowano 24 Listopada 2013 Autor #8 Opublikowano 24 Listopada 2013 Przepraszam ale pomyliło mi sie i zamiast drzewo napisałem węgiel pale przeszuszonym drzewem a mam pytanie czym palić albo jak palić żeby szły kłęby białego dymu jak u sąsiadów Nie chce tak robić tylko z ciekawości
tosiekplock Opublikowano 24 Listopada 2013 #9 Opublikowano 24 Listopada 2013 a ja myślę, że sobie jaja robisz :)
staran Opublikowano 24 Listopada 2013 #11 Opublikowano 24 Listopada 2013 Rozpal mocno dorzuć mokrego drewna i zamknij kocioł smoła i dym gwaranyowany,jak chcesz efekty pirotechniczne(wybuchy) to dorzuć miału.będzie cie widać i słychać :D
AdamGuitar Opublikowano 24 Listopada 2013 #12 Opublikowano 24 Listopada 2013 Jedni walczą z dymem, inni wręcz odwrotnie ,proszą się o niego.
piastun Opublikowano 24 Listopada 2013 #13 Opublikowano 24 Listopada 2013 na te problemy przyda się stare gumoleum :) spalane od dołu spowoduje pojawienie się upragnionego dymu. :D
sambor Opublikowano 24 Listopada 2013 #14 Opublikowano 24 Listopada 2013 No tak bo stare przysłowie mówi -"Nie ma dymu bez ognia", ale w kotle grzewczym to rozchodzi się o moc cieplną produkowaną przez kocioł a nie o dym! Poniżej próba kotła stałopalnego na drewnie, legalizowany ciepłomierz pokazuje 25kW, temp zasilania 65C a nad kominem nic! Pozdr. PS Podobno lepsze od linoleum są stare opony, tylko trudno je pociąć. :ph34r:
Remi Opublikowano 24 Listopada 2013 #15 Opublikowano 24 Listopada 2013 PS Podobno lepsze od linoleum są stare opony, tylko trudno je pociąć. :ph34r: hehe.. czy to nie cytat kolegi heso :D
sambor Opublikowano 24 Listopada 2013 #16 Opublikowano 24 Listopada 2013 Nic o tym nie wiem, a sprawę znam z autopsji rodzinnej - wuj ktory był 30 lat mechanikiem na bazie PKS-u, miał stały dostęp do zużytych opon i ........ Dalej nie będę pisał, ale węgla nie kupował, a w 4 piecach kaflowych palił ........ (tu dopisać czym palił.) Dodam jeszcze że opona autobusowa potrafiła być zbrojona twardym drutem, nie do przecięcia nawet na krajzedze. Natomiast gumoleum ew wykładziny gumowe z autobusu były towarem idealnym na rozpałke i małe przepalanie ;) pod płytą kuchni. Palnie tymi gumami truło cała okolicę, ale nikt nic nie narzekał gdyż jak trzeba było paliwo za pół ceny lub inne dobra motoryzacyjne to wiadomo było do kogo.
Remi Opublikowano 25 Listopada 2013 #18 Opublikowano 25 Listopada 2013 hehe.. ahh już mi się kojarzy twoja historia może to byleś jednak ty nie Heso z tymi oponami :D Ale taki sąsiadów co nie dymią to tylko zazdrościć można :)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.