ZawiJan99 Opublikowano 2 Listopada 2013 #151 Opublikowano 2 Listopada 2013 Palenie na naturalnym ciągu powoduje zawsze niższe ciśnienie w palenisku, niż gdy powietrze podaje dmuchawa.Pomijam całkowicie wymagania palnika jaki by on nie był. i tylko tego dotyczyło pytanie. Rozumiem, że nie otrzymam odpowiedzi - pewnie pytanie jest za ogólne. Rzeczywiście, pytanie było zbyt ogólne. Zacznę od takiego pytania: Co to jest ciśnienie w palenisku? Inne jest ciśnienie na wlocie powietrza do warstwy paliwa, a inne na jego wylocie z warstwy żaru (opory przepływu). Prawdą jest, że w paleniskach z ciągiem naturalnym walczymy, przede wszystkim, z niedomiarem powietrza (tlenu) a w paleniskach z nadmuchem walczymy, przede wszystkim, z nadmiarem powietrza (tlenu), ale układ ciśnień zależy nie tylko od sposobu napowietrzenia złoża. To nie jest pytanie, na które da się odpowiedzieć jednym zdaniem.
jurgonka Opublikowano 2 Listopada 2013 #152 Opublikowano 2 Listopada 2013 Wiem, że to bardzo rozległy temat. Moje pytanie miało na celu weryfikacje moich przemyśleń i obserwacji. Dotyczy świadomego korzystania z przesłony czopucha. (prawidłowo wykonanej - uniemożliwiającej zaczadzenie) Pytanie prawie jest nieaktualne odkąd, każdy może regulować podciśnienie w kominie. Chciałem tylko potwierdzić swój sąd, lub go zmienić.
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #153 Opublikowano 2 Listopada 2013 Wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat, napisałem tutaj http://zawijan.wordp...tury-krytyczne/ Mogę dodać do tego tylko to, że zdecydowanie silniejszy wpływ ma w tym przypadku temperatura spalin. Co do ruchu mediów w kanałach się zgadzam ,do temperatury spalin również ale podajesz , napisałeś| No to – jaką utrzymywać temperaturę spalin wylotowych i jaką wody powrotnej z instalacji c.o.? Nie podam konkretnych wartości. Nie ma wyników badań, które szczegółowo i jednoznacznie określałyby te temperatury. Nie mam więc w tej materii rzeczowych argumentów w postaci stosownych wyników badań. Sugeruję unikanie temperatur minimalnych i utrzymywanie ich raczej na wyższym poziomie. Co rozumieć, rozumiesz przez pojęcie temperatury minimalne.
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #154 Opublikowano 2 Listopada 2013 Kolego jurgonka Podasz więcej szczegółów odnosnie twojego podajnika.
jurgonka Opublikowano 2 Listopada 2013 #155 Opublikowano 2 Listopada 2013 Na zdjęciu widać beczkę i paski klinowe powodujące obrót beczki. We wszystkich wykonanych podajnikach wykorzystuje tylko dostępne i tanie materiały. Silnik - pralka automat 400 obr/min. (mój ze złomu - bezawaryjnie pracuje ponad 20 lat.) redukcja obrotów - różnie co wpadnie w ręce np: oryginalny reduktor obrotów z jakiegoś urządzenia, lub przekładnia pasowa - duże koło wytoczone ze sklejki. W efekcie chcę otrzymać obroty beczki = maksymalnie 10 cm na sekundę mierząc po obwodzie beczki - czym wolniej tym lepiej Oczywiście beczka z obu stron podparta na łożyskach a do pieca wchodzi rura np średnicy 120 którą podawane jest paliwo-opał (widać na drugim zdjęciu) Nie ma przeciwwskazań kupić wszystko nowe, motoreduktor itd, Lecz ja pomagam nie zarabiam, a wiec idę po minimalnych kosztach.
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #156 Opublikowano 2 Listopada 2013 Załadunek opału w tylniej części beczki ? osią beczki jest rura przez którą podawany jest opał, czy jest przesunięcie beczki względem rury .
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #157 Opublikowano 2 Listopada 2013 i czy w beczce stosowałes montowałeś dodatkowe pióra tak jak w betoniarce czy jest pusta?
jurgonka Opublikowano 2 Listopada 2013 #158 Opublikowano 2 Listopada 2013 Załadunek opału prostokątny otwór zamykany pokrywą, u mnie w połowie beczki, pomiędzy obręczami. Powinna być bardzo szczelna (uszczelka) o ile chce się wykorzystać beczkę do podawania powietrza wtórnego. Rura podająca opał wchodzi do beczki na ca 15 cm a dalej leci 1cal. Rury są osią obrotu, opał podaję dwa zabieraki - patrz betoniarka.
jurgonka Opublikowano 2 Listopada 2013 #159 Opublikowano 2 Listopada 2013 Prawdopodobnie będę wykonywał (wskazującym palcem) nowy podajnik. Czeka mnie wymiana telefonu to może będę mógł zrobić zdjęciowy reportaż pokazujący każdy szczegół, łącznie z montażem do pieca.
ZawiJan99 Opublikowano 2 Listopada 2013 #160 Opublikowano 2 Listopada 2013 Co do ruchu mediów w kanałach się zgadzam ,do temperatury spalin również ale podajesz , napisałeś| No to – jaką utrzymywać temperaturę spalin wylotowych i jaką wody powrotnej z instalacji c.o.? Nie podam konkretnych wartości. Nie ma wyników badań, które szczegółowo i jednoznacznie określałyby te temperatury. Nie mam więc w tej materii rzeczowych argumentów w postaci stosownych wyników badań. Sugeruję unikanie temperatur minimalnych i utrzymywanie ich raczej na wyższym poziomie. Co rozumieć, rozumiesz przez pojęcie temperatury minimalne. To takie, które różne fora podają jako minimalne.
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #161 Opublikowano 2 Listopada 2013 Prawdopodobnie będę wykonywał (wskazującym palcem) nowy podajnik. Czeka mnie wymiana telefonu to może będę mógł zrobić zdjęciowy reportaż pokazujący każdy szczegół, łącznie z montażem do pieca. Dzięki super patent .Pozdrawiam . ps.czekam ,czekamy na zdjęcia .
jurgonka Opublikowano 2 Listopada 2013 #162 Opublikowano 2 Listopada 2013 Podajnik jest lepszy niż sobie można wyobrazić. Mój był za darmo, tylko praca. I koszty sterownika. Sposoby wykorzystania przechodzą wyobraźnie. W śmieciuchu sypie opał na ruszt, w zależności od ilości popiołu, gdy prze-rusztowanie już nie wystarcza gasisz,(wyłączasz obroty beczki) czyścisz i rozpalasz. Gdy to Ci nie wystarcza wyrzucasz ruszt wstawiasz palnik rynnowy. Opał z podajnika wpada na początek rynny (nie napowietrzany) tłokowy podajnik (miniaturka) raz na obrót beczki przesuwa opał. Odwiedzasz kotłownie tylko gdy kończy się opał lub miejsce na popiół.
aTomek Opublikowano 2 Listopada 2013 #163 Opublikowano 2 Listopada 2013 @jurgonka - dzięki za opis. Zaczynam rozumieć zasadę działania. Jeszcze dwa pytania. Beczka jest w poziomie czy nachylona w stronę kotła? Jak sterujesz częstotliwością podawania opału? PS. Też chętnie zobaczę zdjęcia z budowy nowego podajnika.
jurgonka Opublikowano 2 Listopada 2013 #164 Opublikowano 2 Listopada 2013 Beczka - rura podająca opał jest pochylona w stronę pieca - nie za dużo. Sterowanie w śmieciuchu na ruszt, bez dmuchawy = stycznik i wyłącznik czasowy mierzący czas pracy i czas przerwy. Przy rynnie - właśnie montuje sterownik Boleckiego. Dla mnie był to jedyny sterownik, który poradzi sobie moimi problemami grzewczymi. (temperatura minimalna 38 stopni i sposób sterowania dmuchawą.
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #165 Opublikowano 2 Listopada 2013 To naprawdę rewelka .Teraz mnie kusi (założenie nowego postu )POŚWIĘCONEGO NIETYPOWYM PODAJNIKOM DO KOTŁÓW. Sam u siebie w podajniku i palniku poprzerabiałem praktycznie wszystko,od powietrza pierwotnego powietrze wtórne którego nie było i podawanie dużej granulacji opału.
Mirek39 Opublikowano 2 Listopada 2013 Autor #166 Opublikowano 2 Listopada 2013 To takie, które różne fora podają jako minimalne. Ta odpowiedz kojarzy mi się z odpowiedziami naszych polityków czy nie prościej napisać nie wiem .
ZawiJan99 Opublikowano 2 Listopada 2013 #167 Opublikowano 2 Listopada 2013 Przecież napisałem to na swoim blogu. Tam, skąd wziąłeś mój cytat.
jurgonka Opublikowano 5 Listopada 2013 #168 Opublikowano 5 Listopada 2013 ZawiJan99 pomóż mi, męczy mnie problem teoretyczny, ogień pali się w zamkniętej komorze. W komorze zwiększam ciśnienie dmuchawą promieniową a więc nie wiele natomiast reguluje wypływ spalin. Czy zwiększanie ciśnienia ma wpływ na efektywność spalania?? A jeśli tak czy są to widoczne różnice. Przepraszam za przykład, ale bardzo chcę znać odpowiedz choć tak ogólną jak moje pytanie
Vlad24 Opublikowano 5 Listopada 2013 #169 Opublikowano 5 Listopada 2013 Dla węgla nie ważne są podciśnienia/nadciśnienia, on potrzebuje dostarczenia ok 25m³ powietrza na każdy kilogram. Twoim zadaniem jest tę ilość mu dostarczyć, by tego dokonać musisz pokonać opory rusztu, popiołu, żużlu, warstwy paliwa, wymiennika i przewodów kominowych. Im większe są to oporu, tym większe musisz mieć podciśnienie tworzone przez komin, lub nadcisnienie od dmuchawy. W tej drugiej opcji nadciśnienie występuje tylko do wysokości warstwy paliwa, w komorze spalania i dalszej cześci kotła występuje już tylko podciśnienie.
jurgonka Opublikowano 5 Listopada 2013 #170 Opublikowano 5 Listopada 2013 Dziękuje za odpowiedz choć nie o to chodzi. Proszę zostawić poza odpowiedzią problemy konstrukcji kotła. 1kg węgla 25m powietrza o ciśnieniu +- atmosferycznym. zwiększam ciśnienie, zwiększam ilość tlenu w 25m lub już nie potrzebuje 25m a tylko np 24.
Vlad24 Opublikowano 5 Listopada 2013 #171 Opublikowano 5 Listopada 2013 W jakim celu zwiększasz ciśnienie? Celem podstawowym jest dostarczenie tlenu, sprężając powietrze jego % ilość w powietrzu się nie zwiększa, a azotu nie zmniejsza. Poza dodatkowymi nakładami w kosztach prądu nie zyskujesz nic.
jurgonka Opublikowano 5 Listopada 2013 #172 Opublikowano 5 Listopada 2013 sprężam powietrze by w tej samej objętości (kotła) zwiększyć ilość tlenu, nie zwiększając szybkości przepływu. (Wirtualnie buduje kocioł) Kiedyś przeczytałem: poprawne palenie to dostarczenie jak największej ilości tlenu i odprowadzenie jak najmniejszych ilości spalin
sambor Opublikowano 5 Listopada 2013 #173 Opublikowano 5 Listopada 2013 Ciekawe te stwierdzenia. ;) Tu kłania się teoria przepływu gazów - prof Grum- Grzymajły - książka jest w dziale z literaturą, niestety po angielsku http://forum.info-og...zymajlo-w-jang/
jurgonka Opublikowano 5 Listopada 2013 #174 Opublikowano 5 Listopada 2013 Języków obcych nie posiadam. Podejrzewam, że mowa jest o gazach w grawitacyjnych ciśnieniach. Mój wirtualny piec na paliwa stałe jest piecem kondensacyjnym. Wyższe i regulowane ciśnienie spalin zmienia konstrukcje, na łatwiejszą i bardziej wydajną. Brak mi wiedzy jak zwiększone ciśnienie w kotle wpływa na procesy tam zachodzące.
Vlad24 Opublikowano 5 Listopada 2013 #175 Opublikowano 5 Listopada 2013 Kondensacyjny powiadasz? Z czego, z jakiego materiału zamierzasz wykonać wymiennik, który będzie odporny na powstające kwasy? Jak będzie on czyszczony z oblepiających go pyłów i co zamierzasz robić z takim "kwaśnym błotkiem"?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.