Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Na Wieś, Do Wszystkiego


dukati

Rekomendowane odpowiedzi

Może tysiące zadowolonych klientów by cię oświeciło i wylądował byś na Ziemi

popieram ,każdy chce mieć większy kocioł żeby spalac mniej ,mieć dużą stałopalność i w ogóle ,to tyle jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju kopciuchy ,natomiast retordyy ,podajniki wszelkiego tez lepiej przewymiarować a palnik sklecić albo zamówić duży kocioł z mniejszym palnikiem i kręcić powietrze do żółto białego płomienia wtedy nie ma sadzy ,a sprawność jest największa i gwarantuje że ze każdy klient będzie zadowolony ,a jeśli chcecie sobie do kotłowni latać albo wstawić kocioł w sypialni jako stolik nocny to sobie tak działacie ale już na litość boską nie demonizujcie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę od siebie kilka słow jako od zwykłego prostego człeka co przypadkiem trafił na to forum:

Mam domek taki ze 180m2 ocieplony wełną 12cm+5 miękkiej wewnątrz z zewnątrz i poddasze użytkowe ocieplone wełną 25cm jak większość skuszony i pouczony wg. słusznych prawideł marketingowych posłusznie kilka lat temu zakupiłem "miałowca" 23KW SAS-a. Na początku paliłem miałem- wchodziło tego cosik z taczka na jeden zasyp i paliło się np.24h a teraz dzięki poradom na tym forum i sąsiednim (ten od Rico) i m.inn. dzięki takim kolegom jak lysy1l zastawiłem 2/3 rusztu cegłami + inne przeróbki... I teraz spalam 1/3 taczki węgla (miał sobie darowałem już kilka lat temu) i raz paliło mi się to to 36h........ dziękuję chłopaki za zaoszczędzone pięniążki wieczorkiem zimą sobie mogę piwko w waszym imieniu wypić. Jeszcze chciałbym miarkownik zamiast dmuchawca założyć tylko nie mam jak przerobić drzwiczek trza by się było spiąć przed sezonem i to zrobić. Trafiłem na ciekawą stronę u Józefa co to zapotrzebowanie na ciepło liczy- i tak zachodzę w głowę czy szacunkowo można obliczyć moc górniaka na podst. powierzchni rusztu? może jeszcze pasowało by go troszkę ograniczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Śledzę tą dyskusję i postanowiłem dorzucić "swoje 3 grosze" :) tak jak kolega HAN więc tak:

-Stary dom, prawie 200m2

-stara instalacja napędzana przez niemal 30 letni kocioł Tezam Tczew 17,5kw (z którym to się będę musiał pożegnać bo się rozciekł)

-żadnej izolacji, okna stare drewniane z dwoma szybami.

-sufity dość wysokie ok. 2,80m o ile dobrze pamiętam :).

- dom zbudowany z pustaka żużlowego, przerwa powietrzna i jeszcze zwykła cegła- mury solidne :)

Moje spostrzeżenia są takie, że ta moc jest w zupełności wystarczająca do takiego domu (wg. strony cieplowlasciwie.pl powinienem mieć 18 kW)

Wolę sobie kociołek przeciążyć w razie ekstremalnych mrozów lub wspomóc go kaflakiem niż kisić opał przez większość sezonu. Nie mam problemu z kondensatami, wykwitami na ścianach itp. Gdybym miał wymieniać (jeszcze nie wiem czy tak zrobię) to kupiłbym coś w granicach 16kw jeśli chodzi o DS(coby sobie chodził na wysokich obrotach) i nie więcej jak 20kW dla kotła GS.Kupowanie większego mija się z celem moim zdaniem, chyba, że w grę wchodzą miałowce :).

To tak dla zobrazowania kwestii doboru mocy na moim przykładzie :).

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam domek 160-kilka metrów, mury kamienne metrowe, nieocieplone, poddasze 20 cm wełny i dolniak zębca KWKD 15KW jest za duży, spokojnie starczyło by mi 12 kw. Piec mam 2-gi sezon i nigdy nie chodził na temp 80 stopni bo bym się ugotował w chacie.

 

Poprzedni stary górniak typu Ski 16 Kw przez 18 lat spokojnie dawał rade i nie pociekł, a kisiłem w nim opał nawet na 40 stopniach.

 

Tak że to co poleca krzych64 to jakas utopia i swoim klientom robi straszną bubę, no chybą ze jego piece maja faktycznie marną sprawność.

 

W zeszłym roku załatwiałem znajomym nowy piec retorowy do dworku ok 650m2, metrowe ceglane mury, 3- 4m do sufitów, bojler 300l i spokojnie daje rade piec o mocy 50 KW.

 

Wg nauk krzycha64 to musiałby mieć ze 100KW..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, z tym ze od środka jest warstwa cegieł, to sa takie duze stare cegły, nie ma pustki wszystko jednolity mur, kamienie raczej duże, o wadze 0.5 do nawet 1 tony, fundament jest na 2 m w ziemię i szeroki na przynajmniej 1.5m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przypadek dość nietypowy. Te cegły też mają znaczenie - dodałem warstwę cegły pełnej i od razu z 30kW zrobiło się 18kW.

Istotny byłby też rodzaj kamienia, bo taki polny jak granit przewodzi ciepło lepiej niż żelbet, a już coś ciut porowatego w rodzaju wapienia, rudy darniowej albo chociaż piaskowca jest bardziej zbliżone do cegły pod względem oporu cieplnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz z innej beczki ,jeśli wychodzi zapotrzebowanie na poziomie 5-8kW to warto wam się babrać z opałem ???? przecież taniej będzie gazem ,prądem i wszystkim innym niż opałem stałym ,pomyślcie nad tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj im czas

powoli, w jednym sezonie ocieplą, zobaczą efekt, pomęczą się z kotłem

to może w drugim sezonie zastnaowią się na innym źródłem ciepła.

 

Niektórzy np mają swego rodzaju blokadę psychiczną. Wolą codziennie rozpalać w kotle by się umyć, niż podłaczyć zasobnik z programatorem czasowym do pradu. Oni nie wiedzą, ile to ichnaprawdę będzie kosztowało i nie potrafią tego policzyć, nawet nie chcą sprawdzać. Oni wiedzą, że prądem będzie baaardzo drogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj im czas

powoli, w jednym sezonie ocieplą, zobaczą efekt, pomęczą się z kotłem

to może w drugim sezonie zastnaowią się na innym źródłem ciepła.

 

Niektórzy np mają swego rodzaju blokadę psychiczną. Wolą codziennie rozpalać w kotle by się umyć, niż podłaczyć zasobnik z programatorem czasowym do pradu. Oni nie wiedzą, ile to ichnaprawdę będzie kosztowało i nie potrafią tego policzyć, nawet nie chcą sprawdzać. Oni wiedzą, że prądem będzie baaardzo drogo.

Ja rozpalam raz na trzy doby. Co do kosztów, to wszystko zależy od sposobu korzystania z cwu. Mój najbliższy sąsiad wywalił jakiś miesiąc temu roczny bojler elektryczny i wstawił najprostszy pod podkowę, bo rachunki za prąd mocno uderzyły go po kieszeni. U niego zużycie ciepłej wody jest spore i wcale się mu nie dziwię, że przeszedł na drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pracuję w niedużej firmie telekomunikacyjnej (telewizja, internet, telefon) od niedawna zaczęliśmy się zajmować również pośrednictwem przy sprzedaży prądu. Jeżeli interesuje Was jak wygląda to od kuchni to mogę Wam zreferować. Oczywiście tylko fakty bez nachalnej reklamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pośrednik od prądu nazywa się Energetyczne Centrum, jak wpiszecie w google to można dużo poczytać. Niestety na początku działalności firma ta postawiła na sprzedaż usług przez domokrążnych akwizytorów - zewnętrzni podwykonawcy i powychodzilo na jaw wiele wałków.

 

Co do ceny: obecnie u siebie w domu mam prąd z Taurona. To co można zmienić to opłata za sprzedaż energii, opłaty za dystrybucję będą nadal takie same i nadal będzie się je płacić dotychczasowemu dystrybutorowi (będą 2 faktury). W tej chwli stawka za sprzedż w Tauronie wynosi 0,28 zl za 1 kWh, w Energetycznym Centrum 0,256 zł. Różnica na 1 kWh wynosi 0,024 zł, przy moim zużyciu około 200 kWh miesięcznie daje to oszczędność rzędu 5 zł. W skali roku to 60 zl.

 

Wynika z tego, że w przypadku osób zużywających mało prądu oszczędność wynikająca ze zmiany dostawcy prądu nie poraża. Jeśli ktoś grzeje prądem dom warto się nad takim krokiem zastanowić. Może to być wówczas ładych kilkaset złotych rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.