automatyk Opublikowano 4 Września 2013 #76 Opublikowano 4 Września 2013 Może tysiące zadowolonych klientów by cię oświeciło i wylądował byś na Ziemi popieram ,każdy chce mieć większy kocioł żeby spalac mniej ,mieć dużą stałopalność i w ogóle ,to tyle jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju kopciuchy ,natomiast retordyy ,podajniki wszelkiego tez lepiej przewymiarować a palnik sklecić albo zamówić duży kocioł z mniejszym palnikiem i kręcić powietrze do żółto białego płomienia wtedy nie ma sadzy ,a sprawność jest największa i gwarantuje że ze każdy klient będzie zadowolony ,a jeśli chcecie sobie do kotłowni latać albo wstawić kocioł w sypialni jako stolik nocny to sobie tak działacie ale już na litość boską nie demonizujcie
HAN Opublikowano 4 Września 2013 #77 Opublikowano 4 Września 2013 To ja dorzucę od siebie kilka słow jako od zwykłego prostego człeka co przypadkiem trafił na to forum: Mam domek taki ze 180m2 ocieplony wełną 12cm+5 miękkiej wewnątrz z zewnątrz i poddasze użytkowe ocieplone wełną 25cm jak większość skuszony i pouczony wg. słusznych prawideł marketingowych posłusznie kilka lat temu zakupiłem "miałowca" 23KW SAS-a. Na początku paliłem miałem- wchodziło tego cosik z taczka na jeden zasyp i paliło się np.24h a teraz dzięki poradom na tym forum i sąsiednim (ten od Rico) i m.inn. dzięki takim kolegom jak lysy1l zastawiłem 2/3 rusztu cegłami + inne przeróbki... I teraz spalam 1/3 taczki węgla (miał sobie darowałem już kilka lat temu) i raz paliło mi się to to 36h........ dziękuję chłopaki za zaoszczędzone pięniążki wieczorkiem zimą sobie mogę piwko w waszym imieniu wypić. Jeszcze chciałbym miarkownik zamiast dmuchawca założyć tylko nie mam jak przerobić drzwiczek trza by się było spiąć przed sezonem i to zrobić. Trafiłem na ciekawą stronę u Józefa co to zapotrzebowanie na ciepło liczy- i tak zachodzę w głowę czy szacunkowo można obliczyć moc górniaka na podst. powierzchni rusztu? może jeszcze pasowało by go troszkę ograniczyć?
Rafal71642 Opublikowano 4 Września 2013 #78 Opublikowano 4 Września 2013 Witam Śledzę tą dyskusję i postanowiłem dorzucić "swoje 3 grosze" :) tak jak kolega HAN więc tak: -Stary dom, prawie 200m2 -stara instalacja napędzana przez niemal 30 letni kocioł Tezam Tczew 17,5kw (z którym to się będę musiał pożegnać bo się rozciekł) -żadnej izolacji, okna stare drewniane z dwoma szybami. -sufity dość wysokie ok. 2,80m o ile dobrze pamiętam :). - dom zbudowany z pustaka żużlowego, przerwa powietrzna i jeszcze zwykła cegła- mury solidne :) Moje spostrzeżenia są takie, że ta moc jest w zupełności wystarczająca do takiego domu (wg. strony cieplowlasciwie.pl powinienem mieć 18 kW) Wolę sobie kociołek przeciążyć w razie ekstremalnych mrozów lub wspomóc go kaflakiem niż kisić opał przez większość sezonu. Nie mam problemu z kondensatami, wykwitami na ścianach itp. Gdybym miał wymieniać (jeszcze nie wiem czy tak zrobię) to kupiłbym coś w granicach 16kw jeśli chodzi o DS(coby sobie chodził na wysokich obrotach) i nie więcej jak 20kW dla kotła GS.Kupowanie większego mija się z celem moim zdaniem, chyba, że w grę wchodzą miałowce :). To tak dla zobrazowania kwestii doboru mocy na moim przykładzie :). Pozdrawiam Rafał
jameess Opublikowano 5 Września 2013 #79 Opublikowano 5 Września 2013 Ja mam domek 160-kilka metrów, mury kamienne metrowe, nieocieplone, poddasze 20 cm wełny i dolniak zębca KWKD 15KW jest za duży, spokojnie starczyło by mi 12 kw. Piec mam 2-gi sezon i nigdy nie chodził na temp 80 stopni bo bym się ugotował w chacie. Poprzedni stary górniak typu Ski 16 Kw przez 18 lat spokojnie dawał rade i nie pociekł, a kisiłem w nim opał nawet na 40 stopniach. Tak że to co poleca krzych64 to jakas utopia i swoim klientom robi straszną bubę, no chybą ze jego piece maja faktycznie marną sprawność. W zeszłym roku załatwiałem znajomym nowy piec retorowy do dworku ok 650m2, metrowe ceglane mury, 3- 4m do sufitów, bojler 300l i spokojnie daje rade piec o mocy 50 KW. Wg nauk krzycha64 to musiałby mieć ze 100KW..............
jameess Opublikowano 5 Września 2013 #80 Opublikowano 5 Września 2013 Byłem właśnie na stronce którą podał wcześniej Juzef, czyli: cieplowlasciwie.pl i wyszło mi że mam za mały piec, a potrzebuję 30 KW. Coś mało wiarygodne wylicznia są na tej stronce..........
Juzef Opublikowano 5 Września 2013 #81 Opublikowano 5 Września 2013 Domyślam się, że to są twoje wyliczenia. Naprawdę masz prawie metrowe ściany z kamienia polnego bez żadnej izolacji?
jameess Opublikowano 5 Września 2013 #82 Opublikowano 5 Września 2013 Dokładnie, z tym ze od środka jest warstwa cegieł, to sa takie duze stare cegły, nie ma pustki wszystko jednolity mur, kamienie raczej duże, o wadze 0.5 do nawet 1 tony, fundament jest na 2 m w ziemię i szeroki na przynajmniej 1.5m
Juzef Opublikowano 5 Września 2013 #83 Opublikowano 5 Września 2013 To przypadek dość nietypowy. Te cegły też mają znaczenie - dodałem warstwę cegły pełnej i od razu z 30kW zrobiło się 18kW. Istotny byłby też rodzaj kamienia, bo taki polny jak granit przewodzi ciepło lepiej niż żelbet, a już coś ciut porowatego w rodzaju wapienia, rudy darniowej albo chociaż piaskowca jest bardziej zbliżone do cegły pod względem oporu cieplnego.
SONY23 Opublikowano 5 Września 2013 #84 Opublikowano 5 Września 2013 U mnie wyszło niecałe 5 KW..., gdybym docieplił ściany styropianem -8cm, oszczędność w ogrzewaniu drewnem wyniosłaby 100 złotych rocznie, zwrot inwestycji po 100 latach o ile styropian tyle wytrzyma... Mocno orientacyjny ten kalkulatorek ale pobawić się można. ;)
automatyk Opublikowano 6 Września 2013 #85 Opublikowano 6 Września 2013 a teraz z innej beczki ,jeśli wychodzi zapotrzebowanie na poziomie 5-8kW to warto wam się babrać z opałem ???? przecież taniej będzie gazem ,prądem i wszystkim innym niż opałem stałym ,pomyślcie nad tym
Vlad24 Opublikowano 6 Września 2013 #86 Opublikowano 6 Września 2013 Daj im czas powoli, w jednym sezonie ocieplą, zobaczą efekt, pomęczą się z kotłem to może w drugim sezonie zastnaowią się na innym źródłem ciepła. Niektórzy np mają swego rodzaju blokadę psychiczną. Wolą codziennie rozpalać w kotle by się umyć, niż podłaczyć zasobnik z programatorem czasowym do pradu. Oni nie wiedzą, ile to ichnaprawdę będzie kosztowało i nie potrafią tego policzyć, nawet nie chcą sprawdzać. Oni wiedzą, że prądem będzie baaardzo drogo.
SONY23 Opublikowano 6 Września 2013 #88 Opublikowano 6 Września 2013 Daj im czas powoli, w jednym sezonie ocieplą, zobaczą efekt, pomęczą się z kotłem to może w drugim sezonie zastnaowią się na innym źródłem ciepła. Niektórzy np mają swego rodzaju blokadę psychiczną. Wolą codziennie rozpalać w kotle by się umyć, niż podłaczyć zasobnik z programatorem czasowym do pradu. Oni nie wiedzą, ile to ichnaprawdę będzie kosztowało i nie potrafią tego policzyć, nawet nie chcą sprawdzać. Oni wiedzą, że prądem będzie baaardzo drogo. Ja rozpalam raz na trzy doby. Co do kosztów, to wszystko zależy od sposobu korzystania z cwu. Mój najbliższy sąsiad wywalił jakiś miesiąc temu roczny bojler elektryczny i wstawił najprostszy pod podkowę, bo rachunki za prąd mocno uderzyły go po kieszeni. U niego zużycie ciepłej wody jest spore i wcale się mu nie dziwię, że przeszedł na drewno.
vernal Opublikowano 6 Września 2013 #89 Opublikowano 6 Września 2013 Z prądem to jest teraz tak, że w każdej części Polski kosztuje inaczej. Trzeba tylko sprawdzić oferty i policzyć. Ale to nie jest na przeciętnego człowieka, więc pokutuje obiegowa prawda, na razie nie: "górniaki zdelegalizować" ;)
automatyk Opublikowano 6 Września 2013 #90 Opublikowano 6 Września 2013 no już nie ma co przesadzać bo różnice są kilku groszy
vernal Opublikowano 6 Września 2013 #91 Opublikowano 6 Września 2013 Może u Was tam na północy, tak. Normalnie to trzyma Cię tylko dystrybutor (niewielka część ceny) i on ustala taryfy, a prąd kupujesz gdzie chcesz i tu można uzyskać większe wahania.
piastun Opublikowano 6 Września 2013 #92 Opublikowano 6 Września 2013 Panowie ale macie jakieś doświadczenia ze zmianą sprzedawcy czy tylko dywagujecie? Swego czasu zastanawiałem się nad zmianą i firmy z tańszym prądem to głównie pośrednicy, gdzie przy ofercie było więcej gwiazdek niż warte to zachodu :).
vernal Opublikowano 6 Września 2013 #93 Opublikowano 6 Września 2013 Gwiazdki trzeba przeczytać i przyjąć do wiadomości a następnie całość przekalkulować. Potem tylko do nich dzwonisz i załatwią wszystko zgodnie z gwiazdkami.
pepito82 Opublikowano 7 Września 2013 #94 Opublikowano 7 Września 2013 Witam. Pracuję w niedużej firmie telekomunikacyjnej (telewizja, internet, telefon) od niedawna zaczęliśmy się zajmować również pośrednictwem przy sprzedaży prądu. Jeżeli interesuje Was jak wygląda to od kuchni to mogę Wam zreferować. Oczywiście tylko fakty bez nachalnej reklamy.
pepito82 Opublikowano 8 Września 2013 #96 Opublikowano 8 Września 2013 Pośrednik od prądu nazywa się Energetyczne Centrum, jak wpiszecie w google to można dużo poczytać. Niestety na początku działalności firma ta postawiła na sprzedaż usług przez domokrążnych akwizytorów - zewnętrzni podwykonawcy i powychodzilo na jaw wiele wałków. Co do ceny: obecnie u siebie w domu mam prąd z Taurona. To co można zmienić to opłata za sprzedaż energii, opłaty za dystrybucję będą nadal takie same i nadal będzie się je płacić dotychczasowemu dystrybutorowi (będą 2 faktury). W tej chwli stawka za sprzedż w Tauronie wynosi 0,28 zl za 1 kWh, w Energetycznym Centrum 0,256 zł. Różnica na 1 kWh wynosi 0,024 zł, przy moim zużyciu około 200 kWh miesięcznie daje to oszczędność rzędu 5 zł. W skali roku to 60 zl. Wynika z tego, że w przypadku osób zużywających mało prądu oszczędność wynikająca ze zmiany dostawcy prądu nie poraża. Jeśli ktoś grzeje prądem dom warto się nad takim krokiem zastanowić. Może to być wówczas ładych kilkaset złotych rocznie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.