Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Duży Bezwład Wody


gosiak

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Jestem nowy na forum.

Sprowadza mnie tu problem z moją instalacją co.

Mam układ zamknięty z stalowym dakonem. Od 10 lat wszystko hula bez problemu. Ostatnio z racji dobudowy nowych pomieszczeń przerabialiśmy instalacje- dostawialismy grzejniki. Fachowcy powiedzieli ze kociołek troche przewymiarowany był wiec możan dołożyc 2-3 kaloryferki bez jego zmiany.

I pojawił się problem. Z racji ze układ zamknięty to jest zbiornik membranowy. I przy jego sprawdzaniu- nacisnąwszy gwint którym można dopompowac powietrze zamiast powietrza zaczęła lać się woda.

Fachowcy orzekli ze zbiornik jest do wymiany, a jak im na to że jak to możliwe skoro nie zauważyłem zadnej zmiany ciśnienia na piecu. A podobno powinno nastąpić.

A fachowcy mi na to że to przez duży bezwład wody w układzie.

I mnie zatkało bo nie wiem o co im chodziło. Faktycznie piec ma 24 kw grzejników sporo mam(duży dom), instalacja w miedzi, rurek też troche.

Takze tej wody faktycznie troche jest ale o co chodzi w tym bezwładem. I po co w takim razie ten zbiornik membranowy skoro teraz wszytko działa?

A dwa czy nie wystarczy tylko dopompowac powietrze do zbiornika i będzie dobrze?

Bo majstry mi móiwili ze zbiornik membranowy do wymiany jest. Mam im dać co i jak

Prosze o pomoc.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam,

 

Do wymiany to może on i jest.

Historia ta przypomniała mi zdarzenie z czasów gdy nie byłem jeszcze hydraulikiem.

Pewnego dnia coś zaczęło syczeć w kuchni. Zawołałem fachowca i pytam co się dzieje.

Poniuchał, pochodził pooglądał i stwierdził, że "junkers się odzywa" :lol:

Trudno, pomyślałem, że dziadka trzeba wymienić (był w łazience i stary rzeczywiście).

Jednak na drugi dzień rano po wejściu do kuchni nie dało się zauważyć, że wody jest już prawie po kostki.

Okazało się, że kolanko w ścianie pękło (półcalowy ocynk).

 

Jednym słowem fachowcy ci mają za dużą bezwładność wody, ale w mózgu.

Masz rację, że ciśnienie powinno się wahać w dość dużym zakresie, chyba, że wynosi ono 0.

Zbiornik należy sprawdzić, najlepiej odpiąć od instalacji i nadmuchiwać jak oponę i sprawdzać czy ciśnienie rośnie i czy jest utrzymywane.

Można też spróbować na nieodpiętym jeśli instalacja jest rozszczelniona.

Ma się zachowywać jak opona.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

To że nie zauważyłeś zmian na manometrze to nie znaczy że ich nie było . Skoro naczynie przeponowe poszło się paść to i manometr nie musi pokazywać prawdy , nic wieczne nie jest . U mnie manometr pokazywał cały sezon to samo przy otwartym układzie aż na piętrze brakło wody w grzejnikach bo śrubunek na zasobniku CWU puścił i skutecznie gubił wode z CO .A stary manometr po wymontowaniu dalej pokazywał tyle samo więc trafił do kosza .

Pozdrawiam

Opublikowano

Może krańcowe elementy instalacji lub najwyżej położone grzejniki są trochę zapowietrzone i ta przestrzeń robi za zbiornik wyrównawczy? ,,Fachofcy" od bezwładu wody zdaje się zapomnieli, że woda jest nieściśliwa.

Opublikowano

Witam ponownie.

 

manometr na piecu na zimnym piecu wskazuje 0.8. przy 70st 1.5 bara. 0.8 bo do takiej wartości kazali nabijać fachowcy 10 lat temu- w sumie chodzi tu wyskokość kaloryfera położonego w najwyższym punkcie budynku-to akurat rozumie.( po prostu żeby instalacja była pełna).

Istalacja zawsze jest pełna, czasem się zapowietrza ale moim zdaniem po 10 latach gdzieś jakieś nieszczelnosci mogły się pojawić i powietrze jakoś dostaje sie do układu... Majstry mówiły tak:

'Przy dobrym zbiorniku wyrównawczym niezaleźnie od temperatury ciśnienie powinno pozostawać niezmienne. Bo całą zmiane ciśnienia przy wzroscie temperatury pochłania ów zbiornik. Przy skokach ciśnienia jak mam obecnie to ciśnienie rośnie ale z racji tego ze jest duża intalacja w ukąłdzie, dużo rurek, kaloryferów i wody etc to ciśnienie rozkłada się na poszczególne elementy układu.'

 

Nie wiem na co mam robić, wymieniać zbiornik czy próbować reanimowac stary. Tak czy siak musze spóścić wodę z układu. A pieniążków też za dużo nie mam...

 

Takze prosze o jakieś opinie

Pozdrawiam

Opublikowano

Jeżeli naczynie nie jest - jak 99% na rynku - rozbieralne to należy je wymienić , jeżeli jest rozbieralne to należy wymienić samą membranę - nie słyszałem o wymianie amatorskiej takiej membrany.

Budowa schematyczna i ciśnienie w naczyniu przeponowym wyglądają tak:

 

pozdr.

post-18578-0-67306100-1372194835_thumb.jpg

post-18578-0-95016800-1372194933_thumb.jpg

Opublikowano

Nie wiem na co mam robić, wymieniać zbiornik czy próbować reanimowac stary. Tak czy siak musze spóścić wodę z układu. A pieniążków też za dużo nie mam...

 

Według tego co piszesz, to membrana jest uszkodzona. Skoro z zaworu idzie woda, to znaczy że dostała się ona do przestrzeni gazowej naczynia, a nie powinna. Zdemontuj naczynie, podepnij pompkę, napompuj do ciśnienia wstępnego 1 bar i sprawdź, czy powietrze nie uchodzi. Jeśli ciśnienie będzie spadać, to naczynie do wymiany. Nie bawiłbym się w wymianę samej membrany, bo nie wiadomo jak wygląda wnętrze naczynia. Może jest silnie skorodowane po 10 latach i nową membranę może trafić szlag... Ewentualnie możesz ją zdenontować dla celów "naukowo-poznawczych".

 

Majstry plotą dziwne rzeczy o zachowaniu ciśnienia w układzie. Nie słuchaj ich. Wachania ciśnienia są zawsze, a u ciebie są za wysokie i świadczą o złej pracy naczynia.

Opublikowano

Macie racje. Nic nie jest wieczne. Po 10 latach ciągłego pochłaniania ciśnienia mogła pojawić się nieszczelność w zbiorniku.

Wymienie go. Mam jeszcze jedno pytanie. Bo w sumie u mnie 3 ekipy były i każda mówiła że za mały mam ten zbiornik do całej instalacji. Ten co mam ma 12 litrów pojemności.

Zabrać o "rozmiar" większy czy wymienić dokładnie na ten co mam? W sumie dołożone zostały grzejniki- skoro był do tej pory za mały to logicznie podchodząc do tematu majstry mogą mieć racje...

Jest jakiś sposób na wyliczenie pojemniości zbiornika membranowego potrzebnego do instalacji?

Same wydatki tego lata... komin sie w dodatku rozszczelnił i teraz następne mądre głowy wypowiadaja się co by można z tym fantem zrobić... Dobrze ze chociaż wegiel taniej człowiekowi udało sie kupić

Pozdawiam

Opublikowano

Jak się koledze nie chce sprawdzić czy jest dobre czy nie to niech płaci. Tylko po co narzekać.

Jeśli jest 12l, to wystarcza na ok. 150l wody.

Jeśli wody jest 300l, to trzeba 2 razy większy.

Opublikowano

Nie że sie ne chce. Urop od poniedziałku mam więc na spokojnie się tym zajmę.

Określe ilość wody w układzie, pompke samochodową mam wieć tak jak radziliście sprawdze membrane.

Jak będzie zła to wymienie na nowy zbiornik zgodnie z faktyczną iloscią wody w układzie. Sam go wymienie bo 150 zł odemnie chcą za robote:(

Co w przypadku kiedy stary zbiornik bedzie dobry? Do jakich wartości mam nabić powietrza przed ponownym napełniem układu? Jest jakaś zależność?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.