stopczyk0 Opublikowano 8 Maja 2012 #1 Opublikowano 8 Maja 2012 Witam Na początku chciałem się przywitać z wszystkim forumowiczami. Mam problem z paleniem w piecu SAS ECO 23kW Piec jest podłączony w kotłowni oddalonej 12 m od domu, dom o metrażu 150 m2 (76m2 góra i 74m2 dół), dwa bojlery w piwnicy po 80l , centralne z wymuszony obiegiem. Nigdy wcześniej nie paliłem w centralnym i chce się dowiedzieć pare rzeczy. Mianowicie, na chwile obecną w tym piecu używam palenia tradycyjnego (drzewo, wegiel), tylko na ciepłą wodę. Na grzejnikach głowice termostatczne zakręcone. Ogrzewany jest tylko 1 bojler ponieważ góra jest w trakcie remontu i nikt tam nie mieszka. Czy lepiej jest utrzymwać cały czas temperature na piecu 65 - 70 stopni czy lepiej rozpalać codziennie. Wczoraj o godzinie 14 rozpaliłem w piecu, doszło do 70 stopni, zostało troche żaru, temperature utrzymywałem przez pewien czas poprzez dorzucanie paru szufelek węga. Około godziny 17-18 wypalilo się wszystko, wyłączyłem pompe. Dzisiaj około godziny 6 rano woda w kranie była letnia (dodam że bojler jest ocieplony z podwójną wężownicą).Czy takie działanie jest prawidłowe? Czy oszczędniej jest rozpalić raz i powiedzmy utrzymywać żar na piecu przez 4-5 dni? Cytuj
stopczyk0 Opublikowano 8 Maja 2012 Autor #2 Opublikowano 8 Maja 2012 Dodam że centralne jest w układzie otwartym, założony zawór 3d Cytuj
spidoman Opublikowano 8 Maja 2012 #3 Opublikowano 8 Maja 2012 Jak nagrzejesz bojler i wygaśnie to musisz zakręcić zaworami dojście i wyjście z bojlera bo tak to się ciepło rozchodzi grawitacyjnie po układzie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.