Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak wiec do kominka wchodzą dwie rury wszystko pociagnie jest na dół i jak widać na zdjęciach tak jest wyprowadzone, majster co robił instalacji powiedział ze jak się w kominku" zejść na dół i włączyć pompę"

Opublikowano

to by nie było może złe, tylko np na cała noc zostawić pompę włączona, to już chyba lepiej nagrzać wodę w płaszczu, isc ja włączyć nastawić temperaturę 35 minimalna i mieć tak mi się wydaje bezpieczna i spokojna noc? Po paleniu w kominku rano zostaje jeszcze trochę węgla, czy to jest normalne czy powinno sie spalić w popiół wszystko?

Opublikowano

Ja bym zadzwonił do pana Patałacha i kazał mu rozwalić na chwilę obudowę kominka, zainstalował tam czujnik w odpowiednik miejscu, zaizolował to porządnie a potem niech pan Patałach załata to z powrotem.

[jak nie pomyślał zawczasu]

Kabel od czujnika można przedłużać w nieskończoność, więc z doprowadzeniem go do kotłowni nie będzie problemu.

 

Ten sposób jest naturalnym rozwiązaniem tego problemu i powinien być uskuteczniony przez pana Patałacha przed zabudowaniem kominka.

Opublikowano

Chciałbym żeby to wszystko było takie proste jak piszesz:( Ale tez sie tak zastanawiam moze ja za któtko czekam az zrobi się ciepła, zazwyczaj jak włączam pompę to woda w płaszczu ma około 35 stopni, a ta rura na dole czuć ze robi sie delikatnie ciepła na okolo 20stopni, moze powinieniem poczekać dłużej? Boje sie tylko ze albo woda się zagotuje lub wszytko ucieknie do zbiornika wyr.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Witam ponownie, z kominkiem już się pogodziłem i póki co nic nie będę z tym robił, niestety zacząłem palić eko i zaczęły się robić kolejne problemy. Ustawiłem wysoką temperaturę CWU żeby podgrzewać powrót, niestety kocioł nie mógł złapać temperatury podczas pracy pomp CWU i CO, domyślam się, że to przez te źle spięte powroty pompa od cwu pcha wodę do zaworu 3d który pcha wodę do pompy CO. Więc odłączyłem pompę CWU całkowicie, zauwazłyłem ze bojler ładnie nagrzewa się grawitacyjnie. Teraz już sam nie wiem czy ta pompa jest potrzebna i czy grawitacyjnie nie podgrzewa mi wody wpływającej do kotła?

Po przerobieniu tych powrotów i załączeniu na stałe pompy CWU zastanawiam ile więcej opału będzie schodzić jeżeli ta pompa będzie cały czas działać(bojler 120l podwójna węzownica) . I jak poradzić sobie z sterownikiem który wyłącza pompę cwu jeżeli temp na kotle jest niższa niż w bojlerze?

 

 

A może termostatyczny zawór rozdzielając dałoby gdzies dołożyć do tego układu. Niestety dopiero co sie wprowadziłem i z funduszami słabo.

 

 

Jeszcze jedno pytanie, Jak wygląda sprawa z odpowietrzaniem instalacji? Po jakimś czasie zapowietrzają mi się grzejniki na pietrze. Odpowietrzam i staram się dolewać wody aż mi sie przeleje, czy to jest poprawne działanie?

Edytowane przez fox2084

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.