hinzr Opublikowano 20 Lutego 2012 #1 Opublikowano 20 Lutego 2012 Witam wszystkich !!! Mam w domu 160m2 ogrzewanie podlogowe we wszystkich pomieszczeniach (parter i pietro, na kazdym poziomie 6 petli). Do tego kominek + duzy bufor (dodatkowe ogrzewanie elektryczne bufora). Poczytalem troche o tym jak sterowac temperatura w pomieszczeniach i mam maly metlik. Ponoc sterowanie termostatami sie nie sprawdzi przy podlogowce (ze wzgledu na bezwladnosc) dlatego lepsze jest ponoc sterownik pogodowy, ktory z pewnym wyprzedzeniem zareaguje na zmiany temperatury na zewnatrz. Z drugiej strony jak widze schematy przykladowych instalacji, to na schematach sa zazwyczaj termostaty. I tu moje pytanie do wszystkich uzytkownikow podlogowek: - jakie macie sterowanie (czy termostaty w kazdym pomieszczeniu, czy sterowanie centralne - pogodowe a moc rozdzielana na stale na szynie rozdzielczej). Podkresle - mam tylko ogrzewanie podlogowe - ani jednego kaloryfera w domu. pozdrawiam Radek Cytuj
sambor Opublikowano 20 Lutego 2012 #2 Opublikowano 20 Lutego 2012 Witam Ja mam w 3 pomieszczeniach reprezentatywnych termostaty pokojowe sterujące siłownikami na pętlach w rozdzielaczu podłogówki. Pozdrawiam Cytuj
hinzr Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor #3 Opublikowano 20 Lutego 2012 Dziekuje za odpowiedz. Czy te 3 termostaty (zakladam, ze 1 pomieszczenie 1 termostat) staruja wszystkimi petlami, czy tylko w tych 3 pomieszczeniach,a w pozostalych masz zwykle zawory na rozdzielaczu ?? Cytuj
sambor Opublikowano 20 Lutego 2012 #4 Opublikowano 20 Lutego 2012 Termostaty są zainstalowane w: salono-jadalni kuchni otwarta przestrzeń, razem ok 50m2, i w dwóch pokojach, łazienka i korytarz grzeje cały czas, dodatkowo wyłączenie wszystkich termostatów powoduje wyłączenie pompy ogrzewania podłogowego. Cytuj
vernal Opublikowano 20 Lutego 2012 #5 Opublikowano 20 Lutego 2012 Podkresle - mam tylko ogrzewanie podlogowe - ani jednego kaloryfera w domu. Witam, Ja tam nie widzę żadnego problemu dla termostatów do podłogówek. Ważny jest sposób działania tych termostatów. To nie mogą być takie: włącz dopóki nagrzejsz, wyłącz aż do momentu gdy temp. spadnie poniżej zadanej (plus różnica 0,5C). To jest algorytm, który stosować można jedynie w stajni a nie w domu. Ci, którzy piszą o nieprzydatności termostatów jedynie taki algorytm znają, i tak pewnie im zostanie. Tymczasem świat już jest daleko z przodu i stosuje się termostaty z algorytmami adaptacyjnymi, które wiedzą kiedy grzać więcej a kiedy mniej, tak, żeby utrzymywać zadaną temperaturę. Pewnie, są lepsze i gorsze, ale generalnie to nie żadne cudo, tylko skromny kawałek kodu. Wierz mi ludzie już stosują rzeczy miliony bardziej razy skomplikowane i działają. Przykład takiego sterownika to francuski Tybox, na razie niestety go kryptoreklamuję ale sobie zasłużył, choć mam nadzieję, że to się szybko zmieni. On załącza grzanie w swojej strefie pomimo, że jest jeszcze o 1C za ciepło i takie "dziwne" rzeczy, zgodnie z pewnym algorytmem. Oczywiście pogodówka też się może wtedy przydać. Ważne jest bowiem jaką temp. puszczasz w te rurki i może być tak, że w silne mrozy nie wystarczy 35C ustawione na zaworze mieszającym. Pogodówka mogłaby działać w zakresie np. 30-40C, żeby w razie potrzeby wspomóc pompy temperaturą. Pozdrawiam. Cytuj
hinzr Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor #6 Opublikowano 21 Lutego 2012 sambor, vernal - dziekuje za informacje !!! Czyli wniosek jest taki, ze bardziej zaawansowany termostat bedzie odpowiedni do podlogowki ?? A jezeli mowimy o troche bardziej zaawansowanych termostatach to powinnismy miec na mysli taki z regulacja adaptacyjna PI (czy PID) ?? Czy chodzi o bardziej zaawansowane "uczace sie" termostaty (ale w w/w w instrukcji chyba nie ma mowy o nauce) ?? R. Cytuj
vernal Opublikowano 21 Lutego 2012 #7 Opublikowano 21 Lutego 2012 Różnie to nazywają ale w rzeczywistości algorytm to sposób działania. On może wykorzystywać PID (PI to też PID tylko ze zneutralizowanym jednym parametrem), mogą wykorzystywać równie dobrze dodawanie, odejmowanie, dzielenie itd. Niektórzy PID nazywają algorytmem samouczącym, bo rzeczywiście wykorzystuje on dane historyczne do obliczania konkretnych nastaw (to tak jakby się czegoś nauczył). A tak naprawdę chodzi o algorytm w całości i efekt końcowy. W takich jest wykorzystywany najczęściej właśnie PI, jest też dodawanie, odejmowanie, porównywanie wartości. Najgorsze jest to, że nikt Ci tego algorytmu nie zdradzi (w instrukcji zero informacji jak działa, albo źle opisane). I kupuje się w ciemno. Generalnie robi się tak, że z grubsza ustawiasz temp. na zaworze mieszającym, np. termostatycznym a pompami/zaworami odcinającymi/strefami sterują termostaty. Jak jest bardzo zimno, to można na mieszaczu podnieść temperaturę (a i to nie zawsze, zależy od mocy podłogówek) i to chyba tyle. Pozdrawiam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.