Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Mam problem z instalacja CO.

Kilka lat temu wymienilem wszystko co bylo (grube rury, grzejniki zeliwne, obieg grawitacyjny) na instalacje miedziana z obiegiem wymuszonym pompa (25/60). Zrodlo ciepla to piec weglowy.

Instalacja obejmuje pietrowy dom (piwnica/parter/pietr). Kilka tygodni temu zaszla potrzeba dolaczenia ogrzewania poddasza, zostala wykonana tam instalacja (byly tam juz wyciagniete piony, bylo naczynie wyrownawcze) i zaczal sie klopot.

Cala instalacja dziala tak jak dzialala a nie chce ruszyc obieg na poddaszu. Grzejniki na poddaszu to grzejniki podobne do fawirow tylko troche ciensze.

Robilem rozne testy i np kiedy uzupelniam wode w instalacji spokojnie dociera ona do naczynia wyrownawczego, kiedy piec dziala rura do tego naczynia robi sie ciepla - wszystko wyglada OK.

Nowy fragment instalacji jest wpiety 50-70 cm ponizej naczynia zbiorczego: 4,5mb rury fi 15, dwa grzejniki, 4,5 mb rury fi 15 do powrotu.

Gdzie szukac przyczyny problemu ?

Opublikowano

Witam!.Znów prośba o schemat w miarę dokładny.

Najpierw spróbój zakręcić grzejniki na dole.Te na górze może są zapowietrzone,lub wymagają,aby te na dole były trochę przydławione.Pozdro.

Opublikowano

W zalaczeniu schemat - nie jest rewlacyjny ale widac wszystko.

Dwa podluzne czarne obiekty to grzejniki.

Duze czarne - naczynie wyrownawcze

Male czarne nad naczyniem wyrownawczym to odpowietrznik

Czerwone - zasilanie

Niebieskie - powrot

Zielone - przelew/rura bezpieczenstwa czy jak tam to jeszcze inaczej zwa - ta rura ktora moze poleciec para lub woda jak sie calosc zacznie gotowac i przestanie sie miescic

post-39484-0-14492200-1329054361_thumb.jpg

Opublikowano (edytowane)

Gdzie odpowietrzenie na powrocie?

Gdybym ja to składał, było by podobnie, ale ten dolny grzejnik by był wpiety na górze.

W tym układzie on właśnie jest generatorem zapowietrzenia.

Dołóż odpowietrznik na pionie powrotnym i nie wiem czy nie myło by sensowne także na powrocie przy wyjściu z kaloryferów.

Jeśli to jest rozkręcane to zrób z tego odbicie lustrzane, gdzie osią symetrii jest równolegla do tych kaloryferów, dołóż

parę cm rury i podepnij powrót. Ale bez odpowietrzników i tak się nie obędzie, powietrze natomiast będzie miało lżej uchodzić. Teraz tłoczysz je w dół, w dolny kaloryfer a ono wychodzi do góry zapowietrzając powtórnie resztę. Przy dużej ilości powietrza, stoi ono w pionie powrotnym i może wogóle czopować odejście od powrotu.

Edytowane przez bobi70
Opublikowano (edytowane)

Grzejniki sa na tym samym poziomie, jeden za drugim

Na powrocie odpowietrznika faktycznie nie ma.

 

Zmienia to nieco postać rzeczy, ale brak odpowietzrenia na powrocie może być przyczyną wszystkich przyczyn :P

Dołóż odpowietrznik i zobaczysz. Można to zrobić nawet teraz, jeśli to poddasze, pare wiader spuścisz i pozamiatane.

Edytowane przez bobi70
Opublikowano

W tym ułożeniu odpowietrznik na powrocie może być zbędny,pod warunkiem zachowania spadków:zasilenie-do grzejnika,powrót-do piony pwrotnego.Jeślispadki są inne -odpowietrzenie niezbędne.Mam natomiast pytanie :gdzie jest zamontowana pompa :zasilenie ,czy powrót?.Od tego zależy wysokość montowania NW.

Odpowietrzenie naczynia wzbiorczego-fatalne rozwiązanie.Wtym układzie przy zagotowaniu wody w kotle powinno Ci wyssać wodę naczynia,a nawet z tej rurki czerwonej pod naczyniem.Jeśli w tym czasie odpowietrnik nad naczynie nie wpuści powietrza to ten grzejnik będzie pusty.Może na tej rurce jest jeszcze zawór (zamknięty-no to "gratuluję").Na zielonej rurce daj trójnik i wmontuj "fajkę,laskę"-rurę o dł.np.0,6 m zagiętą do dołu (bez żadnych zaworów-układ otwarty)-aby nic do nie nie wpadało.Pozdro.

Opublikowano

Pompa jest na powrocie, przy piecu w piwnicy.

Naczynie wyrownawcze i odpowietrznik przy nim to na dobra sprawe najwyzsze punkty calej instalacji.

 

Co do pozostalej czesci - nie bardzo zrozumialem

Szczegolnie tego: "Może na tej rurce jest jeszcze zawór" - to jest pion ktory leci od pieca przez wszystkie kondygnacje i tylko trojnikami sa zrobione odejscia na grzejniki. Ja tam ekspertem od instalacji CO nie jestem ale przez skore czuje ze na tej rurze nie powinno byc nic co moze zablokowac przeplyw wody.

Jak sie bedzie gotowac to tylko siwy dym zostanie jezeli bedzie tam jakis zawor i przypadkiem ktos by go zamknal.

Opublikowano

Zmienia to nieco postać rzeczy, ale brak odpowietzrenia na powrocie może być przyczyną wszystkich przyczyn :P

Dołóż odpowietrznik i zobaczysz. Można to zrobić nawet teraz, jeśli to poddasze, pare wiader spuścisz i pozamiatane.

 

OK

Dzieki za sugestie.

W srode albo czwartek bede mial jak sie tematem zajac.

Dodam odpowietrzniki na pionach od powrotu i pochwale sie co mi z tego wyszlo.

Opublikowano

Witam na forum i prosze o pomoc......Mam straszliwy problem z funkcjonowaniem kotlowni w nowym domu i nie wiadomo co jest przyczyna.Dom spory ok. 260 m2 -piwnica ,parter ,poddasze, dobrze ocieplony. .Piec na ekogroszek 23 KW z komora spalania na drewno .Zastosowano układ otwarty przez wymiennik płytowy z układem zamknietym. Od razu dodam ze moja wiedza hydrauliczna jest skapa wiec napisze jak wyglada instalacja po kolei. Z pieca woda ciepła rozrowadzona jest na lewo przez pompe do wymiennika , na prawo wychodzi przez druga pompke do bojlera.Za wymiennikiem znajduje się taka sama pompa tłoczaca wodę na grzejniki i podłogowkę .Na powrocie z obwodu zamontowano zawór trójdrozny.Po prawej stronie pieca odprowadzenie wody do naczynia otwartego.W tym układzie żłe funkcjonuje pompka przed wymiennikiem (dodam iz przed nia jest filtr i za nia odpowietrznik) zapowietrza sie w końcu padła(cechy zuzycia przy demontażu) i wymieniono na nową ...... Piec działa jedynie na temp.40 st.C ! bo w przypadku wyższej temp. (np gdyby palic drzewem (de facto ten piec ma taka opcje zeby było weselej ) przy chwilowej zwyżce dochodzi do gwałtownego wzrostu 90st.C pompa pracuje -wymiennik zimny dochodzi do niekontrolowanego wzrostu temp i woda w piecu się gotuje ) taka awaria nastapiła przy wrzuceniu do paleniska papierów -doszło do uszkodzenia elektroniki w piecu mimo iz rzekomo zadziałał układ otwarty ale to nie zabezpieczyło przed tak dalekim uszkodzeniem(nie wiem niskie cisnienie wtym obwodzie ?). Teraz wiec palimy tylko ekogroszkiem na 40 st.C horror przy tych mrozach ....Kotlownia jest ewidentnie do przeróbki .Problem jednak co zrobic zeby wresczie działała normalnie i nie bylo znowu niespodzianek ...prosze o sugestie..

Opublikowano (edytowane)

kolego Joki....

Po pierwsze ja myślę że załóż swój problem, jako nowy tamat a nie jako kontynuację.

Po drugie już w spr bieżącej - po co było robić kocioł groszkowy w układzie otwartym przez wymiennik do reszty w układzie zamkniętym.

Wg mnie tylko wywalenie kasy na wymiennik. Pociągnąć całość w otwartym i nie było by problemu. Przynajmniej tego problemu jaki masz teraz.....

Edytowane przez bobi70

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.