Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

nurtuje mnie to jaki piec wybrać a mianowicie mam domek jakieś 80 m2 bojler około 100-150 l (nie wiem dokładnie) dom ocieplony nowo wybudowany (no tak 2 lata temu) przez okres 2 lat w kotłowni znajdował się kociołek z tzw. marketu nawet nie znam firmy nie wiem co to ... ma sterownik , dmuchawę na pewno to dolniak , rok temu spalił mi się czujnik od sterownika a zawory bezpieczeństwa się nie otworzyły , piec załadowany miałem rozdmuchał się do 125 stopni izolacja popalona kocioł rozdęty (puściły nity) i w ogóle jedna wielka dupa na szczęście przestawiony był jedynie na grzanie bojlera , no ale pospawany nowy sterownik itp. no i jadę na nim dalej ale już jego czas nadszedł bo nie daje rady załadowany miałem (około 25 kg) pali się 3-4 h i w ogóle jedna wielka kicha a wracając do tematu co wybrać czy jakiegoś dolniaka z dmuchawą , sterownikiem itp. czy lepiej coś w stylu "Viadrus U22" dość często tu opisywanego i chwalonego ???? interesuje mnie praca tego pieca min 10-12 h na jedno zasypanie no i dość niskie koszty eksploatacji , solidność ... co wybrać czym się zainteresować ?????

ps. paliłem miałem miało być tanio, wszyscy mówili że tak będzie najtaniej ale powiem tak miał tani ale ile się tego spali ....... sam już nie wiem....

Opublikowano

Po pierwsze to miałeś górniaka, po drugie masz instalację cisnieniową, niebezpieczną, pewnie zawory źle dobrane, i jak myśle źle zrobioną instalację.

Tyle wywnioskowałem z twojego krótkiego opisu.

Przede wszystkim napisz jaki opał preferujesz, no chyba że to obojętne, Na taka małą powierzchnie to piec max 10-12 kw ;)

 

pozdrawiam

jameess

Opublikowano (edytowane)

Typowo dolnych kotłów jest baaardzo niewiele, większość to takie kundelki górno - dolne. Napisz, jak tym miałem palisz, moczysz, dokładasz w trakcie palenia, od góry rozpalasz? Mój kociołek trzyma teraz w te mrozy [ -24 rano brrr ] jakieś 12 godzin przy temp. zadanej 60 stopni i tyle samo na grzejniki podawane, dom nieocieplony 100 m2 + bojler 100 l, okna drewniane. Kocioł SAS NWT, palę węglem orzech + trochę miału między kostki by nie było dziur w zasypie, na dobę jakieś 30 kg. Komin sprawdzam regularnie - na nieocieplonym strychu jest ciepły i suchy w środku, sadzy niewiele, dodaję Sadpal co któreś palenie.

Edytowane przez mlodzieniec
Gość andrzej234
Opublikowano

Witam

nurtuje mnie to jaki piec wybrać a mianowicie mam domek jakieś 80 m2 bojler około 100-150 l (nie wiem dokładnie) dom ocieplony nowo wybudowany (no tak 2 lata temu) przez okres 2 lat w kotłowni znajdował się kociołek z tzw. marketu nawet nie znam firmy nie wiem co to ... ma sterownik , dmuchawę na pewno to dolniak , rok temu spalił mi się czujnik od sterownika a zawory bezpieczeństwa się nie otworzyły , piec załadowany miałem rozdmuchał się do 125 stopni izolacja popalona kocioł rozdęty (puściły nity) i w ogóle jedna wielka dupa na szczęście przestawiony był jedynie na grzanie bojlera , no ale pospawany nowy sterownik itp. no i jadę na nim dalej ale już jego czas nadszedł bo nie daje rady załadowany miałem (około 25 kg) pali się 3-4 h i w ogóle jedna wielka kicha a wracając do tematu co wybrać czy jakiegoś dolniaka z dmuchawą , sterownikiem itp. czy lepiej coś w stylu "Viadrus U22" dość często tu opisywanego i chwalonego ???? interesuje mnie praca tego pieca min 10-12 h na jedno zasypanie no i dość niskie koszty eksploatacji , solidność ... co wybrać czym się zainteresować ?????

ps. paliłem miałem miało być tanio, wszyscy mówili że tak będzie najtaniej ale powiem tak miał tani ale ile się tego spali ....... sam już nie wiem....

Użytkuje HEFa - polecam !

post-38609-0-90115300-1328340239_thumb.jpg

Opublikowano

no właśnie instalacja generalnie to jedno wielkie g..... tak jak (majstry ) instalatorzy ...... zawory bezpieczeństwa na 2,5 bara dlatego nie puściły (wtedy się na tym nie znałem teraz mam na 1,5 bara i chyba jest git) , no jeszcze w kotłowni mam zimno jak cholera ale już piec ociepliłem (bo stara otulina się popaliła) rurki zaizolowane i jest trochę lepiej no i kombinuje dalej raz rozpalam od dołu , raz od góry , dorzucam w trakcie no i kombinuje a pale miałem , drzewem, groszek kostka no i taki zwykły ......

Opublikowano

HEF porządna firma ale dość drogie produkty. Mój SAS - nie żałuję wyboru. Jeszcze Zębca rozważałem. Na Twój metraż wystarczy 10 - 12 kW. Sam kocioł to jedno, a wykonanie instalacji drugie, zatem poszukaj dobrego hydraulika. I pomyśl o zaworze trzy- lub czterodrogowym, będzie kocioł działał dłużej i bardziej komfortowa obsługa.

Opublikowano

no instalacja będzie musiała być zrobiona od nowa , no może nie od nowa ale że tak powiem raz a dobrze tylko znaleźć dobrych fachowców też nie tak łatwo :unsure:

tak przeglądałem oferty Hef, Sas, Zębca i sam nie wiem czy lepiej rozglądać się za kotłem z miarownikiem czy dmuchawą i sterownikiem ..... <_<

a twój SAS NWT ma miarkownik czy dmuchawę i sterownik ???

 

oglądałem tego SASa na http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-nwt.html i na zdjęciu dmuchawa jest u góry a piszą że to dolniak to jak to w końcu jest :unsure: ?????

Opublikowano (edytowane)

To jest kocioł górnego spalania.

Nie ma znaczenia czy dmuchawa jest na górze, z boku, z przodu czy z tyłu kotła.

Edytowane przez emus
Opublikowano

no to ja już jestem całkiem zielony :( i nie wiem sam czym różni się kocioł dolnego a górnego spalania (w budowie)

bo w rozpalaniu od góry i od dołu i w tym że do dolniaka można dorzucać a do tego z górnym nie to to to wiem ale budowa <_< :(

 

a myślicie że SAS NWT albo górniak MI (bo nad nim też debatuje) 12,5 Kw (bo te są najmniejsze) nie były by dla mnie za duże ?????

dom 75-80 mk2 ocieplony styropianem chyba 15 cm , nowo wybudowany

plus bojler około 150 L

Opublikowano (edytowane)

W instrukcji obsługi producent podaje, że należy palić w nim od dołu. Fakt, na górze jest szczelina ale ona pomaga przy otwarciu drzwiczek, tamtędy gazy uciekają i nie ma strzałów. Podczas palenia z ciekawości wrodzonej otwieram czasem drzwiczki na chwilę, jak dmuchawa pracuje - i ogień jest z tyłu, na górze opału tylko trochę dymu, i nie jest węgiel na górze rozżarzony, a czasem nawet zimny po wyąłczeniu nadmuchu. Paląc od góry miałbym mniejszą sprawność. I jest ruszt wodny, więc pewnie szybciej nastąpiłaby korozja niskotemperaturowa. Kocioł ma dmuchawę i sterownik ST-32, dla mnie wystarczające, można podpiąć regulator pokojowy ale obecnie go nie mam. Dźwignia ruszt ruchomych bardzo pomaga, ale i tak trzeba czasem pogrzebaczem pomachać, a nawet wygasić i wyczyćsić porządnie. Czyszczę go co tydzień, ma klapkę na czopuchu więc i on można oczyścić, a zbiera się tam trochę pyłu. Ogólnie jestem z niego zadowolony. A takich konstrukcji ze szczeliną jest cała masa, można wziąć HEFa model MAT albo Carbi, ale nie za cenę SASa. Gwarancja też 4 lata więc po co przepłacać? Na Twoją powierzchnię weź jakiś najmniejszy, i tak będzie z zapasem. Aha, w sklepach czasem proponują kocioł Dworek - kiedyś to była spółka z SASem ale się rozeszło i te Dworki są podobnej budowy, tylko tańsze - jak z trwałościa nie wiem, kilka osób je ma i od kilku sezonów im działają dobrze, a cena o jakieś 25% niższa niż SASa. Mnie bardziej przekonał SAS - nawet estetyka wykonania świetna. I jeszcze jedno - jaki masz komin? Bo SAS ma spore wymagania w tym zakresie. Mój komin ma wymiary 24x14 i jest OK.

Edytowane przez mlodzieniec
Opublikowano

komin hym... taki okrągły rura aluminiowa czy jakaś tam, okrągła średnicy 20 cm a wysokość 6-7 m

no te SASY oglądałem nawet fajne ,wyglądają na solidne , debatuje nad NWT albo MI (MI ma niby rzekomo wyciąganą szufladę z popielnika i to jest fajne ale to górniak)

no i czy 12 albo i nawet 12,5 Kw bo jedni piszą tak inni tak nie jest za dużo dla mnie ????? :unsure:

Opublikowano

Komin wydaje się OK, tylko to raczej stalowa rura. Do węgla kominiarz mi odradzał takie coś - bo kwas siarkowy zżera stal, no ale to jeszcze skonsultuj ze swoim kominiarzem, by nie być mądrym po czasie. Miałem zawsze pali się od góry. Różnica w budowie kotła to w typowo dolnym nie ma u góry szczeliny, którą by mógł płomień iść do czopucha, NWT ma tą szczelinę więc to nie taki typowy dolniak. Różnica mocy 0,5 kW nie ma wielkiego znaczenia - producent podaje tę moc w warunkach idealnego spalania paliwa podstawowego i przy wielu czynnikach, których odwzorowanie w praktyce w kotłowni jest niemożliwe, jak idealne ciśnienie w kominie, wysokość, temperatura spalania itp. SASy są bardzo estetyczne, nawet mój instalator na to zwrócił uwagę - dbałość o detale. Poza tym firma ma certyfikat jakości ISO i wysyła dużo towaru za granicę - czyli to nie jakiś anonim, bo byle co się nie sprzeda. Waga też dość duża. A co do popiołu - nie ma go wiele, przynajmniej u mnie, co 3 dni mam wiadro 10 litrowe, a pali się 24/7, nawet do czyszczenia teraz nie wygaszam całkiem, ciepły osad też łatwiej schodzi. W NWT też możesz miał dorzucać do węgla, nawet lepiej bo szczeliny między kostkami znikają wtedy. Drobniejszy opał lepszy. Drewnem paliłem brzozowym do grzania cwu - dobrze się spala, czysto i szybko kocioł oddaje ciepło, nie grzeje komina. Choć mnie straszyli, że po kilku miesiącach komin zacznie się pokrywać kondensatem - nie ma tak, wysoki 9 m, na strychu nieocieplonym zaglądam i jest wewnątrz suchy i ciepły. I zamontuj zawór 3 lub 4 drogowy, gwarancja wymaga a i komfort obsługi wyższy. Pozdrawiam i udanych zakupów życzę :)

Opublikowano (edytowane)

przeczytajcie ku przestrodze http://www.gowork.pl/opinie_czytaj2,83959,0,0 szczególnie o gięciu blach

 

pozdrawiam RedEd

ps ja dałem piec do zrobienia rzemieślnikowi wg własnej koncepcji za ok tydzień montaż i pewnie temat powstanie

Edytowane przez reded
Opublikowano

no tak patrzyłem na schemat NWT i mój stary piec ma taką samą konstrukcje tylko nadmuch mam z lewej strony od dołu pod rusztem i tak myślałem że on coś ma z dolniaka ,

a tak w sumie co ciekawe w tym starym gracie łatwiej i o wiele szybciej rozpala się od dołu ale od góry dłużej trzyma , dłużej się pali , ale nie dopala się aż do końca nie wiem czemu temperatura za niska czy co ...... grat ma ustawione 48 a ostatnio ustawiłem 50 stopni na sterowniku a kocioł ma o jakieś 2-4 stopnie więcej niby to mało ale w domu ciepło i woda gorąca ..... :unsure:

 

muszę zadzwonić do tych z SASu i popytać jeszcze o tą moc... :rolleyes:

Opublikowano (edytowane)

Mój SAS NWT na zewnątrz -24, w domu +22, dom nieocieplony ok. 100 m2, stałopalność 14 godzin przy temp. zadanej 60 stopni na grzejniki podawane też 60, regulowane zaworem 3D. Na kotle przeciąga mi zadaną, np. ustawiam 60 a dobija do 70 czasem ale wg instalatora to normalne, potem opada temperatura i cykl się powtarza. Klapka szczelna pod dmuchawą, lewego powietrza brak. A te opinie o firmie Dworek to radzę z rozwaga podejść. Znajomy ma ich kocioł od 5 lat i nic sie nie dzieje, pali wszystkim flot, brunatny, orzech, miał, drewno... Może kwestia szczęścia?

Edytowane przez mlodzieniec
Opublikowano

gięta blacha 6mm pęknięta na głębokość 2 mm to lepiej piec robić z 4 łatwiej i może bez pękania by się zaginała

 

Wszystkim życzę ciepła RedED

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.