Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palenie W Otpima Komfort Plus


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WITAM!!!

PALE JUŻ DRUGI ROK W KOCIOŁKU DEFRO OKP 20KW Z NADMUCHEM OD DOŁU. DOM 150M2 NOWY RACZEJ DOBRZE OCIEPLONY. PODWÓJNA ŚCIANA PLUS STYROPIAN W ŚRODKU. PRZY TAKICH TEMP. JAK W GRUDNIU 2011 SPALIŁ MI ŚREDNIO 22KG. JESTEM TU NOWY I CHCIAŁEM SIE ZAPYTAĆ CZY TO DOBRY WYNIK. MOŻE KTOŚ POWIE JAKIM NAJLEPIEJ WĘGLEM, Z JAKIEJ KOPALNI I JAKIEJ GRANULACJI PALIĆ. ROK TEMU PALIŁEM Z KOPALNI WESOŁEJ I BYŁ OK. W TYM ROKU ZAKUPIŁEM Z JANKOWIC I CHYBA TROCHĘ MA ZA DUŻO SMOŁY. PRZYNAJMNIEJ ŚCIANY W PIECU POKRYŁY SIĘ TAKĄ MOKRĄ MAZIĄ.

JĘŚLI MA KTOŚ PODOBNY PIEC TO PROSZĘ O SPOSTRZEŻENIA.

Opublikowano

o tym piecu było juz kilka razy na tym formu wystarczy poczytać i PALIC OD GÓRY BO TO JEST PIEC GÓRNEGO SPALANIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Opublikowano

W instrukcji tego kotła podają dwie metody spalania, od góry i od dołu. Czyli można palić tak i tak. Z tego co wyczytałem na forum aby palić od góry to trzeba trochę poświęcać czasu i codziennie rozpalać od nowa a ja na to nie mam czasu. A przy dolnym spalaniu ładuje około 22 kg wieczorem i zaglądam dopiero na drugi dzień wieczorem jak wrócę z pracy. I tak praktycznie nie rozpalam od nowa przez całą zimę Chyba że źle zrozumiałem metodę palenia od góry. A tak przy okazji jakie są zalety palenia od góry. Wzrośnie czas spalania tego samego załadunku????

Opublikowano

Witaj

O piecu nic nie napisze bo już tego jest dość na forum i wystarczy tylko troche poszukać a co do techniki palenia to Twój piec , Twój komin , Twój dom i Twoje pieniądze . Jeżeli już masz smołe w piecu to co masz w kominie ? Dobrze jest wracać do ciepłego domu tylko jak jest do czego . Smoła w kominie to już niewiele do jego pożary wystarczy troche więcej gazu ze spalania jakie preferujesz a przy tym sposobie jest go mase niespalonego który dmuchawa wspaniale eksmituje w komin wraz z masą innych związków palnych które dają ciepło a Ty pozbywasz sie ich lekką ręka z lenistwa . Jeżeli nie dojdzie kiedys do nieszczęścia w wyniku pożaru komina to i tak komin zarośnie smołą i bedziesz go musiał postawić na nowo ,bo usunięcie tego syfu graniczy z cudem , więc gdzie tu oszczędności . Jezeli węgiel smoli bo jest tłusty to ma w sobie tyle zwiazków palnych że aż sie prosi palić go od góry i wykorzystać to jako ciepło a nie lepiszcze do pieca i komina . O sprawności takiego spalania jak preferujesz nawet nie wspomnę bo zalepiony piec niewiele ciepła odbiera ze spalin . Dobrze że tu zajrzałeś ale widocznie miałeś ku temu jakiś powód i oby tych powodów nie było więcej .Rozpalanie od góry wcale nie jest takie uciążliwe sam już palę tą metodą dość długo i to z dmuchawą i bez i powiem tylko tyle jest mniej problemów z kotłem , kominem a zużycie opału ograniczyłem o 30% . Dom masz ciepły i nie pochłania dużo energi więc może Cię zachęci to iż ja mam dom nie ocieplony ok 300 m2 i w przy obecnych temperaturach spalam podobną ilość opału nie paląc non stop a jedynie przepalając .

Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury forum bo widzę że jest Ci potrzebna.

Opublikowano

Witam!!!! Rok temu paląc tak samo tylko że węgiel miałem z wesołej i tą metoda nie miałem żadnych problemów, węgiel nie smolił. Po sezonie miałem tyko wiaderko 10l sadzy i piec suchy. Parę dni temu odkopałem jeszcze parę łopat węgla z wesołej i po 2 dniach palenia problem ze smoleniem zniknął. Tak więc przyczyna tkwi w materiale a nie w paleniu. W następnym roku powrócę do kopalni z wesołej. A co do Twojej rady to spróbuję na najbliższym wekendzie palić od góry i dam znać jakie były efekty. Może napiszesz w paru punktach jak palić od góry i jakie ustawienia tak w telegraficznym skrócie. Dzięki za info. Pozdrawiam

Opublikowano

witam kolegę.

 

to może ja ci napiszę jak palić od góry w Twoim piecu, bo mam taki sam, tyle,że 12kw/

 

1 zasypujesz kocioł opałem ( węgiel, miał albo mieszanka węgla z miałem w proporcji 70/30) do pełna, tzn do tych dolnych otworów nawiewowych w komorze paleniskowej.

2. na to kładziesz zgnieciony papier albo tekturę ( na całą powierzchnie opału. który wsypujesz)

3. na ten papier albo tekturę kładziesz małe szczapy drewna i na nie większe ( pierwsze wzdłuż a drugie w poprzek, albo na odwrót)

4. no i rozpalasz przy otwartych drzwiczkach popielnikowych ten papier co jest pod drewnem.

 

ja włączam dmuchawę dopiero jak spaliny dochodzą do 170 stC i wtedy zamykam szczelnie piec no i się pali jak ta lala.

 

jak to opanujesz to możesz spróbować to:

 

1. pozostały na ruszcie żar ( tak sporo ), wyczyść popielnik z popiołu i wsyp do niego ten żar

2. zasyp na nowo piec opałem.

3. wsyp ten żar z popielnika na opał i załącz dmuchawę ( stałopalność wzrasta bo piec jest rozgrzany)

 

a to że Defro pisze ze nasz kocioł jest dolno-górny to po prosu kłamią i tyle. To jest typowy górniak.

Jak paliłem od dołu to miałem do groma smoły i sadzy, teraz tego niema i dym przy rozpalaniu jest lekko szary, a pózniej go nie ma.

 

życzę powodzenia

Opublikowano

Witam kolegę GAWO i dziękuję za info. Przynajmniej jedna przyjazna dusza.

Zrobiłem kolego tak jak mówiłeś i palę od góry przynajmniej próbuję. Moje spostrzeżenie są takie jak na parę dni palenia

- stałopalność się nie zmieniła, jest taka sama jak przy paleniu od dołu

- ścianki pieca już nie są takie mokre, te pozostałości już chyba nie znikną. Jest to wina w 100% węgla z kopalni z jankowic. Z tego co wyczytałem jest to węgiel typu 33. Czyli bardziej smolący Na następny sezon już go nie kupię. Jak u mnie nie dopala się do końca i jest dużo popiołu a co jest denerwujące to że po paru dniach trzeba wszystko wyciągać do zera bo się zrobiła taka duża kopa niedopalonego węgla i popiołu. Tego problemu rok temu z węglem z Wesołej nie miałem. Wypalał się super i miału jak na lekarstwo.

Kolego mam jeszcze jedno pytanie. Dużo na forum piszą o tym iż przy paleniu od góry trzeba w naszym piecu wywiercić parę otworów fi 8 w celu doprowadzenia powietrza wtórnego. Też tak muszę zrobić aby spalanie było bardziej efektywne. Nie zadymi mi to kotłowni jak włączy się dmuchawa.

Proszę także o konsultację ustawień sterownika st-28 bez pid

- przedmuchy wył

- siła nadmuchu na 3

- histereza 1 stopień

Dzięki z góry za porady

Opublikowano

Jak masz kotłownie w domu to z tym wierceniem dziur tak się nie spiesz bo któregoś pięknego dnia możesz się nie obudzić. Dziury w kotle na dmuchawe odradzam sam już się przekonałem, w wietrzny dzien fajnie ciągnie ale jak obniży sie ciśnienie to i dymek idzie na kotłownie a wtedy musze śrubami zakręcać, na miarkowniku jak najbardziej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.