Skocz do zawartości

gawo

Forumowicz
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia gawo

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. szczerze odradzam Defro. Tu jest loteria, albo trafisz na dobry piec albo nie. Mam tej firmy piec i mi osobiście nie przypadł do gustu. Jakbym mógł coś ci doradzić, to szukaj kotła innego producenta. Nie sugeruj się tym, że jeden kocioł ma blachę 6 a inny 4 i który będzie lepszy? Pewnie ten z 6-tki? Niekoniecznie. KWK ZĘBIEC jest dobrym kotłem.
  2. witam, no niestety nie pomogę, bo mam inny sterownik niż Ty.
  3. masz taki sam piec co ja. Więc masz po 4 otwory z każdej strony w komorze paleniskowej. To takie okrągłe otwory, pewnie masz je zajechane sadzą i ich nie widać. Wyczyść porządnie piec i rozpal od góry. Powietrze dmuchawa doprowadza od dołu i od góry paleniska właśnie przez te otwory co napisałem na początku. Czopuch niech będzie cały czas otwarty. Jak już palisz czy to od dołu czy od góry, to nie otwieraj pieca jak się zaczyna palić, albo tak 4,5 h po rozpaleniu, bo ci może buchnąć. Najlepiej się pali i najdłużej jak: rozpalisz i nie zaglądasz do pieca co chwilę, bo przez to dostarczasz niepotrzebnie powietrza i zakłócasz cały cykl palenia. Przetestowałem to na własnym piecu.
  4. słuchaj, więc pal od góry z dmuchawą, bo masz.. Nie będzie nic fukało itd. Zobaczysz. Wsyp na początek 3/4 wsadu i zobaczysz jak się pali. Jak po raz pierwszy rozpaliłem od góry to załadowałem piec do połowy i było za mało opału, bo słyszałem syczenie, bulgotanie wody na ruszcie. Teraz ładuję cały piec, czyli do tych dolnych otworów nawiewowych(mozna trochę je zasypać , bo masz jeszcze po dwa z każdej strony wyżej) na to papier, drewno i rozpalam. Wiesz mi, że w tym piecu pali się od góry a nie od dołu, bo zasyfisz sobie piec i komin.
  5. REMI dobrze gada, wywal na złom wentylator, ale pewnie zrobisz to po czasie jak wszyscy posiadacze dmuchaw jak się okaże, że można spalać węgiel ekonomicznie i ekologicznie z miarkownikiem. Wsad pali się po prostu dłużej i tyle. Jeszcze potrzebne do tego PW w dzwiczkach zasypowych. ps. myślę, że jak popalisz dłużej od dołu jak doradził ci instalator, to po pewnym czasie zmienisz zdanie
  6. sposób palenia jaki napisałeś, że palisz to jest od dołu. Jak chcesz mieć problem z kotłem to pal tak dalej, będziesz miał smołę, a to gówno ciężko usunąć. Pal od góry jak ci napisałem, będziesz czysto spalał, prawie bez dymnie. A stałopalność zależy od wielu czynników, od instalacji i opału jaki masz. Srednio to wychodzi około 16 godzin na jednym zasypie. Wejdz w gogle i wpisz EKONOMICZNE SPALANIE WEGLA i tam wszystkiego się dowiesz. Jakby co to podaj mi nr. tel na priv to ci pare rzeczu doradze. narka, lece do pracy
  7. co do ustawień sterownika to musisz na jakichś czas przenieść się do kotłowni i tak pokombinować z ustawieniami, bo u mnie fabryczne nie zdały egzaminu. Do rzeczy: Po pierwsze pal od góry i zobaczysz różnicę na plus. Nie wiem czy masz zasmolony kocioł paląc od dołu, bo palisz kilka dni jak napisałeś. Jak najszybciej zmień technikę palenia, czyli pal tak jak Defro opisuje w instrukcji obsługi str. 13 URUCHOMIENIE I EKSPLOATACJA KOTŁA - rozpalanie od góry. Tutaj opisują tylko palenie miałem, ale ja palę mieszanką węgla z miałem w proporcji 70/30 ( węgiel orzech ) Po drugie jak będziesz palił od dołu czyli tak jak do tej pory, to te wybuchy bedą się pojawiały jak otwierasz szybko drzwiczki zasypowe( ja popielnikowych nigdy nie otwierałem jak dosypywałem opał, ale te zasypowe otwierałem bardzo powoli bo przy szybkim otwarciu zbierają się gazy i występuje wybuch, czy gwałtowne wyjście dymu z drzwiczek zasypowych). Ja tak paliłem jak ty i zasmoliłem sobie cały piec smołą i sadzą, a smołę ciężko usunąć. Masz jeszcze czas na zmianę palenia i pal od góry. Co do sterownika to napisz jaki masz model. Jak masz DEFRO RU PID to ci pomogę. ave
  8. witam kolegę. to może ja ci napiszę jak palić od góry w Twoim piecu, bo mam taki sam, tyle,że 12kw/ 1 zasypujesz kocioł opałem ( węgiel, miał albo mieszanka węgla z miałem w proporcji 70/30) do pełna, tzn do tych dolnych otworów nawiewowych w komorze paleniskowej. 2. na to kładziesz zgnieciony papier albo tekturę ( na całą powierzchnie opału. który wsypujesz) 3. na ten papier albo tekturę kładziesz małe szczapy drewna i na nie większe ( pierwsze wzdłuż a drugie w poprzek, albo na odwrót) 4. no i rozpalasz przy otwartych drzwiczkach popielnikowych ten papier co jest pod drewnem. ja włączam dmuchawę dopiero jak spaliny dochodzą do 170 stC i wtedy zamykam szczelnie piec no i się pali jak ta lala. jak to opanujesz to możesz spróbować to: 1. pozostały na ruszcie żar ( tak sporo ), wyczyść popielnik z popiołu i wsyp do niego ten żar 2. zasyp na nowo piec opałem. 3. wsyp ten żar z popielnika na opał i załącz dmuchawę ( stałopalność wzrasta bo piec jest rozgrzany) a to że Defro pisze ze nasz kocioł jest dolno-górny to po prosu kłamią i tyle. To jest typowy górniak. Jak paliłem od dołu to miałem do groma smoły i sadzy, teraz tego niema i dym przy rozpalaniu jest lekko szary, a pózniej go nie ma. życzę powodzenia
  9. co do tego miejscowego podgotowania wody w kotle to się zgadzam. U mnie jest dmuchawa i sterownik z PIDem. Do tej pory max obroty dmuchawy miałem na 80%, dziś zmieniłem na 35%, bo kolega z tego forum ma taki sam piec i mi tak polecił. Co zauważyłem? Otóż miej dymu z komina i mniej czarnawy, taki szarawy. A co z tą moją instalacją, jest ok?
  10. nie znam się na tych rzeczach dlatego zamieściłem ten rysunek. Tak to wygląda u mnie u mnie w kotłowni. Za rozdzielaczami są grzejniki. A od bojlera wychodzą jeszcze rurki od zimnej i ciepłej wody. Mam też pompkę cyrkulacyjną. Dodatkowo jest jest jeszcze naczynie na strychu otwarte z rurą przelewową na górze tego naczynia. Pod spodem tego naczynia jest rura, która ma koniec w kotłowni do kanalizacji
  11. Witam, czy ten schemat na rysunku co zrobiłem jest ok. Użytkuję od 4 miesięcy i jest tak jakby ok, ale czasem z rury zasilającej od kotła przy temp. powyżej 60 st na kotle słychać przepływ wody. Trwa to 2,3 sekundy i nie zawsze. Grzejniki mam odpowietrzone. I jeszcze jedno. Jak wsypie do pieca pół wsadu to dmuchawa za bardzo mi roznieca wsad i przegrzewa piec, bo słyszę jak coś syczy i lekko bulgocze. Trwa to po 2 godzinach od rozpalenia. Pózniej jest ok. A jak wsypie cały piec to jest już lepiej, ale te przepływy wody zasilającej też słychać. Palę od góry orzechem i trochę miału. Instalację w kotłowni mam z miedzi aż do rozdzielaczy a pózniej plastik
  12. dzięki za wszystkie odpowiedzi, agregat odpada, bo jak będę w nocy spał to co mi z agregatu. Potrzebuję coś co w razie zaniku prądu pociągnie mi przez kilka godzin piec , pompkę CO, wentylator i sterownik. U mnie w piecu jest takie rozwiązanie, że mam jeden przewód zasilający, a w piec są wpięte pompka CO, CWU, wentylator i sterownik z PID. Więc jak ktoś może pomóc to słucham. Nie znam się na elektronice itp. tych sinusach czy jakichś tam, Więc jak ktoś naprawdę się zna i może mi doradzić co kupić, aby to wszystko u mnie chodziło to poproszę o pomoc.
  13. Witam, mam pytanie, bo wczoraj załadowałem piec na max od góry i po 2 godzinach od rozpalenia wyłączyli prąd. A nie mam grawitacji i wiadomo bez pompki nie pójdzie. Jak wyłączyli to temperatura rosła, podskoczyła o 10 stopni i się zatrzymała. Część wody poszła do bojlera i rozeszła się do góry na poddasze do rozdzielacza. Może ktoś z was wie w jakie urządzenie się zabezpieczyć, aby w razie awarii prądu nie zagotować wody w kotle i aby piec chodził z CO. Proszę o poradę i pomoc, może ktoś z was ma takie urządzenie. Tylko takie mnie interesują, dzięki któremu pompka CO nie będzie buczała. Coś co się wpina w gniazdko i do tego przewód z kotła. Mam piec z dmuchawą i sterownikiem. Pompkę CO i CWO. Z góry dziękuję za informacje
  14. witam, tak sobie myślę, że jakbyśmy byli mądrzejsi to tego badziewia Defro byśmy nie kupowali. Mam nadzieję, że się do niego przyzwyczaję, bo jak na razie to mi jakoś ciężko przychodzi :) Na pewno kupiłbym teraz Zębca jak mój tata ma i od 12 lat nie narzeka, a ja połasiłem się na łądny wygląd i reklamę. Chociaż pewnego czasu jak miałem zamiar kupować piec, opinie na temat Defro O.K.P były ok i to było podstawą do jego zakupu. W skali od 1 do 10 daję temu piecowi 5 .
  15. 1. Najlepiej od góry tzn. kładziesz węgiel/ miał na to papier i drewno suche i odpalasz. Inaczej będziesz miał kocioł i komin nie tylko w sadzy ale i smole tak jak ja miałem ,teraz to się poprawia. 2. Nie bardzo rozumie, bo jak palisz węglem to ustawiasz węgiel itd. 3. Może dlatego, że palisz mokrym opałem, albo od dołu/ 4. Palić od góry i dawaj na żar obierki z ziemniaków, a jak masz czas to skrob kocioł jak jest nagrzany 5. CHYBA NIE 6 Też mam i jest ok 7 Jeżeli masz sadpal to wywal obierki z ziemniaków są lepsze i najważniejsza sprawa, pal w kotle na nastawionej temp. 60 st przynajmniej. Jak będziesz palił od góry to nie ładuj od razu na max tylko tak z połowę i sam zobaczysz jak ci sie spala i jak się zachowuje piec czy sadze są czy zanikają. U mnie po kilku próbach od góry problem z sadzami prawie znikł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.