Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Latem wprowadziłem się do 10-cio letniego domu, który kupiłem. Dom ma 220 m2 + budynek gospodarczy 55 m2. Dom ma ocieplone tylko szczyty, styropianem 10 cm i dach wełną, okna drewniane ale jeszcze całkiem względne i szczelne. Piec to miałowiec z Pleszewa z górnym spalaniem 50 KW. Problem polega na tym, że piec spala ogromne ilości węgla. Pełny zasyp ok 40-50 kg pali się raptem 10h, a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że 48h spokojnie, czopuch można dotknąć ręką, więc raczej w komin to nie idzie. Żeby było śmiesznie to w budynku gospodarczym grzejniki pykają na 10%. Z ustawieniami sterownika, czasów przedmuchu kombinowałem już we wszystkie strony, z temperaturą na piecu też od 45 do 70 stopni, rozpalałem piec i od góry i od dołu, miał kupowałem w 3 różnych miejscach od 22 do 25 KJ i ciągle to samo 10h palenia to max. Boję się co będzie gdy przyjdą mrozy -20 stopni. Zastanawia mnie najbardziej czy 50 KW to nie jest za dużo jak na ten metraż i czy to nie jest przyczyną ogromnego spalania. Temperatura w domu przy obecnej pogodzie czyli lekkich przymrozkach w nocy, oscyluje w granicach 18 - 22 stopnie.

Opublikowano

Kocioł jest wzięty miejwięcej na 280-300m2 zimnej chałupy bez ocieplenia. Ale i tak 10 h to mało także moim zdaniem. Powiedz kolego czy kociołek ma stera z Pid-em i jaka firma= zdjęcie kociołka, oraz instalacja czy stara, a także czy budynek gospodarczy daleko od domu stoi i jak rury zostały poprowadzone bo może grzeją ziemię ;). Miarą ciepłości domu jest także szybkość jego wychładzania, podłogi jakie? Szczyt na północ czy nieocieplona ściana i czy dom wystawiony na wiatr. Wracając do kotła 50kW to gigant, komin najmniej fi 25 cm lub jak wolisz 25x20 i dobre 7,5-8m wysokości, paliwko paliwkiem. Kolego , a czy ten miał , to dużo wodą zakrapiasz , no i miał od dołu , to masakra, a jeśli mówisz, iż odpalałeś od góry i od dołu i zero różnicy, to bardzo ciekawe :blink:. Na początek powiedziałbym, iż za dużo wody dajesz, po drugie ciąg słaby i dmuchawa musi mocno wymuszać , poza resztą , to z komina jak Ci się dymi ?! Pozdrawiam

Opublikowano

Witam,

 

Koło mojego domu jest szkoła, ok 1000m2. ogrzewa ją piec miałowy z Pleszewa taki jak twój 50KW, wymiennik poziomy. Załadunek 1,5 taczki wystarcza na 24 godz. facet który obsługuje ten piec mówił mi ze poprzednio był taż miałowiec z Pleszewa i też 50KW ale z wymiennikiem pionowym i on wytrzymywał od 2 do 3 dni. Szkoła nie ocieplona. Tutaj na forum czytałem swego czasu że ktoś widział u gościa w domku 100m/2 piec miałowy 70KW. Żeby było ciekawie to facet go dusił na 35 stopniach, piec 10-letni i nie zgnity. Jeden załadunek wystarczał mu na tydzień ;).

 

U Ciebie minimum dobę powinien wytrzymać. Mój kolega w zeszłą zimę kupił do nieocieplonego poniemieckiego domu 250m/2 pic miałowy 35KW i mówił że o wiele za duży, w domu sauna i kisi opał ( taki piec mu doradził znajomy hydraulik).

 

Najpierw podaj wszystko jak radzi Robocik i pomyślimy co dalej

 

pozdrawiam

Jameess

Opublikowano

Latem wprowadziłem się do 10-cio letniego domu, który kupiłem. Dom ma 220 m2 + budynek gospodarczy 55 m2. Dom ma ocieplone tylko szczyty, styropianem 10 cm i dach wełną, okna drewniane ale jeszcze całkiem względne i szczelne. Piec to miałowiec z Pleszewa z górnym spalaniem 50 KW. Problem polega na tym, że piec spala ogromne ilości węgla. Pełny zasyp ok 40-50 kg pali się raptem 10h, a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że 48h spokojnie, czopuch można dotknąć ręką, więc raczej w komin to nie idzie. Żeby było śmiesznie to w budynku gospodarczym grzejniki pykają na 10%. Z ustawieniami sterownika, czasów przedmuchu kombinowałem już we wszystkie strony, z temperaturą na piecu też od 45 do 70 stopni, rozpalałem piec i od góry i od dołu, miał kupowałem w 3 różnych miejscach od 22 do 25 KJ i ciągle to samo 10h palenia to max. Boję się co będzie gdy przyjdą mrozy -20 stopni. Zastanawia mnie najbardziej czy 50 KW to nie jest za dużo jak na ten metraż i czy to nie jest przyczyną ogromnego spalania. Temperatura w domu przy obecnej pogodzie czyli lekkich przymrozkach w nocy, oscyluje w granicach 18 - 22 stopnie.

 

Myślę że minimalnie ten kocioł spala jakieś 5kg na godzinie i nie da rady mniej spróbuj zmniejszyć otwór dmuchawy do 10-20% i zmniejszyć komorę zasypową też o połowę cegłami szamotowymi i palić od góry.

Opublikowano

Jak na tak duży kocioł mieści on bardzo mało opału 40-50 kg więc komory spalania raczej nie można zmniejszać. Mój kocioł 40KW zmieści 80kg opału lecz nie praktykuje palenia całego zasypu, w duże mrozy wystarczy to na 36h.. Ładuje tylko porcje które wystarczą na 24h, jest to spowodowane zbyt słabą dmuchawą która ma kłopoty z przedmuchem dużej warstwy miału. Ogrzewam dom 200m2 ściany nie ocieplone, okna plastyk , strop ocieplony. temperatura 21-22 obecnie na 24h wystarcza ok 35kg opału. Kocioł pleszewski robiony w garażu pułki poziome , poprzedni kocioł także pleszewski (firmowy) wymienniki pionowe nie posiadał takiej stałopalnośći pełen zasyp 60kg wystarczał na 18h a temperaturę w domu utrzymywałem niższą o 1-2 stopnie. Jak wszystkie tylnokanałowe szybko zjadła go korozja.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.