Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Popiołu nie będę wrzucałem bo taki sam jak ostatnio. Zmieniłem wg waszych zaleceń czyli 5/27/18% (serwis 1-60). No i czekam na popiół o ile przez noc nie zgaśnie. Jeszcze jedno pytanie dosypywalem groszku podczas tej czynności z podajnika wydobywa ładnie się dym... Wiadomo jaka przyczyną tego jest? Dodam że kocioł był w trybie pracy.

szuka ujścia skoro nie może palnikiem - może masz zatkane szczeliny, otwory, zawalony palnik ... było gdzieś na forum 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam po 8 nacięć z jednej i drugiej strony. Próbowałem uszczelniać dół i górę i nie było różnicy. Teraz uszczelniam tylko góry, bo u mnie nie zmienia się nic – tylko grzebania więcej. Ostatnio zakleiłem po dwa pionowe nacięcia i też nie wiele dało.

Wszystko dobrze na większej mocy, a na małej lipa totalna. Teraz przestawię dmuchawę do przodu, bo już nie mam nic do stracenia, a roboty nie wiele ;)

Z tym syfieniem kotła mam podobnie. Ja palę na  mocy 1:8 (5/40) to musze dmuchać poniżej 20% i płomień jak z gromnicy.
można palić na 1:6 wtedy da radę lepiej dmuchnąć – może ok 25%, tylko co to daje. Na pewno wzrosną spaliny i może będzie mniej syfu. Ale czy to ma sens. Choć niektórzy jak widzę palą mocnym opałem na mocy 15/45 i są zadowoleni.

 

Ps. U mnie od początku były uszczelki gumowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam po 8 nacięć z jednej i drugiej strony. Próbowałem uszczelniać dół i górę i nie było różnicy. Teraz uszczelniam tylko góry, bo u mnie nie zmienia się nic – tylko grzebania więcej. Ostatnio zakleiłem po dwa pionowe nacięcia i też nie wiele dało.

Wszystko dobrze na większej mocy, a na małej lipa totalna. Teraz przestawię dmuchawę do przodu, bo już nie mam nic do stracenia, a roboty nie wiele ;)

Z tym syfieniem kotła mam podobnie. Ja palę na  mocy 1:8 (5/40) to musze dmuchać poniżej 20% i płomień jak z gromnicy.

można palić na 1:6 wtedy da radę lepiej dmuchnąć – może ok 25%, tylko co to daje. Na pewno wzrosną spaliny i może będzie mniej syfu. Ale czy to ma sens. Choć niektórzy jak widzę palą mocnym opałem na mocy 15/45 i są zadowoleni.

 

Ps. U mnie od początku były uszczelki gumowe

to ja już nic nie kumam. u mnie nacięcia /szczeliny/ wyglądają jak poniżej. zakładam iż palnik masz ten sam jednakże korona ponacinana jest zupełnie inaczej. może była jakaś modernizacja

 

post-36078-0-23546000-1422306634_thumb.jpg

Edytowane przez bregho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że palnik zawalony.

kopiec wydaje się duży i chyba wydać niedopały. wydłuż przerwę podawania - reszta bez zmian - niech popracuje do rana. potem ocenisz co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajarzyłem że masz inny piecyk- ale swoją drogą to i tak ciekawe... przełożenie dmuchawy myślę iż warte spróbowania

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby kopiowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam piec nie zgasł na ustawieniach 5/27/16% (serwis 1-60) jednak nadal nie powala węgla zmieniam ustawienia na 5/30/16%. W późniejszym czasie wrzucę foto popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzeju

na zdjęciu widzę sztabki rusztu żeliwnego chyba pomiędzy rurami rusztu wodnego- jeśli dobrze widzę to raczej je wyjmuj stamtąd

dodatkowo - otwierając zasobnik robisz jakby drugi komin który jest krótszy i bliżej, to naturalne że dym zaczyna sobie szukać krótszej drogi- przez zasobnik.

dlatego podczas dosypywania opału lepiej przełączyć ster w pracę ręczną aby się wyłączył wentylator, wtedy dymienia nie będzie lub będzie minimalne.

 

Panowie

wersji tego palnika jest mnóstwo, są z taką samą ilością nacięć na dłuższych bokach, są z różną iloscią nacięć, są zupełnie bez nacięć a jedynie z otworami okrągłymi. dlatego każdy  we własnym zakresie zależnie od tego co ma wsadzone zabawy swoje z silikonami powinien wykonywać, nie ma co się sugerować za bardzo tym co robił kolega zwłaszcza jeśli ma inaczej napowietrzony palnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

wersji tego palnika jest mnóstwo, są z taką samą ilością nacięć na dłuższych bokach, są z różną iloscią nacięć, są zupełnie bez nacięć a jedynie z otworami okrągłymi. dlatego każdy  we własnym zakresie zależnie od tego co ma wsadzone zabawy swoje z silikonami powinien wykonywać, nie ma co się sugerować za bardzo tym co robił kolega zwłaszcza jeśli ma inaczej napowietrzony palnik

dopiero po fakcie zajarzyłem iż mam inny piec stąd moja wypowiedź  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa napisać że moze się zdarzyć iż osoba z tym samym kotłem może mieć inaczej napowietrzoną koronę więc Twoja wypowiedź nie jest nie na miejscu, wystarczy porównać model Twój i pomarańczowy oferowany w markecie budowlanym- niby to samo a pewnie znajdzie się kilka różnic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zdjęciu widzę sztabki rusztu żeliwnego chyba pomiędzy rurami rusztu wodnego- jeśli dobrze widzę to raczej je wyjmuj stamtąd

 

 

TIMON120777 czemu to ma służyć ? Edytowane przez Dzeju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwyczajnie musi być przepływ powietrza a sztabki go blokują i może być kłopot z dystrybucja spalin. poza tym one sa jedynie do palenia na ruszcie

 

jak niedopala ale osiąga zadaną wydłużaj przerwe podawania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok sztabki wyrzucone sztuk 6. Strasznie dużo sadzy uzbierało się w piecu, wrzuciłem dwie kuwety. Czy to normalne zjawisko czy też nie? Zmieniłem również ustawienia na 5/36/18% (serwis 1-60)

Edytowane przez Dzeju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sadza to dobrodziejstwo jakim CIę obdarza ten zbyt nisko umiejscowiony ruszt wodny

poczytaj początek tego wątku - tam było o montażu deflektora pod lub na ruszcie aby ograniczyć jej produkcję. to wynik przerywania dopalania spalin po kontakcie z rusztem wodnym, gdyby ten ruszt był 40cm nad palnikiem i pod nim deflektor to problem byłby sporo mniejszy a tak niestety trzeba czyścić częściej bo sprawność spada szybko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie (a miał być bezobsługowy :) ). Poniżej zdjęcie popiołu przy ustawieniach 5/38/18%. Jak widać nadal nie dopala węgla jest tego mniej ale jest. Wydłużyłem przerwę do 39 ale nie wiem czy piec nie zgaśnie przez noc.

post-61351-0-02757300-1422464888_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuć zdjęcie jak to na palniku wygląda(rozumiem że palnik uszczelniony)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śledze tematu ale po zdjęciu widać jak wywala węgiel na bok. Piec jest wypoziomowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak piec wypoziomowany.

 

wrzuć zdjęcie jak to na palniku wygląda(rozumiem że palnik uszczelniony)

Tak palnik oczywiście, że uszczelniony. Poniżej foto popiołu przy ustawieniach 5/39/18% (dzisiaj zmieniłem przerwę podawania na 40) oraz foto palnika

post-61351-0-66089500-1422530526_thumb.jpg

post-61351-0-91957500-1422530545_thumb.jpg

post-61351-0-62455200-1422530579_thumb.jpg

post-61351-0-45614600-1422530602_thumb.jpg

Edytowane przez Ryszard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kopiec przyzwoity więc jeśli spokojnie osiąga zadaną to masz zapas i możesz dalej wydłużać przerwę podawania. 

napisz jeszcze jak długo w podtrzymaniu i jakie masz dla tego tryb parametry bo może ten niedopał po podtrzymaniu zostaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymanie jest ustawione na 30 min. Dochodzi do zadanej ale w bardzo długim czasie około dwóch godz.

Edytowane przez Dzeju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro 2 godziny przy niezbyt niskich temperaturach to możesz delikatnie podnieść nadmuch o 1-2% na początek

potem znów wyciągnij troszkę przerwę podawania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na poczatek tak

jak zmienisz nadmuch zostaw do rana i oceń ilość niedopału

potem wydłużaj dalej przerwę podawania

chodzi o delikatnie zwiększenie mocy. teraz pracuje 2 godziny a jak ograniczysz się tylko do wydłużania przerwy moze mu braknąć mocy by podnieść temperaturę przed upływem czasu alarmu. podnosząc nadmuch podniesiesz delikatnie moc i wydłużanie przerwy sprawi że znow wrócisz na 2 godziny

jesli nadal będzie niedopał znów zrobisz to samo czyli nadmuch +2 i kolejne wydłużanie przerwy. taka upierdliwa zabawa ale przy koksującym paliwie niestety konieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.