Skocz do zawartości

miklo

Stały forumowicz
  • Postów

    517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez miklo

  1. Nie no - jasna sprawa. Dlatego główne skrzypce u mnie, to kuzniecow. Świerk, sosna, brzoza - i jest ciepło 🙂
  2. To pewnie do połączenia kaskadowego z francuską pompą ciepła na dźwięki czy coś ;) Ale kocioł wydaje się być fajny. Prosty.
  3. U mnie zapotrzebowanie wg wyliczeń, to około 15,5KW. W zimę kotłuję w piecu na drewno (Kuzniecow), więc na upartego i 12 da radę. Czyli wrzutka wchodzi w grę. Robi się ciekawie 🙂
  4. W Warszawie ponoć ciepło sieciowe, to odrzut z produkcji prądu. To ma jakiś tam sens.
  5. Hmm.. Z tego, co piszecie, to w zasadzie każdy rodzaj palnika jest ok. Niemożliwe 😉
  6. Zmywarki mieliśmy do tej pory Electroluxa (AEG) i Siemensa. Każda po pewnym czasie pada (zazwyczaj pada element banalny, ale już trudno dostępny i nie opłaca się naprawiać). Kupujemy do 2 tysięcy. Nie droższe. I tak padną. Ważne, żeby była 60ka, a nie 45ka 😉 Pralkę mamy Samsunga od chyba 6 lat. Działa bez problemów. Ważne dla nas, żeby dało się 8kg wsadu wpakować 😉
  7. Ja bym chyba potrzebował G26, albo i więcej 😉 Mam 6 dzieci i zmywarka i pralka chodzi po kilka razy dziennie. Albo w garażu postawić 4 zmywarki i niech jadą symultanicznie w nocy 😉
  8. Szanowni - zastanawiam się nad pójściem w pellet. Nie mam na razie żadnych konkretnych planów, ale zacząłem czytać i poznawać temat. Rozbiłem się na razie na palnikach. Jest tego tyle, że wstępnie zgłupiałem 😉 Są typowe rynny, są jakieś obrotowe wynalazki (Kipi, Pellas i pewnie coś jeszcze), a są też wrzutkowe koszyki, do których z górnego podajnika spada pellet (jak na przykład we włoskich kotłach Ferroli). Jakie są wady i zalety tych rozwiązań? Które są w stanie grzecznie spalić pellet gorszej jakości? Które trzeba mozolnie czyścić druciakiem, a które są bardziej bezobsługowe? Czy są różnice w sprawności? Na razie mam wrażenie (po obejrzeniu kilku filmów na jutubie), że typowe wrzutkowce (czyli zwykły koszyk będący rusztem), to raczej dobry pellet, bo spieki go zatkają, za to jest prosty i tani. Rynny są różne - sv200, eko coś tam (są też w Klimoszach pod inną nazwą) itp i te potrafią się same czyścić. Obrotowe są chwalone, ale na oko wyglądają na bardziej upierdliwe w czyszczeniu i serwisowaniu.
  9. O stabilizacji systemu dzięki samochodom energetycznym mówi się otwarcie między innymi przy omawianiu przejścia w stronę pomp ciepła i czystym powietrzu. Sęk w tym, że to może wyglądać też odwrotnie. Samochodem jedziesz do pracy, a potem w nocy w domu ładujesz. Zamiast stabilizować, destabilizujesz 😉
  10. A w czym jest lepsza / gorsza ta nowsza wersja?
  11. U mnie w okolicy właśnie się klasyczny spalinowiec podjarał. Na szczęście można go szybko ugasić. https://gazetapowiatowa.pl/wiadomosci/jablonna/jablonna-pozar-porsche-przy-ulicy-chotomowskiej-pierwszy-ogniem-walczyl-kierowca-a-nastepnie-strazacy/
  12. O. Słusznie! Muszę zatem tak zakombinować.
  13. A ja myślicie? Mogę przepiąć SKZP w dwustan, ustawić 55 stopni na kotle i dać histerezę 10 stopni? Popalić tak ze dwa dni z wyłączoną pompą CO (w ogóle CO na zaworze mogę zamknać), odpalona tylko pompa kotłowa - czyli w praktyce będzie mi grzać bojler no i kocioł sam siebie. Dwa / trzy dni kocioł chyba zniesie takiego eksperymentu? 😉 Obczaił bym, ile duża histereza przy grzaniu CWU wpływa na zużycie opału. No - mogę 60 na kotle ustawić, żeby go nie zamęczyć.
  14. Wzrasta. Spadają też nieco osiągi. Nie można też ruszać "z piskiem". Cywilne przeniesienie napędu 4x4 tego za którymś razem nie wytrzyma.
  15. Mam BMW e46 ze stałym napędem na 4 koła (3 litry benzyna), ale nie jest to cudowny napęd. W zimę na płaskim fajnie się rusza, na delikatnych wzniesieniach też daje radę, ale zapewne w górach by nie błyszczał (nie byłem nim).
  16. Też mam ASR od lat :) W obecnych samochodach nie przeszkadza, ale w tylnym napędzie i lekko kopnym śniegu z lodem pod spodem bez wyłączenia ASR ruszyć się nie dało. Tryb zimowy w skrzyni nie jest od tego, żeby w ogóle koła napędowe się nie ślizgały, tylko żeby delikatniej operowanie gazem przenosiło się na koła. Coś tam pomaga.
  17. ASR na mocno śliskim nie pozwoli w ogóle ruszyć. Działa tak, że przy wykryciu uślizgu koła zdejmuje moment na przepustnicy albo hamuje dane koło. Czasem trzeba lekko zabuksować.
  18. Da się w czasie jazdy. Miałem automat 4 biegowy w starym Renault Espace. Tryb zimowy, to ruszanie z wyższego biegu niż jedynka, żeby był mniejszy moment na kołach.
  19. No kocioł mam wyłączony i śmiga grzałka. Też żre dużo, bo brak zaworu powoduje, że grzałka prócz wody w bojlerze grzeje też wymiennik i obieg kotła ;) No muszę to zrobić.
  20. Myślę, że problemem też jest brak pompki i czujnika CWU. Przy pracy w dwustanie (na oryginalnym sterowniku) histereza to 2-3 stopnie. Przy PID na SKZP stara się cały czas trzymać zadaną. Przy wyłączonym obiegu CO, to bez sensu w moim przypadku. Z tego, co czytam - histerezę na CWU ustawia się na jakieś 10 stopni i wtedy kocioł rzadko się budzi z podtrzymania.
  21. Dzięki za cenne uwagi. W dwustanie paliłem w tym kotle rok i mniej więcej wiem, ile schodzi przy jakiej pogodzie. Przejąłem ustawienia po poprzednim właścicielu domu i też pozwoliłem sobie nieco parametrami pokręcić, ale wychodziło zawsze podobnie. Problemem jest instalacja u mnie. No i brak ocieplenia ścian 😄 Jest tylko porotherm 44 + tynki i elewacja. Ale głównym źródłem ciepła w tym roku jest u mnie piec Kuzniecowa na drewno. Na parterze ciepło, jak w uchu, na górze pomaga klimatyzacja. I dla mojego kotła na węgiel nie ma znaczenia, czy napalę w Kuzniecowie, czy nie. Jara mniej więcej tyle samo, czyli przy tych temperaturach około 25kg groszku. Gdy zakręcam całkowicie obieg CO (zaworem) i wyłączam pompę obiegową CO, to worek starcza na dwa dni. A grzeje tylko kocioł i bojler 120 litrów 😄 Niestety- instalacja wygląda tak: Kocioł -> ciepła woda w obiegu kotłowym z pompą - w tym obiegu jest bojler (dwupłaszczowy Kospel 120L) bez oddzielnej pompy i zaworów. To znaczy pompa obiegu kotłowego pcha cały czas wodę na bojler. Obieg kotłowy jest wpięty w wymiennik płytowy, a w wymiennik dalej jest wpięta zamknięta instalacja CO. Zaraz za wymiennikiem jest zawór 3D i pompa obiegowa. Ustawioną mam temperaturę w obiegu CO na 40 stopni. Na kotle 65. Powrót w kotle ma około 57 stopni. Na kaloryferach mam termostaty. Kaloryfery na parterze są non stop zimne (poza łazienką), bo Kuzniecow daje radę. Na górze kilka kaloryferów jest albo zimnych, albo mają po 30 kilka stopni (zależy od pory dnia, wiatru itp). Do tego mam grzanie podłogi w wiatrołapie, kuchni i łazienkach. Niestety - z tego samego zaworu 3D, co cała instalacja grzejnikowa, więc idzie 40 stopni. Temperatura podłogi regulowana jest na powrocie z pętli zaworami RTS (termoregulacja, jak na grzejnikach mniej więcej). Podsumowując - wyłączony obieg CO - tylko kocioł + bojler - idzie pół worka na dobę. Po włączeniu obiegu CO idzie worek na dobę i nie ma znaczenia, czy napalę w Kuzniecowie, czy nie. Nie mam termostatu pokojowego, ale mam termostaty na kaloryferach i grzejniki są albo zupełnie zimne, ale letnie. Przy sterowaniu w dwustanie w większości kocioł jest w podtrzymaniu. Po odpaleniu PID w skzp szedł na skaczącej modulacji (w większości czasu 20% - takie minimum ustawiłem, zdarzało się też podtrzymanie), ale potrafił skakać w modulacji do 45% na moment. Pewnie zależało to od tego, czy ktoś się umył, albo czy termostaty na grzejnikach się pootwierały. Bawiłem się na wiosnę wyłączaniem pompy obiegowej CO w ciągu dnia, bo było wystarczająco ciepło na dworzu i odpalałem ją tylko na noc. Zakręciłem przy tym wtedy grzanie podłogi, bo chciałem wykluczyć długie jej wygrzewanie w nocy. I zasadniczo też szło około worka na dobę 😄 Jak ruska ciężarówka. Obojętnie, czy pusta, czy pełna - jara, jak smok 😉 Dlatego też test zrobiłem krótki i mam wrażenie, że bez przeróbek samego ogrzewania nic się nie zmieni.
  22. Dzięki. Po 3 dniach kocioł wygasiłem. Chciałem sprawdzić, czy będzie szło tyle paliwa, co na starym sterowniku w dwustanie. I jest mniej więcej tak samo. Można coś tam poprawić, ale różnice nie są znaczące. Na razie odpuszczam (jak zresztą w całym sezonie - kocioł stoi wygaszony), ale może jeszcze mnie najdzie na zabawę :)
  23. No tak. Pytałeś o czyste powietrze, a ja głupio skomentowałem. Bufor zbędny. Sorki.
  24. Bufor może pomóc, gdy jest źle dobrana moc kotła (w szczególności - za duża). Zastanawiam się też (przy okazji), czy przy większych instalacjach, gdy na wielu grzejnikach są głowice i mogą się otwierać i zamykać - taki bufor też się nie przyda?
  25. 🙂 Czyli 12kg węgla dziennie na samą CWU jest ok, bo nie mam zaizolowanych ścian? 😄 Główne grzanie, to u mnie piec Kuzniecowa. Kocioł CO mi jest potrzebny, żeby grzać podłogę w wiatrołapie (delikatnie), kuchni i łazienkach. Będzie po prostu przyjemniej. Widzę to tak, że wyleci wszystko z kotłowni i będzie zrobiona od nowa. Wszystko, czyli kocioł, zasobnik CWU i pompki z zaworami i sterowaniem. Przy włączonym ogrzewaniu węglem teraz problem jest taki, że czy napalę w Kuzniecowie, czy nie, to węgla idzie tyle samo. Zamykają się głowice termo na grzejnikach, a ten ciągnie wciąż minimum worek na dobę. Nawet, gdy za oknem jest +15. Jak już się rozgadałem - mam tylko jedną "rurę" do zasilania CO. Jest wymiennik płytowy, a za nim zawór 3D. I po zaworze woda idzie na wszystko z tym samym parametrem - grzejniki i podłoga. Mam ustawione, że idzie 40 stopni (bo mniej się na zaworze nie da tym moim), a i tak głowice ucinają przepływy nawet w mrozy. Ale nie chciałbym pchać takiego parametru na podłogę. Rozdzielnie do podłogi mam "po staremu" - czyli nie ma oddzielnej pompy, 3D, rotametrów. Temperatura w pętlach sterowana jest zaworami, jak na kaloryferach, tyle, że na powrocie (to się chyba nazywa RTS). Byłoby zapewne fajnie wyciągnąć obwód podłogówki na oddzielną "rurę", spiąć z obwodem grzejnikowym jakimś pewnie sprzęgłem, dać zawór 3D i puszczać tam dużo chłodniejszą wodę. Mam nadzieję, że da się to zrobić. A w razie czego można zrobić "odnogę"? To znaczy idzie z kotła zasilanie CO i to na wszystko. A dać w rozdzielni podłogówki oddzielny zawór 3D i pompkę? Bez wydzielania obwodu i spinania sprzęgłem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.