Skocz do zawartości

miklo

Stały forumowicz
  • Postów

    501
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez miklo

  1. Kurczę. Czytałeś mojego posta? Takie doradzanie może skończyć się tragedią. Nie podawajcie parametrów z tyłka nie znając kotła / sterownika. https://www.pereko.pl/assets/files/dtr-QmPell.pdf Tutaj na stronie 16 są podane wartości fabryczne. Podawanie 3, przerwa 25. Podajnik ma większy potencjał niż w tych z podajnikiem w palniku (tutaj nie ma drugiego podajnika). Wybuch nie musiał być tylko przy rozpalaniu. Choć mógł. Skoro podawanie jest teraz ponad 2 razy większe niż powinno (doradzane było dać 7s), to po paleniu faktycznie mógł zostać niespalony pellet na paliniku. Wybuch ,ógł być też przez kosmicznie za dużą dawkę w czasie palenia. Np. kocioł zszedł z modulacją nisko do 20%, a potem próbował ją zwiększyć, gazów było sporo, zebrało się jeszcze więcej i w końcu walnęło. Kocioł ma ponadto czujkę temperatury spalin. Nie trzeba kłaść ręki na czopuchu 😉 Wystarczy na sterownik zerknąć.
  2. To kocioł z palnikiem wrzutkowym. Podajnik pracuje tu z dużo większym potencjałem niż w palnikach z dodatkowym podajnikiem. Ściągnąłem instrukcję i mamy tam podane ustawienia. Niestety - były różne modele z różnymi dmuchawami. Generalnie jednak dawki są takie: - podawanie 3 sekundy - przerwa od 22 do 25, zależnie od dmuchawy - moc nadmuchu od 57 do 70. Zależnie od dmuchawy. Jeśli zatem teraz czas podawania jest 7 sekund, to jest kosmiczna nadwyżka paliwa. Po pierwsze kupa sadzy, po drugie mnóstwo gazów (dymu). I to one właśnie wybuchły najprawdopodobniej. Zmniejsz dawkę do 3 i przerwa 25. Polecam też ściągnąć z sieci instrukcję i się z nią zapoznać. Jest ma stronie producenta.
  3. Cześć 🙂 A jak wygląda instalacja? Masz jakąś ochronę powrotu? Jak wygląda popiół, komora spalania, wymiennik? Jaki w ogóle masz dom? Może ten kocioł jest po prostu za mały? 🙂
  4. Ja odliczyłem klimę zakładaną w 2022 i dostałem zwrot na początku 2023. W zasadzie, to nikt się o nic nie pytał. Wpisałem, dostałem. Mam nadzieję, że teraz nikt do mnie nie zapuka z pytaniami 😉
  5. To moja historia 🙂 Prawdziwa. Mnie śmieszy. No. Mam za sobą pierwszy pożar sadzy. Ale to jest żywioł. Nie - nie w kominie 😉 Było to ze dwa tygodnie temu. Mgła ścieliła się gęsto wokół domu, wiatr dął niemiłosiernie i zauważyłem, że skoczyła temperatura spalin na kotle pelletowym. Nie jakoś bardzo, ale zamiast maks 140 skoczyło do około 170. 30 stopni szło psu w dupę, czy tam gdzieś (psy podpowiadają, że raczej gdzieś). Pomyślałem, że nie będę czekać, aż kocioł ostygnie, tylko przelecę półki wymiennika skrobakiem, bo pyłu sporo się zebrało i odbiór ciepła ze spalin się pogorszył. Tak też uczyniłem, a na koniec zassałem pył ów wraz z sadzą (w niewielkiej ilości, ale troszkoę było) odkurzaczem, który zakupiłem jakiś czas temu na allegro z przeznaczeniem do kotła właśnie. Musiała być jakaś iskierka żaru w sadzy na wymienniku, bo po chwili z odkurzacza, do którego przecież zasysane było przez silnik powietrze w dużej ilości, zaczął wydobywać się dym całymi kłębami. Udało mi się kurna w tym tanim urządzeniu rozbujać jedną zbłąkaną iskrą pożar sadzy. Straty nie są wielkie. Majtki do prania, filtr papierowy odkurzacza i tekstylny worek do odkurzacza. Teraz sobie wyobrażam, jak się musi to cholerstwo jarać w kominie, gdy ów pożar spowoduje potężny cug powietrza od dołu. Żywioł nie do opanowania. Nie polecam.
  6. Nie mam już tego kominka, ale kiedyś dorwałem do niego kwity z badań i wychodziło na to, że w zasadzie spełnia normy. Nie ma tylko certyfikatu. Ale, jak mówię, kominka już nie mam i szukać mi się nie chce teraz tych kwitów 🙂
  7. U mnie Sztygar palił się fajnie. W LeroyMerlin go kupowałem. Kosztował około 2 tysiaków za tonę.
  8. Poprzekładaliśmy je wczoraj z synem i już nie są ciepłe. Widocznie tak je ułożyliśmy poprzednio, że otworki w workach pozasłanialiśmy i się kisiło.
  9. Wykorzystam ten fakt, żeby przekierować podejrzenia, gdy mi się pryknie. Będę mówić, że to pellet z worka metanem miota [emoji14]
  10. O widzisz. Dzięki. To podsuszę :)
  11. Jestem początkującym pelleciarzem 😉 Kocioł mam 1szy sezon. Do niedawna kupowałem tylko po kilka worków do grzania CWU. Pierwszą paletę kupiłem na początku października. Teraz kupiłem drugą (promka była). Dzisiaj zauważyłem, że niektóre worki są bardzo ciepłe. Termometr pokazuje 37-40 stopni. Worki leżą na gołej podłodze w garażu. Podłoga sama w sobie jest dość chłodna (ma około 15 stopni). Zastanawiam się - ki czort? Nic się w workach nie tli 😉 Dom kupiłem gotowy 10cio letni, więc nie wiem, co tam pod spodem jest, ale raczej geotermii żadnej nie ma 😉 To normalne, że mogą być takie ciepłe same z siebie? Jakieś procesy tam zachodzą? Pellet certyfikowany, pali się świetnie. Pierwsza paleta jest chyba chłodna (nie zauważyłem nic niepokojącego).
  12. Zamrożenie nie polega na tym, że np PGE mniej bierze za MWh. Różnice pomiędzy ich ceną a ceną końcowa, którą płaci indywidualny odbiorca pokrywa państwo. Czyli w praktyce my.
  13. Ja kunę złapałem niechcący. Mam mały blaszak na narzędzia na podwórku (taki mały garaż). Włożyłem tam żywołapkę na myszy. Złapały się dwie. Ale zanim poszedłem z nimi do lasu, żeby je wypuścić, to zeżarła je łasica. Poszedłem po myszy, a tam w żywołapce niespodzianka :) Może tak spróbuj. Żywołapka na myszy, najlepiej z myszą w środku. Chwila moment i łasica tam wparuje.
  14. A bardzo Ci przeszkadza? Bo wiesz - jest kuna, nie ma myszy.
  15. Jakby nie patrzeć, wszędzie jakaś mina. Nie wiemy, co będzie za rok, dwa. Wiemy za to, że kiedyś wejdzie ETS2 i węgiel będzie drożeć. Podobnie gaz. Nie wiemy, ile wtedy będzie kosztować prąd, pellet, czy drewno kawałkowe. Zmierzam do tego, że nasze spory niewiele wnoszą. Teraz na przykład głównym źródłem ciepła u mnie jest pellet. Spalam go mniej, niż wcześniej ekogroszku, bo miałem kiepski kocioł i zawaloną instalację. Zatem mimo cen pelletu ruch z wymianą był u mnie sensowny, ale nie u każdego tam mogło być. Musimy więc brać pod uwagę, że to wszystko są kwestie indywidualne. Nie ma się o co zabijać.
  16. Ja mam wrzutkę w Pellpal. Nie dość, że palnik prosty i łatwy do czyszczenia / naprawy, to nie ma jeszcze fotokomórek, drugiego podajnika itp. Nie bardzo ma się co popsuć, a nawet jeśli - to łatwo naprawić. Dla mnie, to był ważny argument.
  17. Dobre winko, cygaro i czytaj 😉 Bo wątek długi.
  18. Ja się nie znam, ale chyba zaleta. Prostrza budowa, nie ma się co popsuć 🙂
  19. Tam jest prosty palnik wrzutkowy. Po prostu koszyk ze stali, do którego wpada pellet i się pali 🙂 Żadne Kipi itp. Sam się czyści ponoć.
  20. Ja mam Pellpal. Nie mam wentyla wyciągowego, ale u mnie ciąg jest za mocny i muszę regulator ciągu kominowego zapodać, bo mi chce kocioł zassać w całości. Do tego prosty sterownik. Reszta podobnie jak qmpell. I potwierdzam - prosto i bezproblemowo. Palnika nie czyszczę, bo nie trzeba (przy pellecie Barlinek, Verba, a teraz Dankros). A przede wszystkim tanio. Warto rozważyć takie proste konstrukcje.
  21. W sobotę podpiąłem termostat pod kocioł i odpaliłem CO. U mnie jest towarzystwo ciepłolubne. 5 dziewczyn. Termostat pilnuje w pokoju córek 23 stopni z histerezą pół stopnia. Puszczam na kaloryfery i podłogę 38 stopni (podłoga z zaworami RTL). Specjalnie dość chłodna woda, żeby dłużej grzanie szło, żeby podłogi nieco się wygrzały. Kocioł chodził po 2-3 godziny dziennie. Wczoraj dłużej, ale u nas było poniżej zera w nocy. Grzanie odpaliło się koło 18 i wyłączyło się koło północy. A potem ruszyło koło 4 w nocy i szło do około 10tej. Potem już słońce tak dawało, że się kocioł wyłączył. W domu dość przyjemnie, choć dopiero się uczę żyć z termostatem ;)
  22. miklo

    Jak Kupujecie Dobry Pellet?

    Zamówiłem z kurierem Poczty Polskiej. U mnie jeździ facet samochodem z windą i ma paleciaka, ale bez napędu. Trzeba pchać. Mam spory spadek z garażu na zewnątrz, więc do garażu pcha się pod górkę 🙂 Ale daliśmy radę (kierowca, ja i mój syn).
  23. miklo

    Jak Kupujecie Dobry Pellet?

    Wczoraj dotarła do mnie tona Dankros (z certem) właśnie z pellet4future. Tona 1375 plus 199 transport.
  24. To bzdura jest z tymi buforami. Dotyczy tylko kotłów zasypowych, a nie automatycznych podajnikowych.
  25. Bufor jest wymagany dla kotłów zasypowych. Kotły podajnikowe nie potrzebują bufora, bo mogą modulować moc, a także się automatycznie wygasić i rozpalić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.