ramzeus

Dzięki heso za szybką reakcję. Niestety ten Irlech u mnie odpada, ma czyszczenie od tyłu a ja muszę mieć od góry albo z boku. Myślę, że taki wymiennik jest dobry, nie ma układu syfonowego, spaliny idą tylko do góry, w miejscu najwyższych temperatur nie ma wyczystki jak to ma miejsce w "syfonie". Projekt FEX to jest to co mi się podoba i nad takim kotłem się skupię. Pawew dzięki za rysunek. Jak możesz to proszę napisz coś więcej na temat tego kotła. Czym palisz, jaką osiągasz stałopalność, czy kocioł nie sprawia problemów itp. Zamierzam w nim palić głównie drewnem, Trudny będzie do spawania.

Witam. Bylem dzisiaj u gościa od ciecia blach, miły facet. Po krótkiej rozmowie (skoro mi się nie spieszy z budową) polecił mi do przeanalizowania projekt kotła o nazwie Fektus, Feks czy jakoś podobnie. Na pewno na F. Mówił, ze wycinał komuś takie cudo i tamten inwestor podobno był zachwycony efektem. Niestety przy zmianie maszyny zapodziały mu się gdzieś rysunki. Szukam na necie ale nie mogę znaleźć. Kocioł jest dolnego spalania z poziomymi wymiennikami płytowymi. Tyle wiem. Szukam nadal. Jak by ktoś coś wiedział o tym kotle, będę bardzo wdzięczny za każde info. Jeszcze jedno. Będę płacił 2,7 pln/kg wyciętej już blachy. Wydaje mi się, że mało. Kazik dzięki za życzenia i wsparcie.

Macie racje z tym starym żeliwniakiem. Szkoda czasu i pieniędzy na starego dziada. Albo coś zrobić uczciwie albo trzeba dać sobie spokój. Def dobrze zauważyłeś mam mętlik w głowie i to wielki. Mam też 12 letni kocioł, który nie wiem kiedy się przepali, chęć zbudowania własnego kotła, całe zaplecze ku temu. Osobiście najlepiej podoba mi się schemat z 4 strony - coś na wzór kalvisa. Robiąc palnik z cegieł szamotowych będę miał możliwość eksperymentowania z różnymi rozmiarami i ilością dysz. Teraz tak na próbę z jednej większej zrobiłem dwie mniejsze. Trochę za mało czasu aby powiedzieć na pewno ale zauważyłem lepsze dopalanie. Muszę się temu lepiej przyjrzeć. @gtoni Dobrze napisaleś: o ile stary piec jest sprawny i NIE MUSI sie go wymieniac, to: NIE MA SENSU BUDOWAC SAMEMU KOTLA. Zgadzam się z Tobą. Tylko jak już zacznie cieknąć co co wtedy? Kupujesz jaki jest dostępny. No właśnie. Nie chciałbym się ponownie znaleźć w takiej sytuacji, że założę kocioł inny niż tak naprawdę chcę a niestety w zimie w czasie mrozów tak bywa. Było tak: Piątek godzina 12, minus 18 na zewnątrz i.... kocioł dziurawy. I co zrobiłem. Kupiłem co było dostępne w sklepie na miejscu. Po 3 latach mordowania się zmieniłem na inny. Szkoda mi było bo mógłby jeszcze trochę pociągnąć a tak kasa wyrzucona praktycznie w błoto. Teraz kiedy żywot obecnego kotła dobiega końca chcę przygotwać się na jego upadek. Wiem, że trochę marudzę, mieszam Wam w głowach i zabieram czas. Proszę jednak o wyrozumiałość i cierpliwość. ramzeus

No właśnie żeliwo. Trochę teraz zamieszam. Może właśnie tu jest sposób na dobry i tani kocioł. Może zrobić tak: kupić niezniszczalne Camino i dorobić do niego komorę załadowczą wraz z palnikiem z szamotu. Wiem, wiem nie będzie miała płaszcza wodnego pisaliśmy już o tym i może się dosyć szybko przepalać. Ale... gdyby wytrzymała 3-4 lata to może gra jest warta świeczki. Używany kocioł Camino to koszt ok 200-300 złotych. Zasobnik to jakieś 300-350 złotych. Przy zmianie zasobnika co 3 lata to koszt 100zł/rok. Kocioł pozostaje. Przerabialiśmy już taką możliwość. Czytając jednak o żeliwie tak mi się przypomniało i powiem, że wydaje mi się to nie głupie.

@def Jak możesz to proszę naszkicuj schemacik takiego kociołka z płomieniówkami poziomymi. Zaintrygował mnie ten sposób wymiany ciepła.

@emus. Myślisz aby tam nie robić żadnej szczelny? Po przerobieniu mojego moderatora na dolniaka nie zostawiłem szczeliny ale bardzo zarastała komora załadowcza. Teraz jest nad przegrodą szczelina ok 1cm i komora jest sucha. Kurdę nie chciałbym zrobić popierdółki. Emus może jednak zrobić szczelinę a jak będzie coś nie tak to po prostu ją zalepić zaprawą szamotową. Przy szczelinie jest jakieś pole manewru.

Pewnie, że się pochwalę. W miarę możliwości zrobię z tego mały fotoreportaż. Tak dla siebie a może i dla innych w potrzebie.

20 KW na 120 metrów ogrzewania to jest przewymiarowany. Napisz proszę w jaki sposób w nim palisz. wszystko po kolei.

Komin mam 16x19 wysokości ok. 7,5-8 m. Tylko, że jak paliłem kilka lat dmuchawą to strasznie mi zarósł sadzą szklistą. Do tego wszystkiego komin jest z cegły bez tynku wewnątrz. Szybko więc "łapie" wszystkie części lotne. Nie mam pojęcia jaki obecnie ma przekrój. Czyszczę go regularnie i widzę, że sadza stopniowo się wysusza i opada. Mam nadzieję, że niedługo powróci do pełnego przepływu. Wtedy te 16x19 wystarczy bez problemu. Jak to dobrze, że na forum jest wielu palaczy pozytywnie zakręconych. W sobotę jestem umówiony z gościem od cięcia blach. Zobaczymy co on na to wszystko powie. @bodzio12 Czy mógłbyś rozwinąć: "Niezbyt fortunnie Ci to wyszło". Coś nie mogę załapać o co Ci chodzi. Pozdrawiam wszystkich. ramzeus

Witaj Bodzio12. dzięki za dotychczasowe informacje. Oczywiście poczekam spokojnie na następne aż wygasisz w kotle. Nie możesz przecież opalić sobie rączek ktoś gotów pomyśleć, że ogoliłeś. Obawiam się, że u mnie pięć wymienników to trochę za dużo. Komin mam tylko 16x19cm. Boję się, że nie pociągnie. Teraz kiedy mam moderatora przerobionego na dolne spalanie i dym idzie tylko do góry i na dół, przy zimnym kominie mam problem. Muszę komin wspomagać jakąś zapaloną gazetą włożoną do wyczystki. Swój kocioł zrobię na trzy wymienniki płytowe lub jeśli uda mi się kupić materiał to jak podpowiada gtoni zastosuję wymiennik z płomieniówek 12 sztuk (3x2+3x2) 6/4 cala. Rysunek poniżej. Czyszczenie byłoby łatwiejsze. Coś na wzór freza lub dopasowana szczotka druciana.

Napisz proszę jaką powierzchnię ogrzewasz. Może masz po prostu przewymiarowany kocioł.

@bdzio12. Jak możesz to podaj proszę wymiary wewnętrzne: wielkość komory załadowczej, wymiary paleniska, wymiary wymienników, odległość między wymiennikami, wysokość pierwszej przegrody od rusztowin. Napisz też proszę coś o podawaniu powietrza. Dzięki. ramzeus

@ emus, kazik Co ja się namyślałem zanim doszedłem do takiego schematu jaki przedstawiłem. Potem dopiero znalazłem kalvisa. Kurdę jak pomyślę ile byłoby łatwiej gdyby to było na odwrót. Kalvis też bardzo mi się spodobał ale jak zobaczyłem cenę to już nie. @gtoni Przyznam, że pomysł z płomieniówkami jest bardzo ciekawy. Co prawda trochę zaburzył mój plan bo miałem wszystko policzone. Z materiałem też trochę problem bo gość, który mi to będzie wycinał ma tylko blachy a nie ma rur. Jak uda mi się gdzieś namierzyć rury ze stali kotłowej to zrobię wymiennik z płomieniówek. Na wszelki wypadek przeliczę kocioł jeszcze raz aby mieć jakieś pojęcie ile i jakiej rury należy kupić. Czyszczenie rzeczywiście prostsze i jakby tak zastosować do tego skrobak w formie freza to nie byłoby problemu z ewentualnym zarastaniem wymiennika. Bardzo proszę jak możesz to zmierz mi wysokość od ruszta do otworu do powietrza wtórnego w Twoim Dakonie @maniek6669 Nie wiem jakiej mocy chcesz robić kocioł. Jeśli 12 KW to OK. Jeśli jakiś inny to proszę daj znać. Przeliczymy pow. wymiennika i jakoś poradzimy sobie. Będzie nas dwóch zawsze to raźniej.

Witam po dłuższej przerwie. Mam już uplanowany kociołek. (na zielono kanały z powietrzem wtórnym, na czerwono punkty dozowania powietrza, na czarno zawirowywacze) Moc 12 KW. Palnik 18x8cm z cegieł szamotowych. Komora załadowcza bez płaszcza wodnego, ruszt żeliwny, palenisko obłożone szamotem. Zawirowywacze nad palnikiem i pomiędzy przegrodami. Ładowanie od góry i z boku. Wewnątrz blacha 6mm na zew.4 mm. Proszę o radę w sprawie powietrza wtórnego. Wiem, że ma być podane za pierwszą przegrodę tylko, w którym miejscu. Można poprowadzić kanał od góry do palnika lub od spodu umieszczając kanał w palniku. W obu przypadkach powietrze będzie podgrzane. Można też z boku kotła. Jakie macie doświadczenia w doprowadzaniu powietrza wtórnego, jakiego przekroju muszą być kanały aby powietrza nie było za mało. Która z tych trzech możliwości wydaje się Wam najlepsza. dzięki za każdą podpowiedź.

Właśnie takiego tematu potrzebowałem. Będę na wiosnę spawał własny kociołek z dolnym spalaniem i co do przekroju to wiem co chcę. Brakuje mi jednak pewności co do miejsca napowietrzania. Według mnie również potrzeba powietrza w trzech punktach. Zgadzam się z Tobą na 100 %. Tylko, w którym miejscu dać to trzecie? Jestem za tym aby było podgrzane i gdzieś na początku palnika.

Co ta rura zasila?

Witam. Fachowiec co to podpinał miał fantazję.

@tqlis Oczywiście szczelina jest ujęta w projekcie. Teraz po przeróbce moderatora ją mam i dobrze się sprawdza. Nie jestem pewny jednak, w którym miejscu dać powietrze wtórne. Czy tak jak na moim szkicu czy może wyżej jak to jest w DAKON. Myślę też o tym aby zupełnie zrezygnować z płaszcza wodnego w komorze załadowczej. Nie będzie wtedy problemu ze zasmołowaniem. @gtoni Jak u ciebie wygląda komora załadowcza. Czy nie masz na ściankach smoły. Czy masz otwór do powietrza wtórnego w drzwiczkach załadowczych. Czy podajesz tamtędy powietrze.

@guitar Ty masz chyba Junkersa. Jeśli tak to proszę o dosłownie kilka słów na temat palenia w kotle o takiej budowie. Osobiście kocioł taki jak na ostatnim moim rysunku mi odpowiada.

gtoni Jak możesz to wstaw przekrój twojego Dakona. Coś nie mogę dzisiaj spać więc wymyśliłem coś takiego. Wydaje mi się niezły pomysł. Zastanawiam się nad powietrzem wtórnym czy tam gdzie na rysunku czy wyżej. Co wy na to?

@marcin33 Pomysł całkiem fajny tylko że pierwsza przegroda musiałaby mieć jakieś 12-15 cm. Chyba za dużo wody by w kotle było.

albo naszkicuj w jakimś programie albo na kartce i zeskanuj bądź zrób fotkę i wstaw plik.

@bodzio12 Jak możesz to wstaw schemacik swojego kociołka. Myślę że jest kilka osób zainteresowanych.

@waldikol Potrzebujesz jakieś 16-18 KW. Przed cięciem musisz policzyć wymiary ale wcześniej trzeba wiedzieć co chce się budować. Cegła raczej 6cm.

waldikol Widziałem kiedyś coś takiego. Gdyby tylko nie brak miejsca w kotłowni taki kocioł bym zrobił dla siebie. Niestety wyczystki są z tyłu kotła a ja nie mogę mieć kociołka dłuższego jak 1oo cm już po zamontowaniu. Jeśli jednak masz miejsce na odsunięcie się od ściany to polecam. Możesz zrobić załadunek od góry i z przodu. Sorki nie zaznaczyłem na schemacie powietrza wtórnego a powinienem.