Skocz do zawartości

Gruner

Stały forumowicz
  • Postów

    414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Gruner

  1. Hajnówka od wielu lat produkuje i sprzedaje takie potężne kotły z podobnym podajnikiem i gasikiem na wypadek cofki. W mojej firmie taki kocioł wielkości małego domu działa już prawie 20 lat. Nie dość że jest zasypowy czyli palacz wrzuca co znajdzie na podwórku lub śmietniku to jeszcze zmielone płyty wiorowe i mdfy podajnik pakuje automatycznie. Nikt tego nie skontroluje bo jak zawiadomią firmę że kontrola to palą drewnem. Za to na osiedle 100 m dalej gmina drony nasyła coby czasem emeryt kartonami nie palił. Daleka nam jeszcze droga do PRAWDZIWIE CZYSTEGO spalania czy też ogrzewania bo to zisiaj nie zawsze znaczy to samo. PS - w mojej firmie oznacza że tam gdzzie pracuję - gdyby ona należała do mnie prawdopodobnie byłby tam piec jak wspalarni odpadów, i tak osiągnąłem sukces namawiając Janusza :) na rekuperację - spalają trzy razy mniej szajsu.
  2. Porównując to co deklaruje falownik z tym co po bilansowaniu mówi licznik Tauronu wygląda że jest ok . Przynajmniej co do dwóch miejsc po przecinku :)
  3. przy bilansowaniu międzyfazowym nie ma znaczenia - jesli produkujesz 3 x 700 W a odbierasz 1x 2000 masz wykazaną produkcję 100 W a odbiór zerowy . Z tego powodu zrezygnowałem z kombinowania jakby tu równomiernie fazy dociążać - okazuje się że nie ma potrzeby.
  4. To ja już jednak wolę klimatyzatory - mniej problemu, prądu latem ile chcesz, a grzejniczki tam gdzie matka natura najlepiej konwekcją się posługuje.
  5. Myślę że wielkiej różnicy to nie zrobi
  6. Nigdzie Ci nie rysowalem jak masz pompę ciepla podpiąć . U mnie natomiast faktycznie jest równolegle do bufora ale wtedy zamykam obieg bufora i pompa pracuje tylko z grzejnikami. Nie widzę żadnej różnicy aby pompa potrzebowała układu zamkniętego - w czym niby ma to pomóc ? Co do wody to woda kotłowa jest wodą odpowietrzoną już choćby z racji palenia w kotle i przegrzewania jej ponad 80 C.
  7. Nie gen J Aquarea 7 kw jednofazowa . Jest trochę ciulnia z defrostami w temperaturach 4 do minus 4 poza tym nieźle działa. Jednak muszę powiększyć ilość grzejnikow bo teraz żeby było ok muszę grzać na 38 C - chcę zejść chociaż na 35 - wtedy te defrosty powinny się zmniejszyć dość znacznie.
  8. Mam instalację otwartą i pompa panasonic monoblok spokojnie zasuwa - domek ma jedno piętro Naczynie wzbiorcze 150 ltr wystarczy - każ wyspawać jakiś fajny sześcian to upchniesz gdzieś pod sufitem- ja mam nad kabiną prysznicową na pięterku -
  9. A ta Twoja instalacja to jest otwarta czy zamknięta ? Jak rozwiązane jest naczynie wzbiorcze i rura bezpieczeństwa ? Bo w pracy z buforem musi być dość spore - około 10 proc pojemności całej instalacji .
  10. W międzyczasie namalowałem jak ja widzę połączenia aby wszystko działało w dowolnej konfiguracji Oczywiście przed pompami filtry siatkowe i te bypasy z pompą i zaworem 3 d mniejszymi przekrojami bo pompy sobie poradzą . Przy zaworach 3 d i pompach zawory odcinające warto dać aby w razie wymiany nie spuszczać całej wody Dodam jeszcze że marnie widze pracę 3 ch obwodów w grawitacji z tego rozdzielacza bo nawet jak się je zaworami odpowiednio poustawia mogą grzać nierówno. Na pompie powinno być łatwiej wyrównać przepływy
  11. Poczytaj temat
  12. Rurki ze schematu to po prostun kreski - będa takie jak zamontujesz - dla grawitacji wg mnie nie powinny być mniejsze niż 5/4 cala choć podobno calowe jeszcze dają radę - ale na pewno nie między kotłem a buforem . Tu te Twoje dwa cale zrobi dobrą robotę. Dałem powyżej zdjęcie instalacji w której jak na dłoni widać jak podpiąć dom aby w buforze było 100 C a na dom szło 45 Dopóki nie zrozumiesz tego schematu nie mamy sensu dalej iść. Co za różnica czy przepływ spowoduje pompa czy grawitacja skoro do jej ograniczenia i tak potrzebujesz prądu . Jeśli chcesz aby wszystkie obiegi pracowały jak nalezy zamontuj zawory termostatyczne na grzejnikach albo wyreguluj przepływy na każdej gałęzi zaworami.
  13. P.S. Jak zamierzasz sterować ten elektrozawór ? Bo jeśli tylko zwykłym termostatem to on będzi albo zamknięty albo otwarty - raczej nie uzyskasz regulacji przepływu .
  14. I dlatego nie możemy się dogadać - nie znamy całości - daj nowy rzeczywisty szkoc jak to wygląda lub jak uważasz że powinno wyglądać - nie znając całośći rozwiązujemy równania z fałszywymi zmiennymi. Odnosze wrażenie że Ty nie potrzebujesz naszych rozwiązań tylko potwierdzenia swoich.
  15. Na zdjęciu przeze mnie zamieszczonym wszystko również kocioł działa bez prądu - wystarczy wyłączyć pompki lub całe zasilanie - tyle że wtedy na grzejniki trafia taka temperatura jaka aktualnie jest na górze bufora lub zależnie od sytuacji na kotle. Jest tam zawór kulowy do ograniczenia wypływu ale powiem szczerze po pierwszym roku użytkowania został całkowicie zamknięty bo sterowanie przepływem pompki przy stałej nastowionej temperaturze zaworu termostatycznego daje o niebo precyzyjniejszą regulację temperatury w domu w zasadzie waha sie w zakresie + - 1 C
  16. Może ja czegoś nie rozumiem ale-jeśli chcesz nabić bufor do pełna to w końcowej fazie będziesz musiał sie wspomóc pompą - posiadanie pompy na bypasie nie zmusza do jej używania. Podobnie jest z odbiorem na dom - zawór 3 d z pompą może być ominiety bypasem - i albo jest grawitacja albo sterowanie mieszaczniem ale temperaturowe - Ty cudujesz żeby ograniczać przepływ kulowym ale jednak sterowanym - ten siłownik i sterownik do niego będzie kosztował dużo więcej a jeśli piszesz o umieszczaniu zawora na powrocie do kotła to mam obawy że zamykasz dopływ do kotła a to grozi niebezpieczeństwem. Pewnie chodzi Ci o zamykanie tylko powrotu z grzejników jednak to i tak do kiru bo skoro wypisujesz również że bufor będziesz otwierał dopiero jak dom przestanie odbierać to widze że zamiast bezobsługowej robisz sobie mocno absorbującą instalację - no chyba że zamontujesz dedykowany sterownik który to poogarnia to znowu zamiast prostych rozwiązań idiotoodpornych wkraczasz w strefy zależne od prądu i elektronik. Stąd moje wrażenie że rozmawiam z schizofrenikiem co to chce mieć bezobsługowo obsługową kotłownię. Kotłowni8a bezobsługowa wygląda tak Pompy CO i CWU pobierają po 10 W - pompa CO (ta niżej) w mrozy 20 . I nic więcej nie potrzeba . Zawór pomiędzy pompami to grawitacja - jak braknie prądu ruszy sama . Kocioł natomiast do 80 C grawitacja a potem pompa dzięki czemu bufor ładuje się szybko i prawie od razu ma dostepną wysoką temperaturę. Jak powrót osiąga ponad 70 C tylko dzieki pompie da się tam jeszcze coś wepchnąć. Oczywiście że możnaby nie upychać zbyt wysoko ale kto ma bufor ten wie że czasem chcemy mieć dłuższy przebieg jego pracy bez konieczności rozpalania . Na pytanie o sterowanie odpowieedź brzmi sterownik różnicowy za 100 zł
  17. Widzę że ewidentnie ktoś tu ma schozofrenię albo myśli samobójcze - raz unika pompek innym razem powierza swoje życie chińskiemu zaworowi na dokładkę zależnemu od polskiej elektrowni.
  18. Ten ostatni schemat z bajpasami dla grawitacji zamiennie albo pompy albo grawitacja potrzebuje jeszcze filtrów siatkowych. O ile wiem działa bez zarzutu. W trakcie składania dołożony został zawór termostatyczny 3 do dla ochrony powrotu gdyby zbyt zimna woda wracała do kotła. Jednak obecnie układ pracuje tylko w grawitacji. - CWU na pompce ponieważ tam jest wężownica na dole zasobnika pompy ciepła do CWU.
  19. Krótko i na temat. Niby kosmita a ogarnięty w sprawach ziemskich. Nic tu dodać nic ująć.
  20. Z tego co tam namalowane widać że to polączenie podłogówki z grzejnikami i wszystko w przeciwieństwie do Twojego patentu działa z pompami. Tam na tym bypasie na 100 proc powinien być zawór 3 d jako zabezpieczenie antyoparzeniowe dla grzejników. Dopiero potem pobiera pompa ładująca rozdzielacze gdzie zapewne przy niej jest kolejny zawór trójdrogowy. Inaczej ten układ jest bez sensu.
  21. Proponuje poczytać to i może jeszcze jakieś inne forum aby nabrać trochę więcej pomysłów na swoją instalację bo to że ktoś chce coś zrobić i będzie robił jak mu wygodnie nie gwarantuje sukcesu a często grozi wypadkiem.
  22. Co do Twojego szkicu to to kompletnie nie zda egzaminu . Kocioł bez pompy jak się nagrzeje zatrzyma przepływ - bufor powyżej 65 C trudno będzie nagrzać bo grawitacja zwolni mocno a kocioł zacznie się gotować . będziesz zmuszony go hamować ręcznie . Połączenie pracy grawitacyjnej z pompową takie jak na moim schemacie załatwia i sprawę ładowania bufora wysoko i zabezpieczenia kotła przed gotowaniem. Praca grzejników tez będzie niepewna bo skad masz pewność że pociągną z bufora ? A jak się okaże że ruch ustanie ? W podłączeniu jakie projektujesz nie ma pewności zadziałania. Nie wiemy jakie są i czy w ogóle różnice wysokości w tych Twoich kazamatach. No i sprawa kluczowa - co zatrzyma temperaturę w zbiorniku ? Zamierzasz grzać grzejniki na 90 ? I ciekawe czemu ma służyć zawór pomiędzy zasilaniem a powrotem grzejników ? Cóś mnie się zdaje że powinieneś ten plan omówić ze znajomym hydraulikiem
  23. Przecież niczego nie musisz przestawiać wystarczy to tak pospinać jak na schemacie dokładając nad kocioł naczynie wzbiorcze zgodnie ze sztuką. Dwucalowe potwory pomiędzy kocioł a bufor to idealna rzecz - Zauważ że większość przeróbki polegałaby na pospinaniu powrótów jak nalezy. W razie tragedii jest coś takiego jak złączki GEBO BEZ SPAWANIA
  24. A prosze obejrzyj schemat który popełniłem jakiś czas temu (sorry że nie ma filtrów ale wiadomo że tzra dać) Tutaj masz mozliwość pracy grawitacyjnej albo pompowej i na bufor i na dom. Brakuje tylko naczynia wzbiorczego które nalezy oczywiście zamontować - ale to już zalezy czy instalacja będzie otwarta czy zamknięta
  25. A niby dlaczego grawitacja to ubiegłe wieki ? To po prostu zasada działania i tyle a to że najtaniej i bezobsługowo wychodzi to nie błąd tylko zaleta choć zapewne sprzedawcy elektroniki i ups ów się z nami nie zgodzą. Odbiór z bufora jak najbardziej wymaga i sterowania i choćby najprostszego mieszacza - ale sam kocioł przy buforze może i wg mnie powinien być podpięty przy użyciu najprostszych środków - to jest taniej pewniej i bezpieczniej . Jakbym miał stosować jakieś wspólczesne wynalazki dla kotła to chciałbym mieć do jego ładowania pompę która zwiększa obroty wraz ze wzrostem temperatury - czyli jakiś mądry programowany sterownik i pompa PWM. Ale...... grawitacja i tak .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.