Raidenx8607

W Małopolsce od nowego roku dopiero czwarty dzień jest slonce. Średnia dzienna w firmie z stycznia przy 20kWp jest 9,8kWh co stanowi 8% dziennego zapotrzebiwania. W okresie letnim bywało nawet 200kWh eh.

Nie no zdaję sobie sprawę że ponad 90% jest z chin i na to nie mamy wpływu, to raczej zla polityka UE. Z tym FoxESS to ciekawa info dzięki.

Oczywiście, każdy wynajmujący ma podlicznik wg których jest rozliczany i system się dobrze bilansje, inverter pokazuje swoje, ogólnie fizycznie produkuje raczej tyle co potrzeba, dla nas się liczy to co jest na podliczniku. Przez 2 lata co jest u nas Huawei raz był już wymieniany więc tak średnio, możliwe że wersjach do 10kVA sprawuje się lepiej. Ogólnie szukam sprzętu nie chińskiego.

No właśnie, pokrywa się z podlicznikiem

Huawei nie chce bo zawyża produkcję. W firmie na podliczniku jest z 10-20% mniej niż to co wskazuje inverter. Problemem może być też to że jest wersja 20kVA lub trafił się feretny egzemplarz

Dzięki za wyjaśnienie. Docelowo uklad miał zasilnic grzałkę w CWU. Rzeczywiście nie ma to sensu skoro tak dlugo będzie trwala synchronizacja z siecią lepiej zamontowac 3 grzalki. Jaki polecacie inwerter 3F do 5-6kVA?

Chciałbym osiągnąć fizycznie max autokonsumcje przy jak najmnieszym poborze od dostawy prawie jak przy offgrid W szczególności gdy PV mniej produkują (rano, wieczor)

Mam pytanie do tych co sie orientuja w temacie. Planuję nowa instalacje PV. Przymierzam się do inwertera 1F z rację tego żeby max wykorzystać EE na własne potrzeby (teraz podobno srednio wykorzystuje sie 25% na wlasne potrzeby). Docelowo chciałbym mieć nawet dwa takie inwertery ktore by pracowaly na tej sawej fazie, oficjalnie oczywiscie moc paneli by nie przekraczała 3.68kWp :) Czy ZE może robic mi problem przyłączem takiej elektrowni do sieci? Chciałbym dodatkowo przełączać automatycznie fazy na ta która jest najbardziej obciążona. Czy inverter nie będzie miał problemów z synchronizacja sieci. W firmie mamy inverter 3f niestety nawet jak coś produkuje to rozbita się to na 3fazy i marny z tego użytek.

Przy 27 stopniach na powrocie to na panele idzie max 22 stopnie. Spokojnie na zasilaniu może być 35 stopni nawet więcej.

Sprawdz czy nie masz cos podomykane za sprzeglem. Jakie sa przeplywy na petlach. Podnies krzywa grzewcza, teraz pewnie masz 0.2

Podloga grzeje, grzejniki tez?. Jaka temp w pom., osiaga zadana. Jakie spalanie gazu itp.

Wynik średni przy ogrzewaniu podłogówka, było dosyć cieplo w styczniu. Kwestia tez ile ludzi i jak często jest używana CWU.

Prawda jest taka ze rząd r***a nas w d**e, a użytkownikami PC taryfa 2MWh wystarczy do konca marca potem płać i płacz min 1,1zl (jesli jeszcze nie podniosa cen) za 1kWh niezależnie od taryfy do końca roku. Kto ma PV trochę podratuje sytuację.

Przy tak małej powierzchni poszedłbym w kociol o mocy min poniżej 2kW w trybie C.O. Na CWU żeby kociol dobrze podgrzewał przepływowo wystarczy spokojnie 18kW. Są kotły na rynku co mają moc 1,9-19kW z modulacja i takich szukaj. Rozdzielacze od C.O.puść bezpośrednio pod kociol. Będziesz mógł zaoszczędzić sporo miejsca.

Proponuję zmienić termostat z funkcją wakacje i trybem przeciwzamarzaniowym, glowice na grzejnikach mozesz zostawić na ustawieniach które Ci pasują . CWU mozna wylaczyc. To powinno rozwiązać twój problemy. Termostat oczywiście odsun od kominka.

Termostat musi być załączony żeby kociol mógł się włączyć, kazdy ma fun przeciwzamarzanie. Gdy temperatura będzie na każdej glowicy ustawiona na sniezynke to kociol zacznie grzać wtedy gdy tempertura spadnie w pom. do takiego poziomu, aby głowica mogla się otworzyć. będzie tedy grzać. Przy dzisiejszych temperaturach zewnętrznych bym się tym nie martwil. U mnie po dwóch tygodniach spadło do 14 stopni. Co innego przy mrozach 20-30 stopni.

Kiedyś się nad nim zastanawiałem ale rezygnowałem po opinach które znalazłem na zagranicznych forach. Były zbliżone do Twoich.

Zawor napewno działa skoro ma wyjsciu na pętle jes 40 stopni a zasilanie z kotła masz 55 więc działa prawidłowo. Obniż temp na kolte tak do 46-48 stopni i będzie w porządku. Spokojnie petle wytrzymają.

Mam ten sam kociol od kilkunastu lat. Jeszcze chyba w 2014 roku wspolczynik był 9.1 potem cały czas rosl teraz jest 11.3. W m3 srednie spalanie mam podobne porównując niektóre okresy gdzie była podobna temperatura. Dawniej jak rozliczenie bylo wg m3 było bardziej sprawiedliwe chodź wiadomo że gaz był czasami lepszej lub gorszej jakosci tak jak teraz. Masz niska temperatura zasilania. Możesz spróbować podnieść na kotle do 46 stopni i sprawdź grzejniki czy lepiej grzeją. Podlogowke trzeba pościc przez zawor 3 drogowy żeby mieszal wode i obniżał temperaturę dla podłogi.

Oczywiście że bufor do kominka ma sens. Tylko musisz sobie zadać pytanie dlaczego grzejniki masz letnie. Napisz jaka masz temperaturę zasilania. Z mojego doświadczenia wynika że kociol prz6cgrzejnikach ma optymalne spalanie pomiędzy 46-48 stopni na zasilaniu z przestojami niż np 35-38 stopni przy pracy ciągłej. Na twoim miejscu jeśli masz możliwość to zrezygnuj z grzejników i dodaj pętle podłogówki lub rzeczywiście dorzuć bufor i wepnij kociol i dodatkowo kominek. Teraz palenie w kominku jest średnio opłacalne ze względu na duze koszty drewna lub brykietu. Taniej wychodzi teraz palenie gazem. Za chwilę jak cena EE pójdzie do góry koszty grzania kotlem gazowym będą porównywalne z PC. Jedyne co niestety jest teraz u mnie widoczne że PGNIG to niestety mafia rzadowa. Manipulują jakością gazu co lepsze współczynniki konwersji rosną cały czas a realnie kWh z 1m3 gazu jest coraz mniej. Na fakturze mam wspolczynik 11.3 a realnie jest moze między 6 i 9. PC zużywają EE więc tutaj trudno o machloje, wszytko zalezy od pompy i instalacji.

Nie o czujnik chodzi. Ciepło na zewnątrz więc mniej ciepla potrzeba wewnątrz żeby utrzymać te same warunki.

Utrzymujesz w domu 17 stopni i spalasz na dobe 8m3 gazu przy 100m2? Przecież to jest masakra nawet w dowym domu. Ewidentnie źle dobrany kociol. Za duza moc minimalna, dom słabo ociepkony. Spróbuj nagrzać dom dom do 22 stopni jeśli mozesz i wyłącz kociol sprawdź jak szybko spada temperatura. Przy podlogowce powinna spadać bardzo powoli chyba że mamy dużo nieszczelnosci i mostków.

Chcesz powiedzieć że 10kWh (1m3 gazu) ciepla wpływa na pomieszczenie tak samo jak 0kwh, to pocoo grzać. Nie grzejąc kocial i tak później nadgoni spalanie. Liczy się bilans dobowy.

Teraz pytanie jaki jest wg Ciebie komfort gdy temp spada z 22.5 do 21. Niektórzy domownicy nie lubią kiedy się ochładza w domucwiecej niz 0.5 stopnia. Podobnie jest przy innych deltach. Przy slonecznej pogodzie gdy nasłonecznienie w pom. jest duże to temp. może jeszcze wzrosnąć co objawia się zwiększonym komfortem. Gdy słońca brak temp dosyć szybko spada i czuć chłód kiedy grzejniki nagrzeją pom. to chwilę mija. Przy podłogowym nie ma takiego problemu bo instalacja ma duża bezwładność.

Przy takim sterowaniu wystarczy zwykły termostat on/off. Komfort żaden oczywiście przy grzejnikach. Kociol musi być tak dobrany do budynku aby pracowal ciągle do 8C na zew. a powyżej to już bez znaczenia jest już zbyt cieplo. Grzejniki to niestety ustrojstwo lubią wysoka temp. min 45C na zasilaniu wtedy wychodzi najbardziej optymalnie na zużyciu gazu, niestety bez on/off się nie obejdzie.