Moltest

Po rozmowie z serwisem - diagnoza w kierunku zakamienienia kotła. Ale zrobiłem jeszcze test - odkręciłem zaworek odpowietrzający i włączyłem CWU - widać zwiększony strumień wody podczas załącznia ogrzewania - czyli wzrasta ciśnienie. To chyba wskazuje na zawór trójdrogowy Dodam, że głuche uderzenie jest słyszalne w grzejnikach za każdym uruchomieniem CWU, nie tylko w momencie, gdy kocioł przechodzi z CO na CWU.

Odpowietrzyłem - nie zmieniło to sytuacji stuków.

Dzień dobry, Użytkuję instalację z kotłem dwufunkcyjnym Saunier Duval Thelia Condens podgrzewającym wodę bezpośrednio do kranów oraz do instalacji CO z 5 grzejnikami. Od kilku miesięcy zaobserwowałem pewien problem, który wydaje się nasilać. Podczas włączania ogrzewania wody użytkowej w grzejnikach daje się słyszeć szmer, jakby kamyka przesuwającego się po metalu, trwa to ułamek sekundy zaraz na początku, potem nie ma już żadnych dźwięków. Wydaje mi się także, że jest to kwestia odczuwalna szczególnie w jednym z grzejników, ale w mniejszym stopniu słyszalna też w pozostałych. Przypuszczam, że może to być spowodowane skokiem ciśnienia w obiegu CO, ale nie wiem na co ten skok wpływa, że wywołuje taki odgłos. Próbowałem sprawdzić zachowanie przez zakręcanie zaworów grzejników, ale odgłos był bez zmian - czy to na maksymalnie zakręconych czy maksymalnie odkręconych (mam na nich głowice termostatyczne, czyli zakręcenie dotyczy zabezpieczenia przeciwzamrożeniowego, a nie zakręcenia odpływu w 100%). Nie jestem pewien jak mogę diagnozować dalej ten problem, czy wymagane jest czyszczenie instalacji, wymiana głowic termostatycznych czy generalnie co się dzieje i jak to rozwiązać. Wolałbym uniknąć sytuacji przeoczenia większego problemu. Będę wdzięczny za porady.

Montażysta mnie „namówił”, a może sam nie wiedział jak to realnie wyglada. fakt, że przez jakis czas myślałem, że jak w różnych produktach - oprogramowanie będzie poprawiane. Ale tu to nie działa. Zmienił się jedynie wygląd aplikacji, trochę konfiguratory i wykresy zużycia gazu, pracy. Ale nie stabilność, umożliwienie diagnozy problemów itd, te ważne rzeczy zostały po staremu

Od 09/2021 jestem użytkownikiem kotła Saunier Duval Thelia Condens 18 as ze sterownikiem Saunier Duval MiGo. To, że kocioł jest średnio udaną konstrukcją, głośną i wybuchowo odpala jak wiatro powieje szybciej, to wszyscy chyba wiedzą. Natomiast sterownik MiGo jest mniej powszechny. Skłonił mnie do jego zakupu fakt, że jest bezprzewodowy (z poprzednim kotłem używałem Exacontrol i był świetny). Dodatkowo montażysta zachwalał kwestie internetowej pogodówki, że pozwala ona oszczędzić. Po 1,5 roku użytkowania MiGo zauważam: plusy - oszczędność gazu Ok. 10% i to koniec plusow minusy - konfiguracja - nieintuicyjne i łatwo o pomylke, bo proces wymaga połączenia z serwerami Sauniera. Jeśli ma się np. Firewall czy inne ograniczenie to nie wiadomo jaki problem jest z połączeniem i nie ma narzędzi diagnostycznych. U mnie nie działa na wifi UPC, musiałem dokupić modem 3G i ustawić osobną sieć, gdzie MiGo może się stabilnie łączyć. - ustawienia - Krzywe grzewcze i ustawienia grzania/przewidywania, są praktycznie nieopisane. Ja szukałem po forach. Finalnie i tak konfigurowałem metodą prób i błędów. W zasadzie wciąż testuje i zmieniam. To nie jest urządzenie, które po prostu działa - trzeba się doktoryzować w ogrzewaniu. - resety i zawieszania - modem czasem spontanicznie się resetuje i zawiesza. Niby na ekranie pokazuje zadana temperaturę, ale nie spada ona zgodnie z wychładzania pomieszczenia, tylko trwa na ekranie. Próbując zmienić nastaje na termostacie pokojowym (tak nazywa to Saunier) ekran gaśnie i albo gubi się połączenie albo wchodzi faktyczna temperatura. Wydaje mi się, że może to być efekt aktualizacji, bo najczęściej dzieje się to w niedziele wieczorem, co powoduje, że nocą w pomieszczeniach robi się zimno - serwis i wsparcie - aplikacja ma opcje kontaktu z serwisem, ale serwis (w centrali) utrzymuje, że nie może zdalnie połączyć się z MiGo i zobaczyć co się dzieje. Z reszta aplikacja w gruncie rzeczy wysyła listę statusów w mailu. Z reszta nie ważne, bo do tej pory i tak w żadnym przypadku centrala nie pomogła (a było 6 okazji). Lepiej - we wszystkich przypadkach kontakt się po ich stronie urywa i trzeba dzwonić, pytać ustalać. Czasem po kilku tygodniach wracają po szczegóły, kiedy temat najczęściej już albo rozwiązał się sam, albo wymieniono urządzenie (mam już 3 od 1,5 roku). Urzadzenie ma też wady konstrukcyjne - przy wkładaniu baterii 2 razy pękła obudowa gniazda (w 2 różnych kompletach, 3 chyba ulepszony już przyszedł, bo nie pękło) - słabo jak na urzadzenie za blisko 1,5 tys. zł podsumowując - nie warto, więcej z tym zachodu i problemów np z konfiguracją, potencjalnymi (i realnymi) problemami z czujnikiem pokojowym niż korzyści z wirtualnej pogodówki (która i tak często się myli o nawet 5-7 stopni).

Serwisantów do kotła przyjeżdżało 3 różnych + monterzy. Wszyscy autoryzowani przez SD/V. Monterzy nawet rozbierali ten przewód kominowy, bo nie mogli spasować, wyszliśmy na dach itd. Wszyscy dość stanowczo odrzucali winę komina. A widziało go w sumie z 6 osób. Obudowę zdejmowali wszyscy, którzy u mnie byli, ale nie było jasne skąd wybuchy, więc szły do wymiany poszczególne elementy na zasadzie „jeszcze to może wpływać, więc damy nowe”. Sam podsuwałem im komin, ale nikt się specjalnie tym nie przejął

Na obudowie od góry jest nazwa Rolux 4G https://www.bu-shop.be/a-54391357/dakdoorvoeren/ubbink-rolux-4g-hr-dakdoorvoer-60-100/ i faktycznie chyba już nie do dostania. dzieki za podpowiedz z obudowa. Sprawdze

Czapkę mogę zdjąć, jest odkręcalna, to nie problem. Przy wlocie pod tylko jak zobaczyłem pod ten kołnierzyk od czerpni, to wygląda na to, że jest tam tylko Ok 1 cm szerokości przerwa. najdziwniejsze, że nie ma powtarzalności w tych wybuchach, choć z drugiej strony może to potwierdza problem z kominem. od wczoraj wybucha bardzo mocno, bardziej niż dotychczas, tak jak na filmie widok od spodu czerpni widok na czapkę od góry caly zestaw - wlot/wylot

U mnie wygląda to mniej więcej tak, jak poniżej - przewód kominowy do pieca nie jest wpuszczony w żaden istniejący kanał, tylko leci wprost przez stropodach rura w rurze. Dach ma delikatne nachylenie ok 7 stopni.

Jestem wciąż z problemem,w sumie po 9 wizytach. Wymienione poza elektrodami automatyka gazowa, wentylator, plyta główna, transformator. Kocioł nie strzela zawsze, ale czasem wielokrotnie pod rząd (niezależnie czy CO czy CWU). Po ostatniej wizycie serwisant dopisał do protokołu, że kolejne wizyty związane z wybuchami gazu będą płatne. Może coś takiego zrobić? To ogranicza gwarancję. przyklad wybuchu - słychać odblokowanie zaworu gazowego (pierwsze głuche uderzenie) wydłużony czas pracy elektrody zapłonowej (przyduszone cykanie) i detonację (4 sek nagrania).

@Agaagaaga jak udało Ci się załatwić wymianę kotła? Przez centralę czy z serwisem? ja jestem po kolejnej wizycie, poprawie elektrody zapłonowej i regulacji ilości gazu w mieszance. Kocioł wybucha nadal. Serwisant zasugerował zwrócenie się do centrali o wymianę urządzenia. Napisałem reklamację na podstawie art. 556 KC do centrali i czekam na odpowiedz a kocioł wali jak na sylwestra

Masz jakieś doświadczenie w tym zakresie? Przechodziłeś taką procedurę? Będę wdzięczny za sugestie.

Jestem po dłuższym czasie i kilku wizytach, ale problem wciąż istnieje. poprzednio serwisant zalecił dołożenie syfonu skroplin między rurą z kotła i kanalizacją, bo podobno może powstawać podciśnienie z kanalizy i zasysać z syfonu w kotle wodę co wpływa na odpalanie. Nic nie zmieniło dodanie tego elementu. Odpalanie wybuchowe nadal losowe, nie umiem ustalić wzorca. Kolejny krok wymiana elektrody. Bylo lepiej przez tydzień. Przy okazji serwisant zasugerował, że pływak w syfonie kotła może zablokować się w górnej pozycji co powoduje wybuchy. Wyjął pływak. Kocioł wybucha nadal. Dodatkowo (bez związku z wybuchami) zdiagnozował nieprawidłową pracę wentylatora, który piszczał przy niskim biegu/ na wolnych obrotach. Wentylator też mam więc nowy (jeden element z pokrywą komory spalania). Thelia Condens wg. Tego co mówił serwisant jest bardzo wrażliwa na kwestie kolan w przewodach kominowych i generalnie nieoptymalne warunki doprowadzenia powietrza / odprowadzenia spalin. Vps1 powyżej napisał, że sporo Thelii zamontował i nie było problemów - a ile z nich serwisujesz? Może ludzie nie wracają jak się zaczyna robić źle - ja też nie serwisuje w firmie, która montowała, bo stwierdzili, że mają za daleko. Na szczęście mam w pobliżu inne autoryzowane (tamta też ma autoryzację), więc mogą też myśleć, że nie ma problemów.

Diagnoza serwisanta była - "przewody od elektrody dotykają rurki i iskra przechodzi nie tam gdzie powinna, stąd wybuchy" pogmerał elektrodą, przerzucił inaczej przewody (proponowałem, żeby je pospinać, ale stwierdził, że nie ma potrzeby), a kocioł znów wybuchowo odpalił tego samego dnia. Z tym, że jest trochę lepiej niż było (dochodziło już do wybuchów co odkręcenie ciepłej wody). Natomiast serwisant podrzucił jeszcze jedną potencalną przyczynę - rurka od skroplin nie ma u mnie syfonu, tylko leci do innej rurki (wsadzona większa w mniejszą) i do kanalizy. Podobno, jak tam się jakoś ciśnienia ułożą, że skropliny swobodnie nie spływają, to też objawem może być wybuchowe odpalanie. Zalecenie - kupić i zamontować syfon skroplin, żeby rurka od kotła się nie blokowała. Jeszcze tego nie zrobiłem, więc nie umiem powiedzieć czy pomogło. Generalnie serwisant zapewniał też, że wybuchowe odpalanie mimo wszystko jest bezpieczne i nic się złego nie wydarzy, jak tak sobie walnie... no nie wiem, komfortowe ani przyjemne to nie jest.

Przewód kominowy to metr systemowej rury Sauniera nad kotłem - przez 2 m-ce działał ok. Ostatnio serwisant badał spaliny (wezwany do MiGo) i wszystkie parametry były w normie. Od dziś strzela praktycznie za każdym razem. W weekend walnął kilka razy ~50% przypadków. Robi tak tylko na CWU, kiedy kocioł zaczyna na pełnej mocy. CO, gdzie moduluje od niskiego pułapu mocy - bez takich problemów. Jutro ma być serwisant - zobaczymy.