Skocz do zawartości

adamasz

Stały forumowicz
  • Postów

    961
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez adamasz

  1. Jakoś nikt się nie chce fatygować do dyskursu - bo to Ty musisz objaśnić o co Ci chodzi? Nie chodzi o to tylko, żeby dużo liczyć, ale żeby liczyć sensownie! Napisz, co chcesz obliczyć i jakie założenia przyjmujesz; nikt nie podejmie się weryfikacji wypisanych wzorów i przeliczników, bo to czasochłonne. Wg moich obliczeń typowa pompa CO może przewalić moc nawet 200kW dla średnich oporów instalki 2mH2O (0,2Bar). Przy obliczeniach prędkości liniowych w przewodach musisz posługiwać się równaniem różniczkowym przepływu masy i ciepła w obwodzie zamkniętym. Mając obliczony strumień masy, dzielisz go przez przekrój przewodu, i otrzymujesz prędkość liniową. Porównujesz ją z zaleceniami projektowymi dla materiałów + sprzętu i voila - ot i cała metoda inżynierska na obliczenia rurociągów cieplnych! A.
  2. Jest OK tylko jeszcze ten trójnik 1,5"x1" na rurę bezp PRZED układem pompowym i obejściem. A jeśli Kol. przejrzy tematy o naczyniach wzbiorczych, to instalacja będzie sprawna i bezpieczna! Z moich obliczeń opartych na własnych zadaniach studenckich z wymiany ciepła i masy z lat 70tych przyjąłem dość 'klasyczną' deltaT, bo takie różnice temp wyj/wej kiedyś się stosowało. Obecnie są to wielkości dużo mniejsze(ochrona kotła); tak max 80/40oC czyli deltaT będzie wówczas 40oC. I nawet wówczas otrzymujemy vmax=0,285m/s , czyli bezpiecznie jest nawet dla rurek miedzianych, raczej wrażliwych na szybkie 'szorowanie od środka'produktami korozji kotła i grzejników! @Kol.kotłowy "Asymetrycznie , tak jak na rysunku. Ale czy ten układ ruszy grawitacyjnie jak rury 20 mm?" Pewnie, że nie ruszy, nawet na calowych cała instalka musiałaby by 'krótka i wysoka' (taki piętrowy segment podpiwniczony). Ten zawór różnicowy pomaga rozładować kocioł przy zagotowaniu, czego jednak nie życzę zupełnie... Proszę jednak zrobić schemat szczegółowy z długościami i poziomami to wtedy wszyscy chętnie pomogą! PozdrA.
  3. PS: Mając nieco 'leniwego niedzielnego czasu' obliczyłem Ci max liniową prędkość przepływu dla wybranej mocy kotła 15kW w głównych rurkach 3/4": Wymagany strumień masowy wody w głównych rurkach będzie: dm/dt=P/(c*deltaT) Gdzie: P=moc w W, c=4190J/kgK, deltaT=70K bo o tyle zazwyczaj max.stC lub Kelvinów podgrzewamy wodę w kotle (od temp otoczenia 15stC do 85stC). Po podstawieniu wyniesie to dla 15kW: dm/dt=15000/(4190*70)=0,0511kg/s co odpowiada 0,18411m3/godz (średnie wartości dla pomp CO np.ENERGA to 2m3/godz przy oporze hydr instalacji 2mH2O (20kPa=0,2Bar) Przeliczając to na prędkość liniową w rurze fi20mm będzie: v=dm/dt * 4w / Pi d2 gdzie d=0,02m , w=0,001m3/kg H2O -przelicznik gęstości wody czyli max v=0,163m/s co swobodnie mieści się w ograniczeniach dla wszelkich mat stosowanych na rury CO. Jak nie ma pewności, to dobrze jest zawsze sprawdzić założenia nomen omen 'od Adama i Ewy'! PozdrA.
  4. Moc 15kW jest niewielka nawet jak na kotły domowe - calowy kolektor będzie całkiem wskazany, i takież obejście wraz z zaworem różnicowym. Proszę zauważyć, że klasyczna pompa wirowa CO nie posiada zamknięcia hydraulicznego, i na postoju stosunkowo łatwo przepuszcza wodę przez komorę wirnikową, czyli opór obejścia niwelowany jest równoległym grawitacyjnym przepływem podczas postoju pompy! Rozważyć należy natomiast czy gwałtowna redukcja 2" na 1" nie pogorszy warunków przepływu przy max jego prędkościach (kawitacja na zasilaniu). Dlatego proponuję podejście 1,5" (6/4") do pompy z obejściem, a zredukowanie na 3/4" dopiero po trójniku 1" już za tymi ważnymi elementami instalacji. Przed pompą obowiązkowo filtr siatkowy, zawory odcinające przed filtrem i za pompą-tak dla przypomnienia! PozdrA.
  5. Panowie owi, jeśli są fachowcami to powinni 1.poprowadzić dodatkową rurkę (16tkaPEX lub PP) wraz z rurkami 'ciepłą i zimną' 2.zaizolować te rury w ziemi np pianką w grubej (fi100) rurze PVC 3.zainstalować pompkę cyrkulacyjną (np ERGA 3-9W) z zaworkiem zwrotnym, którą będzie się uruchamiać u Pani ręcznie lub aut. Materiały do tej operacji będą kosztować ok.500zł, a jeśli pompka używana z np.Allegro, to nawet zaledwie ok.200zł. PozdrA.
  6. Jedynie można podstawić np stare wiaderko pod wylot fajki wyrzutowej - jeśli np na strychu nie chcemy wody, a CZĘSTO kocioł się gotuje - ale zawsze lepiej usunąć gotowanie niż zalania strychu! PozdrA.
  7. Ale bez oklejania baniaczka na trwale, bo potem będziesz kuł gdy coś przerdzewieje albo się przytka! U mnie stara kołdra anilanowa doskonale sobie radzi na chłodnym strychu (nikt nie pospał pod nią długo z powodu mega-potliwej zawartości). Praktyczne to wielce podczas prób instalki odnośnie drożności przelewu - zawsze można odkryć i posłuchać jak się płucze, ale także podłączyć kolejny obwód od podłogówki... PozdrA.
  8. Teraz są wszędzie parytety, czyli niech nam żyją Kobiety - a może jakieś oświetlone dobrze fotki tego bojlerka i okolicznego orurowania, bo inaczej nie ruszymy z tematem. Wstawia się prosto mając obrazek (jpg, png nieduży ok.1MB max-taki z komórki choćby) na własnym dysku np. na pulpicie - wystarczy zapodać serwerowi skąd ma go ciągnąć. Za dużo wolności w domysłachjak dla mnie... PozdrA.
  9. Pytanie strategiczne: czy to jest bojler z wężownicą w środku czy bez (zasilanie z sieci zimnej wody od dołu, odbiór od góry, leżący zbiornik). Widziałem już takie rustykalne instaluniez ciepłą wodą użytkową płynącą w szeregu z bojlerka poprzez żeberka aż do kranu - zapowietrza się to wówczas ciągle powietrzem z odgazowanej na ciepło 'cieczy roboczej' , bo trudno to nazwać CWU! PozdrA.
  10. Nie pisałem przecież, że suszenie na ciepło zastępuje sezonowanie drewna, ale tarcica ma otwarte włókna dookoła, w przeciwieństwie do łupanych kłód! Przykładem dla mnie była suszarnia tartaczna, która w parę dni doprowadzała grubą kantówkę do znośnej wilgotności ok.20%. Ten zapach to również wilgoć uciekająca z desek po podgrzaniu nad kominkiem... nawet takim własnego wyrobu-pospawanym samodzielnie! Spróbujcie, a polubicie - są takie sytuacje w domu, że trzeba lubić co się ma i czekanie rok na wyschnięcie może mocno skomplikować nasze zimowe plany grzewcze. No i jeszcze uwaga na temat gat iglastych: nie bójcie się palić drewna iglastego, pamiętajcie tylko aby robić to gwałtownie, ze sporym nadmiarem powietrza. Musi pojawić się nawet niebieskawa otoczka płomienia świadcząca o dopalaniu lotnych skł. żywicy. Paliłem parę lat w kominku deskami sosnowymi budowlanymi i nie miałem NIGDY ani smoły w kominie, ani nawet ŚLADÓW korozji w komorze spalania. PozdrA.
  11. adamasz

    Ocieplenie Stropu

    Zaleta ocieplenia poddasza to, oprócz mniejszej emisji ciepła na zewnątrz i lepszego przechowywania przedmiotów wrażliwych na zimno+wilgoć (odzież posezonowa, obuwie itp), to mniejsze wykraplanie się wilgoci w el. izolujących o porach otwartych (wełna min)! Pamiętajmy, że ocieplając najpierw podstropie, potem strop od góry (tam jestem zwolennikiem styropianu, choćby z powodów mechanicznych i odporności na zawilgocenie choćby przy nieszczelnościach w dachu, otrzymujemy 'mniej stromą i łamaną' linię rozkładu temperatur pomiędzy przegrodami, a tym samym - mniejsze skłonności do wykraplania się w nich wilgoci. Ogólna zasada ocieplania przegród poziomych i pionowych budynku: -Od strony zimniejszej: styropian -Od strony cieplejszej: wełna min PozdrA.
  12. adamasz

    Ocieplenie Stropu

    Nie napisałeś o tym 'powietrzu' pomiędzy płytami GK a starym sufitem - tam też warto ocieplić wełną min, tą w beli a nie w płytach(cieplejsza i lżejsza). A na wełnę folia paroprzepuszczalna, bo wilgoć w wełnie to najgorsza zaraza. Zaleta ocieplania od sufitu jest taka, że nie będziesz po tym chodził i ugniatał-zawsze pozostanie puszyste, a i lambda niezmiennie ciepła! PozdrA.
  13. Ja także jestem J/W Koledzy zwolennikiem tłokowców, ale zapewne rozwiązania ślimaków podwójnych i nierdzewnych powiększą ich trwałość do 5 lat, bo te pospawane ze zw.stali węglowej to jedno wielkie ognisko korozji po roku pracy na niezbyt suchym opale (sam widziałem i pomagałem w naprawach); zawleczki są rwane często z powodu braku ich osiowości typu 'bicie promieniowe' ! Również tłoki będą z pewnością ewoluować w kierunku zmniejszenia jednostkowej porcji, i tym samym zbliżą się precyzją podawania do ślimakowców, dając jednocześnie sporo większą odporność na przechodzenie żaru do zasobnika paliwa... Najlepiej poczytaj Forum bardziej szczegółowo - a infozawartość kol.Robogaz w szczególności! PozdrA.
  14. Zrób po prostu w obiegu kotłowym obejście (bypass) jak w obiegu grzejnikowym - ale zawór różnicowy zastąp 6/4" (1,5cala) poredukowanym do cala ZZ z wyjętą sprężynką (było na forum), ale z mosiężnym grzybkiem (trochę droższy, ale trwalszy na gorąco). Stawiasz go pionowo (na Twoim obrazku to będzie pion.powrót na prawo od kotła), strzałką do dołu-wtedy on będzie zawsze otwarty gdy pompa kotłowa stoi. Wtedy nawet bez zasilania pompy kotłowej będzie jakiś-tam grawitacyjny obieg po kotłowej stronie! A zasilanie awaryjne b.potrzebne przy tegorocznych wichurach+opadach szczególnie... PozdrA.
  15. "... Czy instalacja jaką poglądowo narysowałem będzie działać poprawnie? (chodzi głównie o średnicę rur). Z góry dziękuję za odpowiedź." Rysunek b.uproszczony, ale i z niego wnioskuję problemy. A więc po kolei: pompa na zasilaniu ma TŁOCZYĆ (jest narysowane odwrotnie), zawór 3d na 1" musi mieć własną pompę bo grawitacja kotłowa wówczas za słaba, działa dopiero na 6/4 (5/4" przy korzystnych warunkach - mało załamań i wydajny zawór 3d)"! W naczyniu wzbiorczym niejasność - tak jak narysowałeś, to brak fajki wydmuchowej i połączenia z atm. - poczytaj ponownie normę na naczynia wzb. Brak filtrów, zaw. odcinających przy pompach itp detali... No i w ogóle nie ma danych o całej instalce - ile grzejników, jaki kocioł itp - to jednak są ważne dane dla zadziałania całości! Rysuj dokładniej, ew fotki dobrze oświetlone, a z pewnością także inni Koledzy pomogą! PozdrA.
  16. Pamiętam z dzieciństwa rady naszego 'rodzinnego' stolarza, najlepszego w okolicy fachowca, że takie pękające gatunki jak dąb dobrze jest pomalować na końcach desek na olejno-to farba na pokoście lnianym (były to lata 60-te)... Teraz jest wiele innych farb nieprzenikliwych dla wilgoci (akryl, alkid, chlorokauczuk, epoksyd itp). W każdym razie meble robił piękne, także dębowe; mamy je do dzisiaj i nie popękały. Ciekaw jestem, jaki planujesz mechanizm dociskowy prasy - ja kiedyś tłoczyłem jabłka na wino hydraul. podnośnikiem ciągnikowym 10T. Ale przy takich siłach konstrukcja musi być wzmocniona stalą, bo drewno nie wyrabia się... Powodzenia, A.
  17. Dokładnie tak jak piszesz powyżej - ona nie tylko ogrzeje dół zbiornika, ale jako lżejsza od zimnej zacznie unosić się i mieszać z zimniejszą, przez co temp w CAŁYM zbiorniku się wyrówna, jak chciałeś. W wykonaniach typowych nie robi się tego (tzw. zbiorniki warstwowe CWU) z powodu większego poboru mocy i wolniejszego nagrzewania, ale jeśli masz nadwyżki mocy (solary+CO) i spore potrzeby 'ciepłowodne', to akurat Twoja wersja zda egzamin! Stopień wymieszania będziesz regulował sobie czasem załączenia cyrkulacji. PozdrA.
  18. "SORKI ALE JEST ZAWÓR ZWROTNY - a gdzie - zintegrowany z bezpieczeństwa - takie teraz produkują np pierwszy z brzegu http://allegro.pl/af...96.html#gallery" Wiem, choć nie polecam - tandeta to zwykle i zapycha się osadem. Nie ma to jak osobny markowy ZB i mosiężny solidny ZZ. Ale jeśli tak, to mogłeś opisać, bo ZZ oznacza się jak prostowniczą diodę el (strzałka wskazuje kierunek przepływu)... Ale opis na fotce fajny, a przepływ w cyrkulacji doskonale wyjaśniony! PozdrA.
  19. adamasz

    Prośba

    Kłania się wyszukiwarka: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10359-wymieszanie-wody-w-bjlerze-cwu/page__view__findpost__p__88195 Temat nieco odmienny, ale wiadomości kompletne! A.
  20. Pompka jest umieszczona w DOWOLNYM punkcie obiegu CWU z cyrkulacją, dodanie ZZ w kierunku OD wierzchu DO spodu to tylko opcja, ale korzystna, aby nie czerpać zimnej wody z dołu zbiornika gdy pompka stoi (pompka wirowa, czyli bezzaworowa i na postoju puszcza wodę swobodnie w obu kierunkach). Zielony zbiorniczek to dodatkowe zabezpieczenie przed rozerwaniem instalacji gdy woda się nagrzewa i jej objętość rośnie; ZB jest i tak konieczny, bo zawsze może wywalić membranę w środku lub zaworek sam spuści powietrze jak w rowerku. Nie pokazałeś podłączenia samego bojlerka - porządnie go oświetl, to i fotka będzie ok. A dlaczego się miesza - ano dlatego, bo owa cyrkulacja polega właśnie na pompowaniu w obiegu zamkniętym, jeszcze PRZED odkręceniem kranu CWU! Moja idea polega jedynie na przestawieniu dolnego punktu obiegu! Zresztą na fotce i schemacie kol.mironw jest wszystko właśnie tak jak to sobie pomyślałem - bojlery leżące (poziome) zwykle nie mają dod. przyłącza pośrodku wys. zbiornika (ja mam pionowy). Brawadla kol.mironw za łopatologiczne wyłożenie sprawy i fotkę+grafikę(brak ZZ na zasilaniu ZW-ciśnienie po nagrzaniu zawsze jest nieco ponad sieciowe i wtedy ucieka nam ciepło w rury ZW); ja nie miałem dziś więcej czasu, sorki! PozdrA.
  21. Bo zapewne masz wpiętą pompkę tak w połowie zbiornika! Wówczas pompka miesza tylko pół zbiornika gdy chodzi dłużej niż dla cyrkulacji w rurach - a ja sugeruję wpięcie jej WYLOTU na sam dół, do zasilania ZW i po ZZ+ZB. Pamiętaj też mieć w szeregu z pompką ZZ, aby nie mieć 'dolnej' ZW w kranach z CWU. No i wtedy puszczasz cyrkulację na godzinkę albo i dłużej (przy oporach obwodu cyrkulacji rzędu 0,1Bar taka np. krajowa ERGA przewala 0,3m3/h, czyli cały Twój bojlerek)! Miłego mieszanka, a napisz koniecznie jakie wyniki masz 'w temacie'... PozdrA. PS Vernal: ten Burasek zawsze się oblizuje po wizycie u naszej Koci Dostaje wtedy podwieczorek i mruczy serdecznie...
  22. Wiatraczek i owszem, ale na zewnątrz baniaczka - rolę mieszadła może doskonale pełnić mała pompka nierdzewna do cyrkulacji CWU połączona pomiędzy wlotem ZW a wylotem CWU. W dodatku może ona dawać pożądaną cyrkulację gdy baterie odbioru CWU są odległe o parę metrów (zw.ponad 5) i trochę tej zimnej trzeba spuścić na początek - mając cyrkulację nawet na przycisk czy okresowo sterowaną wył czasowym, problem znika! A teraz opowiadaj o nagrodach dla laureata konkursu... PozdrA.
  23. Ad1 Nie jest to pytanie 'czy' a 'kiedy' mazia zje kocioł - taka już jej uroda, i chemiczne dywagacje nic nie poradzą. Po prostu woda plus to badziewie doskonale sobie radzą na ciepło ze stalą i nawet żeliwem. Z pewnością da się to wypalić, ale musisz popracować ostro na suchym drewnie! Poszukaj w okolicy właściciela podobnego 'holz-gasera' i on Ci pomoże w potrzebie... Ad2 Suszenie drewna ma dodatkową zaletę, że pachnie w domu jak w stolarni - ja kocham ten zapach poznany w dzieciństwie! Ad3 No to jesteś rekordzistą kominowym - mam nadzieję, że Atmos ma czujnik ciągu (sporo tego - jak w kokpicie B777), w każdym razie spróbuj jednak zrysować instalkę na kartce, bo fotki nieszczególne - mało światła. Po mojemu to jest układ zamknięty z naczyniem przeponowym i zaworem bezp+schładzającym, czyli po nowemu. Pompy poziomo - niekorzystnie, w dodatku jedna przełącznikiem w dół - przy przeciekach spięcie murowane. Poza tym faktycznie mało wyraźnie to poukładane. Ja wolę wszystko na białej ścianie, z opisami na owijkach rurek; wtedy nawet przez telefon da się coś poradzić! To pudełko z zegarkiem, to zapewne wymiennik, czyli jednak instalka łączona (otw na kotle i zamknięta na grzejnikach). Ad4 Jak fi150 to szafa gra! Ocieplić tylko wełną min, mają taką do pracy na gorąco - instalatorzy PECów taką dysponują, chyba więcej nie muszę nadawać? Ad5 To dziwne, że instalator nie naciskał na jakiś bufor czy choćby grzanie pionowe/poziome (w ścianach, albo i dużą podłogówkę) - tym się pali skokami: duży hajc na 80st, i przerwa kilka/naście godzin. Od ciągłego ognia to są podajnikowce! Poczekajmy na głosy instalatorów Atmosów - oni pomogą Ci wiele więcej niż ja. PozdrA.
  24. Ta mazia to właśnie wykańczanie nowego kotła- polukaj na forum o paleniu drewnem, szczególnie o holz-gazowcach!!! Ja co prawda miałem takie problemy jedynie z kominkiem (mokre odpady z budowy) - ale zrozumiałem o co biega i mam w kominie suchutko, a kominek dodatkowo podsusza mi towar, jeśli niezbyt suchy. Spróbuj takiej właśnie techniki - żeliwny goły wkład kominkowy albo duża 'koza' na ścianie niedaleko kotła i nad tym wyspawany ażurek druciany fi10 do suszenia paliwa. Inaczej zmarnujecie kocioł w trymiga, a szkoda, bo mają dobre notowania te Atmosy! No i sam komin - podaj przekrój i wysokość - to jest NAJWAŻNIEJSZE w paleniu aby ciąg był, inaczej syf kiła mogiła - mówiąc wiekopomnymi słowy poety... A jeśli nie chcecie kosztownego bufora, to spróbujcie magazynować ciepło podłogówką w grubym stropie/stropach albo w murach wewnętrznych - to też jest jakaś pojemność cieplna! PozdrA. PS - a ten komin wygibaśny, to jest bez izolacji pospawany tylko! Przekrój wielce cienkawy (pewnie fi100), ale ocieplenie wełną mineralną 'temperaturową' obowiązkowe, bo inaczej to się smoła już w nim kondensuje...
  25. Ten kocioł prawie na pewno jest na 1,5Bar, jak inne u nas, a naczynie ma podane ciśnienie max. dla przepony (to taki amortyzator dla rozszerzającej się wody w ukł zamkniętym). Napisz coś o tej instalacji, niewielkie fotki .jpeg mile widziane! PozdrA.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.