adamasz

Witam ponownie - zrobię zdjątka i może coś będzie widać (nie pokażę odstojnika od środka, bo instalacja jest na chodzie) - ale samą zasadę można będzie wyjaśnić... Adam :)

Siadam do klawiaturki dopiero rano, sorki - odpowiadam co następuje: przerabiałem starą instalację trzydziestoletnią po Rodzicach, rury na piecu 2"; założyłem pompę na powrocie, wg porad fachowców. Na początku zatykało się to badziewiem z rur i filtr siatkowy trzeba było uzupełnić odstojnikiem z trójnika 11/2" z warstwą siatki termoodpornej o oczku 1mm. Na dole trójnika - odpływ z zaworem do płukania i spuszczania zendry. Filtr drobny dopiero przed samą pompą! A co do zapowietrzania się pompy, to trzeba sprawdzić po kolei spadki na rurach - u mnie były niektóre odwrotne, z syfonami powietrznymi i pompa zasysała powietrze ze starej instalacji... Dopiero po postawieniu jej do pionu hałasy się skończyły i pompa pracuje równo! Wiem, że poziomo też może być ;); jednak rozliczne rozmowy z serwisem Grundfosa rozwiały moje wątpliwości: oni zalecają stawiać pompy pionowo, strumieniem w górę ;) . Aha, zrobiłem też ręcznie sterowany bypass - krótki obieg do rozruchu pieca dla zapobieżenia zimnemu powrotowi - koszt żaden, a rozgrzanie pieca szybkie, no i Laddomat czy inny mieszacz zbyteczny... Coś takiego pracuje przecież w każdym samochodzie chłodzonym cieczą, tylko tam obiegami steruje termostat, a ja mam termometry na zasilaniu i powrocie. Zrobisz jak chcesz, ja uczyłem się na błędach własnych, inni też mogą... :D Pozdrawiam, Adam

Kolego, mam podobny problem, chociaż piec jest z podajnikiem, a połowa instalacji przerobiona na plastyk stabi! Z doświadczenia i od producentów pomp wiem, że powinny one tłoczyć w pionie i pod górę, a nie w dół ze względu na sprawne odpowietrzanie się pompy. Czyli układ jak w Allegro będzie OK tylko w przypadku podawania powrotu ze zładu od dołu, a wprowadzania ciśnienia do pieca - górą. Na dole potrzebny będzie odstojnik z kurkiem do zbierania zendry/kamienia ze starych rur a na górze tego oczka - odpowietrznik! Były już na Forum liczne posty o owych zaworach obejściowych z kulą pływającą i jednak najlepiej im jest w pionie ze strzałką i przepływem z dołu do góry (tak jak pompa). Da się to wyrzeźbić w istniejącym u Ciebie układzie, ale trochę czasu i miejsca to zajmie ;) Mnie to się jakoś udało... Adam

Tak jest, próbowałem z owsem i też pali się doskonale - jak mi się uda sprowadzić większą ilość, to przejdę na to paliwo stosowane także zewnętrznie :huh: Płatki na mleku z nasionami jem na śniadanie od lat i nie wyobrażam sobie dnia bez owsa! W miarę podnoszenia się cen węgla mam też coraz mniejsze opory etyczne...

Dzisiaj poszły foty - w razie pytań jestem do dyspozycji już w ten weekend; mogę odpowiedzieć wyczerpująco ;) Adam

Witam, jestem ze Skierniewic i mam podobny problem - proponuję sprawdzić pod tel 504215415 w Brwinowie, reklamowali się gdzieś i sobie zapisałem. Jak sprawdzisz jakość tego cuda czeskiego, to daj znać nam na Forum! Dobrych dostawców trzeba popierać, a chachmenciarzy tępić, nie? Adam

BARDZO ISTOTNE !!! po każdym zgrzaniu kształtki spróbujcie choćby dmuchnąć w rurkę w celu sprawdzenia przelotu :angry: Remedium jest ogrzewanie rurki na małej, ale nie za małej długości - coś ok jej średnicy (wypraktykować na odpadach). Inaczej możemy spodziewać się niespodzianek po rozgrzaniu kotła :angry: Pozdrawiam, Adam

Miałem do czynienia z takim układem - rura powrotna musiała zmieścić się pod progiem wejściowym :D No i działało to wszystko OK, tylko przy większych mrozach zamarzło i zalało... Ja bym zrobił jednak spust w najniższym punkcie, do odszlamiania; no i na całość w tym obniżeniu - dobrą izolację np pianką poliuret - nienasiąkliwą :rolleyes:! GoodLuck!

ad moc na m kw - kpisz czy o drogę pytasz - na tylu kW to się grzeje boiska czy fabryki - Jeden grzejnik Al KFA 10żeb daje jakieś 1500W w realu (delta T = 20st). Przecież to jakieś nieporozumienie metrologiczne - Kłaniam i poważam, Adam

Dzieki wielki za podrzucenie linku do tematu pokrewnego - wprawdzie to nieco inna działka (rekuperator oddzielony) niż podgrzewanie powrotu, ale coś około. Na pewno gdzieś czytałem relację Kolegi, który taki podgrzewacz (z)robił do dużego kotła miałowego - też pewnie nadwymiarowego :) Temat jest jednak na tyle interesujący, że spróbuję w tym sezonie grzewczym coś takiego pospawać szczelnie i wstawić w powrót pomiędzy zaworami pompy! Ustrojsteo, które mi chodzi po głowie byłoby z wyjmowanym spodem dla celów podglądowo-czyszczeniowych, no i w razie porażki sezon można będzie kontynulić bez spuszczania wody z całości, a tylko przestawiając zaworek bypassowy :) O wynikach będę meldował...

Kiedyś przewinął się opis czegoś takiego , ale nie bardzo mogę odnależć temat! Czy mają Koledzy doświadczenia z rozwiązaniem problemu za pomocą małego wymiennika umieszczonego pomiędzy czopuchem a kominem - odbierającego nieco normalnie traconego ciepła spalinom na wyjściu, a podgrzewającego powrót do pieca. Jest to szczególnie ważne przy piecach nadwymiarowych w stosunku do ocieplonego i uszczelnionego na na nowo domu :) Pozdrawiam Adam

Niekoniecznie - on po prostu jest zablokowany w obu kierunkach! Albo Pan Fachowiec miał zły dzień i założył go nie w tę stronę :) Trzeba go teraz zdjąć; jest koło pompy, to po zdjęciu jej na śrubunkach się dalej wykręci cały kawałek wraz zaworem. I sprawdzić trzebaby czy nie jest zakleszczony aby... No i dalej to wedle uznania - ale ja bym zawór zostawił, tylko może niekoniecznie ten. Są teraz dostępne b. porządne mosiężne ze sprężynką z nierdzewki 18Cr8Ni - będziesz miał pewność, że bojler nie służy jako niepotrzebna nagrzewnica pieca :)

Zawór zwrotny jest po to, aby nagrzany bojler nie podgrzewał zimnego pieca (np w lecie - grzanie el) na sposób grawitacyjny. Jeśli takiej możliwości nie ma (palenie na okrągło - w lecie tylko na CWU) to jest niepotrzebny. Ale sprawdź czy on nie blokuje pamiętaj, że "drosserklapa tandetnie zablindowana czasami ryksztosuje" jak by to klasyk zapodał :) . Pozdrawiam, Adam

Ten fachowiec :) po prostu chce zaoszczędzić na rurce i robocie. Ja miałem kogoś takiego i pogoniłem - przecież to by trzeba ciągle odpowietrzać taki dziwaczny układ. No i ten ton, że niby ciapłe do góry samo pójdzie. Mówiąc poważnie, to połączenia krzyżowe są również zalecane przy starej/mieszanej instalacji (rury) - osady i zanieczyszczenia łatwiej schodzą z grzejnika i nie przyblokowują segmentów oddalonych od przyłączek. No i oprócz ew. odpowietrzników pamiętajcie Koledzy o pochyleniu rurek poziomych tak, aby odpowietrzanie następowało samoczynnie. A grzejnik też nie zaszkodzi trochę odpowiednio skosić, jeśli ktoś ceni skuteczność grzania nad poziomowanie ortodoksyjne :) . Adam

Super, jak tylko sprowadzę trociny -robię próbę i dam znać o wynikach! Pomysł na WIDELEC b.ciekawy, niedawno ktoś proponował mi wkładkę do zasobnika paliwa, ale to było NIERUCHOME. Mam porządny motoreduktor NORD więc raczej poradzi sobie z dodatkowym zadaniem 'mieszalnym':D . Ledwo przybyłem, a już dowiedziałem się tylu rzeczy! Dzięki wielkie, pozdrawiam Adam

Mam nowy, niepotrzebny wg serwisanta do OPALa ogranicznik ciągu (zrobiłem komin na jedną cegłę - podobno niezbyt ciągnący). Jest to blaszana ramka z klapką i regulowanym ciężarkiem domykającym ją przy nadmiernym ciągu - zapobiega rozbieganiu pieca przy podmuchach wiatru i wyłączonej dmuchawie! Sprzedam po kosztach (25zł) plus wysyłka 10zł! Na życzenie - zdjęcia mailem! Pozdrawiam Adam

Wielkie dzięki - najlepiej się jednak uczyć na cudzych sukcesach i błędach :D czas ucieka, na kosztowne 'doświadczalnictwo' mamy go coraz mniej... Czy możesz podzielić się z Forumowiczami kierunkiem zmian nastaw sterownika wraz ze zwiększaniem udziału trocin w bunkrze :lol: pieca - czy długość cyklu wzrasta, czy odwrotnie? Czy zużycie takiego paliwo-mieszańca o wiele wzrasta w porównaniu do czystego ekoretu? A jak z czyszczeniem pieca - jakieś złogi smoliste? Pozdrawiam serdecznie,

Witam, czytałem dużo Twoich postów :D i myślę, że dużo z nich dowiedziałem się, niestety producent SEKOM nie radzi palenia miałem, zaś pellet proponuje zamieniać grochem co parę dni dla usunięcia smoły pojawiającej się w kanale spalinowym! Jeśli bym to wymieszał(tak sobie gdybam :lol: ), to powinienem nieco obniżyć temperaturę spalin, ale smoła wypalałaby się samoczynnie... Chyba rozpoznanie bojem będzie najlepsze, tylko bojam się spalania wybuchowego trocin i cofki płomienia do pojemnika przez szufladę!

Jestem nowy, inż mechanik, ale z małym doświadczeniem w CO witam wszystkich, a szczególnie tych doświadczonych :lol: Mam mocno przewymiarowany OPAL25kW w segmencie 110m - wówczas nie robili mniejszych tłokowych. Stał sobie na sucho nie uruchomiony, a ja grzałem gazem i turbokominkiem. Zamierzam spróbować opalać go mieszanką ekogroszku z trocinami, do których mam łatwy dostęp, lub pelletem. Wówczas piec nie będzie zatrzymywał się na dłużej. W tym sezonie zdecydowanie przechodzę z gazu na OPALA, bo rachunki były przeraźliwe :D . Czy któryś z Kolegów próbował mieszać ekogroszek z trocinami lub pelletem, aby obniżyć moc pieca i poprawić sprawność? Pozdrawiam i gratuluję ciekawych postów!