Skocz do zawartości

Erastasu

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Erastasu

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. {pompa jest dlatego że kiedyś było tak iż wogóle do mnie do pokoju ciepło nie dochodziło. Chciałabym powiedź że jestem kobietą dlatego wybaczcie mi Panowie że tak to jest zagmatwane.
  2. Posiadam kuchnię węglową z weżownicą tak zwaną po odkręceniu grzejniki są ciepłe tylko tuż przy rurze. Dlatego myślałam że że są zapowietrzone. Odpowietrzyłam je ale problem nadal jest. Co gorsze jest powietrze w rurach. Gdyż żeby rury sie nagrzały i jako takie ciepło posżło do grzejników latam po domu i pukam w rury. Bo coś tak jakby je blokowało. Jak już wcześniej wspomniałam w rurach skadś bierze się znikoma ilość powietrza, Z tego co się doczutałam to może je to blokować ale skąd ono się bierze to nie mam zielonego pojęcia. Jedyne co mi przychhodzi do głowy to ten nieszczelny bojler ale nawet nie mam pewnośći czy to jest na 100% ze soba powiązane.
  3. Jestem dosłownie w rozpaczy i bardzo proszę o pomoc . Postaram się opisac to najlepiej jak umiem. Podkreślam jednak że mało się na tym znam . Mam nadzieję że dla fachowca będzie to w miarę zrozumiałe. Sprawa ma się tak: posiadam obieg zamknięty jeśli chodzi o ogrzewanie domu. Z tego co się zdołałam zorientować to działa to tak że jest sobie bojler który ma 60 litrów działa on w sposób elektryczny ale także poprzez palenie w piecu. Czyli jęśli napalę sobie w picu to mam ciepłą wodę w kranie jak i ciepłe kaloryfery. Problem jest taki że bojler zaczął przeciekać. To nie jest największy problem gdyż wiedziałam że nie będzie on wiecznie działać dobrze gdyż ma już swoje lata. Główny problem jest taki że gdy napalę w piecu po odkręceniu kaloryferów temperatura na piecu powinna spaść do 60 stopni. Tak się niestety nie dzieje temperatura rośnie do 110 stopni i nie chce spaść. Doczytałam się że to może być wina kaloryferów zapowietrzonych. Zgodnie z instrukcją odpowietrzyłam je. Niestety mój problem nie zniknął. Non stop odpowietrzane są również rury i ciągle jest w nich troszkę powietrza. Nie wiem w czym leży problem. Czy to wina nieszczelnego bojlera? Czy problem leży gdzieś indziej? Bardzo proszę o pomoc gdyż był u mnie już niejeden fachowiec i żaden nie widział bojlera działające w ten sposób czyli poprzez napelenie w piecu jak i elektrycznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.