Skocz do zawartości

Outsider

Stały forumowicz
  • Postów

    1261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Outsider

  1. Bufor montuje się do pracy z kotłem na mocy max. To oczywiste. Ale bardziej nie dla 1,5% zysku a bardziej ograniczenia kilku, kilkunastoprocentowych strat na ułomnej modulacji i na rozchwianiu palnika dzięki np. nierównomierności podawania pelletu. A to jest poważna ułomność wielu kotłów. Negatywny efekt wzmagany jest pyłem zalegającym na dnie zbiornika. A ten jest zawsze. I dotyczy to w pierwszej kolejności podajników pelletu, które ciągną go w górę. Kotły, które rzeczywiście dobrze modulują mocą są w mniejszości.
  2. O i następny co sobie czopuch zamyka. Wyrzuć to potencjalne narzędzie morderstwa na złom.
  3. Tak sie składa, że tak. Ale nie jest prostą sprawą dosterować fuzz logica sondy.
  4. Co prawda nie mam doświadczeń z pomiarami. Ale z tego co rozumiem to tlen lata ci od 8 do 12 % ? w czasie pracy na mocy nominalnej? Trochę dużo. Też mam kocioł z buforem tylko mniejszy bo 12 kW. i tlen dla ustawionych 9% wacha sie generalnie o +/- 1%.
  5. Niewiele zrozumiałeś. Odwrotnie niż myślisz. Im niższa temp na grzejniki tym automatycznie cieplejszy powrót
  6. Moim zdaniem niepotrzebnie obniżasz temp na noc. W znakomitej większości przypadków spalisz więcej opału niż przy stałej przez cała dobę. Obniżać za to temperaturę warto na noc w boilerze, jeżeli jest taka możliwość. Załączanie pompy jest powiedzmy OK. A co do zaworu to właśnie tu wychodzi brak pogodówki. Im płynniej temperatura stabilizowana jest na obieg tym równiejsza też praca kotła. A to przynosi nic innego jak komfort i oszczędności opału. A u ciebie temp za 4 d lata od burty do burty. Moja propozycja w obecnej sytuacji: ustaw max za 4 d na 55 , min na 45. 10 stopni to i tak dużo. Ustaw stałą temp w domu. Histerezę pokojowego ze względu na brak pogodówki zostaw jak jest. Popal tak ze trzy dni zanim układ się ustabilizuje a bryła budynku nabierze stałej temperatury. I zanim stanie się to ostatnie kocioł przez jakiś czas może choć nie musi więcej spalić. A na przyszłość radze przemyśleć kwestię sterowania pogodowego ze sterownikiem pokojowym który koryguje pogodówkę. Jak to działa: Ustawiamy krzywą grzewczą dla mieszacza np. 1( poszukaj w necie ja one wyglądają). Histereza pokojowego 0,1, Włączamy sterowanie pogodowe i pokojowe. Współczynnik proporcjonalności 100 (ster Plum jako przykład) przykł. 1 na doorze 5 stopni. W domu ma być 22. Pogodówka wylicza, że na grzejniki ma iść 35. Ok i działa. Po południu zrywa się wiatr. I okazuje się, że w domu temperatura spadła już o 0,1 stopnia. Według współczynnika ster podnosi wtedy temp za 4 d o 1 stopnień. Wiatr wieje, temp w domu spada nadal, wtedy pogodówka podnoszona jest o następny stopień i mamy już 37. No ale temperatura spadła dalej aż o pół stopnia. Zawór wtedy podniósł do 40 i temperatura w domu nie tylko przestała spadać a już rośnie. I zawór zaczyna stopniowo działać w drugą stronę. Temperatura za zaworem spada i rosnie tak żeby oscylować wokól zadanej temp w domu. przykł. 2 w dzień mamy 5 na dworze i zawór daje na obieg te 35 stopni. W domu 22. W nocy mamy zero i żeby nam mury, które zakumulowały ciepło się nie wychłodziły a temp w domu nie spadla to pogodówka daje za zawór np jumz 41 stopni. Cały czas modulując plus-minus jak w punkcie 1. A w miarę upływu czasu i spadku temp zewn. temperatura za zaworem jednakowo w czasie i płynnie wzrasta. Najważniejsze to dobrać doświadczalnie krzywą grzewczą tak, żeby zbilansować straty budynku. Będę miał jeszcze kilka pytań w stosunku do kotła i ustawień.
  7. Dobra. A co robi ster pokojowy jeżeli temp w domu jest osiągnięta? Co się dzieje z kotłem. Czy pracuje dalej aż osiągnie swoją temp zadaną? Co się dzieje z pompą obiegową? Pracuje nadal? Co się dzieje z samym zaworem? Czy się przymyka? Jak mocno i według jakiego schematu? Jaka jest histereza sterownika pokojowego. I czy stosujesz obniżenia nocne. Czy to w domu czy w CWU.
  8. Działa to bardzo prosto. Przy 4 D im niższa temp na obieg grzejnikowy tym cieplejszy powrót. Histerezę na kotle ustaw 2 stopnie. Pompka na pracować cały czas. Mieszacz mam nadzieję jest sterowany pogodowo. Opisz co masz i jak sterowane. Czy masz ster pokojowy, czym steruje i na co ma wpływ. Bo żeby udzielić rady trzeba coś wiedzieć.
  9. To wszystko jest zrozumiałe. Przy niskiej zadanej kotła i dużym rozbiorze ciepła nie da się uzyskać wystarczająco ciepłego powrotu.
  10. 60 na kotle węglowym to jest za mało. Pisałem ustaw 70 i obserwuj co się dzieje. Przy takim permanentnie zimnym dole kotła będziesz produkował sadzę. A dzięki temu marnował masę opału.
  11. Trzeba by gdzieś pogrzebać. Ale podejrzewam, że w palenie owsa to się na zachodzie nie bawią. Ewentualnie na zrębki. Ale takie kotły kosztują majątek
  12. Zgłoś do Powiatowego urzędu ochrony środowiska.
  13. To powinna się w nim chować podłoga podczas czyszczenia. I taki spiek nie ma prawa na nim pozostać. No chyba, że to taki żarcik ze strony producenta i w Defro palnik samoczyszczyści się wentylatoram.
  14. Wiem. Od węgla ciężko się uwolnić. Mój stary kocił na ekogroch wyzionął ducha. I prawie kupiłem już następny. Ale za namową żony dałem się skusić. I to był strzał w środek tarczy. Nie będę rozpisywał się o spiekającym węglu gdzie miałem kalafiory, o węglu który gasł na palniku, albo paliło się tylko na połowie, o zrywanych zawleczkach, wytartych ślimakach, raz to się nawet ukręcił, przegnitym na wylot zbiorniku węgla. A co najważniejsze to ten specyficzny smród jak z wędzarni jaki panuje w kotłowni. O pyle który dostawał się do domu to już nawet nie wspominając. Opanowałem palenie w tym kotle do perfekcki. Ale zanim to nastąpiło , marnowałem opał. Żeby taki kocioł w miarę dobrze pracował trzeba go co miesiąc gruntownie wyczyścić. A po tym wygląda sie jak górnik po zmianie w kopalni. Jeżeli palisz trzy tony węgla w tzw śmieciuchu to w dobrym kotle pelletowym, pelletu spalisz tyle samo. Zrobisz to beż sadzy i miesięcznie wyniesiesz 2-3 kg popiołu. Mając przy okazji stałą temperaturę w domu całą dobę. Wybierzesz jak uważasz. Ale pelleciak krajowy tylko z buforem. Bo te kotły nie modulują mocą tylko jak to ktoś już wspomniał wędzą pellet. Jeżeli chcesz czystość, brak sadzy, brak potrzeby grzebania w sterze to kup sobie kocioł włoski. . Włączasz, wyłączasz , raz na miesiąc odkurzasz pył z wyczystek i wynosisz popiół. Kosztują tyle samo co nasze markowe. Bo kocioł gdzie do wymiennika śmieciuchowego dostawiono palnik to szkoda kasy. Dobry kocioł ma samoczyszczenie palnika i da sobie radę nawet na pelecia A2, Ma też samoczyszczenie wymiennika pionowego. i W stosunku do kotłów z PL to przepaść technologiczna w kwestii prowadzenia palnika.
  15. Cóż. Zawsze możesz popisać sobie ze sprzedawcą. Odkąd pale pelletem to nie mogę zrozumieć jak mogłem tyle lat babrać się w czarnym syfie w postaci ekogroszku. Mam zacząć wyliczać z czym wiąże się posiadanie ekogroszkowca? Lepiej nie.
  16. Masz dość dobrze ocieplony dom. Ile spalasz na chwilę obecną wegla? I czy nie lepiej uwolnić się od syfu węglowego i iść w pellet?
  17. Zależy co chcesz tym ciąć. Jeżeli precyzyjne połączenia to szkoda kasy.
  18. Mogła zamarznąć rura przelewowa od tego zbiornika.
  19. Pellet taki i nic nie poradzisz. Problem byłby rozwiązany gdybyś miał samoczyszczenie palnika.
  20. Wyłącz ochronę powrotu. Ustaw na kotle 65-70 stopni temp zadanej i obserwuj.
  21. Węgiel ma w sobie siarkę. Jeżeli dół kotła będzie się pocił to ruda zeżre go w tempie ekspresowym. Przy pellecie takie niebezpieczeństwo jest dużo mniejsze.
  22. Żadne oszczędności. Ale i też nie strata. Kocioł musi się zagrzać tak czy tak. Czasami może być to jednak niekorzystne. Zimny powrót to taki który nie ma 40 stopni w dłuższym czasie. Jeżeli powrót utrzymuje się powyżej 45 stopni to jest dobrze. Jednak niektóre konstrukcje kotłów, które są do doopy będą miały z tym problem. Zwłaszcza tam gdzie płomień dopala sobie gazy na zimnej ścianie wymiennika. Tam będzie pojawiała się sadza. A to już jest wymierna strata opału.
  23. To zależy od mocy z jaką pracuje kocioł. Ale też od tego jaka temperatura jest na kotle.
  24. Poczytaj o Kostrzewie, HT, Tekli i im podobnych wynalazkach
  25. Nie bo gwarancja. Opuść sobie w kotle temp do 40 stopni i tak pal. Za dwa dni zostanie zatkany sadzą na amen. Pomyśl dlaczego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.