Skocz do zawartości

Outsider

Stały forumowicz
  • Postów

    1 261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Outsider

  1. Jak to mówią ćwiczenie czyni mistrza. Nie. Uruchamiasz w sterowniku obsługę bufora. Ustawiasz temp zadaną bufora i temp rozpoczęcia ładowania. Kocioł pracuje jakąś godzinę do półtorej i się wygasza. Czeka 4 do 8 godzin w zależności od zapotrzebowania i powtarza cykl. Bufor oddaje ciepło na obieg przez mieszacz sterowany pogodowo. Sterowany sterownikiem od kotła. Pod tym względem Plum jest rewelacyjny. I to jest zasadniczy błąd. Analogia do wyprawy po bułki do biedronki skuterem albo starem 266. Skuter zasuwa na odcięciu i spali kieliszek benzyny. Star pyka na lajcie i zeżre 3 litry ropy. Odkładając przy tym kilogramy nagaru. Po pierwsze instalacja zrobiona przez Januszy. Błędne przeświadczenie, że obniżanie temp na noc oszczędza opał. Przeswiadczenie, że odłączanie pompy od termostatu to jest oszczędzanie opału. Brak wiedzy o przewymiarowaniu kotła i całym złem z tym związanym. Brak zrozumienia co się dzieje na palniku i co trzeba zrobić żeby negatywne skutki wyeliminować. Brak wiedzy w temacie że stała praca kotła najlepiej z najmniejszą liczbą odstawień to recepta na trwałość kotła i ekonomie w kwestii spalania. Sypanie wilgotnego węgla do zasobnika. I brak wiedzy że to sprawi, że slimak przeżarty ukręci się w trzecim chyba sezonie. A zasobnik po piątym będzie podziurawiony jak durszlak. Ponad to że silnie spiekający węgiel może wymagać przerwy podawania nawet 140 sek zamiast wcześniejszych 45. I że może się spalać praktycznie bez płomienia! I, że zamiast kolby kukurydzy wychodzącej z retorty można uzyskać popiół niemal jak z legendarnego papierosa. Ogrzewam pelletem już jakiś czas. Minęło już 14 lat od czasu wstawienia ekogroszkowca. Kotły są lepsze? Oczywiście. Wejdź na wątek o sterowaniu SKZP. Podono najlepszy sterownik na chwilę obecna. Żeby zrozumieć o czym ludzie tam piszą trzeba by się udać na staż u inżyniera od softu. Pomyłka. Zgorzelinę to zobaczysz na wyjściu z palnika paląc na małej mocy w swoim przewymiarowanym kotle. Zmniejszy ci średnice otworu po pierwszej zimie nawet o 4 cm. I trzeba to rozbijać młotkiem. Zanim się o tym przekonasz będziesz się dziwił dlaczego węgiel nie dopala się po przeciwnej stronie od zasobnika. A kwiatki o których piszesz to można sobie zafundować kupując smieciucha z wymiennikiem z lat osiemdziesiątych z dostawionym palnikiem. Bez samoczyszczczenia palnika, wymiennika czy sondy.
  2. Ogrzewałem kotłem na ekogroch 11 Lat. Mogę się konkretnie rozpisać dlaczego nie chce tego gówna więcej widzieć na oczy. Ile kasy wydałem na "eksploatację " i ile wypuściłem niepotrzebnie kominem zanim nauczyłem się w nim prawidłowo palić. Oraz jakie perypetie mnie dopadły gdy na rynku zaczęło być coraz więcej węgla spiekającego.
  3. Interpretujesz Kolego wszystko po łebkach. Jak sobie dołożę te 400 litrów to kocioł nie moduluje i łatwiej jest mi go dosterowac. A dosterowanie i problem jaki się tu nasuwa to nierównomierność podawania pelletu. Uważasz, że dla efektywnego, poprawnego i ekonomicznego spalania będziesz umiał sam ustawić poprawnie dawki podawania dla 30, 50 i 100% mocy? Dobrać do tego poprawnie referencyjne moce nadmuchu( pellet musi być spalany na odpowiednim nadmiarze tlenu w procesie spalania, gdzie ten przedział jest dość wąski) do tego trzeba ustawić parametry fuzzy logic ( logika rozmyta). Parametr A, B i C przyrostu lub spadku mocy. Do tego dochodzą cztery parametry fuzzy Logic Sondy lambda. Tu sterowany jest tlen resztkowy w spalinach. A raczej praca wentylatora żeby to osiągnąć. Dla pelnej mocy wartość poniżej 7,5 % sprawia ze palnik kopci powyżej 9,5 już przewietrza palnik i schładza kocioł, Dla 50 i 30% prawidłowe parametry zawierają się odpowiednio 10-11% i powyżej 13% Odstępstwa od zadanych parametrów to strata. Wystarczy, że na palnik wpada kilka ziarenek mniej lub wiecej i po ekonommi. Albo wystarczy, że na dnie zbiornika zbierze sie troche luźnych trocin i pył. I praca palnika jest w czarnej d...e. Pomimo posiadania bufora po zmianie pelletu spędziłem dwa dni w kotłowni z tabletem w łapach, żeby było jako tako. Stąd biorą sie wpisy na forum typu: Pomocy bo zbankrutuje, dom super ocieplony, 100 metrów, na dworze +5 stopni a kocioł wciąga mi 50 kg pelletu. To co opisałem to działanie jednego z najlepszych sterowników na naszym rynku - Plum. Dlaczego to średniowiecze? Bo w porównywalnym kotle, Windhager ( Austria, drogi) Edilkamin (Włochy, ceny porównywalne do naszych ... heh wiodących producentów), czy konstrukcje duńskie z cenami jak w przykładzie drugim naciskasz guzik ON lub OFF. Dosypujesz pellet, wyrzucasz popiół co dwa miesiące i dwa razy na sezon czyścisz kocioł gruntownie. . Windhagery czy Edilkaminy w zależności od warunków panujących na palniku i instalacji same dosterowują podawanie nadmuchy, przerwy itd. Gdy kupowałem swojego Biawara i gdybym wiedział to co wiem dziś to w kotłowni stałby Włoch albo nawet Austriak.
  4. Trudność w dostosowaniu ustawień kotła krótko pracującego. Takiego który odpala sie od 5 do 15 razy na dobę. Dostosowanie progów nadmiaru tlenu dla poszczególnych progów mocy. Kocioł pracujący na mocy nominalnej przez godzinę do dwóch dużo łatwiej dosterować. Jeżeli w kotle pelletowym jest czarno to dodatkową stratę oceniam na 20-25 procent. A jeżeli czarno nie jest to palnik może byc też przetleniony, czego nie widać i strata może być jeszcze wyższa. I jeszczę się powtórzę, że sterowania palników dostępne od naszych krajowych producentów to średniowiecze. I pseudomudulacja stratę te tylko zwiększa. Kotły pelletowe pracujące bez bufora powinny poracować na dużej histerezie temp zadanej kotła. Pomimo stosowania zabezpieczeń powrotu każde rozpalenie kotła generuje szczególnie w dolnych partiach kotła kondensat, który musi oczywiscie odparować. Wiadomo co oznacza utrzymująca się wilgoć dla wymiennika jak i też dla komina. Jeżeli chodzi o sam komin to przy obecności bufora kocioł pracujący na mocy max dłużej utrzymuje podwyższoną temp spalin. Co jest wręcz zbawienne dla wkładów kominowych z kwasówki.
  5. Cóż... Jeżeli nie masz Kolego zbyt wiele wiedzy o tym jak działa bufor z peleciakiem, a już zadnego doświadczenia w jego używaniu to może jego obecność w instalacji wydawać się bez sensu. Powiąż kilka faktów i potem zastanów się nad tym sensem. Strata rozpalania, strata wygaszania, ilość rozpaleń na dobę, sprawność kotła na pełnej mocy a sprawność na modulacji ta rzeczywista, gówniane sterowania naszych producentów gdzie ta modulacja jest fikcją, strata przez przewymiarowanie kotła, trwałość kotła pracującego na pełnej mocy lub nie. Żeby twierdzić, że coś jest bez sensu trzeba coś w temacie wiedzieć. A nie,że nie wiem, nie polecam, nie stosuje, nie widziałem i jednocześnie gorąco odradzam. Przy peleciaku z buforem spalam tyle samo paliwa co w dawniejszym przewymiarowanym ekogroszkowcu. Pomimo tego, że pellet daje jakieś 40 procent mniej ciepła. Pusty bufor i boiler z wężownicą. Latem nie będziesz musiał grzać całego bufora dla kilku litrów ciepłej wody do wykąpania się pod prysznicem.
  6. Nie bardzo. Ciepło w kotłowni to ciepło odpadowe z kotła. Szkoda to wydmuchiwać na zewnątrz. Lepiej żeby zostało to w obrębie budynku. To realny zysk. Ważne żeby odizolować to od sypialni. Wełna na sufit, dokładne ocieplenie wszystkich rur i docieplenie kotła jeżeli to możliwe. Ostatnie może przynieść naprawdę konkretny efekt. Mój Pellux jest fabrycznie potężnie ocieplony wełną. W kotłowni stoi też bufor. A temperatura nie przekracza 22 stopni.
  7. Nie jest za dużo. Dobra pompa potrafi sprawnie modulować mocą. Dzięki temu będzie pracowała płynnie. I nie będzie taktowała co zapewni jej przy okazji żywotność. Panaconic T-Cap. Pozostałe bym sobie odpuścił. W nibe mocno spada moc max przy mrozach. A to właśnie nie dzieje się w T-Capie. Samsung za to stał się firmą podobną do Boscha czy Siemensa. Trwałość wszelkich produktów idealnie wyliczona a technologia podporządkowana właśnie temu celowi. Od tych trzech firm nie wziąłbym nic nawet za darmo.
  8. Weź pod uwagę to, że w czasie tęgich mrozów wydajność większości pomp spada o połowę. I będziesz najzwyczajniej marzł. Jeżeli ta twoja firma tego nie wie to poszukaj kogoś z fachem w ręku.
  9. Zależy jeszcze jaka pompa. U mnie powietrze powietrze 10 kW na absolutnym minimum pobiera 650 W i pompa praktycznie nie taktuje.
  10. To że wstawiłeś nowoczesny palnik do śmiecuicha na sprawi, że będzie ekonomicznie. Wymiennik starej generacji, bez samoczyszczenia i pewnie z masą kamienia kotowego. Ciekawe jaka jest temp spalin. Do tego wnioskuję, że obieg grzejnikowy wysokotemperaturowy bez podmieszania i pogodówki. Jeżeli do tego w kotle jest czarno to nie ma się co dziwić. Edit. I po co do tego wszystkiego ta pompa kotłowa? Wstawić 3D, i sterować go pogodowo.
  11. Niewykonalne. Podajnik jest integralną składową systemu. Podawanie pelletu jest zarządzane przez sterownik kotła. Sterownik moduluje podajnikiem w zależności od mocy palnika, od różnicy temp zadanej a uzyskanej, od nadmiaru tlenu w spalinach itd. Nie wyobrażam sobie jakby to miało działać.
  12. Co do stabilności system to windowsy były lepsze i gorsze. Ale głównym problemem dla stabilności jest moim zdaniem dysk. Mam pierwszego kompa z flashem i to jest przepaść do wszystkich poprzednich.
  13. Identycznie jak u mnie. Ja złożyłem w lipcu 2020. W końcu po roku dzwonimy na infolinię. Czterdzieści minut słuchania melodyjek. Pan konsultant powiedział, że jest błąd. Bo nie można otrzymać dofinansowania na firmę. I że jest podany NIP. He??? Ja żadnej firmy nie mam, nie miałem i mieć nie będę. W wysłanych papierach podaliśmy pesel i NIP. Bo takowy posiadam. Kiedyś były one przyznawane. Mają instrukcje, że każdy brak kropki, przecinka akapitu jest oceniany jako błędny i ląduje na końcu kolejki. I defakto kasy nie będzie. I tak. Skontaktowali się. Wysyłając wszystkim standardowe pismo jak założycielowi wątku. Co ma oznaczać nic innego jak to żeby się bujać.
  14. A jaka jest ustawiona temp CWU? Ustaw kocioł na 65 z histerezą 15. Boiler np. na 55 z histerezą 10. Dużo zależy od samej izolacji kotła, rur i boilera.
  15. Outsider

    Kocioł DS MPM

    Aż tak się cenami pelletu nie martwie. Mam PV i PC powietrze-powietrze. Poprzedni sezon PV uruchomione w czerwcu i prądu starczyło na tyle że niecałe trzy miesiące grzałem pelletem. 1300 kg poszło
  16. Outsider

    Kocioł DS MPM

    A kolega @Piecuch19 pisał przecież, że ceny węgla będą spadać. Dość szeroko to argumentując.
  17. Dostałem takie samo gówno. Dopłaty do foto... Sranie w banie. Czekam już rok. Kasa jest dla pociotków na stołkach od dyktatora i spółki. Programy odtrąbione, załatwione, reżimowa odfajkowała następny sukces władzy i jest git.
  18. Wybuch był jak widać potężny. Nie jest raczej normalne, żeby przy prawidłowo ustawionym trybie rozpalania i prawidłowej konstrukcji wymiennika kotła doszło do takiej koncentracji gazu palnego w kominie, żeby doszło do takiej eksplozji. Jeżeli już to w kotle. A eksplozja jaka w nim nastąpiła nie powinna nie przenieść się do komina! Na dzień dobry zmniejsz dawkę na rozpalanie. Nadmuch nie może też być zbyt niski. Gaz drzewny jaki dostanie się do komina w trakcie rozpalania nie osiągnie koncentracji krytycznej jaka jest potrzebna do inicjacji eksplozji, która to właśnie pojawi się gdy na palniku wystąpi płomień.
  19. https://ekoflam.pl/sklep/piec-na-pellet-edilkamin-milla-h-12/ Przede wszystkim to Algorytm Leonardo. Modulacja mocy z prawdziwego zdarzenia. W przeciwieństwie do innych pseudowynalazków. Przy których będziesz pellet wyrzucał w komin. Możliwość doprowadzeni powietrza do paleniska z zewnątrz. Co zapobiegnie wychładzaniu pomieszczenia, w którym kominek stoi. No chyba, że chcesz się zaczadzić i będziesz palił przy zamkniętych oknach. Włosi są potentatami w produkcji tego typu urządzeń za normalne pieniądze.
  20. A jaką masz moc szczytową paneli? Bo jeżeli 10kWp tak jak falownik to raczej tracisz. A instalator miał rację z tymi 8 kW. Falownik odcina wtedy do 8 kW. Zgadza sie. Ale okresów odcięcia masz niewiele. Pozostały czas system działa na obniżonej sprawności. Prosto mówiąc im bardziej obciążony falownik tym jego sprawność wyższa i tym samym uzyski wyższe. Na przewymiarowanej instalacji stracisz trochę latem w szczytowych godzinach a zyskasz w godzinach gdzie moc z paneli jest niska, jesienią zimą i wiosną.
  21. A w jakim pomieszczeniu będzie stał ten "piec"?
  22. @berthold61 Chyba wierzysz w garbate aniołki he he. @Sławek007 w 2024 zostaną uwolnione ceny gazu. Ogrzewanie w nim w krótkim czasie wzrośnie może i nawet dwukrotnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.