Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. Jest jeszcze trzecia droga (nie wiem, może to samo na myśli mieli ludzie z partii o tej nazwie) - ani jedno, ani drugie. Po tylu latach prania mózgów ludzie w Polsce myślą tylko - albo Pis, albo przyjdą Niemcy i nas zjedzą. Albo-albo, tylko Wielki Wódz Cię uratuje i obroni, a jak źle zagłosujesz to wiesz, sodoma z gomorą i najazd dzikich hord. A tymczasem... towarzystwo odspawują od stołków a apokalipsy jakoś nie ma. Z Wielkiego Wodza uszło powietrze i nic, wygląda że był pusty w środku...
  2. No właśnie tu był problem - nie tylko nudno i kiepsko, ale nawet wierzyć się już nie dało 🙂
  3. Z podłogówką jest ten problem że ona długo się nagrzewa a potem długo stygnie, więc zwykły regulator pokojowy będzie mial trudności z trafieniem w temperaturę. Ale tak czy siak pomoże zaoszczędzić opał. Polecam regulator w którym można dość dokładnie ustawić temperaturę, np +/- 0.2 stopnia, to samo z histerezą (jak jest co 0.5 stopnia albo co 1 stopień to trudno ustawić sensownie). A jeśli będziesz używał programatora czasowego to można ustawić grzanie z odpowiednim wyprzedzeniem (np o 4 rano żeby na 6 rano było ciepło) - w ten sposób da się ustawić program dobowy tak żeby uwzględić dług czas reakcji podłogówki.
  4. W jakim sensie brakowało mocy - kocioł wtedy grzał cały czas i mimo to nie mógł osiągnąć ustawionej temperatury wody? Generalnie to moc powinna się zwiększyć, w końcu odbiór ciepła jest proporcjonalny do różnicy temperatur więc większy palnik = większa temperatura gazów = większy odbiór ciepła. A może znasz temperaturę spalin w tej chwili - jeśli nie jest jakoś specjalnie wysoka (np 200st) to powinien być jeszcze zapas... No i dodatkowe pytanie czy obecny palnik jechał już 'na maxa' czy może da się jeszcze podkręcić ilosć podawanego paliwa tak żeby moc jeszcze trochę wzrosła?
  5. a to nie jest tak że jak termostat pokoojowy się wyłączy to zawór mieszający ma być przestawiony na 17 stopni, a jak załączy to znów na 43?
  6. slimak wymień, on i tak już dogorywa
  7. Czytam to co piszesz i nabieram przekonania że coś jest u Ciebie zamontowane niepoprawnie Piszesz że zanim bufor osiągnie 55 stopni to nagrzewa się szybko, ale po osiągnięciu 55 - przestaje się dalej nagrzewać. Zawór termostatyczny masz też na 55 stopni. Przypadek? Nie sądzę 🙂 Powinno być dokładnie odwrotnie. Druga sprawa, na rysunku bufor ma 65-68 stopni a na wyjściu z bufora woda 80 stopni. Jakim to cudem? Powrót powinien być na poziomie temperatury bufora, może stopień czy dwa wyżej, ale nie 15 stopni. Ta woda na pewno aby przepływa przez bufor? Na Twoim miejscu wywalił bym ten zawór termostatyczny, przynajmniej na jakiś czas, i upewnił się czy on aby na pewno jest zamontowany prawidłowo (i nie jest uszkodzony).
  8. Może po prostu nie zakręcaj tego zaworu w obiegu bufora, chyba nie ma takiej potrzeby. Poza tym jak ten 'nadmiar ciepła' z rysunku miałby wejść do bufora skoro wyjście jest zakręcone?
  9. Ja nie wiem czy to przez Brukselę czy nie, ale jak się wychowywałem w PRLu to do lokalnej rzeczki nie dało się podejść, taki był tam syf. Ludzie wyrzucali do niej śmieci. Do lasu też. Teraz to nawet przypomina rzekę, może nie żeby od razu wodę z niej pić ale przynajmniej nie ma w niej śmieci. W lesie też nie. Wielki przemysł też jakby sie ogarnął, nie ma już kwaśnych deszczy i dymiących kominów, na wsi też można poczuć świeże powietrze - a chyba dobrze pamiętamy kopcące kominy w co drugim domu. Z ostatnich poczynań 'Brukseli' - w dużym stopniu to ona powstrzymała niekontrolowaną wycinkę polskich lasów, po tym jak państwowa spółka poczuła wielki biznes i była gotowa rżnąć wszystko do gołej ziemi. Lex Szyszko itd... Ja bym tam bardzo się cieszył żeby nie było potrzeby by ktoś z zewnątrz się wtrącał, ale najwyraźniej jesteśmy krajem któremu jakaś forma nadzoru i edukacji jest potrzebna żeby nie zamienił się w folwark w rękach państwowej szajki.
  10. masz tam jakieś odpowietrzanie?
  11. nie mam pojęcia. A nie zapowietrza się tam gdzieś coś? Jaka jest temperatura wody wracającej do kotła? Pytam bo może ta gorąca woda w ogóle nie idzie na bufor tylko wraca przez zawór mieszający? (edit) albo, patrząc na ten rysunek co zamieściłeś, może cała gorąca woda przechodzi przez wężownicę CWU zamiast przez bufor, i wraca do kotła? Jaka jest temperatura cwu?
  12. kocioł 14 kW i bufor nie daje rady odbierać ciepła? Coś bardzo dziwnego się u Ciebie dzieje. Przecież nawet zwykły boljer CWU 200L da radę odbierać cieplo z kotła o mocy dwukrotnie wyższej bez żadnego problemu. Podejrzewam że ta woda co ma płynąc na bufor z pieca to płynie gdzieś indziej albo wcale nie płynie. Zamiast rozwalać płytki i przechylać kocioł proponuję żebyś sprawdził czy aby na pewno woda doplywa swobodnie do bufora, czy może jakiś zawór albo 'ochrona powrotu' tak skutecznie działa że cała woda wraca do kotła zamiast iść do bufora.
  13. To chyba zależy od tego jak sterowanie jest pomyślane. Np u mnie nie ma czegoś takiego jak 'temperatura zadana' w trybie letnim bo po podgrzaniu bojlera kocioł po prostu się wyłącza, a kolejny raz włączy się dopiero gdy znów trzeba będzie bojler podgrzać (zwykle ok 24h przerwy). Ale jest inna szkoła, wg której kocioł ma być cały czas podgrzewany niezależnie od tego czy jest potrzebna CWU czy nie. Wtedy myślę że nie ma co przesadzać z temperaturą, 50 stopni, jak się da to nawet niżej - to i tak jest wystarczająco ciepło żeby nic się w środku nie skraplało. Z tego co widzę to jeśli w kotle regularnie się przepala latem (np raz na dzień czy dwa) to nie ma wielkiego znaczenia że on stygnie pomiędzy przepaleniami, i tak w środku jest sucho.
  14. u mnie rozpala się tylko w trybie automatycznym (tyle że na własnym sterowniku), w ogóle nie ma potrzeby ręcznego podawania peletu - po prostu startuje automat który podaje trochę, próbuje rozpalić, jak się nie uda to dodaje trochę więcej, itd - nie ma sytuacji żeby nie udało sie rozpalić. Ale nigdy nie podaje tam takiej porcji peletu żeby się wysypywało, to zdecydowanie za dużo. Próbuj po prostu rozpalać automatem , a jak koniecznie chcesz ręcznie to daj ok 30 sekund podawania peletu, potem spróbuj rozpalić, jak przez 2-3 minuty nic się nie wydarzy to znowu podaj 30 sek pelet i powtórz próbę.
  15. no to może rozpalaj z mniejszą ilością peletu na początek?
  16. może pompa CO się zepsuła lub zapowietrzyła? (edit) dopiero zauwazyłem że pompę sprawdziłeś/odpowietrzyłeś. Więc pewnie nie ten trop. A zasilanie pompy jest w porządku? Może sterownik ma jakiś problem?
  17. no trochę straszny, jakiś element sterownika przegrzewa się bo tak go zaprojektowali, a zamiast poprawić wadliwy projekt to wyświetlają komunikat błędu i radź sobie kliencie jak możesz. 'Za gorący mosfet' - no super, i co teraz? Zrobić mu okłady z lodu?
  18. Tego peletu nie da się 'ogarnąć' żeby było dobrze. Da się palić w SV200 (który nie jest samoczyszczący), ale i tak się skleja/spieka, tyle że ten palnik przepchnie wszystko. Mnóstwo popiołu który lata jak puch, dym ma dziwny zapach. W zeszłym roku tego trochę kupiłem i już więcej tego nie zrobię. Jeśli chcesz trochę poprawić spalanie to proponuję wymieszać z jakimś peletem drzewnym, tak pół na pół, wtedy powinno lepiej i równomierniej sie palić.
  19. To się dawniej nazywało 'drewutnia'
  20. To że powrót do kotła jest powyżej dolnego czujnika w buforze to chyba właśnie jest przyczyna tego że sam dół nie może się nagrzać. Nie ma tam czasem dodatkowego otworu na czujnik dolny, tyle że trochę wyżej? A w sumie to zeby maksymalnie wykorzystać bufor to ten powrót do kotła powinien być jak najniżej.
  21. Dobre rury izolowane, to na pewno.A pomysł zeby bufor był w domu a kocioł w garażu - zawsze myślałem że bufor z kotłem na pelety nie ma sensu, ale w tym przypadku wygląda na potencjalnie niezły pomysł. Chodzi o to że ciepło gromadzisz w domu a nie w garażu, więc nawet jak gdzieś tam ucieka z bufora to i tak zostaje w domu. Ale kocioł musi mieć sensowne sterowanie, tzn wyłączyć pompę i wygasić się po nagrzaniu bufora, tak zeby bez sensu nie pompować wody między budynkami gdy nie ma potrzeby grzania bufora.
  22. Nie jestem ekspertem od instalacji, ale jak miała by ta 'ochrona powrotu' działać w kotle który nie pracuje ciągle tylko jest rozpalany np raz na dobę? On ma podgrzać bufor i się wygasić, wtedy już woda w obiegu nie powinna już być pompowana bo wychłodzi Ci bufor. Jaki sens chronić ten powrót (i przed czym) jeśli kocioł za chwilę się wygasi i wystygnie?
  23. tradycja zobowiązuje, przypomnijmy sobie pospieszną 'ewakuację' rządu i dowództwa armii gdy Niemcy wkroczyli do Polski we wrześniu '39 🙂 Tak więc, tego... https://www.tygodnikprzeglad.pl/wladze-sanacyjne-uciekaly-polski/
  24. Skoro w garażach można dac styropian pod wylewką (są twardsze styropiany) to nie powinno być problemu ze zrobieniem czegoś podobnego w domu. Bufor waży mniej więcej tyle co samochód...
  25. Myślę że miłościwie panujących w ogóle boli że mimo wieloletnich wysiłków powstało coś niezgodnego z oficjalną linią propagandową Partii. Wydawało się że problem rozwiązany - TVP dobrze wie kto daje kasę więc sama siebie cenzuruje, ministerstwo kultury sponsoruje twórców którzy też dobrze wiedzą której ręki nie kąsać, a tu mimo wszystko trafia się ktoś kto robi film i nie udało się temu zapobiec. Błąd w systemie, za wszelką cenę trzeba to uwalić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.