Skocz do zawartości

o6483256

Stały forumowicz
  • Postów

    3 934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez o6483256

  1. o6483256

    Ekogroszek Skarbek problem

    Testy ? Chyba pseudotesty ! Przez 2 czy 3 worki to możemy sobie testować...
  2. Już nawet myślałem o pompie ciepła, samoróbce z klimatyzatora, ale mam trochę stracha zainwestować w niepewny projekt kilka tysięcy .-)
  3. o6483256

    Ekogroszek Skarbek problem

    Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi (ZAWSZE) o pieniądze .-) No chyba, że rozmawiamy z kobietą .-)
  4. o6483256

    Ekogroszek Skarbek problem

    No jakąś tam wstępną organoleptyczną ocenę dokonasz, a spalić też trzeba .-)
  5. http://cieplowlasciwie.pl/wynik/3kwd Do dzisiaj spaliłem 2450kg eko ruskiego .-) Więc gazu się nie obawiam .-)
  6. o6483256

    Ekogroszek Skarbek problem

    Nie kupuję kota w worku, jadę pomacać na skład kupuję na rozruch i oceniam.
  7. o6483256

    Ekogroszek Skarbek problem

    Palę "ruskim" eko i nie narzekam ! Zresztą jak sprawdzić, czym palimy ? Oglądam gródki węgla i na żadnej nie ma napisu made in poland, albo zdełano w cccp .-)
  8. Kupiłem na raty 0%, bo skoro były, to po co gotówkę "wywalać" Zamontowałem sam. Przeskok komfortu w porównaniu do śmieciucha niesamowity. Codziennie musiałem chodzić, rozpalać, opróżniać popielnik, ruszt z pyłu, a tak dosłownie raz w tygodniu, albo rzadziej .-) Raz mi wygasł kocioł, bo zapomniałem dosypać opał .-) Może pellet byłby jeszcze lepszy, ale cena kotła była dla mnie za wysoka, a po cichu liczę cały czas na gaz (obym się nie przeliczył .-))
  9. Ja już po .-) Miałem Biadałowego śmieciucha, mam klona dragon duo 10kW (taki https://archiwum.allegro.pl/oferta/kociol-automatyczny-podajnikiem-zeliwny-ruszt-10kw-i6892088356.html).
  10. Zwróć uwagę, aby miał duży popielnik, jak największy zasobnik i był łatwy do czyszczenia (niektóre są koszmarne pod tym względem .-)) Z rusztem w 5 klasie nie kupisz, ale dorobić prosty ruszt to nie problem w razie czego.
  11. ... a jakie to ma znaczenie, do chęci wycięcia drzewa to raz. Dwa w czym problem, abyś zasadził dużo drzew, a potem spróbował zyskać z nich profity ?! Koszt zasadzenia drzewa znikomy, koszty "utrzymania" praktycznie żadne. Nawet jak ich nigdy nie wytniesz, to zrobisz coś pożytecznego. Tylko *** na forum, to ja też potrafię ! Życie jest długie rządy się zmieniają, a Ty za 20 lat powtórzysz to samo ?!
  12. Na każdym forum spotkamy bajkopisarzy i fantastów.
  13. 850zł/tona, to ja wolę "ruski" z lokalnego składu za 30zł więcej. Przynajmniej nie pali się jak papier ! U nas można kupić fajny czeski za ok 600zł. Ten przynajmniej ma cenę rozsądną .-)
  14. To nie lepiej od razu czeski. Też bez spieków, też slaby, ale dużo tańszy.
  15. Ok, nie będę się targował... To nie ma sensu.
  16. Panowie, wszystko fajnie jak poczytacie instrukcje od kotłów i poteoretyzujecie, ale nie zapominajcie, że człowiek to obsługuje i jak już poprawnie ustawi kocioł z podajnikiem, to trudniej coś tam spier.. Takiego dolniaka rozpalacie powiedzmy co 2 dni i znowu trzeba się pilnować. Nie mówię, że się nie da, ale jest trudniej, co dowodzi duża popularność kotłów na eko.
  17. Nie zapomnij o czynniku ludzkim, nie żyjemy w idealnym świecie...
  18. Palę tylko "ruskim" własnie po 880zł tona, mielonym z większych kawałków. Złego słowa nie powiem.
  19. Witaj w klubie. To tak jak ja.
  20. Większość kotłów DS w Polsce nie osiąga takich wyników (mniejszej) emisji pyłów jak kotły z podajnikiem 5, 4, 3 i bez klasowe i to jest taki sam fakt jak twój powyżej. Nie wiem co chcesz udowodnić.
  21. Nie bawmy się tutaj w forumową teorię, tylko rzeczywiste warunki.
  22. No weź jakiś czujnik pyłu zawieszonego i zobaczysz, że ten twój dolniak ""sypie" trochę więcej pyłu niż Ci się wydaje. Dym Ci szybko znika, ale pył "wisi" trochę dłużej. Nie oszukujmy się, nie jesteś w stanie osiągnąć lepszych wyników od podajnikowca.
  23. No, ale chyba nikt z Was nie zaprzeczy, że palenie węglem do czystych nie należy ! Podajnikowiec wyprzedza o 100 lat świetlnych śmieciuchy, ale mimo wszystko nie jest taki jak np kocioł gazowy w emisji spalin.
  24. No jeżeli już się da to jest to bardzo trudne. Emisja pyłów "na starcie" jest koszmarna. Nawet jak specjalnie nie widać, to czujnik pyłu pokazuje problem. Kocioł z podajnikiem jest dużo prostszy w obsłudze, dla przeciętnego Kowalskiego, a problemy pojawiające się tutaj na forum, nie ma się co oszukiwać nikły procent.
  25. Ludzie nie wiedzą i nie chcą wiedzieć, szczególnie starzy palacze ! Sam dopiero po ok 5 latach doszedłem jak to robić. Ci co mają staż 30-40 letni raczej nie przyjmują do wiadomości, że można palić przynajmniej z mniejszą ilością dymu. Skoro jest kocioł węglowy, tzn, że MUSI dymić. Jako ciekawostkę podam, że mój kocioł niewiadomej klasy (retortowy), praktycznie nie wpływa na zapylenie (wg czujnika zapylenia), natomiast rozpalane śmieciuchy podbijają wartości nawet o 1000%. Najgorsze jest to, że jak ktoś wrzuci na żar duże ilości węgla, to 500% przekroczenie normy potrafi się utrzymać nawet 2h.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.