pochłaniacz

Koledzy troszkę podpowiedzieli jak widzę. To dobrze, bo mają rację. Prawda jest taka, że zmniejszając temperaturę na kotle nic nie uzyskasz. Tym bardziej, że jedną kondygnację sterują termostaty, a drugą 4D. Powiem więcej. Na własnym przykładzie, zwiększając temperaturę z 52 stopni, do 60, mam taki sam poziom spalania. Niepotrzebnie kombinujesz, chociaż to jest tylko moje zdanie. Natomiast polecam wgrać nowy soft, który moim zdaniem jest jak do tej pory najlepszy. Może wtedy programy czasowe będą działały poprawnie.

Co ciekawe, w tamtym roku spieki zdarzały się sporadycznie, a węgiel ten sam. Przynajmniej worki takie same, a co w środku to już nie wiadomo.

Zmierz dokładnie, ile w głąb wchodzą drzwi. Po zdjęciach patrząc, to powinno być miejsce.

Mam ochotę zakleić kilka dziurek, ale tych od strony ślimaka. Może wtedy żar będzie na samym ruszciku, bo teraz widzę, że jest głębiej w stronę ślimaka. Następnie jest przepchnięty na ruszt, gdzie się stapia, i tworzą się spieki. Ot tak sobie wytłumaczyłem :D Możliwe, że się mylę, więc proszę się tym nie sugerować. Moc palnika ustawiona 15 Kw. średnia modulacji przy obecnych temperaturach - 25%. Z tym, że większość chodzi na 10%, a potem skacze do 60%. w niczym by mi to nie przeszkadzało, gdyby nie spieki. A spieki to złe spalanie, więc trzeba poprawić :D

W jaki sposób regulujesz temperaturę w domu ? Widzę, że masz 4D.

Jakie efekty po zaślepieniu otworów ? Widzę, że zaślepiałeś 15 Kw.

O tym deflektorze właśnie pisałem. Nie mogłem znaleźć przekroju tego kotła, i nie wiedziałem, czy po za szamotem coś tam jeszcze zostało zastosowane. Na zdrowy rozsądek, to skoro producent zastosował takie rozwiązanie, to raczej powinno tak być. Widziałem filmik, na którym człowiek wkładał takie płyty do kotła, i w ten sposób wykonał dłuższy kanał spalinowy.

Hitower, w jakim celu korzystasz z tej funkcji ? Przyznam, że ja też na początku miałem to ustawione, ale nie było żadnych oszczędności. To co kocioł oszczędził w nocy, to musiał nadgonić rano. I tyle było oszczędności. Lepiej jak sobie cały czas spokojnie pyka. Wracając do problemu, warto by było zobaczyć wykres, z chwili kiedy kocioł przechodzi w Stop. Jak wtedy wygląda palenisko ? Jest tam żar ? wystarczy włączyć Rozpalony, i dalej działa? czy trzeba rozpalać? Jak w tym czasie wygląda modulacja ?

Wyjmij szamot, powieś deflektor, i będziesz widział jakie są efekty.

Po prostu napisz o co chodzi, bo tutaj nikt nie wymaga czytania całego wątku. Każdy zdaje sobie sprawę, że tego materiału zrobiło się bardzo dużo :D

Ja tam uszczelniłem silikonem kominkowym. Od tamtej pory jeszcze nie musiałem opróżniać wyczystki. To już pewnie z dwa miesiące będzie. Wcześniej szybko się zapychała.

Tylko SV200. To wynika z budowy palnika.

Boortek, zlituj się, i trochę krócej pisz, bo zanim się doczyta do końca, to nie wiadomo co na początku było. Wszystkiego dobrego w nowym roku życzę :)

Dmuchawka nie jest przysłonięta czasem ?

Pid, to jest praca automatyczna ciągła. Sterownik tak prowadzi kocioł, aby nie wchodził w stan czuwania. Piec działa wtedy na takiej mocy, jaką aktualnie potrzebuje.

To analizator spalin. Tutaj można poczytać jak działa:

Tak. Wiem, że chodzi o temperaturę palnika. Ale podajnik ma czujnik, który również może coś powiedzieć. Wysoka temperatura palnika może wynikać z kilku przyczyn. Jedną z nich jest spalany opał. Na moim własnym przykładzie, spalając perłę która ma niską kaloryczność( ok. 23 kj. ) temperatura podajnika oscylowała w okolicach 30 stopni. Teraz spalam Skarbek który ma dużą wartość opałową ( ok. 29 kj. ) i temperatura jest o10 stopni wyższa. Kolejną sprawą są ustawienia dmuchawy. Koledzy którzy ustawili swoje kotły według bragera, piszą, że temperatura podajnika jest teraz niższa o kilka stopni. Trzeba znaleźć przyczynę tak wysokiej temperatury.

Jaką masz temperaturę podajnika ? U mnie są to okolice 40 stopni.

Skoro groszek lepiej się wypala, to daje więcej ciepła. Czy płomień kopci ? jak wygląda wymiennik ? Może teraz zmniejszyć trochę powietrze? jak znowu nie będzie dopalał, to zwiększyć przerwę. To, że kociołek dłużej pracuje, to nie znaczy, że więcej spala. Przerwa wydłużona, więc podał mniej.

Może z dmuchawką coś się dzieje. Klapa się zacina, lub całkiem traci moc.

Wydumki wydumkami, ale to dosyć niebezpieczna sytuacja. Teraz stopiło trochę plastiku.

Chodzi o zawleczkę ślimaka. taki pręcik, który blokuje ślimak w reduktorze. Zawleczka powinna się zerwać, w chwili blokady ślimaka w podajniku. Taka sytuacja która miała miejsce u Ciebie, nie powinna się wydarzyć. Chodzi mi teraz o stopienie puszki elektrycznej.

Zawleczka nie pękła ?

Może to być wina nie uszczelnionej retorty.

Bardzo ładnie. Jak teraz czas dobijania do zadanej ?