Skocz do zawartości

Fozgas

Stały forumowicz
  • Postów

    1241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Fozgas

  1. Być może dlatego, iż historia ta nie polega na przerzucaniu się śmiesznymi obrazkami i na tym się nie skończy. Jeśli Ci zależy, można dopytać administratorów o powody. Dla mnie, na przykład, ważniejsze i ciekawsze są twoje krótkie, konkretne rady z innych tematów, można się na skróty poduczyć, dowiedzieć, przypomnieć. A dla poprawy humoru.
  2. Takie teksty, mogłyby widnieć na wielkich tablicach przy drogach.
  3. Z pewnością rozmawiamy ze znajomymi, przyjaciółmi, o sytuacji. Wydaje się (mnie może tylko), że budujący nowy dom przekonani są do „pomp”. Gdy przypomnieć pogaduchy z dostawcami sprzed kilku lat, to nawet skład węgla wątpił w przyszłość węgla, (był zwrot ku kotłom na gaz). Obecnie, świat stanął na głowie i trudno przeciętnemu "palaczowi" przewidzieć, jak będzie wyglądał ten świat po zrobieniu pełnego przewrotu.
  4. Dbać o te rowery, bo mogą się przydać nie tylko do rekreacji :) Na chwilę dołączę, chętnie poczytam. Dużo tutaj warunków, „jeśli”. Wybrałbym rozwiązanie, które opiera się na aktualnych wyliczeniach a nie na przypuszczeniach. Spór o przyszłość może okazać się dla nas emocjonujący a dla przyszłych pokoleń interesujący. Dziś jednak, w ogólnej dyskusji, nacisk kładzie się na wątki dotyczące bezpieczeństwa. Postęp technologiczny, z racji swej przewagi, zalet, nie podlega dyskusji. Potrzebuje jedynie stabilizacji.
  5. Fozgas

    Chrust

    W dowcipkowaniu raczej nie prześcignę, ale podzielę się tym, co karlusy oglądają obecnie. Przypomina, jak szybko dorobek cywilizacyjny może upaść i zmienić standardy. Też wspomnę ponownie, jeśli ktoś rozważał wyprowadzkę na wieś, ma siły, zdrowie, niech się decyduje na tak.
  6. @Piecuch19 Można by zadać pytanie, jakby wbrew. Ale, ale… o co chodzi? W większości przyjął się pomysł, na przykład socjalnych programów. Można dziś zdobyć szerokie poparcie społeczne, odchodząc od tego kierunku? Rozpoczynając spór zapewnieniem, o zachowaniu tychże dowodzi się, iż pomysłodawcy mieli rację i przyzwolenie, a w pewnym sensie zwyciężają nadal. Były już tu pogaduchy o tym. Moglibyśmy zastanowić się, gdzie jest brzeg i na ile starczy sił, by łatać braki, w kontekście opału? To może być pierwsza zima dla niektórych, gdzie cały sezon przepalać będzie się drewnem.
  7. Temat u mnie zatrzymał się. Wolałbym, żeby dno było muliste (dla żab). Nie mam jednak przykładu do porównania tak niewielkiego oczka wodnego – około trzech metrów. Na filmikach kładą folię.
  8. Podczas remontu dobrze jest wiedzieć, jak zostało coś wykonane.
  9. Na początku trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdzie dyskusja. Skoro jednak pojawiła się taka myśl, to można by poszukać odpowiedzi na kilka pytań. Czy różnego rodzaju teorie o tzw. grupach wpływu (które miałyby kontrolować świat), nie biorą się stąd, iż odrzucamy myśl, o wspomnianej przez Ciebie niepewności, nieprzewidywalności przyszłych wydarzeń? Bardziej wolimy wierzyć w siłę jakichś ponurych organizacji, których członkowie, nie wiedzieć czemu na dodatek, chętnie wdziewają osobliwe, powłóczyste szaty? Akceptowanie zdarzeń przerastających nasze możliwości pojmowania i mijających nasze kalkulacje jest zbyt trudne? Każde kolejne uderzenie, może być mocniejsze, zwłaszcza pod względem ekonomicznym, zdrowotnym. Według mnie, należy skorzystać ze wszelkich środków, dostępnych dzięki aktualnej wiedzy, by zminimalizować negatywne skutki.
  10. Jest odzew, więc jeszcze kilka zdjęć - dla forumowiczów "oczywistą oczywistość" :)
  11. "Twoje pieniądze mają znaleźć się w mojej kieszeni" – cytował znajomy, z kraju tulipanów. Zasada działania, z pozoru prosta. Obecnie jednak wymaga znajomości pewnych mechanizmów, którym nie można odmówić "uroku". To po części żywe zjawisko. Człowiek stał się elementem tej machiny, czy jest jej kierującym, panuje nad nią?
  12. Na dodatek zdjęcie nie jest dobrej jakości. To prawda, że internet przejął po części funkcję rozsiewania wiedzy. Fora tematyczne, blogi, umożliwiają szybkie pozyskanie informacji. Mnie fascynuje bezinteresowność. Może jest jakieś wytłumaczenie tego zjawiska, ale to dość niesamowite, iż ktoś chętnie dzieli się wiedzą. Bez tego internet, w tym zakresie, zamarłby. Sprowadzałoby się wszystko do rozrywki.
  13. "Stara budowla trzeszczała pod ciężarem zabobonu i nieuctwa i upadła, a na jej miejscu powstała inna wznosząc się na fundamencie wiary i nauki. Sztuka drukarska, w 15. wieku wynaleziona, była na zewnątrz najpotężniejszą dźwignią onego przeobrażenia rzeczy…" Historya Reformacyi Szesnastego Wieku. J.H. Merle d’Aubigne Jest na forum osoba, z bogatą biblioteczką, dzięki uprzejmości możemy dowiedzieć się, o czym pisano kiedyś. Jeśli ktoś jeszcze posiada jakieś antyki, ciekawostki, może dołączy.
  14. https://www.youtube.com/watch?v=1le2X3dGW1I Wyżej, nadal aktualny obraz, bo co jakiś czas pojawiają się sytuacje, w których można poczuć się niczym główny bohater :) Ostatnimi dni ponoć, utytułowana pisarka sprawiła, że część społeczeństwa "przebudziła się, poderwała do dyskusji, sporu". Warte to, nawet gdyby złożyło się na jakiś element nowoczesnego marketingu? Literatura godna zastanowienia, wzruszeń, wspomnień, gościny wśród ludów, wymaga w swej treści uporządkowanej rzeczywistości; bo też i jej autor kieruje się porządkiem. Nawet najdalej fantastyczny świat posiada swój ład, który ma dość sił, by schwytać i zamknąć naszą uwagę, nasz czas; na stałe, na każdym poziomie, bez subtelnego acz usilnego nawoływania do poczucia wyjątkowości.
  15. Gdyby „chytre nocne marki” miały przekonanie o tym jak będzie wyglądać przyszłość, nie byłoby tego rodzaju dyskusji. Gdyby „infantylny gaduła” zdawał sobie sprawę, ile jest warta jego pewność siebie lepiej ćwiczyłby się w powściągliwości i dowcipkowaniu. Gdyby powszechną była wiedza, iż „król północy”, dysponujący najnowocześniejszą armią, okaże się kiedyś radykalizującym się bankrutem, inaczej patrzono by dziś na jego "wycieczki" i gesty "przyjaźni". Można tak gdybać... aczkolwiek korzystniej, uprzedzić niektóre przyszłe zdarzenia, pomniejszyć skutki zaskoczenia – jakby na zapas. Wspomniano już tutaj (na forum), teraz jest jeszcze czas gromadzenia, sił i środków. Potraktujmy to jak wyzwanie, każdy we własnym zakresie i okolicznościach.
  16. Do cierpiętnictwa można przyzwyczaić, budować też nań swego rodzaju karierę, nie mając prócz tego nic do przekazania i zaproponowania. Szanowny @marcus312 zdumienie i rozczarowanie, niepodobne do tych z historii dopiero nadejdą. Jeśli dzieje Ci się krzywda już dziś, przyczyn szukaj na mapie świata, bo stawka jest równie wielka.
  17. Może przyjąć do wiadomości, że tłumaczenia wyczerpują swój limit. A korzystanie na zaletach zdrowego stylu życia nie ma nic wspólnego z podążaniem za emocjami, które wołają: „nie strasz nie strasz”. Powyższa tabela, już jest luksusem.
  18. Tytuł przypomniał o innym utworze...
  19. Nie bardzo wiadomo co przywołać, po tym jak koledze „serce pękło”. Obraz zdarzeń jest coraz wyraźniejszy, więc i ból z tej wiedzy nie mniejszy; "I udałem serce swe, abych poznał tak mądrość i umiejętność, jako szaleństwo i głupstwo, alem poznał, iż to jest utrapienie myśli. Abowiem gdzie wiele mądrości, tam jest wiele kłopotu, a gdzie wiele nauki, tam tym więcej frasunku." (BB).
  20. Po wpisach widać, że są osoby, które pamiętają czasy, gdy mieszkańcy miast wracali od rodziny (ze wsi), z wypełnionymi torbami jadła. Tak zwane „powroty z necówką” :) Tak więc, choć dzielimy się tutaj spostrzeżeniami dotyczącymi ogrzewania, to jednak na jego jakość wpływają inne czynniki - są to codzienne rachunki. Autorzy różnych przewidywań (opinii, artykułów), mają dość interesującą cechę, „skaczą na jednej nodze”. Albo wyrażają infantylne powiedzonka, opinie, optymistyczne przewidywania, albo starają się pesymizmem sięgnąć dna. Dość trudno, o tak zwany „środek”. Pierwszy jednak etap, najłatwiejszy, który można przebyć pomyślnie zależny jest od siły więzi rodzinnych. Teraz jest czas na to, by je zacieśniać, zanim górę wezmą instynkty, uczucia (niepewności, lęku, egoizmu). Nic odkrywczego, ale warto przypominać sobie: Im mocniej spleciona rodzina, tym większy spokój, stabilizacja i trudniej zerwać „łańcuchy dostaw” :)
  21. Próbujemy sobie wyobrazić przyszłość, tak to tutaj wygląda i jest zrozumiałe, w obecnej sytuacji. Bywa, że z perspektywy mijającego czasu pewne zdarzenia okazują się mniej dotkliwe aniżeli się tego spodziewaliśmy. Może być jednak odwrotnie. Życie na wsi ma swoje zalety, lecz nie daje przewagi na długo. Tak więc każde miejsce, w którym się znaleźliśmy jest "najbezpieczniejszym miejscem na ziemi", jeśli nie przywiązujemy się zbytnio do własnych planów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.