Skocz do zawartości

Fozgas

Stały forumowicz
  • Postów

    1 077
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Fozgas

  1. Szanowni koledzy... Oby altruistyczne nastroje trwały, jak najdłużej, nie zgasły. Spójrzmy wokół, na "załogę", przez lata odbijającą się od burty do burty. Popatrz na "mostek kapitański", jak prędko ucichły tyrady "chytrych, nocnych marków". Jedynie "sternik" nie stracił infantylnego rezonu, obrócił się na pięcie i coś tam pokrzykuje, jakby obalił beczkę rumu. Okręt skierowano na zderzenie z "Iwanem", gdy więc wciągają żagle, my też, gdy przyjdzie wiosłować, będziemy wiosłować.
  2. Wszędzie jest iluzją. Ostatnimi laty przyzwyczajono się, iż można gadać co się chce, lecz kryzysy weryfikują to poczucie swobody. Od kontekstu (wydarzeń), więc zależy jak zostaną słowa odebrane. Poza tym, zawsze interesowano się, o czym "ulica” myśli, mówi, co zamierza. Obecnie, technika komunikacji jest niemal otwartą księgą, umożliwia przegląd nastrojów, ich siłę i skutki. Biorąc zaś pod uwagę "złowrogie zawołania”, zestawmy je ze znanym "God Bless…” Wykazując różnice, odkryjemy źródła sukcesów i klęsk. Jak to mówią niektórzy, wszystko ma swój początek w myślach, nastawieniu do świata, życia. Od tego bowiem zależy czy jesteśmy zwycięzcami, którym jakby wszystko układa się na korzyść, czy zgorzkniałymi krzykaczami, strutymi ponurym spojrzeniem w przyszłość. Zjednujemy innych, przyciągamy czy odstraszamy. Nie wystarczy "mieć rację", to za mało, by odnieść sukces.
  3. Nie mam wiedzy o współczesnych ugrupowaniach a pojedyncze wypowiedzi różnych osób mogą być odkrywcze, inne zaś wprost przeciwnie. Podobnie jak z pracami (książkami), znanego chyba w tych kręgach, historiozofa. Są fragmenty, które można uznać za interesujące ,ale są też świadczące o niewiedzy, wręcz nieprawdziwe.
  4. Emocje nie szukają rozumu. Im sentymentalizm większy tym łatwiej o wzruszenia i decyzje temu właściwe. "Lepszy jest cierpliwy, niżli mocarz; a który umysł swój hamuje, niżeli ten, który miasto weźmie." (BB) O tym nie każdy musi wiedzieć, lecz profesjonalista, od którego wymaga się powściągliwości w słowach powinien pamiętać, iż wywiera wpływ. Gdy zaś przemawia językiem „ulicy”, sprzyja jej żywiołom. Społeczeństwo więc, przyzwyczaja się do sztubackich odzywek, reakcji, zachowania. Możemy się zastanowić, czy poniższy przykład świadczy o tym co powyżej. https://www.rp.pl/dyplomacja/art19270921-radoslaw-sikorski-do-rosji-nie-byliscie-naszym-ojcem-raczej-seryjnym-gwalcicielem
  5. Z braku czasu a także wygodnictwa przeglądam głównie stronę, na której są najnowsze wieści i komentarze internautów (najciekawsze moim zdaniem). Dziś dowiedzieć się można było, iż emocje osiągnęły kolejny stopień. https://www.wykop.pl/link/6579147/bojkot-sklepow-auchan-leroy-merlin-czy-decathlon-w-woj-slaskim/ Handel ma pod górkę, ostatnimi laty. Nie dość, że związkowcy „ustawili” dzień (niedziela), to teraz jeszcze może okazać się, że oczekiwaniem „ulicy” będzie kluczenie między sklepami. Miejmy nadzieję, że wybierając się, na przykład po grabie albo buty, nie będą klientów przeganiać sprzed drzwi jakieś chachary. Kolegi „Hermogenesa” już tu nie ma, szkoda, wyzyskałem od niego ochronę na czas upadku republiki :) Może być ku temu „bliżej niż dalej”.
  6. Niewykonalne. Potrzebne jest do tego szerokie przyzwolenie. Pomysł jest prosty, mechanizm sprawdzony. Zawsze dotyczył jakiejś mniejszości…
  7. Przeglądając ostatnie wieści: https://www.wykop.pl/link/6575807/tusk-natychmiastowe-zamrozenie-aktywow-rosjan-bez-przychylnej-opinii-premiera/ https://www.wykop.pl/link/6575415/rzad-chce-zmiany-konstytucji-chodzi-m-in-o-konfiskate-majatkow-pod-rosyjskich/ Instynkt w społeczeństwie nie wygasł, to widać dość wyraźnie, w niektórych komentarzach.
  8. Pszczoły już po pierwszym oblocie, coraz mniej czasu na czytanie, słuchanie, oglądanie tego co ma do powiedzenia „czwarta władza”. Jest na dodatek dość przewidywalna, więc przegrywa z coraz dłuższym dniem i hobby. By jakoś zwrócić naszą uwagę „wywołuje do tablicy” emerytów, nagłówek mógłby iść mniej więcej tak: „były powiedział…”. Ci zaś „byli”, chętnie korzystają z tych zaproszeń. Jakby przyzwyczajeni, że ich tytuły różnią się od naukowego tym, iż można dowodzić niczego nie udowadniając; coraz śmielej „prorokują” a nawet przestrzegają. Dość dowcipne komentarze świadczą na szczęście, że w najbliższym czasie jeszcze będziemy się pozdrawiać na ulicy bez obaw, korzystać z netu bez lęku, czytać kocoboły podpadziochów, oglądać wygłupy celebrytów, do woli wsłuchiwać się w głos tak zwanych autorytetów moralnych i w ogóle cieszyć się wolnością słowa, nawet najdziwniejszego. Moglibyśmy podpowiedzieć „byłym”, iż nie byłoby trzeba zarzucać szerokiej sieci podejrzeń, gdyby kierowano się prostą zasadą: eksponuj prawdę, na tym się skup a nie będziesz musiał rozwodzić się nad tropieniem kłamstw. Tyle na dziś. Miejmy nadzieję, że zazwyczaj domyślny autor tematu posiada mocne uwierzytelnienia, nie tylko u „byłych”, lecz u czynnych zawodowo, również :)
  9. Przeglądając różne komentarze można zadać kolejne pytanie. Pomaganie osadza się na uczuciach czy zasadach?
  10. Skoro przyglądamy się wydarzeniom, siłom i „żywiołom tego świata”, to spójrzmy także na konsekwencje. O jakiej przyszłości możemy mówić? Wymarło pokolenie, które poznało beznadzieję i rozumiało wysiłki, by jej unikać. Jaki czas wyłania się przed narodami rozproszonymi, rodzinami rozdartymi?
  11. Tak więc może się kiedyś okazać czy mamy przygotowanie, by wytrwać czas, w którym nie będzie dowolnych, obojętnych bądź "neutralnych" miejsc, postaw, decyzji. Mieć rozeznanie, niby tak niewiele a znaczy nieraz wszystko.
  12. Miło, przełamany nastrój… to ważne. Wspominałem jednak temat, który zaproponował kolega @HarryH
  13. Opinii jest chyba dużo teraz. Trafne mogą okazać się cenne. Z pewnością, wielu też próbuje odgadnąć przyszłość. Czy zakłada się, iż pozostanie tylko jedno mocarstwo, które będzie władne wywierać wpływ na całą resztę? Jaki byłby tego skutek?
  14. Może zataczamy koło a krajobraz się zmienia, bo zasięg "wirowania" jest większy? https://resetoff.pl/vid/aqx21x
  15. Szekspir, to geniusz słowa, podobnie jak Bach, dźwięku… Kolega @Witek-z-Ulicy stosownie posłużył się tym słowem. Różnić nas może spojrzenie w przyszłość.
  16. Jeśli autor tematu pozwoli, to rozszerzymy może wątek o kwestie finansowe. Produkty właściwe tej diecie, były zazwyczaj droższe. Od jakiegoś czasu można zauważyć jednak, iż ceny tzw. "zdrowej żywności”, nie zmieniają się. Inne produkty żywnościowe drożeją. Może to nie potrwa długo, ale obecna sytuacja jest stabilna, dla każdego kupującego, "z tej półki". Porównując niektóre wysokiej jakości produkty mięsne i sojowe widzimy podobne ceny. Nie jest to wiadomość dla kolegów z forum, którzy mają swoje wędzarnie i potrafią przechowywać żywność, ale może być dla tych, którzy przy okazji zakupów sprawdzą ofertę. Ostatnimi czasy, producenci znacząco ją rozszerzyli – to wiadomość raczej dla tych, którym smakuje mięso, gdyż zmiany zaszły pod tym względem właśnie. Różnica w smaku jest coraz mniejsza. Może więc dla niektórych, cena okaże się kluczem do zdrowszego stylu życia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.