Skocz do zawartości

YaroXylen

Stały forumowicz
  • Postów

    1 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez YaroXylen

  1. Ciekawy jestem jak to u Ciebie wyjdzie. Pozdrawiam. YARO
  2. Oczywiście.. i to jest dobry sposób :))) sorki to mój wiek i jego ułomności:(((( Ale te spieki nie są jakieś tragiczne, nawet powiedziałbym że jakby niektóre węgle się tak spalały to byłoby super.... Widzę że radzisz sobie i zaczynasz łapać o co w tym bałaganie chodzi..... :)) A we samej stolycy....... prawie -6 a ja jeszcze dalej na wschód w ramiona Putina :))) Yaro
  3. Teraz godzina 14.00.... -6,9stopnia.... hm hm hm ...ciepło :))) Ciepło to będzie za 8 dni :)) rano sprawdzałem... przed chwilką z Warszawy od klienta wróciłem w samochodzie -8 pokazywał termometr Yaro
  4. I tutaj bardzo ważna kolejna kwestia... nawiew powietrza do kotła(kotłowni).... Czyli jednak też coś można poprawić ...pomijając dmuchawę.... Yaro
  5. Witam. A dlaczego nie 15%, róbcie drobne kroki w ustawieniach.... macie czas :)) Pisałem że nasze dmuchawy są 3-4razy za duże, więc zasłonięcie połowy wlotu niewielką zmianę przynosi, i myślę że ustawienia dopiero mniejsze jak 1/2 można zacząć testować. Może częściowym dowodem niech będzie taka dmuchawa ...ile wlotu jest na stałe zasłonięte??? Za duże, to mam na myśli dmuchawy 70-80W do palników 17-25kW, mniejsze 30W są bardziej przyjazne i tam zasłonięcie wlotu o połowę przynosi zazwyczaj spory efekt. Tylko pozwolę sobie powtórzyć, zabieg zmiany charakterystyki dmuchawy nie jest jedynym lekarstwem na dziadowski węgiel ale zazwyczaj pomaga w walce ze spiekami czy to żużlowymi czy koksowymi, jednak największe efekty można zaobserwować w ekonomice. Yaro
  6. Witam. Jeśli pamiętam kolega pali mieszanką z czechem, z tego co mi wiadomo czecha za bardzo dusić chyba nie można bo będzie dymić, a do tego chyba wesołą niektórzy właśnie mocno dmuchają aby ją spalić, inni powoli dając jej czasu na wypalenie. A zobacz samą perłą..... Ta czapa żużlu to chyba za mocno wiało.... A jakie miałeś ustawienia przed rozpoczęciem testu? Napisz jaką masz dmuchawę? jakiej mocy?, bo jak masz tą mniejszą to bardziej dobrana może być do palnika. Sam bym się pobawił, ale nie mam nic spiekającego, do testów mam 250kg kolombusa 30MJ ale chyba dopiero jak wrócę, gdyż w Polsce zrobiło się zimno a z kobitką za tydzień w piątek lecimy sami bez wnuczków, ogrzać stare gnaty nad ocean indyjski (patrzyłem dzisiaj 33 stopnie ciepełka :)) Yaro
  7. Uchylić lekko wyczystkę, w kominie (1cm). U mnie jest tak już ....ho ho ho.... a może i dłużej :)).... i komin suchy :)) drzwiczki aby się nie domykały złapane spinaczem do bielizny :)) Dmuchnij troszkę więcej wiatru dmuchawą tylko troszkę... Też to zauważyłem :(( i to nie z winy kotła raczej z zewnątrz.... ok 2kg więcej. Yaro
  8. :)))) na pierwszej stronie z kotłami podajnikowymi, oczywiście nie pelletowymi :))) Przed zakupem kotła potencjalny świerzak jeszcze może zajrzy szukając informacji bo boi się wydać 10000 zł, natomiast do działu opał zagląda dopiero jak nakupi szajsu i pisze ratunku pomóżcie.... bo myśli że węgiel jest czarny i się pali..... każdy... Yaro
  9. Witam. Pragnę jeszcze dodać, że tego typu zabiegi bardzo stabilizują podmuchy wiatru szczególnie jak robi się chwilowy mocny ciąg w kominie, dmuchawa powoli kręci się ale otwarta jest cała przesłona..... zgadnijcie co się będzie działo z żarem na palniku. A pomyślcie co będzie jak wlot będzie przesłonięty...... Po prostu będzie dużo mniej wciągało powietrza szczególnie przy małych mocach i mniej więcej tak samo będzie się palić w dni z małym jak i z porywistym wiatrem, czego efekt jest widoczny w stabilnej wysokości kopca żaru. Wiadomo że nie zabezpieczy to w 100% ale myślę że w 70%...to chyba też dużo. :)) To nie jest panaceum na wszystko, ale zawsze pomaga walczyć z niedoskonałościami opału, palnika, kotła, komina, oraz ...samego palacza :)) Yaro.
  10. Witam. Na pierwszej stronie to powinien być temat....JAKIEGO WĘGLA NIE KUPOWAĆ...a 3/4 wpisów na forum nie byłoby :)) Yaro.
  11. To tak mniej więcej... w skrócie...ale tak jest ...ilość wiatru taka sama ale większe ciśnienie w przypadku oporów w palniku czy złożu większa odporność na zatykanie i spowalnianie spalania, a przy spadku oporu w złożu mniejsze rozpalanie i ....... ograniczenie wzrostu temperatury i.....spieków.... :)) Tylko obroty musisz dopasować do takiego samego przepływu, widać to na kopcu żaru.... jak się zapada zdejmij jak rośnie podnieś.... Przypuszczam że to wiesz jednak napisałem to gdyż nie tylko my to czytamy a może się komuś przydać... :)) Yaro
  12. Witam. Niestety tak, ..... przesłona wlotu ogranicza ilość powietrza (maksymalną masę powietrza). Klapka uchylna musi być otwarta na maksa. Jeśli ograniczysz częściowo wlot dmuchawy, to aby uzyskać podobny przepływ przy tym zasłonięciu podnosisz obroty wentylatora. Co to daje? pozornie nic ale..... weź kartonik i zasłoń wylot dmuchawy który nie jest zasłonięty ale wirnik ledwo się obraca to praktycznie ciśnienie wiatru nie jest w stanie odchylić przytkanego kartonika. Teraz zasłoń wlot i zostaw szczelinkę np.2 cm i obroty podnieś np. na 8 z10 i co??? ilość powietrza bez zasłaniania leci ta sama, jednak.... kartonik zasłaniający wylot mocno się odgina...większe ciśnienie(spręż) powietrza przy takim samym przepływie(masie powietrza)..... co to daje? A daje..jeśli tym kartonikiem są kawałeczki groszku zatykające szczeliny w palniku czy w złożu palącego się węgla to przy otwartym wlocie i małych obrotach dmuchawy mogą mocno ograniczyć spalanie natomiast po podaniu węgla ruch złoża uruchamia szybki przepływ powietrza ponieważ ziarna się zluzowały i wiatr mocno rozpala palenisko, spieki się sklejają znów zasłaniając otwory czy szczeliny palnika i tak co chwilkę. Przy zasłoniętym wlocie i większych obrotach wirnika nie dojdzie do rozpalenia gdyż przepływ jest ograniczony zasłonięciem (ilością powietrza), natomiast ciśnienie jest na tyle duże ze nie powoduje zatykania otworów i szczelin w palniku i w strukturze palącego się węgla, a przepływ powietrza jest jednorodny, w miarę stały. Właśnie do tego się dąży.... do stałego napowietrzania.... Taka jest moja interpretacja...być może błędna... a może tylko moja :)) A do tego zazwyczaj montowane dmuchawy są 3-4 razy za duże wydajnością.... nie ciśnieniem.... Yaro
  13. Masz rację ale..... jednak staram się utrzymywać ciupkę ciemniejszy wymiennik niż jasno szary, a to dlatego że z pomiarów wynika że przy szarym zabarwieniu wychodzi już spory nadmiar tlenu a to już jednak strata, jednak pył jest szary. Niebieski kolor w wymienniku to nie dość ze duży nadmiar tlenu to jeszcze coś gorszego....NOx dużo ponad normę.... a to dopiero ścierwo truje i niszczy ...... Koledzy którzy mieli analizator w ręku będą wiedzieli o co chodzi :)) Yaro
  14. A widzi...że dyplomy nie zwalniają z myślenia :)) Kierunek dobry.... Możesz mocniej przesłonić wlot wentylatora za to troszeczkę obrotów podnieść, wtedy dmuchawa w razie "przypchania" złoża ma troszkę większy spręż(ciśnienie) i może np.palnik oczyścić... nie powodując większego sumarycznego przepływu powietrza...bardzo ważny parametr aby równo się paliło przy różnorodnej granulacji paliwa... i nie tylko :)) Pamiętaj że jak już zaczyna płomień leciutko kopcić to za daleko jesteś.... Zasłoń tak 3/4 a jak będzie podkopcać to zwiększ powolutku dmuchawę aby przestało..... Yaro
  15. Panie Tomaszu. Ja również pragnę podziękować i życzę owocnej pracy. Pozdrawiam.Yaro
  16. Witam. Zaraz sobie polepszysz..... pomyśl co będzie jak zrobi się 15-20 mrozu...... idź szukaj dziurek w domciu , bo teraz to sitko bardziej przypomina, tylko że z małymi oczkami.. :)) Jak chcesz zmniejszyć spalanie to obniż temperaturę w domu :))) a wtedy kobieta pogoni ciebie szybciej do szukania ...tych dziurek.... :)) ( taki żart:)) A poważniej to próbuj jeszcze wiatr ograniczać i znajdź punkt w którym zaczyna być płomień kopcący, o d tego miejsca trochę dodać wiatru aby nie kopcił i to jest ten punkt w którym można już mówić o w miarę ekonomicznym spalaniu, Niestety to wymaga troszkę czasu i obserwacji.... dalej to już proporcja.... Yaro
  17. Święte słowa Panie...święte słowa.... :)) Yaro
  18. Witam. Przy takich testach szczególnie temperatury to kobiety zamknęłyby mnie w kotłowni do wiosny a na wiosnę wymeldowały do spania na hali w biurze... :)) Yaro
  19. Ty mi nie zazdrość....... tylko bierz się za szukanie dziury w domciu :)) Tak pomyślałem że jak masz wysoką chatkę ciekawe czy wentylacja nie jest przesadzona ://?? A do tego jak rejon wietrzny ....... Yaro.
  20. Kolego igor090 na pewno nie gra i to chyba coś z budynkiem.. Ja również nie mam żadnych fajerwerków z ociepleniem budynku, obecnie to nie zima tylko taka popierdółka (chodzi o temperatury), palę śmieciową mieszanką owsa i miału 1:1 ok.(wychodzi ok.19MJ) bo groszku na razie nie widzę potrzeby , grzeję 300 metrów stała temp.23stopnie w całym domu . Na obrazku zużycie całkowite od 19 grudnia. Palnik skręcony na 15kW. Yaro.
  21. Nie przesadzasz? tam w miarę to wychodzi tylko trzeba prawidłowe dane wstawić, wiadomo jakieś poprawki 10-20% max ale chyba nie połowę... YARO
  22. Witam. Węgiel kolega ma taki sobie , spala w miarę dobrze, ale bardzo jemu chałupka wysysa ciepło, bo kocioł mu na długo nie odstawia..... i tu jest zagadka YARO
  23. Witam Ciebie A i mądrego to i warto posłuchać :)))..... dzięki i wszystko jasne. A to 5 stopni nie jest ustawiane? Ciekawe że przed ani po aktualizacji dosłownie nic nie ustawiałem tylko włączyłem przycisk "rozpalony" przerwa trwała może ze 3-4 minuty, a tu takie kwiatki... Może sterownik musi z powrotem się wydedukować, bo po aktualizacji pod czaszką mu zabulgotało coś :// Kocioł ładuje bufor ..i tylko bufor.... stąd nie mam czujnika...gdyż (4 pompy) cwu, 2 obwody CO i podłogową obsługuje inny sterownik zewnętrzny. W okresach przejściowych bufor ładuję co 3 dni a kocioł wtedy sobie odpoczywa i jest wyłączony, natomiast ogrzewanie i cwu inny sterownik obsługuje. CWU na sterowniku to jest pompa kotłowa z temp powrotu. Yaro
  24. Coś gdzieś jest nie tak. Musisz spróbować opisać trochę dom, ocieplenie, poddasza też, instalacje, grzejniki, temperatury, preferencje domowników (zużycie ciepłej wody) etc.. Yaro
  25. No... jednak 40 to nie 50kg... ale i tak dużo :// Yaro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.