eliks

No i bardzo dobrze. Nabijanie kabzy potentatom kupując peletu za 1000zł może się skończy. Ja jak wiesz @Benton661 też już znalazłem i po raz kolejny podtrzymam moje słowo że drożej niż 750zł za pelet nie dam.

No teraz 750zł. Ma być trochę taniej po sezonie, ale szczerze, wart jest tych pieniędzy. Biorę prosto z fabryki Libero.

Ja nie myślę bo zapominam że mam kocioł w domu. Na przyszly sezon będzie jeszcze lepiej bo mam już pewną, stałą dostawę peletu bo teraz w sumie sprawdziłem chyba z 6 źródeł. Aha no i 2 razy popielnik opróżnilem.

To ten sam pelet.

Tak, dokładnie. Ja mam ten komfort że mieszkam 15km od fabryki ale już w innym województwie ☺

Napiszę tylko, bo to nadal mazowieckie, ale sam kraniec. Miejscowość Straszewy, fabryka pelletu Libero. Warto.

To Dinowy pelet, nie powinien takich niespodzianek zostawiać. A tak pytałem bo używam Smile Pellet z Libero i jestem bardzo zadowolony, a widziałem to też w Bricomanie.

@Kudlaty możesz mi powiedzieć co to za pelet z Brico który tak spiekał?

Nie rozumiem zdania że się producent przyznał że to nie stal kotlowa. To niby z czego to? Może się Pan @Heiztechnik wypowie? @Kroitzman ja widziałem.......... w Internecie.

To są już szczegóły, fakt jest taki że kocioł 8KW czy pompa ciepła 9KW spokojnie Ci chatke obskoczy.

@pafnuc518 teraz widzisz o czym piszemy? 6KW + 2KW na CWU to wychodzi że przy -20 stopniach będziesz potrzebował kotła 8KW, i takie są teraz realia, dlatego praktycznie każdy kocioł na paliwo stałe będzie tu za duży. Rozważ to co napisał @Benton661 ale wątpię żebyś się nad tym pochylił skoro boisz się wziąć odpowiedni kocioł do domu. Jak chcesz, dam ci namiary do gościa który za parę stówek zrobi Ci OZC domu. @Heiztechnik dlatego staramy się go nakierowac i pokazać mu jak małe zapotrzebowanie de facto będzie miał jego domek.

No widzisz a tam gdzie byłem, sprzedawali go po 700zł.

@mhosaja skąd masz Blue pellet? Pamiętaj że to żadna marka i tłuką te worki w całej Polsce, m.in. fabryka w Pietrzwaldzie, która nie polecam. Pakuja towar w worki Light Pellet i Blue Pellet. Dużo lisciaka, dużo popiołu, baaaaardzo słaby jeśli chodzi o kaloryczność i klejony chemią. Co prawda nie spieka, ale jeśli labo wychodzi że jest tam coś na podobe plastyfikatora do betonu, to również wychodzi ten syf kominem. Jeśli ten twój jest fajny, to się go trzymaj.

Policz dobrze przynajmniej inne rzeczy bo jak mówię, 8cm w dachu to Ty mieć nie będziesz a metry tak wpisz, żeby Ci policzyło tyle ile masz wyliczone.

Coś pochrzaniles. Na te metry pokazuje Ci 8,7KW do tego licz max 2KW na CWU ale po pierwsze podało Ci za dużo metrów a po drugie jak na dachu możesz mieć 8cm izolacji? Będzie pewnie koło 30, to samo reszta. Popraw i wypełnił jeszcze raz.

Nie zagwozdkę, tyle to są realia. Do takich chat jak Twoja montuje się pompę ciepła 9KW i to musi działać. Poczytaj sobie forum, zobacz jak ludzie dobierają kotły, zobacz jakim kotłem jaką chatkę opalam (masz u mnie w stopce) i kocioł działa między 5-6KW. Jak kocioł będzie Ci pracował wysoko jak to opisujesz, to nawet lepiej dla niego, ale będzie koło 3KW, zobaczysz. Jeszcze jaśniej Ci opiszę, w katalogach jak piszę że masz kocioł 11KW na 110m2 to jest obliczane dla zapotrzebowania 100W na m2, czyli taki gierkowski klocek bez kompletnie żadnego ocieplenia, tylko nie wszyscy zapominają o tym napisać. Twoje zapotrzebowanie będzie na poziomie do 40W/m2, rozumiesz? Na ten sam metraż domu potrzebujesz kotła 2,5 razy mniejszego niż stare domki. Tu masz specyfikację na stronie Defro, i oni przynajmniej piszą, że kocioł 12KW na 150m2 przy 70W/m2, ty będziesz miał połowę z tego, czyli teoretycznie obskoczy Ci to 300m2 jak dobrze ocieplisz chatę. https://www.defro.pl/p,179,alfa.html?idk=32 Jeszcze jedna rzecz, wypełnij to jak najrzetelniej możesz i podziel sie z nami wynikami: http://cieplowlasciwie.pl/start Tu jest akurat liczone 4KW na CWU co jest bzdurą, ale reszta Ci pokarze o czym piszemy. Edit: Ale jak tak patrzę to ten HT One mistrzem modulacji to nie jest. Na Lagunie masz np. 3-18KW a tu 4-11.

@pafnuc518 weź sobie do serca to co piszemy i nie daj sobie wcisnąć nic większego bo będziesz miał problem. Tak w skrócie, tobie kocioł będzie działał średnio na ok 3KW do 6KW jak będziesz grzal cała budę. Jeśli wziął byś 15KW czy więcej, okaże się że masz zapotrzebowanie mniejsze niż moc minimalna kotła a to oznacza problem. HT One jest ok, ale bierz 10KW.

To zmień hydraulika.

To zaraz powiedz ile masz m2 do ogrzania. Sprawdzimy tego Twojego fachowca. U mnie pół miasta lata w polarach HT Team, ale ilu z nich bym polecił, to już inna kwestia.

Tak, przejęzyczenie.

No ok, więc zostawia Ci popiołu więcej niż certyfikowane pelety. Człowiek co chwila dowiaduje się ciekawych rzeczy.

No to coś Ci się kolego musiało pomylić bo z tony Lavy za 1100zł jest 5kg popiołu a Ty piszesz że masz połowę z tego.

Z Smile Pellet wychodzi mi 0,6% popiołu więc mniej niż na opakowaniu piszą.

Wiesz, watomierz prawdę Ci powie. W Bio Solidzie 14KW, którego dostrajalem u znajomego takowy zainstalowałem i wyszło że przy 6 odpalach dziennie, doba wychodziła w granicach 40-45gr. Poza tym taka grzałka starcza na kilka tysięcy rozpalen.

Nie wiem czy zima jeszcze wróci, ale za dobry miesiąc mamy wiosnę więc trochę podsumuje mój pierwszy sezon z peletem. Było tego kilka rodzajów, powiedziałem sobie że certyfikowanym palić nie będę więc prób było wiele. Ogólnie chyba sprawdziłem z 4 dystrybutorów + 2 fabryki. Najlepsza okazała się Ukraina i już kilkunastoletnia fabryka peletu nieopodal mnie, Libero. Ukrainę kupowałem po 700zł a Smile Pellet po 750zł. Te 2 rodzaje są najbardziej kaloryczne, a u mnie w starej instalacji z pionami 2'' i specyficznym kotle, widać każdy megadżul mocy. Zanim przejdę do omówienia spalania, powiem wam dlaczego u mnie tak jest. Mam de facto kocioł, który moc wodną ma na poziomie 11,5KW i palę w trybie termostat włącza/wyłącza kocioł. Zagrzanie takiego zładu wody wbrew pozorom trwa niedługo, ale kocioł działa w ten sposób, żeby zawsze gonił zadaną, tutaj nie ma przebicia temperatury. Zadaną mam 70 stopni i 5 biegów mocy przy czym 5 to max moc. Różnica między peletami jest duża, bo te słabsze potrafiły mi zrobić max 67*, co oznaczało, że kocioł gonił mi na 4 biegu paląc oczywiście odpowiednio więcej (od 0,7 do chyba 2,6kg/h). Ukraina, Happy Pellet z Dinem (miałem 5 worków na próbę) i Smile Pellet goniły mi kocioł uzyskując 69,5* a sprzęt wskakiwał nawet na 2 bieg. Na przyszły sezon na pewno biorę Smile Pellet bo to towar prawie jak Din+ za dużo mniejsze pieniążki, powtarzalny, w każdym worku jest nadstan 15,2-15,3kg i mam blisko - 15km. Co do spalania, zaznaczam że pelety były róźne (grudzień i połowa stycznia ten najsłabszy) a w domu minimum 23*. Od 24. września do 30. października - 350kg. Od 1. listopada do 30 listopada - 450kg Od 1. grudnia do 31. grudnia - 730kg Od 1. stycznia do 31. stycznia - 760kg Od 1. lutego na razie doba zamyka się średnio na poziomie 22kg (ostatnie 3 dni to ok. 20kg) na Happy Pelecie. Specjalnie opróżniłem pojemnik na popiół żeby sprawdzić dokładnie jak ma się to procentowo do spalonego peletu. Ogólnie wiem co w domu porawić żeby na przyszły sezon było trochę lepiej, głównie czeka mnie wymiana grzejników w salonie i zrobienie grzanego pomieszczenia na pelet w piwnicy. Mam tam teraz 12m2 na opał, nie ma wilgoci i było tam minimalnie 11* w tą zimę, ale po wymianie grzejników, coś mi zostanie więc pomyślałem sobie, dlaczego nie :)