Skocz do zawartości

tomek krakerss

Stały forumowicz
  • Postów

    885
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez tomek krakerss

  1. Witam Oczywiście. Na odległościach do 3 -4 mb. ( z zachowaniem spadków rzecz jasna). Musi to pracować. Średnica 1" w zupełności wystaracza. Dla uzupełniania dodam że nie jest to obieg grawitacyjny a obieg z wymuszeniem obiegu ale nie na zasadzie tłoczenia a zasysania. Pompa ładujaca ciepłą wodę za 4d zaciaga ją sprzed zaworu wymuszając obieg na CWU. Jeśli ktoś nie wieży zapraszam do siebie. Pozdrawiam Tomasz
  2. Witam Ja zawsze proponuję rozwiązania najprostsze i najtańsze. Polecam wpiąć kolejno.. zbiornik wyrównawczy, równolegle zasobnik CWU ( do kotła) , zawór 4d ( najlepiej o jeden wymiar mniejszy niż wyjście z kotła) następnie pompa z zaworem różnicowym, filtrem...itd. W ten sposób zaoszczędzisz na drugiej pompie ( jedna wystarczy). Zapewnisz wysoką tem. na CWU a na CO dasz tem. odpowiadającą domownikom. Jeśli cała instalacja CO ma stosunkowo niedużą bezwładność a tem na nim nie będzie drastycznie niska można odstąpić od sterowania na 4d zakładając jednocześnie że kocioł ma tym samym małą histerezę pracy. Pozdrawiam.
  3. tomek krakerss

    Palenie trocinami

    Witam Możesz zamieścic fotografie ? Pozdrawiam
  4. Witam Marcin bardzo trafna uwaga. Napisze więcej.. w ten sposób nigdy nie skalibrujesz instalacji. Pamiętaj że posługujesz się jednym pomiarem tem. otoczenia. Mogą występować takie anomalie które nie opanuje żadna elektronika. Pozdrawiam.
  5. Witam Moim zdaniem powinno się upraszczać wszelkie pomysły a nie wzmagać ich złożoność. Pozdrawiam i życzę powodzenia PS: "błędów nie popełniają tylko Ci co nic nie robią"
  6. Witam Że tak "głupio" czemu ma służyć zmienna prędkość pompy a tym samym prędkość przetłaczanej wody w CO ? Nie potrafię sobie tego wyobrazić w instalacji przydomowej. Co innego przy kotłowniach powyżej 200 KW tam pompy sterowane są bardzo precyzyjnymi falownikami z dużą dokładnością ale tam ma to uzasadnienie techniczne. Pozdrawiam. Tomasz.
  7. Witam Kocioł jak na moje nie fachowe oko zdecydowanie przewymiarowany co nie świadczy o większym zużyciu opału w przyszłości. Konstrukcje z palnikiem retortowym mają bardzo dużą modulacje mocy więc to 10 - 13 kW naddatku dla Twojej instalacji można zaakceptować. Szkoda tylko że tak dobry kocioł nigdy nie pójdzie pełną mocą. Jeśli możesz i chcesz spróbuj palić propalem ( groszek brunatny - 240 zł tona) wtedy kocioł zdecydowanie podniesie swoją skuteczność wobec zapotrzebowania na moc bo to paliwo jest paliwem niskoenergetycznym. Może da się i zaoszczędzić troszkę grosza na taki eksperymencie ? Na wielu kotłach przyniosło to dobre wyniki ( nie tylko dla CWU). Pozdrawiam
  8. Witam Moim zdaniem nie warto inwestować w taki rodzaj CWU. To generuje straty i dość znaczne. Kolega Kogeneracja kiedyś wyliczył ile energii można oddać na poczet idei takiego ogrzewania "otoczeniu". Jeśli już jest konieczność stosowania takich technologii ( są naprawdę bardzo duże odległości ) moim zdaniem podstawa to automatyka lub minimum zegar załączający pompę w celach oszczędności energii elektrycznej i cieplnej z CWU. Ja od zbiornika CWU do ostatniego kranu mam około 14 mb i przywykłem do tego że trzeba poczekać 10 s dostać naprawdę ciepłą wodę ale czy to wylane w ciągu 10 sekund 4 - 6 litrów wody nie będzie tańsze niż załączająca się cyklicznie pompa CWU. ( pomijając koszt bardziej rozbudowanej instalacji ciepłej wody samej pompy i złożoności robocizny) ??? Pozdrawiam
  9. Witam Nie tylko na forum ale na co dzień propaguje gdzie się da i komu się da idee palenia paliwami które są tanie lecz nie zawsze „beztroskie”. Pisząc o paleniu w kotle z nadmuchem na dodatek górnym mam na uwadze proces spalania i jego efekt. Miał z takiego węgla ( o ile dostaniesz – bo raczej będą to śmieci z piachem) będzie bardzo uciążliwy, to już lepiej palić węglem sortu groszek ( z uwzględnieniem rusztowania – po prostu popielenie tego opału zabije ruszt trzeba przegarnąć). Zwykły węgiel sortu „orzech” czyli średnie bryłki zapewnią dostęp odpowiedniej ilości powietrza do spalania i pozwolą na pracę kotła od załadunku do załadunku. Pisze z doświadczenia. Przy moim kotle ( komora 80 l i mieszkaniu 140m) pełny zasyp węgla to spokojnie 12 – 14 godzin przy –5 na zewnątrz. ). Popiołu jest około 4-5 l. W mieszkaniu 21 – 22 stopnie. Parametry są poglądowe gdyż rzadko pale samym węglem brunatnym. Jednocześnie apeluję o sezonowanie tego opału ( ma sporo wilgoci). Jeśli chodzi o tarowanie – polega na zwarzeniu auta przed załadunkiem aby rozliczyć je po załadunku. Pozdrawiam.
  10. Witam Zadzwoń na skład 044 737 47 72 ( tel na skład – waga). Wszystko Ci powiedzą. Od czerwca był remont na KWB – Bełchatów sortowni. Nie wiem jak jest na dziś zadzwoń wszystko powiedzą. W okresie od czerwca do września sprzedawali tylko w dużych ilością ( bez ręcznego załadunku). Zrzucili na plac 50 tyś ton i ładowali Ł – kami. Na dziś nie wiem jak się ma rzecz. Jeśli chodzi o kolejki wygląda to tak że kolejki są ale najczęściej do załadunku. Na wadze sprytnie to idzie. Kolejki do załadunku są czasami do km. Na wadze max 100 – 200 metrów. Proponuję podjechać późnym wieczorem lub nawet nocą. ( zapytaj jak teraz pracują). Eko lignit jest na osobnej kupce i załadunek ilości poniżj 3 t ręcznie niestety. Gdy chcesz więcej niż 15 t. trzeba wcześniej dzwonić muszą „urobić”. Polecam zakup latem taniej i minimalnie przesuszony. Jeśli chodzi o małe ilości ( np. przyczepka sam. to załadunek ręczny i kolejka do wagi – z wcześniejszym tarowaniem , z załadunkiem godzinka max). Ale dzwoń i pytaj tam co roku jest inaczej. Może zasugerują kiedy jest luźniej. Pozdrawiam. PS: Niezależnie od tego jaki jest kocioł zakładając koszt transportu 100 km ( obie strony na pewno nic nie będzie taniej). Tobie polecam zwykły węgiel brunatny nie miał ani lignit. Tomasz
  11. Witam Dla zainteresowanych. Paliwo o którym pisze kolega występuje pod wieloma nazwami.. ( propal, lignit, eko - lignit, sanwed ). Rzecz dotyczy jednego. Drobnej frakcji węgla brunatnego ( nie zależnie z której kopalni w Polsce czy za granicą). Dla zainteresowanych polecam próbę w kotłach z retortą ( super wyniki). To opał niskokaloryczny więc nie ma co wymagać od niego cudów. Popielenie też nie jest na niskim poziomie. Ale cena jest argumentem. 100 zł brutto tona to naprawdę nie wiele. Zakładając takie paliwo tylko dla CWU latem i ewentualnie w okresach przejściowych można by wiele zaoszczędzić zakładając stosunkowy wysoki koszt transportu (tona / km ). Pozdrawiam PS: Ja mam na kopalnie 100 km. Nie wiem jak by nie kalkulował wychodzi mi zawsze "brudas" najtaniej. ( do tartaku mam 3 km). Tomasz
  12. Witam Popieram powyższe. Układ na pewno będzie pracował ( w układzie pompowym). Zdecydowanie dobry odpowietrznik automatyczny na syfonie. Można rozwiązać też w taki sposób problem iż omawiany kaloryfer spiąć równolegle z innym powyżej poziomu i odpowietrzać przez ten górny.... Ja tak mam i działa rewelacyjnie. Pozdrawiam
  13. Najlepszy post na forum. Marcin z góru przepraszam że nie do tematu......
  14. Witam Przepraszam najmocniej za krytykę ale nie wyrabiam nerwowo czytając Twoje posty kolego Hinami. Ty do forum nic nie wnosisz poza schematycznymi odpowiedziami i krytyką pomysłów. Moja propozycja. Przeczytaj całe forum. Zobacz na czym to polega. Jak mają się odpowiedzi do pytań. Jesteś wręcz wulgarny i zbywczy w swoich postach. Jeśli myślisz że są Tu sami gorsi od Ciebie to na pewno jesteś w błędzie. Ciągle krytyka. Napisz coś o sobie swoim doświadczeniu a nie tylko ripostuj pomysły ( w dużej mierze bardzo nie merytoryczne wypowiedzi). Podsuwaj pomysły a nie rzucaj hasła które nic nie wnoszące dla dyskusji ( w chwili gdy ktoś potrzebuje pomocy). Forum to kopalnia wiedzy i wymiany doświadczeń a nie pole do pokazywania kto wie więcej przez pryzmat harmidru i jednokierunkowego myślenia. Przemyśl. Pozdrawiam ( użytkownik forum o 10- miesięcy ) Tomasz.
  15. Witam Ja mam i szczerze polecam projekt nr: 1. Prosto tanio sprawnie. Ważny element to zawór kierunkowy ( klapowy) na CWU ze względu na "wyciąganie" ciepła w chwili wygasania kotła a w trakcie pracy pompy. Ewentualnie układ elektroniczny róźnicy tem pomiędzy kotłem a CWU. Pozdrawiam
  16. Witam Ja jeśli ktoś pyta czy układ z 4d można wykonać z jedną pompą mówię że można ale nie zawsze i zalecam wykonanie ewentualnego miejsca gdzie zamontujemy pompę w przypadku komplikacji. Armatura wokół kotła czyli odejście od kotła do 4d, pompa, filtry, zawory itd. itp. powinny być bezpośrednio przy kotle na samych śrubunkach. Rury dopiero za całym „bajzlem” Układ CWU na pewno równolegle przed 4d i na początek bez pompy. Jeśli będzie dobrze wszystko dobrane to musi chodzić. Średnice – opory... Zobacz moje posty są fotki kilku projektów CO i CWU. Pozdrawiam
  17. Witaj Nie rezygnuj pod żadnym pozorem z 4d. Moim zdaniem jeśli wszystko zostało sprawdzone należy może przyjrzeć się szczególniej samej technice CO ( zamknięta). Jeśli istnieje taka możliwość spróbuj rozprężyć CO do powstania ciśnienia naturalnego ( tzw. otwarty układ). Myśląc o Twoim problemie uświadomiłem sobie że zbyt swawolnie operujesz numeryką nastaw. U mnie różnica na skali 1 daje różnice w na CO w granicach 8 może 12 stopni. ( dużo). Spróbuj jeszcze doświadczenie: Pompa 3 bieg. Kocioł ustaw na 80 stopni. A następnie co 5 minut przestawiaj zawór 4d OD MIN DO MAX z maluśkimi skokami. Może układ ma taką specyfikę że bardzo silnie jest związany z ustawieniem 4d ( opory, wydajność pompy, odbiór ciepła... ). Moim zdaniem należy delikatnie korygować nastawę. Z dokładnością powiedzmy do 2 mm. Przy małych średnicach na CO i aparaturze koło kotła to istotne. Zawór jest moim zdaniem w porządku i nie należało go wymieniać bo niczemu to nie posłuży. Wszelkie korekty nastaw powinno przeprowadzać się po minimum 3 godzinach palenia. Gdy nie tylko nagrzeje się woda ale cała instalacja CO ( rury, kocioł, kaloryfery, "ściany" ). Zobacz proforma kierunek tłoczenia pompy i podaj jej parametry. Pozdrawiam PS: Zbaraniałem ( nigdy nie widziałem takich cudów).
  18. Witam Ja ze świętokrzyskiego ( m. Końskie ) mam na kopalnie KWB Bełchatów 98 km. Jeśli masz jakiegoś znajomego który jeździ w tamte strony z pewnością Ci pomorze i przywiezie chociaż na próbę. Pozdrawiam. PS: To paliwo jak drewno trzeba sezonować. ( tel na skład 044 737 47 72) Tomasz
  19. Witam Jeśli jesteś kolego zainteresowany wynikami palenia samym eco - lignitem to napisz. Podam Ci na priv telefon do osoby która jest konstruktorem palników retortowych w jednej z pleszewskich firm. Pan W. zajmuje się również próbami palenia na palnikach w przyfabrycznym "laboratorium". Ma wiedze. Lignit sam mu zawoziłem z KWB Bełchatów ( suchy). O wynikach na pewno można z nim porozmawiać jest życzliwy. Z instytutu z Zabrza nie dostałem do dziś konkretniej odpowiedzi ( Oni opracowali Brucera). Tomasz.
  20. Witam Przyjmuje się: 4 kw przy 25 A na inst. 1 fazowych a przy 3 - fazowych 12 kw. W zależności od odbiorników i ich charakterystyk parametry mogą ulegać zmianą ( np silnik na starcie ). Pozdrawiam
  21. Witam Oferuje pomoc. Zacznij od przeglądnięcia moich postów. Są zdjęcia jest pex , zębiec i podłogi. Pozdrawiam. TOMASZ PS: nie ma sensu przepisywać postów i dublować kB.
  22. Witam Jeśli oczywiście masz ochotę spróbuj ustawień takich: 1) Podnieś tem na piecu na 70 stopni 2) Otwórz przepustnice na czopuchu na maksimum 3) moc wentylatora do minimum 4) histereza pracy min ( np 2 stopnie) 5 ) w takiej wersji przedmuchy to zbytek Idea jest ogólnie taka aby jak najwięcej spalać miału a nie tylko go tlić poddmuchujac. W zależności od jakości miału i rodzaju kotła może się sprawdzić ( moc dmuchawy na pewno na drodze doświadczeń). Ja na to mówię "symulacja" palenia naturalnego ( bez nadmuchu co nie jest możliwe przy miale). Ale moim zdaniem lepiej podawać powietrza do spalania mniej a częściej niż rzadziej a więcej. Niejednokrotnie przy tem. ujemnych i zapotrzebowaniu na ciepła dla domu może okazać się że kocioł cały czas pracuje i to by było wskazane a na pewno bardzo efektywne i ekonomiczne. Jeśli masz czas spróbuj i podziel się doświadczeniami. Pozdrawiam Tomasz
  23. Witam Jeśli masz trochę grosza który możesz zainwestować w kotłownie ( jakieś 500 – 700 zł) to polecam inwestycje w zawór 4d. Tem na kotle 70 stopni. Na wymienniku CWU również a na CO tyle co potrzeba ( około 45 – 55). Paląc na wyższych temperaturach uzyskasz większą stałopalność ( jakieś 15 – 25 %) zapobiegniesz korozji kotła a woda użytkowa będzie „zdrowa” i będzie jej zdecydowanie więcej niż przy obecnych nastawach. Przedmuchy to kwestia zestrojenia kotła na pewno nie zbyt częste i długie ( generują straty ). Pozdrawiam. Zachęcam do lektury forum jest dużo na takie tematy. Tomasz
  24. Witaj Coś mi tu nie gra... Musi być jakiś błąd. Nie ma możliwości na powstanie takich zależności pomiędzy tem jak piszesz. Musi być coś skopane. Moja propozycja to przedstawienie jakieś fotografii. Z pewnością pomorze. Czy przyglądałeś się budowie zaworu przed założeniem i ułożeniem tabliczki z numeryką wobec położenia przepustnicy ? Może należy zacząć od postaw i na spokojnie sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Nie bez znaczenia jest miejsce wpięcie układy CWU. Przedstaw fotki lub schemat ideowy to na pewno coś zaradzimy. Pozdrawiam.
  25. tomek krakerss

    Palenie trocinami

    Witam. Trocina to trudne paliwo z wielu względów. Jeśli masz typowego dolniaka spróbuj podawać jak najwięcej powietrza od góry rozpalając od dołu. Ja tak robię. Na żar z drewna kładę kilka kawałków drewna aby go przykryć i zasypuję 60 l trocin ubijając je ręką. W jednym rogu czasami stawiam kilka patyków co by umożliwić lepszy dopływ powietrza ale to jeśli trociny są bardzo miałkie. Jeśli dobrze nagrzewasz komin przy rozpalaniu to z pewnością nie będzie problemów. Gorzej jest z innymi paliwami , miał groszek ... ( za dużo popiołu). Przy spaleniu 60 l i kilku kawałków drewna mam małą łopatkę pozostałości. Pozdrawiam. Zachęcam do eksperymentów. Nie ma dwóch takich samych kotłowni więc więcej z doświadczeń niż "książki". Tomasz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.