Skocz do zawartości

HarryH

Stały forumowicz
  • Postów

    3642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Treść opublikowana przez HarryH

  1. Napisałem, że parametry na worku nikogo nie interesują, bo straż kontroluje tylko i wyłącznie świadectwo. Nie są sprawdzane opakowania i sam węgiel. Ustawa którą przywołałeś nie dotyczy węgla. Żaden przepis nie zawiera wymagań dot. opakowania węgla. Węgiel nie podlega pod reach, nia ma żadnych znaków zgodności i bezpieczeństwa.
  2. U mnie cała instalacja na kleju i w poprzednim domu też. Witamy w 21 wieku:-)
  3. Kup sobie klej do gwintów zamiast pakuł i pasty.
  4. Nic nie jest pokręcone, ale jakość powietrza jest fatalna. Więc gdy smog dociska, straż miejska się aktywuje. A w tym roku budżety miast mocno ucierpiały, więc spodziewam się podwójnej aktywności. U mnie kocioł ecodesign i komplet papierów na węgiel, więc bez nerwów.
  5. Ja 2 razy w tym roku, dlatego znam temat. Sprawdzenie świadectwa węgla, tabliczka kotła, popiół do analizy.
  6. Możesz rozbijać o kant dupy, ale minimalna wartoś opałowa ekogroszku w Polsce, wg przepisów, to 24MJ. Jeśli masz mniej-płacisz mandat w czasie kontroli. Głupie, ale tak jest.
  7. Świadectwo to w skrócie papier do rozporządzenia, który poświadcza minimalne wymagania dla węgla i nigdzie nie jest napisane, z jaką dokładnością. Czyli sprzedając węgiel 30MJ, można zgodnie z prawem napisać >24MJ. Tu szczegóły: https://www.gov.pl/web/aktywa-panstwowe/najczestsze-pytania-i-odpowiedzi Urzędnicy i alarmy smogowe podniecali się, jak to wprowadzenie tego papieru wyprze niskiej jakości węgle importowane, po czym okazało się, że są lepsze od krajowych i parametry trzeba było baaardzo obniżyć, by sprzedawać choćby taki Retopal :-) Istotne jest to, że świadectwo wystawia Ci sprzedawca sam (czyli 1 strona) i nie musi mieć nawet laboratorium. Certyfikat, to już pojęcie międzynarodowe i dotyczące wszystkich branż. Laboratorium musi być akredytowane. Tu przykład certyfikatu: https://kgmhurtowniaopalu.pl/images/product/ekogroszek-workowany-kgm-krolewski-certyfikat.pdf Jak widać są cechy akredytacji i rzeczywiste wyniki. Ale ! - certyfikat jest wydany dla konkretnej partii z konkretnego dnia. Jeżeli ktoś kupuje cały pociąg, ma certyfikaty na partię, scenariusz próbkowania - wie o węglu wszystko. A gdy plankton taki jak my kupuje sobie 3 tony 10 września, to certyfikat jak w tym przypadku z czerwca niewiele mu mówi, zmienić mogło się wszystko. Edit: powinienem też dodać, że gdy na kontrolę przyjdzie straż miejska, gminna czy wiejska, to sprawdza, czy masz świadectwo oraz kocioł odpowiedniej klasy zgodny z lokalnymi uchwałami (tabliczka znamionowa, bo nalepki 5 klasa ecedesign są do kupienia na odpustach). Certyfikaty, napisy na worku, strony www nikogo nie interesują.
  8. Tech też usunął z Defro w czasie aktualizacji opcję palenia na ruszcie. Nie wiem, czy kocioł ma sondę lambda i wentylator wyciągowy, ale one nie lubią partyzanckiego spalania drewna. Defro tych EkoPell ma ze 3 wersje, a ruszt miał tylko kocioł ekogroszkowy z palnikiem pelletowym wstawionym w drzwiczki, zamiast węglowego.
  9. Ruszt zawiesić sie może da, ale w sterowniku nie będzie opcji do obsługi spalania na ruszcie. Jest to wymaganie prawne.
  10. Ale trop słuszny, bo rzeczywiście za czasów Kompanii Węglowej Pieklorz był z Bobrka-Centrum, ale Węglokoks pożarł się z PGG o nazwę, i Pieklorz przeszedł do Chwałowic.
  11. To mi przypomina kopalnię Chrobry -nadal sprzedają z niej węgiel, pół wieku po likwidacji :-)
  12. Kopalnia Piekary jest zamknięta, żadna inna w Polsce nie ma i nie będzie miała takiego węgla. Węglokoks jednak nadal sprzedaje jako Skarbek węgiel z Bobrka i importowany, o ile wiem worki się nie zmieniły :-)
  13. Gdybyś jednak rylu łaskawie potrafił skorzystać z wyszukiwarki, widziałbyś moje niezbyt pochlebne posty o Sobianku. Nie wiem, czy odróżniasz > od =. Wypada też znac różnicę między certyfikatem i świadectwem. Wreszcie za Sobianka nie płacę w swoich podatkach, a za PGG owszem, więc mogę wymagać:-)
  14. Póki miałem Pereko wyjmowanie uszczelki nic nie dało, ale jak sobie wkręciłem kierownicę powietrza wtórnego - była różnica spektakularna.
  15. Żebyś sobie tylko syfonu nie zrobił. W tych starych instalacjach wiele rzeczy miało sens.
  16. To standard, w polskich blokowiskach są miliony takich żeberek. Jeśli ma zastrzeżenia do estetyki, to lepiej zrobić jakieś ażurowe maskownice, niż wymieniać na malowane proszkowo blaszanki.
  17. Możesz odstawić rzeźbę w stylu "rura wezyra" + zmniejszenie komory szamotem+koniecznie palenie od góry. Temperatura na kotle co najmniej 50 -55C, inaczej będzie sadza. Co to za sterownik - ma pomiar temp. spalin? Edit: ogólnie rzeźbić warto, bo można osiągnąć spektakularne oszczędności na opale nawet rzędu 5% i praktycznie zejść z dymem do poziomu niewidocznego
  18. Oczywiście, że są to grzejniki żeliwne. Ich wymiana z przyczyn technicznych jest całkowicie bezcelowa, na pewno będą też trwalsze od nowych Kermi.
  19. Wywalić elektronikę i palić od góry na miarkowniku ciągu, dorobic powietrze wtórne w środkowych drzwiczkach, zmniejszyć palenisko cegłami szamotowymi. Podaję Ci to w skrócie, na ten temat masz tysiące postów na tym forum i na muratorze.
  20. Moim zdaniem nie da się wypłukać kaloryferów żeliwnych bez ich zdjęcia. Kocioł można parę razy przelać, ale pomp i rur to nie ma sensu męczyć. Nie sądzę, by pompka była w stanie cokolwiek przepłukać.
  21. Ja przy wymianie kotła płukałem tylko kaloryfery wężem ogrodniczym. I tak miałem zdjęte do malowania, raz robiłem to w instalacji żeliwno-stalowej z 1907 roku, potem w aluminiowo-miedzianej z ok. 2000 roku. Niby trochę mułu w nich było, ale nie wiem czy wogóle było to konieczne. Na koniec wymieniłem tylko zawory i odpowietrzniki bardziej w celach estetycznych. Ta pierwsza instalacja chodziła kilkanaście lat z kotłem zasypowym i pompą LFP, potem została przyłączona do sieci. Nigdy problemów żadnych.
  22. Czy zdąży nagrzać w 2h to zależy wyłącznie od relacji mocy do pojemności.
  23. Przerabiałem identyczny temat i okazało się, że najtańszy zasypowiec+bufor kompletny to już cena kotła podajnikowego. I na takim się skończyło.
  24. Ale gmatwasz, przecież to najzwyklejsze wypełnienie sinusoidy. Co nie zmienia faktu, że w sterowniku do wymiany są kondensatory, a reszta dywagacji Snurqa jest chybiona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.