HarryH
-
Postów
3642 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez HarryH
-
To w sumie co napisałeś :-) ?
-
W ogóle w menu serwisowym nie powinieneś dłubać, a regulować tylko parametrem "korekta powietrza'. Te czasy podawania masz jakieś absurdalne, to nie może działać - w eko lux 12 to min 1s i max 2s !!!. Pewnie lepiej wrócic do ustawień fabrycznych i dostroić korektą powietrza.
-
@Jackovsky - nie chcę Cię straszyć, ale stan tego komina trzeba pilnie zweryfikować. Prawdopodobnie są w nim złogi smoły, które mogą grozić pożarem nie do opanowania. Następnie trzeba zrobić porządek z samym procesem palenia, tu przyczyną może być mokre paliwo, za zimne spaliny, za duży przekrój komina, fatalnie przewymiarowany kocioł. Może ociepliłeś ostatnio dom? W sumie dziwne, że nie zaalarmował Cię swąd smoły.
-
Ten gnój na kominie nie pochodzi z wód deszczowych, tylko kondensacji wewnątrz komina. Widać na przedostatnim zdjęciu krateczkę przeżartej zaprawy między cegłami. Temat na forum obszernie opisany.
-
Skzp-02 Sterownik Skzp-02 + Brager BCA-02
HarryH odpowiedział(a) na Kijasr temat w Kotły z podajnikiem
Czyli podsumowując - można zaoszczędzić na opale, pod warunkiem, że pali się węglem brunatnym. Aż żal, że już węgla brunatnego nie można w Polsce kupić :-) -
tekla Opinie Na Temat Tekla Draco Bio / Tekla Draco Bio Compact 12 Kw
HarryH odpowiedział(a) na Sterydziak temat w Kotły pelletowe
Twoja wiara w trwałość współczesnych kotłów żeliwnych może zostać mocno zachwiana:-) -
Nie wiem, może dlatego, że na mocniejszych węglach kocioł wchodzi w nadzór, a na słabszych pracuje bez przerwy od połowy października?
-
Masz rację, chodzi o te polipropylenowe. Sa bardziej gęste (jak w Sambudrolu), albo bardziej przepuszczalne, jak na składzie w mojej okolicy (zielone, jesli kolor w ogóle ma znaczenie).
-
Dokładnie to samo zaobserwowałem co @Kijasr- trochę mniej pali sie Ecodesign, a Bartex Gold, Chwałowice, Sobianek Lew, Karlik, Jowisz, resztki bytomskiego - wszystko jeden ciul. Chociaż w instrukcji kotła wymaganie >28,5 MJ/kg, to jak Koledzy piszą - im mocniejszy węgiel, tym więcej czyszczenia wymiennika (poza Ecodesign, bo to cholerstwo paliło się jak Jowisz, ale żar taki walił od retorty, że strach zaglądać do kotła). Może na pełnej mocy bym jakoś te "kalorie" odczuł, ale odkąd mam ten kocioł to chyba ani razu mrozu w dzień nie było.
-
To powtórzę milionowy raz - piszę o Jowiszu kupionym latem. Porównaj certyfikat, który wrzuciłem, z tym, co jest teraz na stronie.
-
Nie uda się :-) O ile większość węgli to loteria, Stabek i Czarna Perła są bardzo stabilne - za każdym razem szajs:-) Spaliłem go od 25 września ledwie tonę, popiół wyrzucam z kotła co 2 tygodnie (w rytmie wywozu smieci), więc czego więcej trzeba? A cena jak za czarną perłe :-) Zapowiada się 1500 pln za sezon palenia.
- 2816 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- jaki ekogroszek
- który ekogroszek
- (i 3 więcej)
-
@jacekmury1Karlika sprzedaje się więcej od Retopala, więc jeśli to odsiewka po Karliku to może tyle mieć. Zresztą Retopal też się wzmocnił na 24 - 26 MJ/kg. Ruski węgiel podrożał od listopada prawie o połowę ! , więc jeśli ktoś tam jeszcze myśli w PGG - to ma szansę zatopić część konkurencji właśnie teraz. @janoosh specjalnie odszukałem Ci kwit z Jowisza (starego), jak widzisz rewelacja:
-
Wychodzi 648 z przesyłką i to już faktycznie rozsądna propozycja, jeśli ktoś chce i może (u mnie na kontroli miał nie przejdzie, musi być ekogroszek na świadectwie). Przy okazji patrzcie, jak Greenpal sie zmienia - na początku było 22 MJ/kg, a dzisiaj już 25 - 27 MJ/kg.
-
Worki jutowe są idealne i zawsze starałem się tak kupować węgiel, ale akurat w tym roku poniosła mnie różnica w cenie 300 pln/tonie. Nawet lekko wilgotne Chwałowice zapakowane w worki jutowe po około 3 tygodniach były suche jak pieprz, choć worki były ułożone na sobie (w sumie 2 tony w 7 warstwach). To jest właśnie kondensacja, o której pisałem. Nie wiem, czy jest to realny problem, ale przy ceglanym kominie i spalinach 60C wolę nie igrać z wilgocią w węglu.
-
Nie, realnie na pewno jest >>26MJ/kg. Dostałem na składzie delikatną sugestię by kupić w lecie Jowisza zamiast Ecosuna: "Paanie, przecież to jeden ch ...." Ale jak pisałem kilka razy - dzisiaj to może być coś zupełnie innego.
-
Po pierwsze - w każdym worku jest inna wilgotność :-) Świat węgla jest pełen cudów. Po drugie - do suszenia wilgoci higroskopijnej trzeba więcej energii, niż wynoszą straty przy spalaniu wilgotnego węgla. O pracy nie wspominam, bo mordował się będziesz całe lato dla zaoszczędzenia 2 worków. Moim zdaniem przesuszenie w kotłowni wilgoci z worka poprzez otwarcie go i wybicie kilkunastu dziurek śrubokrętem to optimum. To schnięcie latem też jest wątpliwe, bo w dobrze przewietrzanej kotłowni jest mała wilgotność, w porównaniu z letnim powietrzem.
-
@grześś kupiłem go w wakacje za 699 i jest rewelacyjny, spalanie mam mniejsze, niż Lwa i Bartexa Golda w zeszłym roku. Jednak jak to z węglem - ten kupiony dzisiaj może być totalnym gównem.
-
Tak, zwłaszcza wapnem palonym.
-
Trzeba zważyć, wsypać do piekarnika i wyprażyć i ponownie zważyć. Wilgotność = (mp-mk)/mp , gdzie - mp - masa początkowa, mk - masa końcowa (po wyprażeniu). Tak widzę udomowienie procedury badawczej PN-G-04511/1980, jeśli to dla Ciebie ważne :-)
-
A to wapno pomaga na koksowanie tylko, czy na spieki żużlowe też komuś pomogło?
-
Jak zrobisz dziurę tylko od góry, to woda podgrzewa się na górze i wykrapla na worku. Gdy dopuszczasz powietrze dziurami, to woda paruje. Sam rozciąty worek potrafi być mokry miesiącami, worek z dziurami zawsze wysycha u mnie poniżej 2 tygodni (a to stara i zimna piwnica). Takich worków, z których leje się woda, to po prostu nie kupowałem nigdy, to już frajerstwo. VARMO to historia przy obecnej relacji ceny do ekogroszku, poza tym w cholerę drobnego pyłu z tego, więc i dużo roboty z czyszczeniem i częstymi zasypami (jest lekki). U mnie nigdy problemów z nim nie było, ale słyszałem o przegrzewaniu podajnika.
-
Wyschnie szybciej, jeśli wcześniej (przed rozcięciem) ponakłuwasz worek w dolnej części śrubokrętem. Sprawdzone.
-
I tu Cię zaskoczę - paliwo kupuje się przed apokalipsą :-)
-
Były Wola i Andoria, a czeskie Tatry. Wola i Tatra miała przestawianą listwę w pompie i można było palić wszystko.
-
Ja wogóle braku prądu na poważnie nie biorę:-) Prędzej nas glapa inflacją zajedzie, niż prądu zabraknie. A wracając do bimbru- na pewno są hondy i cumminsy na etanol, widziałem tego masę w Brazylii. Polskie i czeskie wojskowe agregaty w latach 70 też szły na ropie, nafcie, paliwie lotniczym, benzynie i podobno etanolu (ale akurat tego to nikt nigdy nie wlał). Szwedzkie wojskowe agregaty na Stirlingu to nawet na drewnie i węglu idą.
