HarryH

Przykro mi, że tego nie rozumiesz. Może specjalnie prościej dla ciebie: temperatura spalin jest niższa od temperatury CO, dlatego uruchomił się test.

Ekonomii pewnie nie ma, bo już by kasowali po 1500PLN/t, ale technologia tak - produkcja dobowa wszystkich linii konfekcjonowania węgla w pgg sprzedaje sie w minutę. O ile pamiętam to 600 palet/dobę. Zakład Wola, do tego Pieklorz w Chwałowicach.

To normalne. Masz tak małe zapotrzebowanie na ciepło, że temperatura spalin jest dużo niższa od wody w kotle. Zatem sterownik podbija na chwilę moc, żeby sprawdzić działanie czujnika.

Ja mam reduktor ABM, który sam się odblokowuje. Jak dotąd skutecznie, widzę tylko ślad 1 takiej akcji w alarmach.

W sumie nic nigdy mi się z kotłem nie stało, ale o ile wiem alarmu skasować się nie da i trybu ręcznego nie ma. Resztę można ustawiać, łącznie z menu serwis. Można też ustawiać tygodniówkę dla kotła i cwu. Gdybyś miał siłownik zaworu, też można nim sterować. Ogólnie uważam, że to dobrze wydane 6 stów.

No przecież kreśli wykres. Można go nawet przerzucić do arkusza.

Mam to 3 sezon, działa. Oprócz ekranu, który wrzuciłem, dostajesz komunikaty o ewentualnych alarmach. Dodatkowo możesz sobie podejrzeć historię parametrów. Sam często jeżdżę i jednak daje to spokój ducha, gdy spojrzysz, że wszystko działa i ile jest jeszcze węgla w zasobniku. Na https://emodul.pl/ możesz sobie zerknąć mniej więcej jak to działa w kotle.

Tylko żeby nie było równo 37, bo to będzie znaczyć, że włożyłeś czujnik w dupę.

Tryb letni i 22 stopnie na zewnątrz 🙂

Równa kreska to mit. Zresztą jak chcesz to zrobić, jak kocioł chodzi na mocy minimalnej?

Bez przesady, standardowe Defro Eko Max jest w mocach 75, 100, 150 a nawet 300kW. Wciąż sporo wiejskich osiedli wymienia kotły zasypowe na ekogroszkowce, nadal działają q szkołach, firmach, gospodarstwach rolnych.

Tak Zobaczysz coś takiego

No i tak właśnie będzie sobie pykał na 1%, póki jakiegoś ciepła nie zaczniesz z niego odbierać. A co na retorcie?

To się nazywa śliwowica.

Tylko korekta na +. Menu serwis w ogóle nie dotykaj. Ale niedopałów to raczej w tym kotle już nie zobaczysz. Jeśli węgiel nie ma realnie 28 MJ/kg, to raczej będziesz korygował stopniowo na -.

Do ogrzewania to chyba taniej magazynować ciepło, niż prąd.

To zależy od algorytmu, na który nie masz wpływu. W stabilnych warunkach przy pracy 1% będzie dążył do podawania 1s co 45s. Niestety spalanie zależy od zapotrzebowania budynku na ciepło, więc gdy piec nie ma błędów typu sadza -realnie ustawieniami nic nie zdziałasz.

Syczenie - dobrej klasy zawory, temperatura czynnika zbliżona do wymaganej (czyli jeśli kaloryfery o tej porze powinny mieć 30C, to na wodzie 40C zawory będą mocniej otwarte, niż na 65C), niższy przepływ wody (niski "bieg" pompy). Będą też wtedy równiej nagrzane grzejniki.

Najprościej otworzyć okna, wtedy głowice otworzą zawory. Można też zaczekać na zimę.

Bo można zamówić nawet 1 worek, a kurierem tylko całe palety 1tona.

Jeżeli podłoga zostanie zasilona nagle gorącą wodą z kotła -będzie się szybko nagrzewać do zbyt wysokich temperatur, przez co mogą się odspoić płytki, uszkodzić panele, a nawet może popękać wylewka itd. Dlatego że wszystkich elementów Twojej układanki podłoga jest najwrażliwsza.

Zalogować się przed 7 rano i wykazać refleks w odświeżaniu strony. Dostępny jest codziennie, ale dzienna produkcja rozchodzi się w sekundy. Jeśli mówimy o pgg. Zaworu zepsuć się nie da, siłownika odwrotne połączenie też nie zabija. Słabym ogniwem jest podłoga, jeśli dostawała strzały gorącej wody.

To jest przepływomierz powietrza. Dzięki niemu pali sie stabilnie, bez względu na wiatr, zmiany ciągu kominowego, ciśnienia itp. Bardzo przydatna rzecz. Jeśli masz dobry komin i wentylację, nie będziesz musiał dzięki niemu w ogóle zaglądać do kotła między uzupełnieniami paliwa.

Można przełączać Na spalanie i moc patrz po prawidłowym wyborze mocy 20m i resecie do ustawień fabrycznych, teraz to wogóle dziwne, że działa. To kocioł węglowy, a nie gazowy. Sterowanie mocą jest ułudą, bo nawet po przejściu w nadzór masz na palniku kilogramy rozgrzanego węgla, który po nagłym wyłączeniu wentylatora będzie dymił i sadził. W dobrze dobranym kotle sterownik zapewnia palenie ciągłe, jednak gdy kocioł jest za duży -schodzi na moc minimalną, potem przebija jeszcze o 5 C, a na końcu przechodzi w nadzór.

Powinieneś przywrócić parametry fabryczne w menu serwis pod kodem 5162 i nic tam nie ruszać. Gdy masz słabszy wegiel, niż w instrukcji (a prawie na pewno tak jest) - to co kilka godzin spójrz na kopczyk na retorcie - gdy jest za niski lub robią się spieki - ustaw korektę powietrza na minus. Stopniowo, po 1% i patrz, co się dzieje przez kilka godzin. Nic więcej nie trzeba, nie czytaj porad z neta i nie oglądaj filmików. Radzę Ci jak brat - tylko ustawienia fabryczne i tylko w razie potrzeby korekta powietrza.