Skocz do zawartości

maracz

Stały forumowicz
  • Postów

    1493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez maracz

  1. @Piecuch19 pitu, pitu, pitu... Produkujesz się niepotrzebnie, zamiast 1000 słów, niech lepiej ktoś wstawi zdjęcie.
  2. @Piecuch19 filmik z wyglądem płomienienia nie mówi wszystkiego o jakości spalania. Zapytam zatem, dlaczego wszyscy którzy mają szparkę z popielnika nie są w stanie spalić opału bez produkcji sadzy? Skoro według Ciebie ma zastąpić z powodzeniem zarządzaniem powietrza według wskazań sondy? Taki efekt przynosi precyzjne dawkowanie powietrzem, dodakowo gorącym Wymiennik gdzie sadza powierzchniowo jest wypalona na biało, bardzo łatwo rozpoznać, zresztą szanujmy się, i nie zniżajmy się do tego poziomu żeby takie spalanie omawiać. Wymiennik czarny od sadzy powstaje od niedoboru powietrza dopalającego, koniec kropka.
  3. @Piecuch19 możesz zaklinać rzeczywistość, naginać fakty pod swoje teorie, ale prawda jest taka że wystarczy jeden rzut oka i widać że kontroli nad pw brak i tu nieważne jest czy kocioł pracuje na wyciągu, dmuchawie, czy naturalnym. No chyba że dla Ciebie sadza na wymienniku jest czymś normalnym, jeśli tak, to nie ma tematu.
  4. Wszystko to fajne, ale obraz zaburza zupełny brak kontroli nad tym powietrzem.
  5. Jedno jest pewne, samemu będzie trudno wykonać tak finezyjny dolny odlew w razie potrzeby😀 Kolorem przypomina beton niskocementowy, ciekawe czy takowym faktycznie jest. @marcino114 wokól tego dolnego odlewu jest płaszcz wodny?
  6. Tak ogólnie, to nie ma żadnej nadziei na to że w obrębie palnika jakikolwiek materiał wytrzymie przez dłuższy czas bez chłodzenia i temp ponad 1000°. To jest tylko kwestia czasu jak beton, ceramika zacznie pękać, kruszyć się itp. Elementy metalowe pożyją jeszcze krócej, w najlepszym przypadku się zdeformują a w ekstremalnych wypadkach nawet się stopią. Robiłem odlewy z kilku rodzajów betonów żaroodpornych, niestety czym prędzej, czym później wszystkie kończyły podobnie. Mam jaszcze do przetestowania malutki odlewik z betonu którego składnikiem jest cyrkon, ale wielkiej nadziei sobie nie robię. Ten malutki odlew na zdjęciu, to jest to o czym piszę.
  7. @doorman z jakiegoś powodu najprawdopodobniej nadmiernie rozpala się wsad w komorze zasypowej, często wówczas słychać różne dziwne dźwięki, które dodatkowo są wspomagane zbyt dużą ilością pw w stosunku do pp. Ten nadmiernie rozpalony wsad pozostawia po odgazowaniu bardzo grubą warstwę żaru, która blokuje wlot do palnika uniemożliwiając przepływ gazów w jego kierunku, stąd brak płomienia przy kolejnym załadunku drewna I wrażenie że spalanie jest nieprawidłowe. Oczywiście to są takie rady na odległość, więc mogą być nieprecyzyjne.
  8. Równe "upalanie" dolnej warstwy drewna na całej powieszchni rusztu to podstawa bezproblemowego spalania. Można to uzyskać zasłaniając cały ruszt np szamotem, z wyjątkiem obszaru przylegającego do drzwiczek od rozpalania, lub wpuszczaniem pp przez te drzwiczki.
  9. Drewno powinno być suche, to podstawa, i potencjalanie jedna z możliwych przyczyn problemów ze spalaniem, gdy tak nie jest. Prawdopodobnie wieje chłodem/dymem z palnika(szklisty nalot na wymienniku) przy spalaniu drewna. Oprócz suchego drewna pomogłoby puszczanie, jeśli nie w całości, to w jakiejś części PP przez środkowe drzwiczki.
  10. @maronka żeby się "dobrze spalało" z zawirowaczami, musi być między innymi dobry ciąg. @Jaco123 210 w komin, to według mnie zbyt wiele. Wolałbym tak przekonstruować zawirowacze, żeby na takim samym ciągu/dawce pp zbić tą temp, do poniżej 200. No chyba że komin ceglany jest.
  11. Całkowita zgoda że zawirowywacz/cze znacznie polepszają wymianę ciepła i z tym nie powinno być żadnej dyskusji.
  12. @Tuptus Udzielaj się tu nadal. Opisuj jak kocioł się sprawuje, pomoże to poszukującym informacji o tym kotle na forum. Będą co jakiś czas wpisy na forum umniejszające np wpływowi automatyki na proces spalania. Jeżeli to będzie opinia kogoś kto tak wyposażony kocioł posiada, to ok, ale negujące wpisy osób niemających żadnych doświadczeń z automatyką w kotle należy traktować z przymróżeniem oka.
  13. Sam po sobie widzę że dopiero po pewnym czasie można wyłapać pewne nieprawidłowości w programie, stąd aktualizacje. Tak myślę.
  14. Myślę, że sroce z pod ogona inżynierowie hargasnera nie wypadli, i mają wcześniej przetestowane wszelkie zmiany w oprogramowaniu i ich wpływ na spalanie.
  15. @szpenio byłbyś w stanie na czuja uznać że kocioł po zmianach ma 6, czy 7 klasę?
  16. @Piecuch19 Twoje teorie do mnie nie przemawiają, dla mnie jesteś osobą z bardzo wybujałym ego i tyle. Według mnie Twój kocioł, i mój zresztą też, to bezklasowe złomy, ale Ty nie jesteś w stanie tego pojąć i będziesz piał o jakimś super gorącym, białym płomieniu, którego temp nie pokażesz.
  17. @Piecuch19 Uznam że jesteś miszczunio, jak zgodnie z tym co napisałeś: że Twój kocioł może startować na 7 klasę, pokażesz papiery, a niech tam, chciażby na 6 klasę😉
  18. @Piecuch19 Aha, nie zdążyłeś nagrać😉 To ja Ci podpowiem, na samym drewnie, takim małym ruszciku i naturalnym ciągu nie będziesz miał nawet 1000 stopni. Te Twoje : "źle zrobiłeś" "nie przyłożyłeś się, dlatego nie działa" to kieruj do początkujących, niech łykają bajki.
  19. Tak to jest jak się słucha gościa który pali wunglem, a chce doradzać ludziom jak palić drewnem. Widzisz, próbowałem bardzo wielu rozwiązań, łącznie z takim układem jaki non stop forsujesz na forum, i muszę jasno stwierdzić, do drewna to naprawdę słabe rozwiązanie. Dlaczego nie zmierzyłeś temp płomienia u siebie, tylko zmierzyłeś płomień zapalniczki?
  20. Za każdym razem będę powtarzał, nie idźcie tą drogą przy spalaniu drewna, chodzi o palenie drewnem w sposób ciągły, lub zmniejszanie rusztu przy drewnie. W swoim czasie kiedy nie miałem jeszcze doświadczania i wdrażałem pomysły inych forumowicza/ów popełniłem takie coś: Dzisiaj się mi z tego chce śmiać, jak człowiek może pobłądzić. Do drewna, jeżeli podłoga/ruszt jest o dużych rozmiarach można ewentualnie pokusić się o skosy skupiające żar ale muszą być one, bardzo łagodne, w przeciwnym wypadku będą utrudniać poprawne spalanie.
  21. @Tuptus mniejszy przepływ powietrza/gazów przez kocioł->mniej popiołu na wymienniku->mniejsza temp spalin->dłużej spala się wsad. Trzebaby też wrócić uwagę czy po zmianach w opogramowaniu bufor/bufory nagrzewają się tak saamo jak wcześniej. Generalnie wydaje się że to krok w dobrą stronę, chociaż ja do tego podchodzę inaczej, generuję maksymalnie duży przepływ przez kocioł, a wynikającą z tego wysoką temp spalin zbijam, zmuszając spaliny do przeciskania się w obszarze wymiennika bardzo małymi szczelinami co znacznie poprawia sprawność odbioru ciepła przez wymiennik.
  22. W niczym to nie przeszkadza. Jeżeli jednak gwarancja jeszcze jest, i obejmuje takie rzeczy, to bym reklamował. Generalnie jak widzę proces spalania raczej nie wygląda/ lub nie wyglądał w jakimś wcześniejszym okresie za dobrze. W jaki sposób jest utrzymywana temp kotła podczas spalania? Miarkownik? Sterownik moduluje obrotami wyciągu?
  23. Kilka lat temu blaze był kotłem "nie z tej planety" 😀 Obecnie mocno spowszedniał, jest poprostu jednym z wielu hg dostętepnych na rynku. Z tym suszeniem drewna w kotle to raczej taki bajer reklamowy.
  24. Panowie odtrambiam sukces, szpieg złapany😀😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.