Skocz do zawartości

papen76

Stały forumowicz
  • Postów

    1555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez papen76

  1. Dlatego ci, co mają nowe domy z wentylacja mechaniczna kupią 3 tony za 1000. A ci, co mają stare i bez odzysku ciepła kupią 4,5 tony za 700 [emoji23] www.kochowka.blogspot.com
  2. Co zrobić, jak towar był po 500, a teraz ten sam po 700? [emoji53] www.kochowka.blogspot.com
  3. Ano właśnie... Teraz mam dane z dwóch sezonów, to wiem, na czym stoję. Póki co wymiana kotła + bufor z wężownicą CWU. I chyba dołożę odrazu wezownicę do pompy ciepła na przyszłość. Poważnym obciążeniem jest teraz dla mnie stary bojler CWU. Ładuje mi się średnio 3 razy na dobę. Teraz żałuję też, że od polnocy, tam gdzie nie ma okien, nie dałem grubszego styro. Człowiek uczy się na błędach. www.kochowka.blogspot.com
  4. @sambor Dykta już była [emoji6] W poprawienie dachu oraz termoizolację i elewację (styro grafit 12 cm, 0.031) włożyłem mniej więcej tyle co Ty. Dom jest nieduży i też mnie złości te 4,5 tony na sezon. Nawet nie o cenę chodzi, co o dostępność i dźwiganie. Teraz kolejny etap to wymiana kotła na peletowy i bufor z wężownicą CWU. To znowu koszt ok. 8-9 tys. No i teraz pojawia się dylemat. Rozwijać temat peletu, czy może kupić pompę ciepła? Jeżeli dobrze liczę, to przy cenie 700 zł za tonę peletu 1kWh kosztuje mnie 0,16 zł. (1kg peletu = 4,2 kWh). Tak wygląda temperatura na mieszaczu kaloryferów przy stałej pokojowej +22. Wykres z najzimniejszych dni tej zimy. www.kochowka.blogspot.com
  5. Uwierz, że jak kupowałem, to było gorzej. Nikt nie wierzył w ten dom [emoji848] www.kochowka.blogspot.com
  6. Moja rudera [emoji3] www.kochowka.blogspot.com
  7. Teraz jak zobaczyłem na wykresach sterownika, że przy +22 w domu i -18 na dworze na kaloryfery szlo mi +41 maksymalnie, a na podłogę +36 to chyba bym szedł w pompę ciepła. Ale te pieniąchy... [emoji57] Zobaczymy po tym sezonie. Zapraszam na bloga, jutro uzupelnie wykresy temperatur z tego sezonu. Ostatnio miałem urwanie głowy [emoji43] www.kochowka.blogspot.com
  8. Ekonomia, ekonomia. No i czas. Tak mi się życie ułożyło, że musiałem zorganizować coś, co samo się odpala. Na gaz z rury nie mogłem liczyc, prad odpadał, a pompa ciepła w momencie kupna domu była poza zasięgiem. Założyłem palnik do kopciucha, starego GSa. W razie kichy teść co 4-5 dni podjedzie do mnie i podrzuci parę worków do zasobnika i jest ok. Edit: Dom z 1942 roku. Piec górnego spalania że zbyt małym wymiennikiem. Brak regulatora ciągu kominowego. Komin ceglany. Temperatura stała 22'C. Kiepski bojler CWU. W nowym domu z rekuperacja 3 tony jest osiągalne. Przypominam, że mówimy o paleniu prasowaną trociną. Pierwsza zimę paliłem miałem, ale z całym szacunkiem, nigdy więcej. Tona owsa = tona pelletu. www.kochowka.blogspot.com
  9. U mnie gość podniósł się z 600 na 700 za tonę workowanego. W tamtym roku kupowałem po 500-550. W ciągu dwóch sezonów średnia 4,5 tony od końca października do połowy maja (w tym CWU). Wcześniej szlo mi 3,5 t węgla + drewno z rozbiórki szopy i remontu poddasza. 4,5 *700 = 3150 3,5 *900 = 3150 + drewno + wywóz popiołu + palenie dwa razy na dobę. www.kochowka.blogspot.com
  10. No powiem Wam, szacun [emoji106] www.kochowka.blogspot.com
  11. 4,5 tony, ok. 130 m2, dom z 1942 r. Stała temperatura 22'C + CWU. Grzanie od 30 października do 20 kwietnia. www.kochowka.blogspot.com
  12. A jak przewidziales czyszczenie samej rury palnika? www.kochowka.blogspot.com
  13. U mnie to zeszło samo po miesiącu z kipi. Zadana 75, powrót 50-55. Teraz czyszczę wymiennik zmiotką i odkurzaczem do popiołu. Było tak po kupnie domu. www.kochowka.blogspot.com
  14. Wszystko od pelletu zależy [emoji6] www.kochowka.blogspot.com
  15. Będziesz zadowolony po pierwszym czyszczeniu. Masz bardzo ciekawy pomysł z tą nadstawka kotła. Dawaj foty z postępu prac. Widać fachową rękę [emoji106] www.kochowka.blogspot.com
  16. Piotr, wstaw palnik w drzwiczki póki czas. Będziesz zadowolony. Mówi Ci to użytkownik po dwóch sezonach na słabym pelecie [emoji6] www.kochowka.blogspot.com
  17. Bardzo ładna robota! Pytam o to mocowanie palnika, bo ja swój muszę przejechać szczotka co jakieś pięć dni w sezonie. Tylko, że ja mam go w drzwiczkach. Otwieram, czyszczę i zamykam. 5 minut roboty z usuwaniem popiołu. U Ciebie to bardziej problematyczne, bo nie ma łatwego dostępu... www.kochowka.blogspot.com
  18. Pomysł ciekawy. Tak na szybko: 1 - czy palnik jest zamontowany na stałe? Musisz pamiętać, że trzeba go co jakiś czas wewnątrz wyczyścić. 2 - plastikowa rura nie może być za bardzo zagięta, bo pellet będzie się w niej blokował. 3 - bardzo fajny patent na zbiornik pelletu [emoji106] www.kochowka.blogspot.com
  19. @robin60 Chmiel jest, zamknąłem się w piwnicy i udaję, że palnik ustawiam. Płeć piękna prasuje na górze [emoji23] @witek1234 Na szybkości zrobiłem porównanie styczeń-marzec. Zimniej w tym roku [emoji25] www.kochowka.blogspot.com
  20. No tak, kWh = kWh. Różnica tylko w cenie. www.kochowka.blogspot.com
  21. Przy piecu trochę strach [emoji23] www.kochowka.blogspot.com
  22. Narzędzia i warsztat wyeksmitowane. Nawet papierosa nie mozna teraz zapalić [emoji25] Właśnie sprawdzilem ile mi poszło na CWU. Od końca października bojler 120 l był ładowany średnio 80 razy na miesiąc. www.kochowka.blogspot.com
  23. Już nie mogłem edytować. www.kochowka.blogspot.com
  24. No właśnie, te żony [emoji23] Moja też paszczę darła, że za dużo palnik i hydraulika kosztowały. Jak teraz czysto w piwnicy, to odrazu mebelków nakupowala takim sklepie zza morza. www.kochowka.blogspot.com
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.