Skocz do zawartości

papen76

Stały forumowicz
  • Postów

    1555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez papen76

  1. Dobrze, że podajnik w palniku się nie zaciął... www.kochowka.blogspot.com
  2. Właśnie zajrzałem do palnika po 5 dniach, popiołu z nowego peletu niedużo. Fajny płomień. Za to w popielniku niespodzianka. Chyba pora zacząć magnesem sprawdzać nowy towar [emoji52] Oba podajniki na razie chodzą normalnie.... www.kochowka.blogspot.com
  3. Spróbuj podgrzać gar wody świeczka, to zobaczysz. www.kochowka.blogspot.com
  4. Spoko, Alfiorza cytowalem. A z econetem to inna bajka, wszystko wychodzi jak na dłoni po 15 minutach. Dlatego też polecam każdemu [emoji108] www.kochowka.blogspot.com
  5. Cieszę się, że udało się to ogarnąć. Przyczyna nie była łatwa do odgadnięcia... www.kochowka.blogspot.com
  6. I właśnie w tym rzecz. www.kochowka.blogspot.com
  7. Tak, szczególnie jak dom potrzebuje 2-3 kW na godzinę. www.kochowka.blogspot.com
  8. O tym już była mowa. www.kochowka.blogspot.com
  9. Nooo [emoji108] cieszę się, że udało się coś poprawić [emoji16] Super! www.kochowka.blogspot.com
  10. Zgadza się. www.kochowka.blogspot.com
  11. Wiesz, problem w tym, że grzejnikom jest obojętne czy zasila je kocioł czy bufor [emoji102] www.kochowka.blogspot.com
  12. Efekt końcowy ten sam. Różnica taka, że u mnie rury chłodniejsze [emoji6] www.kochowka.blogspot.com
  13. No właśnie. Ja rozumiem wszystko. Linia produkcyjna kosztuje, materiał, pensje pracowników, podatki. Ale 1100 za tonę sprasowanych trocin? www.kochowka.blogspot.com
  14. @maronka U mnie teraz tak. Jakbym miał niskotemperaturowe, to by mi się kocioł jeszcze rzadziej włączał i mniej by spalił. W tym rzecz. Dobra, wracamy do palnika, OK? www.kochowka.blogspot.com
  15. @Maronka Do jakiej temperatury pompa ciepła podgrzewa wodę na CO? www.kochowka.blogspot.com
  16. No to raczej standard, 75/65/20. Ta sama historia. www.kochowka.blogspot.com
  17. Takie, które najwyższą wydajność osiągają przy parametrach 45/35/20. Ceny na razie poza moim zasięgiem [emoji848] www.kochowka.blogspot.com
  18. No w sumie tak. Przy niskotemperaturowych przy tym spalaniu miałbym pewnie 23-24 stopnie w chałupie. Póki co zostają, musi zostać jak jest [emoji6] www.kochowka.blogspot.com
  19. Jeżeli te są rzeczywiście 75/65/20 a ja mam maks 41-42 przez chwilę, to albo pozostaje je powiększyć (ale mało miejsca) albo wymienić na niskotemperaturowe (cena!). Kuśwa, tak to jest jak się kupi dom w połowie do remontu. @cezar76 Jakie Ty masz grzejniki? www.kochowka.blogspot.com
  20. Dobre pytanie... Jak kupiłem ten dom, to już takie były. Dają radę utrzymać 22' w domu. Myślałem, żeby zainwestować w niskotemperaturowe, ale jak zobaczyłem ceny, to... Takich mam 7 sztuk na parterze + podłogówka oraz 3 sztuki na pietrze. Chyba to będą takie parametry 75/65/20, czyli jak na moje potrzeby, dużo za dużo. Jakoś to działa, ale przez to też chyba mam przepał na pelecie... www.kochowka.blogspot.com
  21. Temperatury mieszaczy identyczne jak u mnie. Maksymalnie chwilowo poszło 42 na kaloryfery, podłoga też ok. 32 - 33 przy minus 17. Krzywe grzewcze: kaloryfery 0,7 a podłoga 0,4. @cezar Czytam, że u Ciebie temperatura mieszacza 45-48 stopni. Cały czas tak idzie na kaloryfery czy przepalasz? Pytam, bo pierwszej nocy z palnikiem nie miałem siłownika do mieszacza. Nastawiłem na pale 41 at na kaloryfery. Rano się obudziłem zlany potem, a w domu +26 [emoji23] www.kochowka.blogspot.com
  22. U mnie w tej chwili tak www.kochowka.blogspot.com
  23. U mnie wejdzie 800 l max, ale i tak będę happy [emoji16] Jak mi się odpali 3 razy na dobę, to i tak będzie super. A od połowy kwietnia do końca sezonu powinno się udać grzanie prądem. Podobnie w październiku. I mnie jest taki problem, że jak wyjeżdżam, to nie ma kto peletu przywieźć i nasypać [emoji31] Polecam wątek "Mój bufor, wykonanie i koszty", tam jest fajnie opisane oraz posty Sambora i rededa. www.kochowka.blogspot.com
  24. Panowie, trzeba rozróżnić czym palimy. Jeżeli węglem czy drewnem, wtedy potrzeba nam dużego bufora. I tak 1000 l wody podgrzane o 50 K zgromadzi nam 83,5 kWh. (grzejąc bufor od 40' do 90'). 1000 l x 0.00167 x 50 K = 83,5 kWh Mój dom wg cieplowlasciwe ma zapotrzebowanie 10kW/h, czyli 240 kWh na dobę przy -20'C, przy temperaturze wewnętrznej +20'C. Czyli przy -20 musiałbym rozpalać 3 razy na dobę. Grzejąc węglem czy drewnem potrzebowałbym 3000 l wody w buforze, zakładając, że -20 utrzymuje się całą dobę. Przy paleniu peletem nie tyle chcemy gromadzić energię, co stabilizować prace palnika. Dlatego bufor nie musi być tak duży. Poza tym nie obchodzi nas ilość rozpaleń, bo to robi się samo. Oczywiście, im ich mniej, tym lepiej. Bufor pokazuje swoje zalety w okresach przejściowych. No i sprawa kolejna. Jako awaryjne czy alternatywne źródło ciepła montujemy grzałkę trójfazowa i grzejemy w drugiej taryfie. Trzecia rzecz, to montaż nagrzewnicy CWU. Odpowiednio dobrana do potrzeb również wygeneruje oszczędności. Bojler to straty postojowe i konieczność jego wymiany co kilka lat. Nagrzewnica do bufora to w zasadzie jednorazowy wydatek. EOT [emoji16] www.kochowka.blogspot.com
  25. Robić bufor czy nie robić? Ja już wiem [emoji6] www.kochowka.blogspot.com
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.