gbbsoft

Ja ustawienie 2.3C rozumiem tak: rc300/RC310 karze grzać na x stopni. Piec grzeje, ale po podgrzaniu woda wychodzi o temperaturze y stopni. Załóżmy, że y>x. Więc pięc zmniejsza moc aby y doszło do x. Może zmniejszać moc aż do (u ciebie) 12,5%, niżej nie może. Więc działa na 12,5% a temperatura y ciągle jest większą niż x. Jeżeli piec nie może zmniejszyć już mocy a temperatura y jest o 6stC (czyli tyle ile ustawione w 2.3C) lub więcej większą niż x, to pięc się wyłącza. Wyłącza się na pewien czas (inny parametr, domyślnie 10min) po czym się znowu włącza i próbuje uzyskać temperaturę x zadaną przez kontroler. Jeżeli znowu produkuje za wysoka temperaturę na minimalnej mocy, to znowu się wyłącza. I tak w kółko, dopóki temperatura na zewnątrz nie spadnie (np w nocy) albo nie otworzysz okna albo temperatura na zewnątrz nie wzrośnie na tyle wysoko, aby się przełączyć w tryb letni. Wysłane przy użyciu Tapatalka

To może chodzi o opcję, która u mnie w rc300 jest w menu serwisowym, dane kotła I nazywa się 'Int.czasu (blok.cyklu)'? Określa czas w minutach po wyłączeniu pieca, po którym piec ponownie próbuję się włączyć. Ja przestawiłem na 30minut. Wysłane przy użyciu Tapatalka

U mnie jest teraz: Startow=4119 Czas pracy= 7595h Tylko co z tego, jak przez całe lato 5 razy dziennie startował, aby podgrzać tylko cwu? Wysłane przy użyciu Tapatalka

Tłumienie działa w obie strony, tak przy spadku temperatury na zewnątrz jak i przy wzroście. Jest to odpowiednik pojemności cieplnej budynku. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Temperatura projektowa, to ta temperatura w krzywej grzewczej dla - 20 (lub - 15stC zależnie co masz wpisane). Wysłane przy użyciu Tapatalka

No tak. Grzeje że stała temperatura wody wychodzącej, jaką mu ustawimy... [emoji846] Wysłane przy użyciu Tapatalka

Nie "musi", ale raczej "powinno". Jak ustawisz wg pomieszczenia, to jakbyś się cofnął z 30 lat. Piec będzie działał on-off: włączy się jak temperatura spadnie, grzać będzie na Maxa i wyłączy się jak będzie za duża, poczeka aż spadnie i tak wkółko. Po to kupiłeś termometr na zewnątrz, aby piec: A ) nie grzal na Maxa B ) sam odbierał temperature grzania (krzywa grzania) C ) minimalizować ilość włączeń Wysłane przy użyciu Tapatalka

Żaden serwisant nie ma tyle czasu, aby ci ustawić cały system na tip-top. Mnie to zajęło rok. Moje spostrzerzenia spisałem tutaj: http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Buderus Czytałeś?

Z tego co się orientuję, to włączenie pieca zawsze kosztuje np zwiększone zużycie gazu. Więc raczej się dąży, aby pracował stałe i włączał się jak najrzadziej. Oczywiście są sytuacje graniczne jak np temperatura na zewnątrz 14st I tego nie przeskoczymy. Mnie się udało (gdy nie miałem cwu) tak ustawić piec, że włączał się tylko raz dziennie i cały dzień i noc działał non-stop. Jak masz włączone tłumienie, to RC310 liczy średnia z kilku godzin (w zależności od typu budynku) i dopiero jak ta średnia spadnie poniżej ustawionej temperatury, to przechodzi z trybu letniego na zimowy, czy włącza się. Z tego co czytałem twój piec moduluje 1:8 czyli jest wstanie zejść z mocą grzania do 12,5% (mój do 11%). Jeżeli przy tej mocy produkuje ciągle za dużo energii, to temperatura wychodzaca wody jednak wzrasta, co powoduje, że się potem wyłącza. Jak nigdy nie rozumiałem argumentu zmniejszenia mocy maksymalnej pieca, więc Ci tego nie sugeruje. Po to jest ta cała automatyka, aby piec działał optymalnie. A jak przyjdą mrozy po - 25stC to i moc się przyda, więc po co to ograniczać? Nie spowoduje to, że piec zejdzie niżej niż 12,5% swojej mocy maksymalnej, bo to wynika raczej z jego konstrukcji a nie z jakiś ustawień. Wysłane przy użyciu Tapatalka

Bo masz wysoka temperaturę na zewnątrz. Poczekaj aż będzie +5 i oceń, czy dalej ci piec non-stop się włącza i wyłącza. Piec się włącza, bo inaczej nie jest wstanie ocenić, czy jednak nie trzeba podgrzać domu. Po włączeniu widzi, że temperatura wody wychodzącej z pieca jest o 6K wyższa niż zadana piecowi I się wyłącza. Temperatura wychodząca z pieca jest taka wysoka, bo temperatura wchodzącej wody jest wysoka, a piec mimo że grzeje na minimalnej mocy, to ja jednak podgrzewa. Temperatura wchodząca jest tak wysoka, bo twój dom nie odbiera ciepła z niej, bo jest w nim ciepło. Jest w nim ciepło, bo jest za mała różnica temperatur miedzi domem a powietrzem na zewnątrz, bo... jest po prostu ciepło. Sam fakt, że temperatura zmierzoną w pokoju jest wyższa o 1K niż zadana nie jest powodem nie włączania się pieca (może ktoś otworzył okno w innym pokoju i ten pokój trzeba ogrzać, piec o tym się nie dowie, jak się włączy). Jak bardzo nie chcesz, aby się wyłączał, to obniz temperaturę "tryb letni/zimowy", wtedy w ogóle przestanie grzać, dopóki temperatura na zewnątrz nie spadnie poniżej wpisanej. U mnie jest ustawiona na 14stC. Kiedyś obnizylem do 12stC i (a) przestał się włączać, ale za to (b) czasami było za zimno. Więc wolę, aby przy takiej pogodzie jak teraz (Temperatura na granicy 14stC), piec się wyłączał na chwilę, niż aby było nam czasami zimno, mimo że mnie to trochę więcej kosztuje zużytego gazu. Taka decyzja biznesowa... :-) Ps. A w ogóle to ten piec nie za duzy jak na 150m2. Ja mam 24kW ale dla 400m2. Wysłane przy użyciu Tapatalka

No to kryzowanie jest złe. Skoro (a) temperatura powrotu dochodzi do temperatury zasilania (b) woda nie przechodzi ciepła przez kaloryfery, to musi ci ta woda gdzieś bokiem przechodzić. Woda najchętniej idzie tam, gdzie ma najmniejszy opór. Czyli problem hydrauliczny. Idź po przewodzie doprowadzającym wodę powrotną do pieca i badaj, którymi rurami woda najcieplejsza wraca...

Ja będę ogrzewał piecem 24kW ponad 400m2, a ty chcesz nim ogrzać 70m2? Nie ma siły, aby nie taktował... Po prostu nie ma co zrobić z nadmiarem energii i się wyłącza... (no chyba, że okna pootwierasz). Teraz, jak ogrzewam 200m2, to taktuje mi gdy na zewnątrz jest ponad 10stC (i pracuje na 11% mocy, czyli 2,64kW) > Temperatura powrotu szybko przybliża się do zasiilania To właśnie świadczy o tym, że nic nie odbiera wyprodukowanej energii. PS. Wymień piec na mniejszy.

Do ograniczenia grzania powyżej pewnej temperatury zewnętrznej , to służy ustawienie "lata". Ustaw na 10stC, wtedy powyżej tej temperatury piec w ogóle się wyłączy. O "obniżeniu" poczytaj tutaj: http://wiki.gbbkolejka.pl/tiki-index.php?page=Co+to+jest+tryb+obniżenia Ustaw na "Tryb ograniczony" i przestań się przejmować.

Czyli z dystrybucją wychodzi 1,73zł/m3 U mnie 50km na południe od Warszawy: 1,71zł/m3 (brutto z dystrybucją bez opłat stałych; PGNiG: W-3.6) W Warszawie: 1,96zł/m3 (brutto z dystrybucją bez opłat stałych; PGNiG: W-1.1)

Jeżeli w pokoju z kominkiem nasz glowicę na kaloryferze, to ona (po podniesieniu się temperatury w pokoju) po prostu odetnie kaloryfer. Jeżeli kominek podgrzeje wodę w układzie grzewczym, to piec otrzyma wyższą temperature na powrocie do niego I prawdopodobnie zmniejszy swoją moc a w skrajnym wypadku się wyłączy.

> Czy pracując wg temperatury w pomieszczeniu piec moduluje moc i wykorzystuje kondensację? Różne tryby opisywałem tutaj: Tryby nie korzystające z termometru na zewnątrz: 1. Sterowanie wg temp pom powinno się nazywać "Regulacja wg temperatury w pomieszczeniu, wł/wył". - najprostsza wersja typu on/off 2. Regulacja temp. pom. z mocą" powinno się nazywać "Regulacja wg temperatury w pomieszczeniu, z modulacją" - tylko dla jednego obiegu Tryby korzystające z termometru na zewnątrz: 3. Ster. wg temperatury zewnętrznej - uproszczona wersja krzywej grzania 4. Temp.zewn. z punktem pocz - pełna wersja krzywej grzania

> Rozumiem że przy grzaniu wg krzywej wszystkie głowice powinne być otwarte na full i dobieramy temperaturę cieczy w zależności od temp. zewnętrznej tak aby na bieżąco uzupełniać ubytki ciepła. Nie!. Głowice powinny być otwarte tylko w pomieszczeniu z RC310. W pozostałych pomieszczeniach ustawiasz zgodnie z potrzebami. > Czemu nie ustawić na piecu temp. na przykład 55'C i niech trzyma cały czas a głowice termostatyczne zdecydują kiedy i jak to użyć? To wtedy będziesz miał włączanie i wyłączenie się pieca. Przy ustawieniu 55stC piec produkuje jakąś tam ilość energii. Jeżeli taka ilość energii jest za duża dla twojego domu w danym momencie, to temperatura powrotu wody do pieca zwiększa się. Przy za małej różnicy miedzy temperaturą powrotu a 55stC piec się po prostu wyłączy, bo próbuje zejście z mocą do swojej minimalnej wartości a pomimo tego na wyjściu temperatura wody z 55stC zrobi się 61stC i koniec. Piec musi się wyłączyć. W drugą stronę, jeżeli na zewnątrz będzie np: -10stC to może się okazać, że ilość energii, jaką produkuje piec, jest za mała na potrzeby, więc temperatura w pokojach zacznie spadać poniżej tej, którą ustawiłeś na termostatach. Wyłączanie i włączanie się pieca kondensacyjnego jest niewskazane, bo kosztuje to zużycie większej ilości gazu. Lepiej jest aby pracował on non-stop i podawał tyle energii ile aktualnie potrzeba dla twojego domu do utrzymania temperatur w pokojach na wymaganym poziomie. Dodatkowo aby korzystać z kondesacji (czyli sprawności pieca powyżej 100%) należy utrzymywać temperaturę powrotu jak najniższą (czym niższa tym większa kondesacja) oraz niższą niż 57stC (powyżej tej najczęściej nie ma kondesacji)

Przeczytałem twój opis jeszcze raz i chyba wybrałem fragment, który opisuje twoje dwa problemy. Generalnie piec powinien działać cały czas, więc problem 2 powinien nie występować. Jeżeli podniesiesz temperaturę na głowicy termostatyczne w pokoju, to temperatura powrotna wody do pieca powinna trochę spaść, więc piec chcą utrzymać temperaturę wyjściową z pieca, powinien trochę przyspieszyć, co daje więcej energii w wodzie do pogrzania twojego pokoju. Temperatura w przedpokoju nie określa możliwości grzania. Określa ona tylko, czy trzeba piec troche zwolnić albo trochę rozkręcić. Jak na przykład zaczyna świecić słońce przez okna, to temperatura w pokoju wzorcowym wzrasta, wiec piec powinien trochę zwolnić. Jeżeli wieje zimne powietrze (jak teraz na dworze), to temperatura w pomieszczeniu wzorcowym spada, więc piec powinien przyspieszyć. To jest taka samoregulacja pieca w zależności od przyczyn, które nie da się przewidzieć krzywą grzania.

> A jaką powinienem mieć? Ja już rok ustalam sobie krzywą grzania, a ty byś chciał, żeby ktoś ci na tacy to wyłożył. Ja swoja metodę prób-i-błędów opisałem pod tamtym linkiem. Ja zaczynałem od krzywej: 20/75 + max temp 75sC. (Ja mam tylko kaloryfery). Dlaczego zmniejszyłeś max. temperaturę pieca do 55stC? > Doceniam pomoc ale na kilka zadanych pytań odpowiadasz jednym kolejnym. Piszę tylko o tym na czym się poznałem. Nie mam podłogówki ani solarów, więc ci nic nie napiszę. > Nie mam MM100 Buderusa. Tylko to urządzenie za niemal tysiąc zeta może sprawić że podłogówkę ustawię jako drugi obwód? Planuję mieć dwa obwody w przyszłości, więc będę musiał zakupić m.in. dwa MM100. Cena jest kwestią względną. Pewnie są tańsze rozwiązania, ale ja ich nie znam. I tak mieszacz jest droższy od modułu, więc jak Ciebie cena modułu przeraża, to co będzie jak zobaczysz cenę mieszacza... :-)

Ja tam nie widzę, żeby było 75stC przy 0stC. 75stC masz przy -10 (w Polsce temperaturę zewnętrzną minimalną ustala się raczej na -20). Jak ustawiłeś temperaturę maksymalną pieca na +55 to od +5 do -10 masz na wykresie +55, a nie +75. Aby jako drugi obieg przypisać podłogówkę, musisz mieć... drugi obieg. Czyli np. moduł MM100 Buderusa, który steruje mieszaczem. Masz?

"Regulacja temp wg mocy" też nie wykorzystuje termometru zewnętrznego. Ona jest dostępną tylko gdy w układzie jest jeden obwód. Jest to bardziej inteligentna wersja "wg temp. pomieszczenia". Odchylenia temperatury zmierzonej w pomieszczeniu w stosunku do zadanej wpływają na moc pieca.

Generalnie tak, tu to pisałem:

Aby sprawdzić jak masz ustawiony piec, to: - wchodzisz w tryb serwisowy (przytrzymać przycisk menu) - ustawienia obiegu grzewczego 1 - parametr 'sposób regulacji' Wysłane przy użyciu Tapatalka

Nowy link do RC300 Instrukcji montażu: https://1drv.ms/b/s!AiYteg3N4XburN8AeMe-S_kZdthmfA

A ja w domu mam normalnie 20st. I jak piec się wyłącz i zanim się włączy, to spada mi temperatura do 19.5. Chyba wolałbym, aby się wcześniej włączał.