Jockey

Panowie, Wojszym niech zobaczy, że z naszej strony jest odzew, bo fajnie było, gdy mogliśmy korzystać za darmo z Jego pracy, a teraz trzeba dać mu też wsparcie od siebie. Kijasr przeedytuj poprawnie listę, aws był przed Tobą

Wojszym zarządź składkę na serwer. Nie znam się na tym i nie wiem ile takie coś kosztuje. Zrzucimy się z chłopakami i każdy nowy chętny, kto będzie chciał korzystać też się dorzuci a wtedy składka będzie automatycznie się sama zbierać na następny okres. Jak zarządzisz, to zrobimy listę chętnych i będzie mniej więcej wiadomo po ile zrzutka. Zresztą listę można zacząć robić już, abyś zobaczył jaki jest odzew na wezwanie. Panowie do dzieła. Listę tworzymy poprzez kopiowanie listy poprzednika i dodanie na końcu listy swojego loginu z forum, wtedy będzie porządek, a w ostatnim poście będzie aktualna liczba chętnych: 1. Jockey 2. (kolejny chętny)

Pewnie będzie w tym osobnym sterowniku do zaworów mieszających zapowiadanym przez TomekBrz

Ja już się przekonałem, że jeśli proces spalania na palniku jest ok, to kocioł weźmie tyle węgla, ile energii potrzebuje dom i instalacja dla zachowania odpowiedniego komfortu termicznego budynku. U mnie to szczególnie widać w wietrzne dni, jak spalanie idzie w górę. I nic się na to nie poradzi. Jeśli ktoś wcześniej odpowiednio zainwestował w dobre ocieplenie budynku, to teraz cieszy się niskim spalaniem.

No to tylko pozazdrościć spalania. U mnie pogodówka podnosi temperaturę na kotle o 3 stopnie, a temperaturę w pomieszczeniach kontrolują głowice (zwykłe).

Dlatego też pokazałem, jak obniżenie nocne działa w takiej konkretnej instalacji i prosiłem TomekBrz o dodanie takiej funkcji. U mnie sprawdza się to znakomicie.

Bercus poniżej wykres z obniżenia nocnego temperatury kotła i jak to się bezpośrednio przekłada na obniżenie temperatury zasilania CO w układzie z zaworem 3D termostatycznym 55 stopni pilnującym temperatury powrotu, a bez zaworu mieszającego na zasilaniu. Woda miesza się samoistnie na zwykłym trójniku. Poprzez obniżenie temperatury kotła następuje obniżenie temperatury zasilania CO

Bo to u każdego może być inaczej. U mnie przy obniżeniu temperatury kotła od 22:30 do 4:30 jest zużycie mniejsze o ok. 2kg.

57/51 + 3 na pogodówce

Chopoki, dejta już spokój.... A wracając do tematu: Pierwsze Boże Narodzenie. Do stajenki przychodzą trzej królowie. Wchodzi pierwszy z nich, a z powodu niskiego stropu zdrowo wali głową w belkę na suficie. - O Jezu! - krzyknął z bólu. Na te słowa odzywa się św. Józef. - Widzisz, Maryjo, mówiłem że to jest dobre imię dla dziecka, a nie jakiś Stefan! Ja też stosuję i jest gitara

Czarne cyferki to masz, bo jest powyżej zera i śnieg stopniał

U mnie zgodnie z tym, co TomekBrz pisał, wszystkie ustawienia pozostały z wersji 2,17b

Informacja z czujnika temperatury spalin jest jest używana jako pomocna, do wyostrzania decyzji o zmianie modulacji, jeśli zachodzi takowa potrzeba i działa pośrednio. Analiza temperatury spalin pomaga algorytmowi w podjęciu decyzji. W dłuższym okresie czasie powoduje, że wykres modulacji jest bardziej płynny, choć nie zawsze można ten wpływ zaobserwować, bo algorytm działa na liczbach zmiennoprzecinkowych, więc czasem ciężko to zauważyć. Czujnik spalin ma więc wpływ tylko w modulacji, w interwale działa jako ograniczenie temperatury spalin do ustawionego poziomu. Oczywiście ograniczenie to działa też w modulacji. Poprowadź kocioł przez kilka godzin w stabilnych warunkach bez czujnika spalin, porównaj z okresem, gdy masz zamontowany i zaobserwuj, czy są jakieś różnice w wykresach modulacji i będziesz miał odpowiedź, jaki wpływ ma ten czujnik na pracę Twojego kotła.

Jest takie przysłowie: "Nie pamięta wół, jak cielęciem był" Każdy z tzw. "starych wyjadaczy" był kiedyś świeżakiem w temacie ustawień sterownika SKZP-02, też popełniał błędy i szukał porad u bardziej doświadczonych kolegów, którzy swoją "przygodę" z tym sterownikiem zaczęli już wcześniej. To, że nowi użytkownicy zadają powtarzające się pytania? to i nic w tym dziwnego, bo to co dla jednego jest jasne i oczywiste, dla drugiego już takie nie jest. Wszak "kto pyta - nie błądzi" Niemniej Instrukcję obsługi przeczytać trzeba, a najlepiej to ze zrozumieniem... I od tego należy zacząć. Nikt tu przecież w tym wątku nikogo do niczego nie zmusza, ani do czytania, ani do odpowiedzi na te same pytania. dla każdego sympatyka SKZP

Pewnie u Ciebie spadł śnieg i dlatego temperaturę zewnętrzną pokazuje Ci na biało.... U mnie nie ma śniegu, to temperaturę na dworze wyświetla na czarno.

Temperatura zadana kotła nawet po korekcie pogodówki, to jedna rzecz, a druga, to jaką rzeczywistą temperaturę miał kocioł w momencie wyłączenia CWU? Czy na pewno 59,1? Nie masz żadnych odchyleń od zadanej? Nawet 0,1 stopnia. Zawsze kocioł idzie równo na zadanej? Trzeba zaobserwować, kiedy Ci się wyłącza pompa CWU w programie czasowym i jakie w tym momencie masz realne temperatury na kotle i CWU. U mnie działa to tak, jak powinno.

Temperatura zadana kotła była 59,1 a jaka była rzeczywista temperatura kotła w momencie wyłączenia CWU i jaka była wtedy temperatura CWU? U mnie CWU działa prawidłowo w programie czasowym. Ładuje zasobnik w określonych godzinach do określonej temperatury. Jeśli temperaturę zadaną CWU osiągnie przed końcem programu czasowego, to się wyłączy. Jest to jak najbardziej prawidłowe działanie. Jeśli w trakcie trwania programu czasowego temperatura spadnie o wartość ustawionej histerezy, to ponownie pompa CWU się załączy. Sterownik zwyczajnie nadzoruje temperaturę CWU. Załącza pompę CWU, gdy temperatura jest zbyt niska.

Modzi, potencjał raczej za niski, więc podaje więcej węgla niż dla mocy ustawionej 16 kW, a zużycie pokazuje niskie, co się potwierdza, bo więcej spalił niż naliczył. Ponadto kaloryczność też obniżona wobec deklarowanej, więc też podaje więcej węgla niż trzeba i prawdopodobnie, to są przyczyny dlaczego przebija Ci zadaną i się odstawia, bo w rzeczywistości masz więcej węgla na palniku niż to, co zadeklarowałeś sterownikowi, bo sterownik "nie wie", że pracuje na wartościach nierzeczywistych, tylko wartości wprowadzone przez użytkownika podstawia do swojego algorytmu (w dobrej wierze)

RedEd, ale to jest zafałszowany obraz mocy, jaką generuje ten palnik, bo na pewno nie 8 kW. Jeśli węgiel ma rzeczywistą kaloryczność choćby lekko ponad 20, a ustawioną w sterowniku na wartość 7, to na palnik idzie tyle węgla, co dla mocy w przybliżeniu ok. 25kW.

do Skzp, to możesz podłączyć konwerter, który pobierze dane ze sterownika i pośle do repeatera, a ten dalej do WiFi

Dla wersji softu 2.11 bez problemu

Funkcja Start Palnika jest po to, aby "rozdmuchać żar" po czuwaniu i przygotować palnik do przyjęcia nowej dawki paliwa. Co Ci da podanie węgla od razu przy starcie palnika, jeśli żar nie jest odpowiedni i nie ma płomienia? Kopa palnikowi? Nie - tylko kopcenie. Dopóki nie ma płomienia, to nie ma właściwego palenia. Właśnie podanie samego powietrza przy starcie palnika po wyjściu z czuwania nadaje kopa palnikowi.

A jak się wyłączą wszystkie pompy, czyli "gdy żaden obwód nie pracuje", to nie wejdzie w obniżenie?

Dormario a dmuchawę jaką masz?

Dla ocieplonego, niezamieszkałego domu z temperaturą 20C i bez CWU, to raczej normalne zużycie. Gdy po zadomowieniu się, podniesiesz temperaturę w domu i będziesz grzał CWU, to i spalanie wzrośnie. Też nic dziwnego w tym nie będzie. LukaszP683 - w każdym pomieszczeniu głowice termostatyczne